MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNadiii wrote:U mnie położna i znajome polecają troszke inne rurki, ale to samo zadanie. Też mam sprawdzone przez najbliższych, działanie świetne, także kupiłam takie katetery:
http://www.aptekagemini.pl/windi-kateter-rektalny-dla-niemowlat-10-sztuk.html
A swoją drogą, też nie miałam pojecia, że takie coś istnieje. Kiedyś wkladało się termometr i było ok..
Też ciekawie wyglądają te rurki -
maggdax wrote:Hej, ja dziś po wizycie. Mała 2600g, szyjka skrócona i miękka, rozwarcie na 1 cm, zaczyna do mnie dochodzić ze to juz lada chwila!
-
maggdax wrote:Jestem w domu; ) z takim rozwarciem niektóre dziewczyny chodzą od połowy ciąży, musze obserwować skurcze i w razie jakiś wątpliwości kontrola pod ktg
U mnie też bezbolesne skurcze / twardnienie brzucha (szczególnie wieczorem i w nocy). A porodowe skurcze, to chyba bolą, jak na miesiączkę, czy się mylę? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagdzia88 wrote:Jeju...to sie zaczyna !!!! Ja mam wizyte w srode...od 4 dni kluje mnie w piczce...jakos..i brzuch dziwnie chwilami pobolewa....a przy tym rozwarciu normalnie w domu jestes czy masz skiero do szpitala?? Jak to wlasnie jest?? Lekarz na kontroli stwierdza ze szyjka miekka i rozwarcie i co wtedy proponuja?? Czeka sie do rozwiniecia akcji?? W domu?
He he mnie też ostatnio kłuje w "piczce"! Do tego skurcze braxtona w dzień i od kilku dni bòl jak na miesiaczke.. może też sie coś skraca, szykuje.. zobaczymy w sb na wizycie. Z drugiej str wciz biore duphaston i luteine wiec wątpię że cos sie zacznie zanim odstawie..chloet lubi tę wiadomość
-
ewa81 wrote:chloet skurcze przepowiadające braxona bolą jak na miesiączkę, mogą być bezbolesne, trwają krótko. Jak poród się zbliża, to te bóle są bardziej bolesne, częste i dłuższe
Bo ja te skurcze Braxtona (bezbolesne, ale częste) mam już gdzieś od połowy ciąży, więc się boję, że nie rozpoznam tych właściwych.
U mnie też od wczoraj "kłucie w piczce" od czasu do czasuewa81 lubi tę wiadomość
-
Nadiii wrote:U mnie położna i znajome polecają troszke inne rurki, ale to samo zadanie. Też mam sprawdzone przez najbliższych, działanie świetne, także kupiłam takie katetery:
http://www.aptekagemini.pl/windi-kateter-rektalny-dla-niemowlat-10-sztuk.html
A swoją drogą, też nie miałam pojecia, że takie coś istnieje. Kiedyś wkladało się termometr i było ok..
Ja kupiłam narazie jedno takie właśnie opakowanie. Z firmy Windi...koles w aptece powiedzial, że często je rodzice kupują, bo bardzo pomagają maluszki. Na gemini sa tańsze ja w aptece kupiłam prawie za 36 zł.Nadiii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnychloet wrote:Bo ja te skurcze Braxtona (bezbolesne, ale częste) mam już gdzieś od połowy ciąży, więc się boję, że nie rozpoznam tych właściwych.
U mnie też od wczoraj "kłucie w piczce" od czasu do czasu
Czyli wiekszosc z Nas czuje kłucie w piczce he he- czyli raczej normalne odczucie na tym etapie już, damy rade!
A właściwe rozpoznasz, że będą regularne i czesteWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 18:39
-
Dołączam do grona tych które "kluje w piczce" chloet ja się dziś nawet lekarza zapytałam czy rozpoznam poród to powiedział ze nie ma opcji żebym przegapiła, także spokojnie, myślę że rozpoznamy jak się zaczną skurcze porodowe;d
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 20:09
chloet, Magdzia88 lubią tę wiadomość
termin wg OM +tydzien -
nick nieaktualny
-
haha dziewczyny widze ze wesolo Wam;) u mnie zadnego klucia nie zaobserwowalam. Przy 1 porodzie tez nie. ale mam dziwnego stresa ze teraz bedzie inaczej wszystko
... Magdax mysle ze sie powoli pezygotowuje wszystko;) malenstwo juz duze;) wiec jesCze troszke -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny wczoraj jedna z marcowek urodzila w 36 tyg. blizniaki Jak sie zaczelo, tak pewnie posypia sie po kolei nastepne dzieciaczki... Hmm... mi brakuje rowno tydzien do 36 tc
Kochane czy ktoras z Was kupila lub zamierza kupic laktator?chloet lubi tę wiadomość
-
Coffe, ja laktator miałam pożyczony, przydał się przy pierwszym nawale ale z obecnym doświadczeniem dałabym radę chyba i bez. Później kupiłam swój i od czasu do czasu był wygodny.
Przy pierwszym porodzie miałam lewatywe. Nic strasznego a jakiś miałam większy komfort psychiczny, jedno mniej zmartwienie na głowie...coffee2 lubi tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017