MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Łooo matko! Mam nadzieje, ze te dziewczyny co urodziły wczoraj czy dziś to, miały termin na początek marca. Ja jeszcze nie jestem gotowa by rodzic Dopiero poprałam ubranka. Muszę jeszcze poprasować i przygotować setki innych rzeczy. Zrobiłam zamówienie w aptece gemini, wiec jutro powinny do mnie przyjść wszystkie podpaski, podkłady itd. Ale myśle, ze pakować to się bede dopiero jak mój starszak wróci do żłobka, bo póki co z katarem w domu siedzi.
Jakoś uparcie twierdze, ze mam jeszcze czas synka urodziłam w 39+3 więc nie spodziewam się ze teraz będzie wcześniej.. nawet nie wiem czy nie później Oby tylko była mniejsza niż on! W czwartek mam wizytę to zobaczymy co i jak
Powodzenia wszystkim podczas porodów, żeby były łagodne i komfortoweklaudia.29, Nadiii lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ojej dziewczyny jeszcze parę dni i zaczyna się nasz miesiąc nie mogę się przygotować że to już tak blisko. Dziś mi chyba czop odszedł,nie cały ale kawałek. A poza tym zero objawów. W czwartek byliśmy u lekarza. Szyjka zamknięta, zero rozwarcia. Synek ważył 3150g.
ewa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChciałabymJuż wrote:Łooo matko! Mam nadzieje, ze te dziewczyny co urodziły wczoraj czy dziś to, miały termin na początek marca. Ja jeszcze nie jestem gotowa by rodzic Dopiero poprałam ubranka. Muszę jeszcze poprasować i przygotować setki innych rzeczy. Zrobiłam zamówienie w aptece gemini, wiec jutro powinny do mnie przyjść wszystkie podpaski, podkłady itd. Ale myśle, ze pakować to się bede dopiero jak mój starszak wróci do żłobka, bo póki co z katarem w domu siedzi.
Jakoś uparcie twierdze, ze mam jeszcze czas synka urodziłam w 39+3 więc nie spodziewam się ze teraz będzie wcześniej.. nawet nie wiem czy nie później Oby tylko była mniejsza niż on! W czwartek mam wizytę to zobaczymy co i jak
Powodzenia wszystkim podczas porodów, żeby były łagodne i komfortowe
Na grupie fb też niejedna myślała, że ma jeszcze dużo czasu he he
Część urodziła przez planowane cesarki, a część to niespodzianki dużo przed terminem -
nick nieaktualny
-
chyba rodze.
caly dzien mam skurcze. byly nieregularne ale od 18.00 zaczełam spisywac.
sa co 7-10 minut. trwaja ok 15-20 sekund.
moja watpliwosc budza tylko moje watpliwosci. czy nie powinnam byc tego pewna? chyba bym wiedziala na 100% prawda?83konwalie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNatalka jeśli jest regularności to bardzo prawdopodobne że to już tak jak pisze Klaudia
A ja dostałam jakiegoś napadu histerii przed tym szpitalem, martwię się że już nie wyjdę a jestem w czarnej d, nie tak to miało wszystko wyglądać, jakoś boję się i już -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNatalka mi w poniedziałek położna mówiła, że tylko skurcze trwające minimum 40 sekund rozwierają szyjkę i o nich mówimy, że są porodowe.
Więc ja nie wiem już jak to jest, bo np przy córce jak rodziłam to miała 30 sekund co 2-3 minuty... Wogóle nie wiem czy będę wiedzieć kiedy mam jechać, mimo, że już rodziłam
Ja jutro mam 2 tygodnie od odejścia pierwszego kawałku czopu. Nie spodziewałam się, że jeszcze 2 tygodnie pochodzę (ba, nawet dom pomogę mężowi remontować ). -
nick nieaktualny
-
kark wrote:Natalka mi w poniedziałek położna mówiła, że tylko skurcze trwające minimum 40 sekund rozwierają szyjkę i o nich mówimy, że są porodowe.
Więc ja nie wiem już jak to jest, bo np przy córce jak rodziłam to miała 30 sekund co 2-3 minuty... Wogóle nie wiem czy będę wiedzieć kiedy mam jechać, mimo, że już rodziłam
Ja jutro mam 2 tygodnie od odejścia pierwszego kawałku czopu. Nie spodziewałam się, że jeszcze 2 tygodnie pochodzę (ba, nawet dom pomogę mężowi remontować ).