MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadiii wrote:Na początek kupiłam bardzo delikatną, niewielką, którą mogę zamocować zarówno do łóżeczka, jak i przypiąć ndo nosidełka czy bujaka. Nie chcę przesadzać z bodźcami.. Projektory są teraz bardzo fajne w maskotkach, dzieciaki w rodzinie takie mają. Może Mała dostanie w prezencie, jeśli nie, zastanowię się nad kupnem.
Ja mam coś takiego
http://allegro.pl/karuzela-podrozna-mala-ksiezniczka-tiny-love-new-i5976563684.html
Fajna ta karuzela. Taka podręczna, wszędzie ja zabierzesz. Cena też fajna...troche dużo, mi się podoba z projektorem za około 150...tescie powiedzieli, że kupią karuzele. Tylko wiem, że kupią taka zwykła do 50 zł.. .bez projektora. Ale może to i dobrze...juz tyle kasy jest wydanej, a jeszcze wózek i fotelik nam został. Może lepiej niech kupią ta karuzele. -
nick nieaktualny
-
Malwinka, chłop się odezwał ale stwierdził że nic się nie stało, więc dobrze że go nie widzę bo chyba bym go krzesłem uderzyła.
Ale spokojnie! Gdy tylko napisał że wszystko u niego ok, to się uspokoiłam bo najbardziej bałam się, że coś mogło mu się stać, od początku roku pochowałam 3 bliskie mi osoby więc miałam panikę w oczach.
Dziś kumpela mnie wyciągneła na mały wypad do Auchan, i powiem wam że cholernie mi tego brakowało, takiego wyjścia bez faceta - ahh! POEZJA
Zjadłyśmy pizzę, pochodziłyśmy po tym Auchan i znalazłam 3 opaseczki dla małej w promocji 3sztuki za 9 zł , a potem to już deser kawa i do domku.
Z tego wszystkiego tak byłam padnięta, że po milionerach padłam.
Teraz piszę z przebudzenia się, bo przypomniałam sobie że mam śledzie w śmietanie i musiałam trochę podjeśćewa81 lubi tę wiadomość
-
Arthaney Ty już tak daleko jesteś, że naprawdę w każdym momencie może coś się zacząć!
3 osoby, od początku roku...to zaledwie w dwa miesiące.. .wow.
Takie wypady są najlepsze, tylko potem trzeba długo dochodzić do siebie.
Poki możemy to trzeba korzystać, bo potem to już będziemy ograniczone -
Malwinka, no mojej Pannie się w ogóle nie śpieszy, brzuszek twardnieje, czasem w pochwie mnie zakuje i to w sumie na tyle.. Już mówię do brzuszka, że ma takie piękne łóżeczko, bujak, dużo sukieneczek, opaseczek, różowych bodziaków, kochających rodziców i dziadków, że może już wyjść.. Że piękna pogoda się na dworze robi, ale chyba na nią to nie działa - uparta bestia, a to akurat za mną
Malinka1984_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa już w domu, wczoraj mnie wygoniła że niby wszystko ok a łóżek im brakowało. A jak wróciłam do domu to padłam jak kawka aod razu łóżko. Za to w nocy... Napadłam na męża. Powiedział że się nie spodziewał że jeszcze tak mogę. połozne kazały to posłuchałam zaleceń. Mój doktorek powiedział że 6 mam przyjść na wizytę bo on ma dyżury we wtorki czyli 7 to 6 zobaczymy czy możemy 7 coś zadziałać. Boję się oksy więc do poniedziałku codziennie będę napadać na m i te masaże krocza itd bo chce już urodzić. Powiedzcie mi kochane czy bóle krzyża takie jakby skurcze ale w krzyzu to też mogą być te przepowiadajace?
ewa81, coffee2, klaudia.29, Inka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNina bardzo dobrze, że w tak zaawansowanej ciąży masz ochotę na sex , mąż pewnie zadowolony . Działajcie dalej, aż samo w końcu to ruszy się. Ze skurczami nie pomogę, bo nie wiem, ale wydaje mi się, że krzyżowe to też są przepowiadające. Podobno są gorsze niż te bóle brzucha.
-
nick nieaktualnyM na początku zachowywał się dziwnie ale potem przestał jak zapytałam go co robił to powiedział że wciągal brzuch bo ja nie wyciągałam i bal się że zabiorę mała on się boi teraz sexu jak ognia dlatego sama na niego najadłam bo jakbym czekała to bym się nie doczekała. Połozne mi tak doradzały że wtedy szyjka rozpulchniona że się łatwiej otwiera itd no i ja przez tego mojego boidudka to wypuszczona jestem
ewa81 lubi tę wiadomość
-
Nina i bardzo dobrze, jak mozna to trzeba korzystac
Co do probek dziewczyny, to mi pobral z obu miejsc bo widzialam, a zanosilam jeden "przedmiot" bo nie wiem jak to nazwac, taka jaby wieksza probowka
Marzec, wiosna, slonce i ... niedlugo nasze maluchy na swiecie
Natalia gratulacje -
nick nieaktualnyPrzetrwałyśmy do marca! Brawo MY! Bedziemy marcowe mamusie! Chyba, że któraś przenosi to i kwietniowa będzie
Przy końcówce to chyba będziemy się wszystkiego chwytać żeby było już po.. Mi zostało 26 dni do porodu. Ale odstawiam dopiero wszystkie leki na podtrzymanie wiec roznie może być, nie wiadomo jak organizm zareaguje..
Trzymam kciuki za Was wszystkie i życzę powodzenia !!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2017, 10:08
coffee2, klaudia.29, ewa81, Inka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
O tak ! Marzec to przelom,) tez sie.ciagle zastanawialam widzac ile mamusiek rodzi w lutym, czy mala bedzie marcowa czy lutowa,) Nadii mamy praktycznie tak samo termin;) Ciekawa, ktora z nas bedzie pierwsza.Ja po odstawieniu luteiny mam duzo rzadziej skurcze braxtona. Smieje sie ze jeszcze przenosze;) 8 marca mam wizyte.Jestem zwarta i gotowa;) juz sir nie moge jej doczekac emocje mnie rozpieraja;) a poteguje je fakt ze moj maz.jeszcze 1000 km stad niebawem wraca... ale te ciagle pytania? czy zdarzy;) choc ja nie chce zeby byl przy porodzie to jednak wolalabym zeby byl blisko nawet za drzwiami;) wrazie czego...
Nadiii lubi tę wiadomość
-
Klaudia.29 my też termin bardzo bliski..
Doczekałyśmy do marca jupi jupi Leci ten czas jak nie wiem wczoraj uporałam się z wozeczkiem..kurcze tylko gdzieś zapodziałam wkład dla noworodkA z nosidełka...
Przeszukałam cały dom I piwnice I nic wrrrklaudia.29 lubi tę wiadomość