MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzis w nocy najpierw corka mnie budzila co godzinę bo juz z chiroby wychodzi i miala transfer do swojego łóżka. Po 2 godzinach kursowania uleglam i Ala wylądowała ze mna w lozku. I sie na to braciszek sie odezwal. Szalał w brzuchu jak oszalały za chwile spokoj... z powodu skurczu. Po minucie zaczął na nowo akrobacje. No to czuwam 16 min pozniej nastepny skucz. Ale potem maly sie uspokoil wiec pomyslalam ze jak ma sie zaczac to trudno ale szybko musze isc spac zeby miec sile jakby co. O dziwo bylam przy tym taka spokojna. Moze nie wierze ze czas sie zbliza bo tłumacze synkowi ze dwa tygodnie to ma siedziec jeszcze w brzuszku. Dzis tez zaliczylam jeden skurcz. Dla mnie takie przepowiadacze to zupelna nowosc. W pierwszej ciazy skorcze to mialam dopiero przy wywoływaniu i to przez 2 godziny bo skonczylo sie na cc.
Smialam sie ze marzec sie zaczal i odliczanie się rozpoczęło.
-
Malwinka olejek ze słodkich migdałów jak najbardziej ok! Ja akurat używam olejku weleda, bo mi został jeszcze po ostatniej ciąży. Ale jeden i drugi polecany przez położne
Natalka gratulacje!! Super, ze już masz dzidziusia po tej stronie Może nie szło tak jakbyś chciała, ale ważne, że z dobrym skutkiem
A co do porodu, to przy synku u mnie NIC się nie działo. NIC, NIC, NIC. No skurcze miałam te przepowiadające od 21 tyg. i tyle. A tak to NIC. Dopiero w pewien piątek poszłam do lekarza i po badaniu zaczął mi czop odchodzić, a z soboty na niedziele zaczeły się skurcze. W niedziele o 12.20 synka już miałam ze sobą
A wtedy brałam olej z wiesiołka, i masowałam krocze i cycki i sprzątałam i NIC przez dwa tygodnie. Dopiero po badaniu się ruszyło
Ale mogło być też tak, ze psychicznie blokowałam poród
Bo w tamtym czasie musieli przyjść do nas fachowcy od dewelopera, bo mielismy problem z oknami i mieli nam naprawić i ja ciągle powtarzałam, że przecież muszą się spopieszyć, bo nie mogą przyjść jak już noworodek będzie w domu i będą mi mieszkanie w grudniu wietrzyć (bo młody z końca listopada). No i fachowcy przyszli w sobotę 
A z soboty na niedziele się zaczeło Także pozamykajcie wszystkie sprawy 
klaudia.29, Malwinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBędziemy miały co świętować w marcu!Arthaney wrote:U mnie marzec, to miesiąc świąt
8 marzec - dzień kobiet, 9 marzec - moje urodziny, 10 marzec - termin porodu.
U mnie podobnie
8 marzec- dzień kobiet, 9 marzec- urodziny, 10 marzec- kto wie.. choć termin mamy na 26 marca dopiero
Będziemy opijać jakimś dobrym soczkiem!
-
nick nieaktualnyDziewczyny miewacie bóle krzyża przy końcówce ciąży? Ogólnie plecy często bolą, bo mam z nimi problem. Kilka lat pracy siedzącej zrobiły swoje. Jak trochę pochodzę też się plecy odzywają. Ale od jakichś trzech dni krzyże bolą inaczej. Łapie nagle silny ból, trzyma chwile i puszcza, łączy się też z twardnieniem brzuszka. Zastanawiam się czy to nie są przepowiadające bóle krzyżowe. Nawet nie chce myśleć o tym, że przy porodzie będę jeszcze walczyć z bólami krzyżowymi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2017, 17:53
-
Nadii ja mam takie bóle jak Ty opisujesz już drugi tydzień. Nie na darmo się mowi, żeby się tylko modlić żeby krzyżowych nie bylo...straszny bol, a przy porodzie nawet nie chce myśleć.. .
ChciałabymJuż. Jak robisz ten masaż, polecasz stronkę? Na pewno po kąpieli, żeby było lzej, a to najpierw jednym palcem, a potem dwoma kciukami?
-
nick nieaktualnyJestem po wizycie, Leoś waży 2600 gram. Z dzieckiem wszystko dobrze, szyjka długa i zamknięta. Miałam robione ktg pierwszy raz i to mnie zmartwiło. Przed tym badaniem Leoś brykał w brzuszku, po badaniu też, a na ktg kuźwa jak na złość siedział cicho, chyba tylko z 5 razy się ruszał. I to nie spodobało się do końca lekarzowi, w piątek kazał zrobić znów ktg i jak będzie tak samo, to już w piątek do szpitala. Mam jeszcze inne sprawy przed szpitalem do załatwienia i nie uśmiecha mi się już teraz wybierać. Jeśli ktg będzie ok, to planowo idę do szpitala 13 marca, skierowanie już wypisane, a termin cc będzie ustalany w szpitalu.
Druga sprawa, pytałam się lekarza o badanie gbs. Powiedział, że skoro mam planowaną cc, to nie muszę robić tego badania. Bardzo mnie zaskoczył. Więc mam pytanie do Was, które miały zaplanowane cc - też nie musiałyście tego badania robić? -
Malwinka ja korzystam z tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=K0QyYX07drM&has_verified=1&oref=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DK0QyYX07drM%26oref%3Dhttps%253A%252F%252Fwww.youtube.com%252Fwatch%253Fv%253DK0QyYX07drM%26has_verified%3D1&has_verified=1
Ale fizjoterapeutka jak była u mnie jakiś czas temu to w sumie mówiła, ze najważniejsze to włożyć kciuk tak na 2-3 cm i jakby naciągać w różnych kierunkach. Naciskasz, zeby się naciągneło i idziesz dalej. Najlepiej jakby mąż to robił. Najwygodniej, bo ja np. dwoma kciukami nie dam rady przez juz duuży brzuch. Ale ponieważ mój maż się nie kwapi to jednym kciukiem robię najpierw na jedną stronę a później na drugą.
-
Uwaga!
Jestem po wizycie..ktora byla o 16.30
Szyjki zero. Zgladzona hahahahhaahha 2 cm rozwarcia... Ktg 9go marca po 16 ...na dyzur u mojego lekarza... ale mozliwe ze nie dojde Wink
Mlody ok 3300... Ja pitole !!!!!
Tak mnie wymacal w srodku ze od wizyty bola mnie plery pachwiny i pisiurka...
.
Chcialabym zeby to bylo jutro albo 9go u niego. ..na dyżurze. ..szkoda ze tylko w 1 dzien jest tu w szpitalu ;(
Zrozumualan ze jak dotrzymam do 9 to on mnie wtedy rozrusza tak zebym urodzila u niego Wink ale czyje ze wyjdzie wczesniej
Także ten...bo.... Zesralam sie...ze to juz !
_________________
coffee2, AQga lubią tę wiadomość
Syneczek.
2.02.2016 Aniolek ;* -
Ewa to dobra wagą jak na ten czas, może faktycznie nie trzeba tego GBS skoro jest cesarska. Zaraz może, ktoras z dziewczyn się wypowie na ten temat, która też ma planowaną cesarke.
Ja wogole nie miałam ktg, a już koniec mam wizyt, powiedzial ze nie ma u mnie wskazań. Musisz zawsze coś przed wizytą słodkiego zjeść, ja tak ostatnio zrobiłam, to lekarz był zły bo maly tak się ruszał ze mu ciężko pomiary było zrobić; ) ale jednak wszystko ok.
ChciałabymJuż patrzyłam na ten filmik k iedys, spróbuję sama, jak nie to męża będę gonic:) dziekuje Ci za wytlumaczenie ;*
Magdzia88 dasz radę, bo wszystkie musimy. Tylko to tak inaczej brzmi jak lekarz Cię uświadamia, ze to lada moment!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2017, 22:13
ewa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFajna waga Leosia! Co do gbs i cesarki sie nie wypowiem, ale w sumie i tak warto byłoby sprawdzić czy nie masz paciorkowca żeby w razie wu go wyleczyć. Najwazniejsze ze przy cc raczej nie ma mozliwosci zarażenia. A jesli chodzi o ktg to nic sie nie martw. Skoro w ciągu dnia czujesz normalnie ruchy to jest dobrze. W szpitalu położne nawet wolą kiedy maluchy są spokojne podczas ktg bo zapis czytelniejszy i krócej trwa badanie. A jak wierzgają nóżkami to czasrm godzinę musiałam leżeć bo nic z zapisu nie wychodziło. Leoś po prostu odpoczywał a doktorek sie czepia!ewa81 wrote:Jestem po wizycie, Leoś waży 2600 gram. Z dzieckiem wszystko dobrze, szyjka długa i zamknięta. Miałam robione ktg pierwszy raz i to mnie zmartwiło. Przed tym badaniem Leoś brykał w brzuszku, po badaniu też, a na ktg kuźwa jak na złość siedział cicho, chyba tylko z 5 razy się ruszał. I to nie spodobało się do końca lekarzowi, w piątek kazał zrobić znów ktg i jak będzie tak samo, to już w piątek do szpitala. Mam jeszcze inne sprawy przed szpitalem do załatwienia i nie uśmiecha mi się już teraz wybierać. Jeśli ktg będzie ok, to planowo idę do szpitala 13 marca, skierowanie już wypisane, a termin cc będzie ustalany w szpitalu.
Druga sprawa, pytałam się lekarza o badanie gbs. Powiedział, że skoro mam planowaną cc, to nie muszę robić tego badania. Bardzo mnie zaskoczył. Więc mam pytanie do Was, które miały zaplanowane cc - też nie musiałyście tego badania robić?
ewa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNajpierw chcemy żeby jak najszybciej był 9 miesiąc, marzec, termin.. A później wszystkie sramy po gaciach, że to już, że za chwilęMagdzia88 wrote:Uwaga!
Jestem po wizycie..ktora byla o 16.30
Szyjki zero. Zgladzona hahahahhaahha 2 cm rozwarcia...
Także ten...bo.... Zesralam sie...ze to juz !
_________________
Mężu ma rację, jednak my, baby, to dziwne stworzenia jestesmy.. -
Hahahhaha no święte slowa!!!! Ja prosze jeszcze o miesiac w gratisie hahhaa. Ale bez tycia...i zeby mlodemu btlo dobrze...ale sie nie da bo matka sie juz zaczyna pruć !!!!Nadiii wrote:Najpierw chcemy żeby jak najszybciej był 9 miesiąc, marzec, termin.. A później wszystkie sramy po gaciach, że to już, że za chwilę
Mężu ma rację, jednak my, baby, to dziwne stworzenia jestesmy..Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2017, 23:11
Syneczek.
2.02.2016 Aniolek ;* -
nick nieaktualnyWitam
Dokładnie tak jest, że na początku się mówi jak ta ciąża się dłuży i już by chciało być blisko końca a jak co do czego przychodzi, to panika że to już.
Po 4 się obudziłam bo już myślę o jutrzejszym dniu i nieplanowanym pójściem do szpitala. Mam nadzieję, że jeszcze nie będę musiała. Dziś mam sporo załatwień więc będę nieźle wykończona.
mmonis lubi tę wiadomość
-
Co do cc i gbs to ja mam planowana a mimo to miałam robione (chociaż jak pisałam wcześniej próbka tylko z jednego miejsca). Uważam że tak czy inaczej powinno to być sprawdzone, przy ilości badań jakie robi się w ciazy to jedno więcej nie zaszkodzi a jesteśmy wtedy spokojniejsze.
Ja czekam na kruszy nie juz z niecierpliwością, choć jak pomyślę ze to tak blisko i całe Nasze życie się zmieni to zaczynam panikować. w poniedziałek idę do szpitala a we wtorek maleństwo będzie juz z nami, chyba że zechce wyjść wcześniej bo w pon. Zaczynam 40 tc:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 07:18
Nadiii lubi tę wiadomość
_____________________________________
starania od 10.2014
[*] 9tc. 04.2015
-
Ewa u mnie mala ma tak, ze czasami przez 2-3 dni spokojnie, a pozniej tak sie kreci, ze i ja sobie miejsca nie moge znalezc, tak ma np. ostatnio
Magdzia mamy ten sam tydzien ciazy Kiedy to minelo ?
Mam nadzieje, ze jak bedziemy wszystkie rodzic to bedzie taka piekna pogoda jak teraz, Slonce i az sie chce zyc
ewa81 lubi tę wiadomość
maj 2015 - aniolek Irenka (pamietam o Tobie, na zawsze w moim sercu) -
8 DNI DO SPOTKANIA
Wczoraj chyba za bardzo poszalałam z porządkami, bo w nocy miałam ból jak na miesiączkę, ale NIESTETY.. Był on nie regularny.
Jakoś spać nie mogłam, budziłam się co chwile, w prawdzie dopiero tak 'porządnie' zasnełam od 3;00-6;30. Wczoraj wieczorem po długiej kąpieli, dokonałam wyczynu, czułam się jakbym góry przeniosła, zrobiłam pazurki u stópek - pięknie spiłowane i pomalowane bezbarwnym lakierem, a do tego w jednym paluszku mi pazurek wrastał i gnoja zrobiłam i nie boli
coffee2, a u mnie brzydka pogoda, zero słońca jak na razie. Szaro-buro i ponuro
