MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadiii - chyba jej zależy aby na starość być sama, bo teraz to się miarka przelała. Tak jak próbowałam zrozumieć jej zachowanie, próbować wszelkich sposobów na to by było OK to teraz mam centralnie w dupie ją, jej zdanie, zachowanie..
Niedługo Łukasz się wprowadza do mnie, i będziemy mieć od niej święty spokój bo można dostać na głowę! Cholerne babsko!
Wierzę w Karmę, i wróci do niej.. Prędzej czy później. Tylko niech się nie zdziwi, że ani ja ani Łukasz jej nie pomogą, a wnuczka powie do niej 'Pani'.
-
nick nieaktualny
-
Arthaney, Udała Ci się ta teściowa, nie ma co. Jestem dumna z Ciebie, że wygarnelas jej, pewnie zeszło to z Ciebie. Babeczka musi się ogarnąć, bo Was straci.
Ewcia ja tak parę dni temu miałam, że w nocy ani siku ani zgagi, ogromna roznica między nocami.
Ja już po sniadanku, Męzuś poszedł do pracy a mnie w ssalo w żołądku.ewa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa teraz mam auto na pół z babcią. I to babcia mi zniżki marnuje... A swoją drogą, przynajmniej jak teściowej nie zaangażujecie w to auto, to plus dla was - to jednak większa samodzielność (niestety, rozumiem wysoki koszt, ale sama na studiach płaciłam 2500 zł ubezpieczenia za auto warte 2000...), i nie będzie mogła się o nic czepiać w tej sprawie zołza, skoro nie chciała pomóc.
Co do przebitki cenowej, ja ostatnio poszłam z mamą do sklepu, bo chciała karuzelkę kupić. W smyku - 260 zł, w internecie... 160 zł. Więc w sumie pospacerowałyśmy po sklepie, wróciłyśmy do domu i zamówiłyśmy przez internet.Malwinka, ewa81, coffee2 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalwinka wrote:Malotka pytałam ostatnio gdzie bedziesz rodzic, wiesz już?
Um, sorry, nie zauważyłam pytania Planuję Brochów, bo mam tam położną znajomą, wypełnioną i gotową ankietę anestezjologiczną no i mi męża nie wywalą za drzwi W dodatku jakby się udało to chcę później trafić do płatnej salki VIP. -
Malotka przebitki w Smyku sa masakryczne... Moja mama kupowala corce zabawke na Mikolaja. W Smyku kosztowala 399zl a ja na allegro znalazlam ja za 120zl z przesylka... Sama bylam w szoku totalnym... Tam oplaca sie kupic tylko w mega przeceny... lub jak sie ma jakas karte rabatowa. I polecam ubranka ze Smyka. Ale tez tylko w promo;)
Arthaney nie denerwuj sie;* kiedys bedzie zalowac niestety...
Ewa ja dzis odziwo tez sie wyspalam... od ok.22 do 5 ( oczywiscie z pobudkami nocnymi,ktore mam od samego poczatku ciazy, ale szybko zasypialam wiec naprawde czulam o 5 sie dobrze;)
Rano mialam skurcze ale oczywiscie nieregularne. Termin sie zbliza wielkimi krokami... Zgaga zaczela mnie meczyc niesamowicie od rana. Zauwazylam ze po kiwi, cytrusach mam ja gorsza. A teraz mi tak smakuja... ehhh ... w 1 ciazy mialam zgage ciagle... od ok.6 miesiaca nawet po wodzie. Teraz mialam sporadycznie.Ale pod koniec coraz czesciej.
A dziewczyny jak u Was z rozstepami? Bo juz koncowka.wiec teraz jest ten najbardziej niebezpieczny dla skory czas...Ja poki co nie widze nowych. Po 1 mam.naprawde duzo...ewa81 lubi tę wiadomość
-
Nadiii wrote:Malwinka- Powiem Ci ładniutki i technicznie też same zalety! Na pewno posłuży na długie spacerki. Wrzuć jutro fotkę na który kolorek sie zdecydowaliscie- obstawiam z czerwienią!
Nadiii, czerwony to nie jest:( tylko na miejscu był jeden jedyny kolor dostępny. Nie jest spełnieniem moich marzen, ale podoba mi się. Mojemu mezusiowi za to dużo bardziej. -
nick nieaktualnyKrew upuszczona, mam nadzieję, że płytki krwi znów nie spadły.
Zupełnie inaczej się czuję, jak noc jest przespana.
Mam rozstępy na udach, ale to mam od lat, jeśli chodzi o obecne, na brzuchu na razie jeszcze nie zauważyłam, ale to zobaczymy jak będzie po porodzie i wtedy się okaże czy są czy nie. Jedynie to po ciąży muszę wziąć się za pośladki i uda, bo cellulit jest masakryczny.
Zgaga niestety właśnie pojawia się, jak się je owoce cytrusowe, kwaśne.
Malwinka śliczny wózekWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 08:52
klaudia.29 lubi tę wiadomość
-
malotka wrote:Um, sorry, nie zauważyłam pytania Planuję Brochów, bo mam tam położną znajomą, wypełnioną i gotową ankietę anestezjologiczną no i mi męża nie wywalą za drzwi W dodatku jakby się udało to chcę później trafić do płatnej salki VIP.
A jak się uda z ta sala VIP to bedziesz spała tam razem z mężem? Myślałam, że w Oławie się spotkamy -
klaudia.29 wrote:Malwinka super furka ;)Ja tez ide w szarosci i czarny stelaz ,)
-
Ewa... rozumiem doskonale o czym mowisz... cellulit to praktycznie na 90% w ciazy sie pogarsza.. ja mam tez okrutny. i zamierzam ostro sie z nim rozprawic. Modle sie zeby nie doszlo mi nowych "paskow". Bo sa naprawde upierdliwe i ciezko sie tego pozbyc... no ale jeszcze brzuch rosnie wiec wszystko mozliwe... a duzo dziewczyn pisze ze po porodzie im sie zaczely robic. To fakt, ze jest to drugoplanowy problem. Ale jednak fajnie mimo wszystko dobrze czuc sie we wlasnyn ciele
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 08:53
ewa81 lubi tę wiadomość
-
U mnie z miesiąc temu zaczely rozstępy się pojawiać, ale to nie są raczej nowe, tylko te stare się zaczerwienily. I to odpukac nie są takie długie tylko na bokach takie centymentrowe kreseczki. Ale jeszcze wszystko pewnie przed nami!
Klaudia zgage mam od dwóch miesięcy...w dzień tak tylko mi się odbija, ale pod wieczór i w nocy to już konkretne pieczenie az ciężko mi oddech złapać. Tak jak mowisz, nawet wezmę parę lykow wody to mi to stoi w gardle i zaraz zgaga.klaudia.29 lubi tę wiadomość
-
Tez tak mam, ze czasem nie moge sliny przelknac... jest straszna:/Ale pocieszajacy jest fakt, ze po ciazy wszystko przechodzi;)
Jesli chodzi o rozstepy to zaluje ze w 1 ciazy nie mialam takiej swiadomosci jak teraz... odzywiam sie duzo lepiej ...tylam stopniow... powoli . w 1 ciazy , pierwsze rozstepy mialam juz w 7 mies. I prawie 20kg na plusie Teraz mam ok 13 na plusie. Zobaczymy ile jeszcze przybedzie;) -
Rozstepy to niestety kwestia genetyki ja w pierwszej ciazy przytyłam tylko 7 kg a rozstęopy I tak wyskoczyły na pòł brzucha..teraz przytyłam 5 kg I wydaje mi się że sie powiększyły...czasem tak strasznie szczypià mimo smarowania nawet 3 razy dziennie... teraz po 2 ciazy chyba będę chciała sie ich pozbyc tzn bede pròbować...