X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARZEC 2017 :)
Odpowiedz

MARZEC 2017 :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2017, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arthaney, życzę Ci żeby u Ciebie w końcu ruszyło :), jak dasz radę zrób porządki, sex z partnerem, może to przyspieszy..
    A ja nadal nie mam zrobionego badania gbs, jak będę w szpitalu to spytam o to, bo gin powiedział, że przy planowanej cc nie jest to potrzebne. Jakoś mnie to nie przekonuje, tym bardziej jak pytałam dziewczyn, to miały to badanie przy planowanej cc.

  • Arthaney Autorytet
    Postów: 301 189

    Wysłany: 6 marca 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa81, u mnie z seksem to nici-mój się panicznie boi wielkiego brzuszka :)
    A sprzątam codziennie po kolanach i nic, hehe no cóż.. Trzeba czekać! :D
    Lepiej zapytaj o te gbs, lepiej mieć pewność niż potem sobie pluć w twarz że się nie dopilnowało tego lub coś..

    ewa81 lubi tę wiadomość

    f2w3gov3rq5rap75.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2017, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż się nie boi porodu, tzn. pewnie się boi ale na takiej zasadzie, że się martwi żeby wszystko było ok, ale ma większe doświadczenie niż ja w tej kwestii :P Już jednego syna odbierał 10 lat temu ;)

    Dzisiaj postanowiłam zaprosić go do kina, bo nie wiem kiedy następnym razem by się udało (nie ukrywam, że chciałabym jeszcze "zdarzyć" obejrzeć Piękną i Bestię), a on lubi te swoje marvele, to posiedzę i pochrupię nachosy :D

  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 6 marca 2017, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arthaney mi też czasami szybciej biło serducho, ale nie aż tak. Leżałam sobie i nagle tak mocno i szybko waliło, ze aż oddech miałam bardzo przyspieszony. Mąż otworzył okno, włączył wiatrak i podniósł mi nogi do góry. Nic nie dawało moje głębokie oddychanie. Trwało już chwilę więc dzwonilismy po karetkę. Ale podczas rozmowy z ratownikiem medycznym zaczęło się uspokajać. Czyli po około 2 minutach. To juz nie jechałam karetką do pierwszego lepszego szpitala, tylko na SOR z mężem tam gdzie mam rodzić. Ale dupa.. nic nie załatwiłam. Nic mi nie powiedzieli. Wyniki ok i mam się skontaktować z kardiologiem. Także dziś jade. Ale wkurzyli mnie, ze tam mi nie zrobili żadnej konsultacji. A byłam kurde 5h na sorze :-/

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2017, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co taka cisza? :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2017, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba wszystkie wyczekujemy porodu i skupiamy się na tym czy słychać już pierwsze oznaki!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2017, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak poważnie to u mnie dziś znów ciężko. Cały dzień było ok, a teraz brzuszek znów boli jak na okres i ten ból pleców! Ciężko siedzieć, leżeć.. Chyba znów zapowiada się nieprzespana nocka..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2017, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadii nie mamy lekko z ciążą. Trzeba to przetrwać, dobrze że blisko finału jesteśmy :)

  • klaudia.29 Autorytet
    Postów: 453 164

    Wysłany: 6 marca 2017, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mialam bardzo ciezki dzien... mam dosc ;(noc pewnie podobna mnie czeka;( musimy przetrwac te ostatnie dni ;)

    bl9cdf9hsfsrwiek.png
  • Arthaney Autorytet
    Postów: 301 189

    Wysłany: 6 marca 2017, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie raz na jakiś czas brzuch lub plecy zabolą a tak to nic.. Tylko brzuszek ciężki jest. Mam straszne gazy, delikatna biegunka, kolana bolą od ciężaru..
    Malutka się rusza, więc wszystko w miarę, tylko dziś brak apetytu.

    Za 3 godziny, będzie trzy dni do terminu.

    f2w3gov3rq5rap75.png
  • Arthaney Autorytet
    Postów: 301 189

    Wysłany: 6 marca 2017, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś mój facet był w Ikei, bo byliśmy w Leroy za lampką nocną na ścianę.
    Chciałam taką chmurkę z uśmieszkiem na ścianę, ponieważ mam ścianę fioletową a wszystkie meble białe, także aby pasowało do wszystkiego.
    W Leroy kosztowała taka lampka 150 zł - no oszaleli !
    A w Ikei 30 zł.. Masakra jaka przebitka cenowa!

    f2w3gov3rq5rap75.png
  • coffee2 Ekspertka
    Postów: 178 66

    Wysłany: 6 marca 2017, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda, ze w niektorych sklepach - marketach, maja niezla przebitke, ja kiedys kupilam zastawe stolowa, ktora gdzie indziej(identyczna) kosztowala prawie 4 razy tyle, to juz lekka przesada...

    Czy tez tak macie, ze codziennie ktos sie Was pyta jak sie czujecie i czy koniec juz bliski?
    Ja wiem, ze to z dobrej woli itd. ale czasem mnie to wykancza, nie wiem czemu ;) hehe

    Malwinka po prostu przy przyjeciu musimy pokazac dokument z gbs+ i nie mozemy zwlekac z udaniem sie do szpitala... kiedys czytalam, ze powinno sie byc co najmniej 4 godziny przed finalem, a najlepiej 8 bo wowczas zdaza nam podac 2 dawki zalecanego antybiotyku i nie ma wowczas potrzeby "faszerowac" dziecka.

    Ewa moze to jakies uczulenie?

    ug37e6yd4s1y6vkl.png

    xnw4xzkrrmel5zdk.png

    maj 2015 - aniolek Irenka (pamietam o Tobie, na zawsze w moim sercu)
  • Malwinka Autorytet
    Postów: 730 274

    Wysłany: 6 marca 2017, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewcia to pewnie przez truskawki. Jutro ich nie wcinaj i zobacz czy będzie tak samo.
    Dzwonilam dzisiaj do swojego ginekologa i dziad nie odbierał, napisałam esa też nie odpisał.. .a on tylko we wtorki i czwartki przyjmuje. Myślałam, że jutro podejdę do niego. Zrobiłam sobie też dzisiaj badania na WR , też nie kazał bo na początku ciąży było robione, ale ja już mu za bardzo nie wierzę... ciekawe co by było gdyby dziecko zarazilo się tym paciorkowcem...glupi ginekolog.

    ewa81 lubi tę wiadomość

    uch5i09k3eicivpk.png
  • Malwinka Autorytet
    Postów: 730 274

    Wysłany: 6 marca 2017, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będę się starać jak najszybciej pojechać do szpitala jak się zacznie...tylko jak wtedy gbs wyszedł ujemny to się cieszyłam, że wszystko na spokojnie, wezmę sobie kąpiel i niech robi się rozwarcie a tak to w szpitalu będzie wszystko się dziać.
    A tak z dobrych wieści, to kupiliśmy furę dla brzdaca 2w1 i osobno fotelik :) jutro wrzucę foty

    Nadiii, ewa81, klaudia.29 lubią tę wiadomość

    uch5i09k3eicivpk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2017, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oo na co się zdecydowaliście?? My już też musimy zamówić, bo jeszcze się okaże że będę Małą w rękach nosić. Fotelik czeka już od dawna. Fura jest konkretnie wybrana, ale chce zamówić w sklepie, żeby nie było problemu z ewentualną reklamacją. Zaniosę do sklepu i z głowy zamiast kombinować z odsyłaniem. Mam nadzieję że nie będziemy długo czekać na zamówienie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2017, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym dodatnim gbs jest wlasnie ten minus, że trzeba szybciej wstawić się w szpitalu, a nie czekać do samego końca.. niiby lepiej byłoby wyczekać w domu jak najdłużej się da, żeby dodatkowo nie stresować się szpitalem. Jak to mówiła położna na szkole rodzenia, gdy zaczną się skurcze mamy wziąść się za pierogi i dopiero gdy skurcze będą co 4,3 min jechać do szpitala na spokojnie. Chociaż u mnie przy pierwszym dziecku to chyba spanikuję jak zacznie się dziać cokolwiek i będę wolała być już w szpitalu, aby ktoś jednak kontrolował co się dzieje... zobaczymy

  • Malwinka Autorytet
    Postów: 730 274

    Wysłany: 6 marca 2017, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byliśmy w dwóch hurtowniach...bylam ciekawa anexow ale wogole ich nie mieli.
    Ciężki wybor, zastanawialiśmy się nad bebetto, ale suma sumarum nie był to łatwy wybór, kolory w większości szaaaare, a mi się marzył turkus, mięta, czerwień albo czerń ale czas oczekiwania na wozek od 8 do 10 tygodni!!!!!
    Przestraszylismy się tego ogromnego czasu i wzięliśmy to co mieli na magazynie, bo jednak jest cieplutko i pewnie szybciutko będę chciała z małym wyjść.
    Kupiliśmy Adamex Aspena grand prix, a fotelik cybex Atom 4. Mam nadzieję ze nam fajnie posłużą.

    klaudia.29 lubi tę wiadomość

    uch5i09k3eicivpk.png
  • Arthaney Autorytet
    Postów: 301 189

    Wysłany: 6 marca 2017, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To znów ja, i znów się żale, a na kogo - na teściową!
    ! Od razu zaznaczam, że za wszelkie przekleństwa bardzo przepraszam. !
    Tak jak wiecie, mój facet ma zołzowatą matkę, bo wiele razy o niej wspominałam na forum.
    Mój Łukasz, chcę wziąć kredyt na samochód, już wszystko pięknie ładnie się układało, kredyt można wziąć od zaraz! No super, aż normalnie ujrzałam światełko w tunelu, że w końcu coś idzie po naszej myśli!
    No, ale jak również zapewne wiecie, ubezpieczenia od tego roku poszły spooooro w górę, że niektóre ubezpieczenia przekraczają wartość samochodu..
    Jakby Łukasz brał samochód na siebie by musiał płacić ponad 3,5 tys. ubezpieczenia za samochód, a jakby wzieła jego mama na siebie a on by był współwłaścicielem to by płacił 1,5tys. No różnica kolosalna.
    ALE! ALE! Jego mama chyba lubi robić nam pod górkę i ona nie weźmie samochodu na siebie, bo ona nie chce by poszło jej po zniżkach jak Łukasz by gdzieś uderzył. Zamiast pomóc byśmy płacili jak najmniej bo wiadomo, każdy chce jak najlepiej dla swojego dziecka to ta kurwa stara klępa, ma wyjebane w to, że jakbyśmy płacili takie duże ubezpieczenie to byśmy mieli zęby w ścianę!
    Mój tata nie może wziąć na siebie samochodu bo ma już dwa, i swój i mój bym mniej płaciła i ja płacę tylko 600 zł, dzięki jego zniżkom.
    No chuj by strzelił te wredne babsko, i uwierzcie mi dziewczyny, nie wytrzymałam.
    Zadzwoniłam do niej, jakby nigdy nic to wiecie co? Nawet nie miała zapisanego mojego nr bo się pytała kto dzwoni, no to wtedy wiązanka poszła, ale nie o ubezpieczenie 'dosłownie' tylko o całokształt, że wnuczki nie zobaczy bo ma wyjebane w mnie jak i w całą ciążę, że ona nawet nie wie jak wyglądam bo widziała mnie ostatni raz w styczniu na początku w dodatku, że niech pamięta że karma wraca, i Łukaszowi nie pozwolę by jej pomógł w czymkolwiek, jak Bóg Kubie, tak Kuba Bogu.

    I jeszcze na koniec ciąży mam stres przez takiego szlaufa jak ta menda, zasrana.. A jeszcze pretensje, że daje na imię Lilianna, ŻE Z NIĄ TEGO NIE OBGADALISMY! No do cholery jasnej, niech nam jeszcze mówi jaką pozycję w łóżku możemy przybierać, jak mamy się ubierać, co ile myć i jeść.
    Coraz bardziej jej nienawidzę -.-

    f2w3gov3rq5rap75.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2017, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka- Powiem Ci ładniutki i technicznie też same zalety! Na pewno posłuży na długie spacerki. Wrzuć jutro fotkę na który kolorek sie zdecydowaliscie- obstawiam z czerwienią!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 23:12

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2017, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arthaney- jak ja Ci współczuję kobitko! Nie mogę uwierzyć w to co piszesz czasami. Zamiast w spokoju wyczekiwać te ostatnie dni masz tyle stresów. Czy tej kobiecie naprawdę zależy na tym, aby straciła syna, wnuczkę i przyszłą synową? Zamiast pomóc rodzinie to tylko wiatr w oczy.. ale znam takich ludzi z własnego życia.. współczuję

‹‹ 967 968 969 970 971 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ