!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
W sumie po prostu w pewnym momencie w moim odczuciu z lekarza stała się celebrytką a promowane przez nią produkty dla mnie są wątpliwej jakości. Nie pamietam dokładnie ale kilka razy jej wypowiedzi były dla mnie na bardzo niskim poziomie. Więc przestałam ja obserwować na IG żeby się nie wkurzać. Nie reprezentuje dla mnie nic wartościowego więc po co mam się wkurzać?
Ale jej interesu też nie zamierzam wspierać.
Ale generalnie z koszulami się zgadzam. Tez mam duży biust i tez w poprzedniej ciąży kupiłam bardzo tanie w których pociłam się jak prosiaczekteraz póki co kupiłam dwie ze średniej piłki, przynajmniej cenowej i wydają się ok. Lepszy materiał i nie są tak infantylne. W weekend może zobaczę co będzie w lidlu. Lubię ich bawełnę.
Ostatnio koszule w której rodziłam wyrzuciłam zaraz po porodzie a pozostaje używałam może 2/3 miesiące. I tak jak pisałam wróciłam do klasycznych na ramiączkach. I jeszcze spokojnie z pół roku w nich karmiłam -
Odnośnie tego co napisałaś KJ... Nie śmiejcie się, ale ja na początku myślałam, że mama ginekolog to ktoś zupełnie inny, funkcjonujący przypadkowo pod tym pseudonimem i zajmujący się sprzedażą. Ktoś zupełnie odrębny niż mama ginekolog lekarz 🤷🏻
Beatti, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
KJ pisałaś wcześniej o suszarce. Teoretycznie mogłabym ja kupić i spróbować. W sumie chodzę z praniem do budynku gospodarczego bo w domu nie mam miejsca. Piorę wszystko systematycznie bo inaczej w zimie ciężko ze schnięciem. Wiosną, latem czy wczesną jesienią nie mam problemów bo wystawiam na dwór, chwilą i jest suche. Najgorsza jest zima. Chyba porozmawiam z moim na temat suszarki.
Co do mamyginekolog ja również mam jakieś nijakie do niej podejście. Też skłaniam się do podejścia że większa z niej celebrytka.
Koszule kupiłam w bon prix i tylko dlatego że bym mój rozmiar. Nie lubię koszul, ale trudno pare dni przecierpię.. później i tak przejdę na spodnie z jakąś podkoszulką.
Też macie ciągły problem że spaniem? Późno zasypiam, budzę się koło 3-4 rano i zasypiam dopiero koło 7 i później śpię do 10! Tak bym chciała wrócić do ciągłego snu w nocy. Wstać tak koło 7 i być wyspaną 🤦♀️
Macie jakieś artykuły nt diety kobiet karmiących piersią? Ostatnio jak karmilam to wszystkiego mi nie wolno byłosamo gotowane i na parze.. czy teraz się coś zmieniło?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2021, 22:50
Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Beatti ja naprawdę polecam suszarkę. Długo zwlekałam z zakupem bo to nie jest niezbędny sprzęt a teraz bym nie zamieniła. I większość lata też używam.
Ja 6 lat temu karmiąc Juniora tak z miesiąc, dwa raczej uważałam na to co jem. Ale potem okazało się że mogę jeść wszystko i reakcja jest taka sama. Wiec przychylam się do zdania ze nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej. To chyba dominujący teraz pogląd dietetyków. Trzeba po prostu obserwować maluszka i jego reakcje. Bo możesz trafić na egzemplarz jak dzieci mojej przyjaciółki uczulone prawie na wszystko i borykające się z alergiami przez kilka lat.
Choć odkrycie ze młodemu nic nie jest po czekoladzie miało tez zgubny wpływ.... głównie na moja figure
A tak serio to ja karmiąc miałam wilczy apetyt. Nie na słodycze. Po prostu byłam wiecznie głodna i jadłam zdrowo ale dość sporo. Nigdy wcześniej ani później nie byłam w stanie pochłonąć takiej porcji obiadowejAle poza oczywiście wykluczeniem z diety alkoholu jadłam zupełnie normalnie i było ok.
Ja tez miewam problem z bezsennością. I teraz i w poprzedniej ciąży. Po pierwsze zdarza mi się budzić w środku nocy bez powodu i nie móc usnąć. Po drugie nieważne ile śpię i tak jestem rano półprzytomna. A śpię więcej niż zwykle i to wyraźnie więcej. Zasypiam zwykle koło 22, maksymalnie 23. A wstaje koło 7mej. Jak jadę do biura wstaje prawie 2 h wcześniej ale jestem wtedy chyba nawet bardziej wyspana niż spiąć dłużej. A w nocy jak się obudzę i nie mogę zasnąć to już nawet z tym na sile nie walczę. Najwcześniej otwieram książkę i czytamWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2021, 23:13
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Z tego co się orientuję to nie ma teraz takiego czegoś jak dieta matki karmiacej, chyba że są jakieś mocne brzuszkowe problemy. Wyklucza się tylko to co jest mocno alergizujące jak np orzechy, lub mocno wzdymające jak kapusta.
Wg ostatniej wiedzy kolki nie wynikają z tego, co zjadła mama tylko z niedojrzałości układu pokarmowego.
To infosy z mojej poprzedniej grupy, gdzie bobasy mają obecnie jakies 16 miesięcy.Beatti, Ilona92, Ania81 lubią tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Ja uwielbiam koszule i tylko w nich śpię. 2 szt kupiłam takie lepsze normalnie w sklepie stacjonarnym(też żeby upewnić się jaki będzie najlepszy rozmiar) i 2 szt. tańsze z neta za 40 zł.Jedną z tych gorszych będę miała do porodu.
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję wam! 🙂 czyli jednak będę mogła w miarę normalnie jeść.
W placówkach nie dostajecie koszul to porodu? U nas dają takie krótkie do połowy tyłka z rozcieciem przy cyckach 🙈 w nich się zostaje przewiezioną na salę i później przy wstaniu się przebiera.Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Wy bezsenność, ja za to spałabym całe dnie, ja jak juz kiedyś pisałam nie cierpię piżam, sypiam nago i będzie mi ciężko się przestawić.
Jeśli chodzi o diete to tez wydaje mi się ze można wszystko tylko z umiarem chyba , ze uczula malucha.
A mam pytanie jak to jest z przekręceniem maluszka? Znajoma miala rodzic tak jak ja teraz wyszło, że jednak 4 marca a mala jest ustawiona miednicowo i juz ja straszą cesarka -
Hej dziewczyny. Ja po usg 30 tygodnia. Młody zdrowy , jest na 70 centylu wiec jeszcze w normie, wazy już 2 kg!! Nooo jakoś się boje ze orzez te cukry będzie duży 😢
Co do mamyginekolog. Ja mma segregator bo łatwo mi się segreguje wszystko. Koszule i inne produkty uważam, ze są za drogie i nie lubię chyba tak grubej bawełny jaka ona ma. W połowie się z nią zgadzam w połowie nie. O części się dowiedziałam. Jakoś nie jestem fanka jej, ale czasem lubię posłuchać co mówi.
Kj dzięki Tobie zastanawiam się nad suszarka. Bo mnie denerwuje ciagle rozkładanie prania.
Co do konfliktu ja po pierwszej ciąży od razu dostałam zastrzyk z immuno bo ja jestem -, maz +, dziecko +. Wiec od razu prewencja żeby nic się nie stało. Co do refundacji to można się zgłosić na bezpłatne szczepienie między 28-30 tc, nie inaczej. Grupę krwi robi się na początku ciąży lub przynosi z poprzedniej i przynajmniej dwa trzy razy w ciągu ciąży robi się przeciwciała. Z wynikiem do lekarza, podają immunoglobuline koniec. Ja brałam.
Co do bezsenności na szczęście jej nie mam, ale budzę się ok dwóch razy w nocy na siku. Pic mi się ciagle chce niemiłosiernie.
Co do diety nie ma czegoś takiego bo mleko jest robione z krwi, ALE trzeba uważać na konserwanty o alrergeny i obserwować dziecko. Wiadomo , se jak zjemy banana to on od razu nie uczyli czy od bmk czy laktozy, ale trzeba k serwować dziecko. Im zdrowsza dieta tym lepsza czy to dla kp czy dla kogokowliek.
Co do brzucha. Mój tez się często spina. To normalne skurcze macicy przygotowujące do porodu. Ja biorę aspargon bo to za mało potasu plus magnez, nospe tez mam brać 3 x dziennie.
Ja jeszcze prewencyjnie biorę acard na ciśnienie. Chociaż ja z tych niskociśnieniowcy.
Wasze dzieci tez maja non stop czkawkę? -
Ilona do kiedy masz brać Acard? Ja też go biorę, zeszłam co prawda z dawki 150mg na 75mg. Zastanawiam się kiedy go odstawić bo córkę urodziłam w 36tc, teraz boję się że to się powtórzy.
Pytałam się was o KP znalazłam stronę www.hafija.pl bardzo mi się spodobała.
Czkawką czuje rzadko, ale to zapewne przez to że mam łożysko na przedniej ścianie. To w sumie dobrze że ma tak często czkawkę bo ćwiczy oddychanie- tak przynajmniej czytałam 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2021, 22:44
Ilona92 lubi tę wiadomość
Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Beatti wrote:Ilona do kiedy masz brać Acard? Ja też go biorę, zeszłam co prawda z dawki 150mg na 75mg. Zastanawiam się kiedy go odstawić bo córkę urodziłam w 36tc, teraz boję się że to się powtórzy.
Pytałam się was o KP znalazłam stronę www.hafija.pl bardzo mi się spodobała.
Czkawką czuje rzadko, ale to zapewne przez to że mam łożysko na przedniej ścianie. To w sumie dobrze że ma tak często czkawkę bo ćwiczy oddychanie- tak przynajmniej czytałam 😉
Osobiście nie czytałam, ale słyszałam opinie, że Hafija to troche taka lakto-terrorystka. Ciekawa jestem co Ty sądzisz.
Też mam z przodu łożysko a czkawki mała ma przynajmniej 3-4 razy dziennie i odczuwam je bardzo nisko w podbrzuszu a nawet pod linią wlosów...Ilona92 lubi tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Vian zależy czego od tego portalu się oczekuje. Ja chcę karmić piersią ale zamierzam również przełamać dziecko i podawać smoczek. Bardziej potrzebowałam rad zdrowo rozsadkowych niż terrorystycznych. Myślę że poprostu we wszystkim trzeba mieć umiar 😉
Ja czkawkę czuje czase raz dziennie. Czasem raz na dwa dni. Wydaje mi się że mała przekracza mi się kilka razy w ciągu dnia. Bo co chwilę kopniaki są w różnych miejscach. Raz nisko wali mnie po pęcherzu ( główkę jakby mogła to wciskalała by pod żebro, a za godzinę na samym dole,tak że przychylajac się czuje jak napięta mi na kroczę i odbyt.) Nie czuje w tym czasie by się przekręcała. Teraz np czuje że ma czkawkę ale bardzo delikatnie czuje ją pod prawym żebrem. Poprostu zgupiałam. Czekam na wizytę we wtorek może czegoś się dowiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 08:17
Ilona92 lubi tę wiadomość
Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Ja akurat dzięki hafiji dowiedziałam się sporo ciekawych spraw dotyczących karmienia oraz pomocy przy karmieniu w szpitalu, polecam wam tez mamę lekarz Dominika wojosz. Ona działa na ig chociaż robiła jakaś soecjalizacje ze stylu zdrowia wiec trochę jej mniej.
Dokładnie zależy czego się oczekuje. Ja karmiłam długo, drugie tez chce karmić, ale co będzie zobaczymy. Wiem , se już teraz mam taka gęsta wydzielinę z piersi i od czasu do czasu siare.
Moje dziecko już jest głowa w dol ustawione od dawna i ledwo da się je zobaczyć na usg jeśli chodzi o twarz. Musza tak dociskać głowice , ze mnie to boli. Ja czuje go w tych samych miejscach kręgosłup plecy ma po prawej stronie , nogi na samej gorze. Może dzięki temu nie czuje ucisku na żołądek.
Beati nie mam pojęcia. To ponoć prewencja na ciśnienie. Na następnej wizycie zapytam.
Znów chyba muszę mocno przycisnąć cukry bo jak patrzyłam na wczorajsze usg to młody ma wagę na prawie 34 t....
jakoś nie chciałabym wielkiego klocka, ale częściowo to i tak nie ode mnie zależy.
Wizytę mam 19 wiec w sumie za dwa tygodnieKJ2020 lubi tę wiadomość
-
Beatti nie wiem czy z tego skorzystasz i czy to prawda ale na ostatniej lekcji w szkole rodzenia pani położną mówiła że ssanie smoczka czy butelki różni się od ssania piersi dziecko całkiem inaczej układa język dlatego potem są problemy z karmieniem bo dziecko w końcu nie wie jak łapać pierś.
-
Emilka pewnie tak jest. Jednak przy doświadczeniu z moja 2 dzieciaków wiem że smoczek wielokrotnie uratował mi tyłek. Każda z dzieci bylo inne. Kuba smoczek uwielbiał ale karmilam to który bo lakracja nie chciała się rozkręcić i młody był cały czas głodny. No stop na cycku po 3 miesiącach odpuściłam bo miałam dość. Martynka znów ssala wzorowo i karmilam ponad 6miesiecy do puki nie pogryzla mi tak sutków że leciała sama krew bo wyszły jej jedynki i uznała to za świetną zabawę. Smoczek był obecny i nie widziałam by mi przeszkadzał w karmieniu 😉 co będzie teraz zobaczymy. Być może Ada w ogóle nie będzie chciała smoczka, zobaczymy. Wszystko wyjdzie w praniu. Nie nastawiam się, ale wolę być przygotowana 😉
e_mil_ka, Ilona92 lubią tę wiadomość
Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Dlatego zaznaczam, że nie czytałam, ale spotkałam sie z takimi opiniami. Na pewno mozna tam znaleźć masę porad i wartościowych informacji 🙂
Ja też chciałabym karmić piersią, ale nie wiem czy mi to podpasuje. Jedyne doświadczenie jakie mam to z laktatorem i wspominam to bardzo źle. Jak dziecko bedzie ciagnąć cycka... no troche sie obawiam jak to będzie.
Ale mowie sobie trudno, nie cycek to laktator, a jak będzie mało to i puszka. Grunt, żeby głodne nie było.KJ2020 lubi tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Vian 👏👏👍👍 mam takie samo podejście.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 10:09
VianEthel2 lubi tę wiadomość
Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Hej!
Ja uwielbiam hafiję... bo ma podstawy naukowe wszędzie i już ich nawet nie sprawdzam... ale wiem, że jej posty bazują na czymś sensownym i jestem jej wdzięczna, że czyta to wszystko "za mnie".
Jako terrorystki jej nigdy nie postrzegałam... bo też to są badania innych ludzi. a poza tym nie zauważyłam tam obelg czy niechęci w stosunku do matek nie-karmiących-piersią (może się mylę, bo ja karmiłam i mam ten punkt widzenia - że ona raczej pomaga w karmieniu i daje argumenty i sposoby, żeby karmienie ciągnąć...)
Nawet nie wiem, co ona tam pisała na temat smoczka.
My smoczek mieliśmy- nie żałuję.
Butelkę mieliśmy - nie żałuję.
Dokarmialiśmy na początku, bo nie umiałam rozkręcić laktacji, a córeczka była bardzo mała - nie żałuję.
Na początku też karmiłam za pomocą silikonowych nakładek na sutki - to wolałabym pominąć, bo trzeba było się przestawić i trochę dziwnie było, ale też daliśmy radę.
Karmiłam do 21/go miesiąca życia. Mam nadzieję teraz też karmić.
Polecam karmienie, ale też wiem, że różnie bywa, różne są dzieci i różne są cycki
Zgadzam się z Vian "żeby głodne nie było"- no to chyba priorytet jest...VianEthel2, zokeia, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Do mamy ginekolog mam neutralny stosunek, po prostu nie obserwuję, nie ujęłą mnie. Ale nie jestem w stanie zdzierżyć Hafiji. Ogromnie cenię ją za kompetencje, dużo się od niej nauczyłam, każdego będę do niej odsyłąć po wiedzę. Natomiast sposób w jaki mówi i uczy jest dla mnie nie do przyjęcia. Taki pasywno agresywny. Nie potrafię tego wyjaśnić. Natomiast ogromnie lubię Mataję.
Odnośnie suszarki, to na szczęście, wreszcie ją mamy! Tylko małą, bo kupowaliśmy jeszcze będąc w mieszakniu. Zastanawiam się, czy teraz po przeprowadzce do domu nie kupić większej, osobnej suszarki. Chyba bym się nie podjęłą trzeciego dziecka bez suszarki
VianEthel2 karmiąc można jeść też orzechy i kapustęCoś z Hafiji pamiętam jeszcze, że zjedzenie dużej ilości czosnku może wpłynąć na zapach matki i wszystkich jej wydzielin, co za tym idzie mleka też, więc dziecko może nie być zadowolone. Hafija, owszem, pisała jakie białka mogą przeniknąć do mleka i czego faktycznie nie jeść i w jakiej sytuacji. Ale jak wszyscy zdrowi, to wszystko można jeść.
Beatti, a to może jednak było tak, że miałąś problem z rozkręceniem laktacji bo właśnie był smoczek? To znowu HafijaŻeby nie było, mi jest totalnie obojętne jak kto karmi, czy ma smoczek, czy butelkę, czy karmi 5 lat. N I C M I D O T E G O
Moje poglądy i metody też ewoluowały wraz z wiekiem i kolejnym dzieckiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 10:46
KJ2020 lubi tę wiadomość