!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
Agnieszka_s wrote:Beatii współczuję leżenia, mam nadzieję, że poleżysz troszkę i Cie wypuszcza. Co do przekręcania szansę małe ale są.
Tez nie rozumiem tych badań " niepotwierdzone "
Ja dzis pierwsza nocka nue przespana i jak maly do rana sie nie ruszy tez pojadą do szpitala bo zwariować idzie. Wczoraj tylko czkawkę czułam i ruchy jak w 23 tc takie tyle o ile.
Z tą grupą krwi to chyba taka ostrożność, bo ludzie pracujący w laboratorium są tylko ludźmi i mogą zdarzyć się pomyłki. Myślę, że dlatego wymaga się badania grupy krwi przynajmniej dwa razy. To zbyt ważna sprawa, by badania nie potwierdzać.Emilka
04.03.21 - Igunia na świecie
21.04.23 - beta 411
-
Beati trzymam kciuki żeby skurcze ustały. Dobrze, ze jesteś już pod opieka i zajmą się Wami jak należy. Będzie dobrze ! Niech malutka siedzi ile może ! Niech nie wychodzi w ta brzydka pogodę aż do marca!
Vian teraz rozumiem 😅
Emilka zgadzam się , ze ludzie to ludzie i zdarzają się pomysłami, ale myślałam ze jak jest niepotwierdzona to poprostu trzeba zrobić jeszcze raz i tyle. Bo to na prawdę ważne , tym bardziej jeśli jest druga ciąża i może wystąpić konflikt.
Dobrego dnia dla Was wszystkich!
e_mil_ka lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny, dziś kolejna dawka magnezu od rana do 14 poszła, bo rano znów miałam skurcze. Nawet i dobrze że teraz siedzi pośladkowo bo gdyby była główką to napieralaby na szyjkę i mogłaby się skrócić. A tak nasycą mi organizm magnezem i wypuszczą w poniedziałek. Przynajmniej taki jest plan. Powiem Wam że bardzo dobrze tu karmią. Wzięłam dodatkowy prowiant gdybym miała zglodnieć, okazuje się że jeszcze że śniadania mi zostało bo nie zjadłam. Teraz zjadłam obiad i normalnie padłam. Najadlam się jak dzika świnka 🤣
KJ2020, e_mil_ka, Ilona92 lubią tę wiadomość
Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Beatti ja w szpitalu gdzie rodziłam Juniora byłam zachwycona jedzeniem
a mój lekarz opowiadał potem że on i jego koledzy często kupowali tam dla siebie obiady a miał to samo co pacjentki. Pyszne i doprawione. Po czym jak wróciłam do domu mój maż napuszczony zapewne przez mamusie moją i jego zrobił mi hmmm rosół tzn. jakąś wodę z kaszą. Bez przypraw i bez niczego. Ohyda 
szybko wyjaśniłam mu, że na tym to ja mu syna nie wykarmię
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Ja u nas w szpitalu też na jedzenie nie narzekam nigdy. Zdarza się rzeczy, których poprostu nie jem, bo nie lubię ale ogólnie nie mam się do czego przyczepić. Mimo to ostatnio na jednym z portali pojawiła się negatywna opinia na temat jedzenia w naszym szpitalu. Mam wrażenie, że ludzie zbyt dużo czasem wymagają albo nie mają porównania do innych szpitali. Ja tam zawsze się najadalam wszystko fajnie doprawione. Jak leżałam w Białymstoku to jedzenie było tak ohydne, że brało mnie na wymioty po jednym kęsie.
Ilona92 lubi tę wiadomość
Emilka
04.03.21 - Igunia na świecie
21.04.23 - beta 411
-
e_mil_ka wrote:Dziewczyny czy kupowałyście fotele typu uszak? jakie mają wymiary? chce zamówić przez neta bo w sklepach kosmiczne ceny.
Emilka ja mam. Kupiliśmy dwa lata temu i stoi w naszej sypialni. Generalnie nawet go lubię ale że sypialnie mamy u góry a „żyjemy” na dole to mało korzystamy. Być może przy karmieniu się przyda choć poprzednio najlepiej karmiło mi się na leżąco.
Mamy ten tylko dokupiliśmy podnóżek https://www.bodzio.pl/pl/meble-tapicerowane/kolekcje-mebli-tapicerowanych/werina-fotele-sofy-i-pufy/29106-fotel-werina-d1-2-diamentowy-miod/
Jak tam się dziś macie dziewczyny? Ja mam twardawy brzuch choć bez żadnych bóli czy skurczy. Zresztą jak na mnie miałam wyjątkowo spokojny dzień. Ale wzięłam magnez i poleguje. Mały się wypycha zwłaszcza w jednym miejscu. Jakby było mu niewygodnie i chciał sobie znaleść więcej miejsca.
Na weekend nie mamy planów. Zamierzamy leniuchować. Może tylko jakieś proste ciasto drożdżowe upiekę ale zobaczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2021, 20:00
e_mil_ka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Ja miałam dziś trochę chodzenia, bo mamie załatwiam nowy telefon. Ostatnio jak poszła sama do salonu to taki jej badziew wcisnęli ze masakra. A potem totalna nuda, bo moj w delegacji nawet nie mam dla kogo gotować. Wraca dopiero jutro. W niedziele wybieramy się do moich rodziców na obiad wiec też nic robić nie bede. Ogólnie zanudzam się na smierć
Emilka
04.03.21 - Igunia na świecie
21.04.23 - beta 411
-
Agnieszka_s wrote:Hej, wiec ja tez melduje się z oddziału, pod ktg wszystko ok ale beda kontrolować wiec w sumie sama nie wiem po co tu jestem. Boje się żarcia szpitalnego bo jestem niejadek , mam nadzieje , ze dwa dni i wyjdę
A co się stało, że w szpitalu? Martwiły Cie ruchy maleństwa? Dobrze,że ktg w porządku. Co do jedzenia w szpitalu, też się tego troche obawiam. A przez tą pandemie już w ogole,tak to chociażby ktoś podrzucił jakiś obiad
-
Tak ruchy wczoraj i dzis były tragiczne. Ja nie wiem co ze mną jest nie tak ale nawet ktg pokazywało ruchy, a ja ich nie czułam. Nawet po jedzeniu dzis moze 4 razy sie ruszyl i raz położył się na pęcherz. Czy gruba skóra czy o co chodzi bo nawet nie sie wypychał, ale będę spokojniejsza przynajmniej. Do mnie do szpitala mąż moze donieść jedzenie wiec nie jest źle, i nawet bede mogła do niego wyjść. Na chwilę
-
Agnieszka a dlaczego zdecydowali Cię zostawić jeśli ktg ok? Pytam bo ja w poprzedniej ciąży raz trafiłam a IP jak nie czułam młodego dłuższy czas. Zrobili USG i ktg a że wszystko było ok to wróciłam do domu chwile później.
Robili Ci jakieś inne badania? -
Właśnie innych nie robili, nawet usg nie miałam, lekarz tylko stwierdzil trachikardie , ze widzi z zapisu. Gdzie zawsze było ok. Wiec sama nie wiem ale do poniedziałku pewnie będę leżeć.
Beatii a jak Ty się czujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2021, 20:51
-
Kurczę Aga Ty też!? Jakaś nie za dobra ta końcówka stycznia. Dobrze że sprawdzili. Może lekarzowi chodziło o tachykardię. Będą ci przynajmniej 2x dziennie robić KTG. W poniedziałek może wypiszą. Ja też nie czuje za bardzo ruchów. I też słyszę je na KTG A nie czuje.Agnieszka_s wrote:Hej, wiec ja tez melduje się z oddziału, pod ktg wszystko ok ale beda kontrolować wiec w sumie sama nie wiem po co tu jestem. Boje się żarcia szpitalnego bo jestem niejadek , mam nadzieje , ze dwa dni i wyjdę
Dostałam jakiejś alergii nie wiadomo na co...całą twarz, klatkę piersiową i biust mam czerwone jak rak.. swędzi i piecze. Lekarz był zobaczymy jutro czy coś się zmieni. Skurcze się wyciszyły po ostatniej dawce magnezu. Oby tak zostało bo chciałabym wyjść w poniedziałek.. poza tym dostałam drugą dawkę sterydów. Teraz niech mała siedzi jak najdłużej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2021, 22:16
Ilona92 lubi tę wiadomość
Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Współczuję pobytów w szpitalu. Trzymam kciuki za szybkie wyjście!
Mam nadzieję, że będzie można donosić jedzenie do mojego szpitala. Akurat rodzę w okresie pylenia brzozy, gdy eliminuję mnóstwo pokarmóws mogących zareagować krzyżowo. Szpitalnego jedzenia po prostu nie ruszę (oprócz chleba z masłem i sałaty), do tego mam nietolerancję laktozy i odpadnie pyszna kawa inka i zupy mleczne (które mogłam jeść jeszcze rok temu). Niedawno sprawdzałam menu na stronie mojego szpitala i niestety nic mi nie podeszło. A ostatnimi razy rodziłam nie w okresie pylenia i jadłam wszystko, bo Panie kucharki gotowały dla mnie zupki bez selera (którego nie jem całorocznie) i było pysznie. Wiem! Zapakuję sobie do walizki kilka słoiczków np z dżemem i karton mleka bez laktozy. A co!
Beatti, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Beatii tak o tachykardię zle napisałam (Pani nauczyciel 🙈) ja jutro zobaczę na menu ale chyba maja nie dobre jedzenie bo położna dała mi ankietę do wypisania (maja jakas dietetyk do obiadów) i kazała pisać prawdę bo może wtedy zmienia menu 😆 ja i tak pewnie będę męża prosila zeby coś przywiózł bo ja nie lubie jeść w szpitalach.
Mi jest trochę głupio bo w domu zaryczana chodziłam a się okazało, że wszystko dobrze ale kurcze to moja pierwsza ciaza i myslalam , że te ruchy będą mocniejsze a on nawet dupki nie chce wypuchać ehh na kolejną będę modrzejsza -
Agnieszko, a w którym jesteś tygodniu?
Jeśli na ktg wyszła tachykardia, to bardzo dobrze, że jesteś w szpitalu! Dobrze, że lekarze potraktowali Cię poważnie, podejrzewam że będą Cię monitorować i być może też szukać przyczyny tej tachykardii, np. w USG. Bardzo dobrze, że byłaś taka czujna i zgłosiłas się do szpitala.
Beatti, Ilona92 lubią tę wiadomość
09.2017 synek
09.2019 [*] córeczka 40 tc
04.2020 puste jajo płodowe
02.2021 tęczowy synek
