!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Wam, witam się w 33tc.mi aplikacja pokazuje 56dni.
Czy wam też się bardzo już brzuch opuścił? Normalnie.kiedzy biustem A brzuchem mogę włożyć sobie całą dłoń. Mała naciska mnie dość mocno na dół. Jak więcej stoję to brzuch się.bardzo stawia..ehh mam nadzieję że doczekam jeszcze z miesiąc.Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Vian to nie mam pojęcia co mi się ubzdurało, że w połowie lutego. Co do dostawy z gemini to korzystajcie bo rzadko maja taka promocje. Nam zostało 47 dni o boziuuu . Stawia brzuch czyli takie napinanie?
Dziś zgaga ale ciesze się, że rzadko mnie łapie. Maly aktywny bardziej niż przez ostatni miesiąc 🙉 i rozpoczęłam pranie -
Ja Gemini załatwiłam w listopadzie. Ubranka poprane i poprasowane. Walizka zaczyna być pakowana, lecz mozolnie to przebiega. Dziś kupione 2 staniki do karmienia, jeszcze poprzymierzam i zostawię, porządniejsze kupię w sklepie po porodzie. Zgaga męczy mnie okrutnie. Gaviscon, Rennie, mleko, migdały, nie zdają egzaminu.
-
Ja Kj ja się zbieram powoli. Tylko ja to chce wsustsko ogarnąć bo od marca czekają mnie kolejne wydatki, a w sumie nawet to i teraz powinnam powoli niektóre duże produkty zamawiać.
Ciuszki , pieluchy i duperele do prania kompletuje i jak wszystko ogarnę to będę prac, prasować i wrzucę do na Polkę. Później spakuje torbę i będzie z głowy.
Tez zamówiłam biustonosze do karmienia zobaczymy czy będą pasować. Jeszcze trochę czasu mam.
Kto kupował drugi fotelik? W sensie jedno dziecko jeździ w foteliku i musi mieć w jednym aucie dwa?
Beati trzymam kciuki żeby Mała wytrzymała jak najdłużej. Ja tez mogę położyć cała rękę między biustem a brzuchem.
Strawberry współczuje zgagi. Ja miałam 2 razy, sle to chyba przez mega wredne jedzenie. Nawet nie wiem co poradzić.
KJ2020 lubi tę wiadomość
-
KJ2020 wrote:Uwaga zadam kompromitujące pytanie czy któraś z Was nie ma jeszcze skompletowanej wyprawki/popranych rzeczy/spakowanej torby ?
Ja dopiero na luty mam fachowców umówionych żeby mi sypialnię odnowili,wtedy kupie jeszcze jedną część szafy pax i będę prać ciuszki,układać itp. Torby jeszcze nie spakowałam, ale np rzeczy apteczne do szpitala mam w jednej dużej materiałowej torbie pod łóżkiem i jak coś kupuje to sobie tam dorzucam od razu. Ciuszki w sumie też muszę dokupić,ale zrobię to po wizycie w lutym, zobaczę ile mały przybrał i czy przypadkiem nie kupić kilka ubranek w rozmiarze 56KJ2020 lubi tę wiadomość
-
Czyli jest dla mnie nadzieja ja całe zakupy zdecydowanie chce domknąć w lutym. A nawet w pierwszej połowie. Domykam jeszcze ważny temat w pracy ale we wtorek planuje urlop. Chce zamówić, kupić większość rzeczy których nam brakuje. Z praniem/pakowaniem zobaczymy. Może faktycznie pasowałoby to ogarnąć jeszcze w lutym. Zobaczę co mi powie lekarz na wizycie 5 lutego. Czy muszę się mocno spieszyć. Ja ciuchów mam mało ale nie planuje dokupić. Raczej wierze w pranie i suszarkę.
Musimy jeszcze jakoś przeorganizować się w domu ale ciagle jeszcze myślimy gdzie i jak co ustawić żeby było nam wygodnie. Póki co w weekend rozbierzemy choinkę i pochowamy ozdoby świąteczne
Beatti ja teraz coraz częściej czuje brzuch ale to chyba już normalne na naszym etapie. Dopóki skurcze nie są regularne to chyba ok. Przynajmniej taką mam nadzieje. Ale tak jak pisałam czekam na wizytę jak go wyglada w środku.
widzę ze wiele z Was tez zamawia w Gemini? Coś polecacie? Jakieś płyny? Kremy? Ja wrzuciłam do koszyka to co pamietam ze miałam przy Juniorze ale w sumie jakoś się mocno nad tym nie zastanawiałam. Mam gigantyczny koszyk bo lubię kupić więcej w jednym miejscu, zaoszczędzić czas i na dostawie, wiec w koszyku mam tez smoczki, butelkę, witaminy dla mnie etc:)
Ilona ja będę mieć dwa foteliki bo mimo iż młody ma prawie 6 lat i jest dość wysoki to wole żeby jeździł w foteliku niż na podstawce albo innych wynalazkachWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2021, 20:07
-
Nie zamawiam żadnych płynów czy kremów. Początkowo zamierzam myć w wodzie, nie smarować. Jeśli pojawią się problemy skórne, zacznę działać. Mam w domu olej ze słodkich migdałów, hipp do mycia, którego używa starszy. Emolientow chciałabym uniknąć. Mam też krem na niepogodę i linomag zielony do pupy. Foteliki też będę mieć dwa.
KJ2020 lubi tę wiadomość
-
Straw berry ja też wzięłam linimag zielony i myśle że wystarczy. Przy starszym sprawdził mi się Oilatum w minimalnych ilościach więc też wezmę. Innych kremów nie planuje. W ogóle nie pomyślałam o kremie do buzi na niepogodę. Wydaje mi się że przy Juniorze nie używałam, dopiero w lecie na słońce. Hmmm jakaś firmę polecasz?
Do pępka nadal używa się Octanisept? Ja tez tym nacięcie psikałam u siebie -
Na niepogodę mam welede, myślałam też o momme i musteli w sztyfcie. Ze starszym używałam Emolium, bo były problemy, mam nadzieję uniknąć, bo strasznie skóra się uzależnia. Oliatum stoi w szafce w łazience, dla syna i dla mnie był straszny. Pępek planuję myć wodą, octanisept też mam. Potem myślę dodawać coś do mycia, ale żadnych emolientow.
KJ2020 lubi tę wiadomość
-
Ja płyn mam ale na początku nie planuje używać. Pępek niby teeazcsie niczym kiedy robi chyba, za coś jest nie tak. Mam olej z migdałów wrazie czego i krem do twarzy . Moja położna mówi o dodaniu kilku kropel mleka matki do kąpieli i to wszystko.
-
Podglądam was czasem i widzę, że piszecie o zgadze. Mogę polecić od siebie lek po którym nie ma szans na zgage a męczyła mnie w pierwszej ciąży, drugiej i tej zresztą też. Zgaga była po wodzie nawet, nie pomagało nic, płakałam dosłownie codziennie przez zgage i prawie nic nie jadłam. Lekarka do której teraz chodzę przepisała mi lek o nazwie helides, nie wierzyłam za bardzo, że pomoże ale zgagi nie mam już wcale, no cud poprostu. Serio wszystkie ciąże zjadałam tonę migdałów i wypiłam hektolitry kefirów, maslanek. Ogólni eten lek to wielka kapsuła, a ja nie połykam leków bo nie umiem więc wysypuje z tej kapsułki takie małe kuleczki do wody i pije codziennie )) a tak apropo ma któraś okropny ból pod prawym żebrem? Bo ja mam, piecze, kłuję i jest okropny. Ta ciąża mnie wykańcza, brzuch stawia się od października jakoś a teraz twardnieje na 4, 5 godz i nie chce puścić, okropnie się męczę. Nospa, magnez nic nie pomaga. Poza tym dziecko tak okropnie się rusza, że sprawia mi ból, cały brzuch faluje jak się rusza, czuję też że jest nisko bo mnie od środka
-
Dosłownie po pipie dotyka, serio takie wrażenie odczuwam. Ostatnio pojechałam z mężem po wózek i co 15 min musiałam do łazienki bo czułam okropny ucisk na pęcherz, aż takie szczypanie od środka. Bardzo nie mile uczucie. Aż jestem ciekawa jak duże dziecko urodzę bo ponoć jest duże. Dwójkę dzieci urodziłam 2300 i 2600 i nie jeździły mi tak po brzuchu a teraz marze już o porodzie aby mi wyjeli tego obcego z brzucha bo codziennie pRechodze katusze. Nie wiem jak wy ale ja mam już bóle krzyzowe i do tego podbrzusza, więc chyba poród będzie cudowny ( nie wiem cyz to prawda ale ponic mówią że chłopcow się rodzi gozej. U mnie niestety się sprawdziło, córka urodzona szybko i bez mrugnięcia okiem, a syn rodzony w katuszach z bólami krzyżowymi. Teraz bardzo chciałabym dostac znieczulenie i zmieniam szpital bo bardzo nie chce rodzic w takich mękach jak drugi poród a wy? Myślicie o znieczuleniu czy na żywioł? Bratowa już mnie pocieszyła, żebym zapomniała bo nie zdążę na znieczulenie. Cóż, zobaczymy brr. Pozdrawiam i polecam wam ten lek na zgage;)
-
Aha i trochę przerażenie mnie wzięło jak czytam, że wy już wyprawki macie... Ja nie mam nic dosłownie... Kupiłam tylko łóżeczko i komodę.. I ubranka zamówiłam czekam chyba na 5 paczek. Ale cała noc przede mną więc biorę się za zamawianie rzeczy z apteki. Cóż nie mogę spać bo tylko się poloze i wszytsko mnie swędzi, zresztą teraz siedzę i się drapie, dosłownie wszędzie, nogi brzuch plecy ręce, nie wiem co jest grane.. W piątek mam wizytę więc chyba wspomnę lekarce o tym... A powiem wam, że ta ciąża 3 nie była planowana i po przeprowadzce do swojego domku zrobiłam totalny porządek i spakowałam wszystko co miałam po swoich dzieciach, wielkie worki ubranek od 56, kombinezony... Wszystko w lato oddałam za czekoladę a miałam ubranka od rozmiaru 56 do 110 dla dziewczynki i chłopca, sprzedałam spacerówkę, fotelik do karmienia, maty a tu taki klops, wizyta w sierpniu bo okres się spóźnia a tu bach ciąża i teraz mam tyyyle wydatków, że głową boli.. Eh
-
Martaaa13 ja nawet nie mam co marzyć o znieczuleniu. U mnie w szpitalu nawet gazu rozweselającego nie ma. Z resztą ja i tak raczej znieczulenia bym nie dostała bo mam wstawiony stabilizator kregoslupa i z tego co się orientowałam to nawet do cesarki musieliby mnie uspać całkowicie. Też cierpię katusze, bo to co wyczynia moja córka w brzuchu przechodzi ludzkue pojęcie. Moja mama mówi, że jak 4 ciąże za nią tak jeszcze takiego czegoś nie wiedziała. Co do swędzenia ja też ostatnio nie wiem co się dzieje ale jak już jestem w łóżku to wszystko zaczyna mnie swędzieć 🤷 w dzień jest ok nic takiego się nie dzieje. O co chodzi nie wiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2021, 03:15
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
To ja wam powiem że mi ta ciąża jakoś bardzo nie przeszkadza. Gdyby nie te stawiania się brzucha bolesne i długie to mogłabym powiedzieć że nie czuje ze w ciąży jestem. Bardziej się źle Czułam na początku. Małą czuje mało że względu na łożysko na przedniej ścianie, czasem muszę się upomnieć o odzew z jej strony by nie zwariować. Do porodu podchodzę tak że i tak muszę go przejść i już. Nie zastanawiam się, nie nakręcam i nie analizuje. Pierwszy poród był bardzo ciężki z krzyża, drugi lajtowy z brzucha, teraz zobaczymy. Jeśli dadzą mi jakieś środki to ok, jeśli nie to i tak będę musiała go przejść.. idę na żywioł. Bardziej niż porodu boję się wychowania i braku snu. To mnie bardziej przeraża.
Marta123 nam się zachciało 3 dziecka po 12letniej przerwie. Koszty są straszne 🙉 dlatego ja od początku kompletowalam wyprawkę, by wszystko rozłożyć w czasie. W twoim przypadku byłabym strasznie zła że wszystko oddałam. No ale czasu się nie cofnie. Koniecznie powiedz o tych siedzeniach lekarzowi, może to cholestaza?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2021, 06:08
Ilona92, e_mil_ka lubią tę wiadomość
Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤