!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
Beatti teoretycznie nigdy nie miałam masażu szyjki, ale w szpitalu tak mi mierzyli rozwarcie, ze może to było właśnie to?
Wyjątkowo nieprzyjemnie takie badanie wspominam.
My jak na szpilkach czekamy. Ja się tylko z kataru leczę. Najważniejsze, że jest lepiej niż wczoraj i odzyskuję siły. Mój tato wczoraj dzwonił z prośbą, żebym już urodziła, bo mama ostatnio dobrze gotuje, a on biedny nawet winka do tego napić się nie możeJesteśmy umówieni, że jakby coś się działo w nocy, to moi rodzice przyjadą do dzieci
-
Masaz szyjki faktycznie boli ja nie wytrzymałam nawet 5 minut, współczuję Beatii ze trzyma i puszcza po chwili ale jak podadzą Ci oksycyne chyba najbardziej skuteczne na wywołanie. Obys sie nie męczyła i Ada szybko dołączyła do naszych marcowych brzdąców.
Jak wasze samopoczucie mamuśka? Ja czekam dzis na położna mam nadzieję, że uda jej się dojechać. Na chwile obecna odpukać mam cudownego syna który pozwala mi się wyspać i ogarnąć w ciągu dnia. Najgorsze sa godziny miedzy 17 a 22 wtedy jest najbardziej aktywny . I jak na niego patrze to takie bobo już z niego a ma dopiero 6 dni 😁 -
Dziewczyny po ile Wasze maluszki wisiały na piersi jednorazowo? Moj już tak wisi prawie 1.5h z przerwa na moje siku. Zasypia z piersią w buzi a jak próbuje Odłożyć to pobudka i od nowa. Poradźcie coś.Wczoraj dostał trochę mojego mleka a tak to dokarmiany był mm. Nie wiem czy on głodny czy bardziej cacka potrzebuje?
-
nick nieaktualny
-
pukola wrote:Dziewczyny po ile Wasze maluszki wisiały na piersi jednorazowo? Moj już tak wisi prawie 1.5h z przerwa na moje siku. Zasypia z piersią w buzi a jak próbuje Odłożyć to pobudka i od nowa. Poradźcie coś.Wczoraj dostał trochę mojego mleka a tak to dokarmiany był mm. Nie wiem czy on głodny czy bardziej cacka potrzebuje?
Bierzesz małego do odbicia? Moja nie zaśnie jak jej sie nie odbije próba odłożenia do łóżka kończy się płaczem. -
Pukola a macie smoczek? Mój maluszek je tak 15/20 minut i koniec. Ale starszak wisiał na piersi całymi dniami i godzinami póki nie udało mi się przekonać go do smoczka.
Beatti jak tam?
Zokeia zdrowia! Rodzic z katarek nic fajnego.
A wina tez bym się napiłajak będzie cieplej podam młodemu butelkę a ja wypije wieczorkiem pol lampki białego, półwytrawnego i mocno schłodzonego
już nie mogę się doczekać
-
KJ nic się nie zmieniło akcja do 15 się wstrzymała. Od 15 zaczęły się znów skurcze co ok 6min. Teraz na KTG pisały się dość ładne i częste skurcze. Ma lekarz mnie zbadać ale ja nie oczekuje że coś się zmieniło.. Nie z moja szyjką 😔 podobno mogą trzymać z pochodzącymi wodami do 72h. Zobaczymy jak będzie że mną.Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Beatti naprawdę? Ja jak przyjechałam nad ranem z wodami które odeszły mi koło pierwszej w nocy to usłyszałam że muszę dziś urodzić. Ponieważ to był dopiero 37+2 to nie chcieli mi dać oksytocyny żeby było szybciej. Mój prowadzący mówił że w takiej sytuacji podają ją „z automatu” dopiero od 38 tygodnia. Ale też jak Wam pisałam „pomógł” mi tym masażem. Myślałam że to standard, w sensie że jak wody Ci odejdą to musisz urodzić w 24 h ale możliwe że mój lekarz wiedząc że chce szybko urodzić (wiedział jak świrowałam pod koniec czy dziecko będzie zdrowe) szepnął tez dobre słowo położnej na mój temat i potem ona tez mi pomogła. I masażem i przebiła pęcherz żeby wody do końca odeszły bo na miejscu okazało się że mimo iż moim zdaniem wód było dużo to tylko się sączyły. Albo sama położna nie chciała żebym się dłużej męczyła. Bo faktycznie przypominam sobie że jak przyszła inna lekarka a u mnie nadal nie było skurczy to coś mówiła że może odeślą mnie na patologie. A miałam już wtedy 5 cm rozwarcia i byłam wkurzona że nie mam skurczy. I dziewczyna która była ze mna na sali, taka sama sytuacja tylko 36+5, tez mówiła że niekoniecznie chcieli żeby rodziła tylko czekali. No ale Ty jesteś już 39t. Dali Ci oksytocynę? Albo jakieś kroplówki wzmacniające ?
-
KJ nic nie dostałam...pewnie rano na obchodzie coś wymyślą. Przed 24 znów skurcze się wyciszyły, od 1.20 znowu sa ale nic nadal się nie zmienia nadal rozwaeciw 1,5 palca a żeby iść na porodowkemusza być 2😔 ogólnie psychicznie jestem wrakiem,,,mam dość. Gdybym chociaż widziała że coś idzie do przodu..Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
pukola wrote:Dziewczyny po ile Wasze maluszki wisiały na piersi jednorazowo? Moj już tak wisi prawie 1.5h z przerwa na moje siku. Zasypia z piersią w buzi a jak próbuje Odłożyć to pobudka i od nowa. Poradźcie coś.Wczoraj dostał trochę mojego mleka a tak to dokarmiany był mm. Nie wiem czy on głodny czy bardziej cacka potrzebuje?
-
Zokeia ja miałam częściowy odpływ wód (choć myślałam że całkowity bo wydawało mi się dużo) ale może to polityka szpitala. Albo faktycznie wpływ mojego lekarza. W każdym razie cieszę się że nie widziałam tego co teraz piszecie bo jak mantrę powtarzałam sobie że dziś urodzę...
Beatti nieustannie trzymam mocno kciuki! -
Cześć Wam!
Dziś o 10.50 przeszła na świąt Ada przez CC. Malutka kruszynka 2700g i 54cm. Malutkiej przy skurczach gineło tętno więc na cito robili CC. Po oxy była jakaś masakra..wspollczuje każdej którą ma tak rodzić. Poród bez oxy to bajka..Butterfly02 lubi tę wiadomość
Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Beati ogromne gratulacje i cieszę się, se wszystko już za Wami. Regeneruje wieku i dużo zdrówka dla Was!
Ja nie za bardzo ogarniam, podczytam was i ssak zaraz załącza tryb cycek, płacz, Pielucha, starszak, teraz urodziny w sobote, właśnie milam wypisać dokumenty do przedszkoli bo rekrutacja do jutra.
Szczerze nie nadążam.
Mam nadzieje, ze u Was w miarę ok:)
Ja pamietam, se poprzedni mój prowadzący lekarz powiedział, ze rodząca nie powinna zobaczyć drugiego wschodzącego słońca. Jak to z tym jest to nie wiem. Może to wszystko zależy od stanu ogólnego rodzącej i dziecka?
Kj czytałam wcześniej, se zrobiłaś prawie 10km. Wielkie wow i podziwiam. Bo pomimo tego, se czuje się dobrze to jak więcej pochodzę lub postoje to zaraz mnie ciągnie w kroczu!