🌷MedArt w ciąży🌷
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNowanadzieja wrote:Hehe to my raz rozmawialiśmy na temat endometriozie i się pytałam czy w ciąży jest lepiej i jak wyszłam po wizycie to patrzę a tam napis duży "PACCJENTKA POINFORMOWANA, ŻE CIĄŻA NIE JEST METODA LECZENIA ENDONETEIOZY" a mi nie o to chodziło 🙈🙈🙈, także schowałam ta kartkę z wizyty bo mówię w razie wizyty w szpitalu to jak takie zapiski zobaczą to się złapią za głowę 😂🤣
To ja jak zapytałam doktora o witaminy ciążowe bo ogólnie zakeca kwas foliowy i witaminę b12, a pytałam o te zbiorowe to mi odpowiedział," że jak chce to mogą sobie reklamy ogladac tam jest wszystko cudowne" 🤣😂, w życiu się nie spodziewałam takiej odpowiedzi, 2 łazience to się uśmiałam na maxa,Bąbel, Glonojadek lubią tę wiadomość
-
Dzięki Glonojadku za odp. W przyszłym tygodniu ogarnę szpital i szkołę rodzenia. Koleżanka z pracy też mi powiedziała właśnie, że dosyć szybko się zapisywała i poleca. Ostatnie dwa dni miałam wyjęte prawie z życia. Taki spadek energii, bóle głowy, a dzisiaj wszystko wróciło do normy. Chyba takie stany muszę przeczekiwać, ale tak się źle czułam, że aż się martwiłam. No i oczywiście u mnie podobnie, decyzja TK tylko spotęgowała ten stan. Masakra
-
Helena93 wrote:To ja jak zapytałam doktora o witaminy ciążowe bo ogólnie zakeca kwas foliowy i witaminę b12, a pytałam o te zbiorowe to mi odpowiedział," że jak chce to mogą sobie reklamy ogladac tam jest wszystko cudowne" 🤣😂, w życiu się nie spodziewałam takiej odpowiedzi, 2 łazience to się uśmiałam na maxa,
Ja jak się ostatnio na wizycie czyli około miesiąc temu spytałam o witaminy to tez mi odpowiedział ze mam kwas foliowy i witaminę D3 ale kazał kupić Prenatal duo ale to już był 31 tc 💁♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2020, 23:58
-
Nowanadzieja wrote:Hehe to my raz rozmawialiśmy na temat endometriozie i się pytałam czy w ciąży jest lepiej i jak wyszłam po wizycie to patrzę a tam napis duży "PACCJENTKA POINFORMOWANA, ŻE CIĄŻA NIE JEST METODA LECZENIA ENDONETEIOZY" a mi nie o to chodziło 🙈🙈🙈, także schowałam ta kartkę z wizyty bo mówię w razie wizyty w szpitalu to jak takie zapiski zobaczą to się złapią za głowę 😂🤣
-
Bąbel wrote:Ja miałam usuwana endometriozę w maju 2019 laparoskopowo i wiem ze zaczęła mi odrastać i lekarka która mnie wysłała na zabieg powiedziała ze ciąża to jest najlepsze lekarstwo na endometriozę 😊 może i nie jest metoda leczenia ale ponoć może dużo pomoc wiec ten Nasz Doktor trochę dziwne ma te swoje teksty 🤣🤣🤣
Ciąża zatrzymuje endometrioze, ale tylko w tym okresie i to nawet nie zawsze. Po ciąży może być różnie. Zdarza się, że wraca ze zdwojoną siłą. Na pewno nie jest lekarstwem na to schorzenie.Bąbel lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBąbel wrote:Helena 93 a który tc masz? 🤔
Ja jak się ostatnio na wizycie czyli około miesiąc temu spytałam o witaminy to tez mi odpowiedział ze mam kwas foliowy i witaminę D3 ale kazał kupić Prenatal duo ale to już był 31 tc 💁♀️
27 tc, ja się pytałam w pierwszym trymestrze, koleżanki mówiły, że biorą zbiorowe i mówię zapytam się czy brać czy nie 🙂, w 15 tc zmieniłam lekarze prowadzącego i już zaczęłam brać prenatal dou. -
Anulas wrote:Ciąża zatrzymuje endometrioze, ale tylko w tym okresie i to nawet nie zawsze. Po ciąży może być różnie. Zdarza się, że wraca ze zdwojoną siłą. Na pewno nie jest lekarstwem na to schorzenie.
Tez to wszystko wiem 🙂, tylko chodziło głównie o to, że te zapiski to taka "uszczypliwość" doktora, bo rozmawialiśmy trochę na temat endo i widziałam, że doktorowi nie do końca podobała się opinia mojego byłego lekarza i tak sobie napisał 😂😂Synek - 35 +4 tc 24.11.2020. -
nick nieaktualny
-
Nowanadzieja wrote:Tez to wszystko wiem 🙂, tylko chodziło głównie o to, że te zapiski to taka "uszczypliwość" doktora, bo rozmawialiśmy trochę na temat endo i widziałam, że doktorowi nie do końca podobała się opinia mojego byłego lekarza i tak sobie napisał 😂😂
Zapiski to ma wyszukane. Dobrze, że dr K takich nie robi bo o hemoroidach ostatnio było 🤣
Bardziej chodziło mi o stwierdzenie dr kierujaca Bąbla na zabieg, że ciąża to lekarstwo na endometriozę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 10:26
-
nick nieaktualnyniezapominajka12345 wrote:Dziewczyny tak w ogóle to w końcu odchodzi mi czop śluzowy, ale zaczął już chyba z dwa dni temu, dzisiaj też bardzo dużo tego było, podbarwione na brązowo, ale Kru i położna nie kazali panikować, więc widocznie tak ma być, poród zbliża się więc wielkimi krokami:D
Dzisiaj jeszcze miałam jakiś dziwny epizod z cukrami, aż się przestraszyłam bo kurde wróciłam głodna ze spaceru (chociaż przed wyjsciem cukry były ok) i aż mi się jakos gorąco zrobiło, ręce się lekko trzesły, mówię zmierze sobie cukier a tam niecałe 70...więc się przestraszyłam!! Szybko wrąbałam batona i wafle ryżowe w czekoladzie i podbiło do 100 więc ok, teraz też jak głupia mierzę co godzinę i cały czas ok.100 się utrzymuje, ale już zaczęłam panikować o co biega, chociaż dzisiaj rano miałam ktg i wszystko było ok....podobno cukry przed samym porodem albo skaczą, albo własnie spadają, wiecie coś na ten temat?? Aż strach iść spać kurcze, zaraz lece sie najeść
Na końcówce ciąży cukry lubią się psuć jeżeli faktycznie jest ta cukrzyca ciążowa, jednej idą wyżej i jak była na diecie to ma te ostatnie podrygi włączają insuline, innej zaczynają spadać, ja miałam od 20 tc insuline a od 32 tc zaczęły mi się normować więc schodziliśmy z dawek, ostatecznie zależy od organizmu 🙂niezapominajka12345 lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny, widzę, że trzymacie się nieźle, no i super! Oby tak dalej 🍀🤞💚
Moja Młoda od wczoraj bez tlenu, wyniki ok, USG jamy brzusznej, serca i główki ok. Tylko ta cholerna waga. Stoi jak zaczarowana. Martwi mnie też fakt, że mnie mogą potrzymać tu do 7 doby, potem aut, i zakaz odwiedzin dziecka. Oczywiście z powodu covida. A ona tutaj będzie musiała jeszcze 4-5 tyg posiedzieć. Najgorsze jest to, że przy szpitalu jest specjalnie dobudowany hotel dla matek wcześniaków, ale kurde jest zamknięty z powodu wirusa.
Zostało mi napisać oficjalne pismo prośbę do dyrekcji i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Trzymajcie dalej za nas kciuki. My za Was też trzymamy i ślemy dużo pozytywnej energii❤️❤️❤️Bąbel, Maggy, mika_do lubią tę wiadomość
Styczeń 2012 IUI nieudana
Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
38 l., AMH 0.35
RZS
14 stycznia 2020 IUI 😢
8 luty 2020 druga IUI 😢
23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
-
Mad_red wrote:Cześć Dziewczyny, widzę, że trzymacie się nieźle, no i super! Oby tak dalej 🍀🤞💚
Moja Młoda od wczoraj bez tlenu, wyniki ok, USG jamy brzusznej, serca i główki ok. Tylko ta cholerna waga. Stoi jak zaczarowana. Martwi mnie też fakt, że mnie mogą potrzymać tu do 7 doby, potem aut, i zakaz odwiedzin dziecka. Oczywiście z powodu covida. A ona tutaj będzie musiała jeszcze 4-5 tyg posiedzieć. Najgorsze jest to, że przy szpitalu jest specjalnie dobudowany hotel dla matek wcześniaków, ale kurde jest zamknięty z powodu wirusa.
Zostało mi napisać oficjalne pismo prośbę do dyrekcji i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Trzymajcie dalej za nas kciuki. My za Was też trzymamy i ślemy dużo pozytywnej energii❤️❤️❤️
Trzymamy trzymamy✊✊✊ Swietnie, że mała jest"samodzielna". Waga pewnie ruszy. A czy karnisz? Interesuje mnie czy możesz w razie czego pokarm dostarczać. -
Mad_red wrote:Cześć Dziewczyny, widzę, że trzymacie się nieźle, no i super! Oby tak dalej 🍀🤞💚
Moja Młoda od wczoraj bez tlenu, wyniki ok, USG jamy brzusznej, serca i główki ok. Tylko ta cholerna waga. Stoi jak zaczarowana. Martwi mnie też fakt, że mnie mogą potrzymać tu do 7 doby, potem aut, i zakaz odwiedzin dziecka. Oczywiście z powodu covida. A ona tutaj będzie musiała jeszcze 4-5 tyg posiedzieć. Najgorsze jest to, że przy szpitalu jest specjalnie dobudowany hotel dla matek wcześniaków, ale kurde jest zamknięty z powodu wirusa.
Zostało mi napisać oficjalne pismo prośbę do dyrekcji i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Trzymajcie dalej za nas kciuki. My za Was też trzymamy i ślemy dużo pozytywnej energii❤️❤️❤️
Cieszę się z całego serca swojego i ❤️Nelci❤️ Ze u Was wszystko idzie w dobra stronę modlę się za Was codziennie 🙏
Pięknie ze już sama oddycha 💪🍀✊ a Ty możesz do Niej chodzić kiedy chcesz? Dają Jej Twój pokarm? 🤔
Musimy się uzbroić w cierpliwość i napewno niedługo nauczy się prawidłowo jeść i będzie przybierała na wadze dajmy Anielce czas na to 😍 pisz pismo mam nadzieje ze to pomoże w tym ze zostaniesz z Nią jak najdłużej ✊✊✊
Tule Was moje Kochane 😍😘❤️ Dawaj znać 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 18:32
-
Anulas wrote:Dziewczyny czy jak macie napiety brzuch to towarzyszy temu jeszcze jakis ból? Ja mam brzuch twardy jak kamien ale nic mnie nie boli. Nie wiem czy nospe na to brac? 🤔
Dla mnie te twardnienia z tyg na tyg są bardziej intensywne i sprawiają dyskomfort ale nie boli. Możesz brać nospe 👍
Wzdęcia też przy tym mi nie pomagają..Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 20:30
-
Mad_red wrote:Cześć Dziewczyny, widzę, że trzymacie się nieźle, no i super! Oby tak dalej 🍀🤞💚
Moja Młoda od wczoraj bez tlenu, wyniki ok, USG jamy brzusznej, serca i główki ok. Tylko ta cholerna waga. Stoi jak zaczarowana. Martwi mnie też fakt, że mnie mogą potrzymać tu do 7 doby, potem aut, i zakaz odwiedzin dziecka. Oczywiście z powodu covida. A ona tutaj będzie musiała jeszcze 4-5 tyg posiedzieć. Najgorsze jest to, że przy szpitalu jest specjalnie dobudowany hotel dla matek wcześniaków, ale kurde jest zamknięty z powodu wirusa.
Zostało mi napisać oficjalne pismo prośbę do dyrekcji i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Trzymajcie dalej za nas kciuki. My za Was też trzymamy i ślemy dużo pozytywnej energii❤️❤️❤️
Kochana kciuki mocno zaciśnięte ✊ przekazujesz bardzo dobre wiadomości ❤️ córcia sobie świetnie radzi a i zacznie przybierać na wadze, dawaj znać co i jak 🤞 teraz przez te zakażenia wszystko tylko coraz trudniejsze 🙈 ale mała pięknie daje sobie radę 👍 pisz i zadawaj relacje !Bąbel lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGlonojadek wrote:Za dużo i jak wizyta?
-
A coś Ci przepisał dodatkowo? Pomyśl o tym leżeniu tak że lepiej w domu niż w szpitalu.. ja mam o tyle dobrze że mam teścia i chłopa mojego w domu więc mogę sobie pozwolić na leżenie.. nie wiem jak u Ciebie ale mam nadzieję że coś wymyślicie ✊✊✊✊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 21:07
-
Za dużo za dużo wrote:Miałam nadzieję że Sz zaniżył pomiary tej szyjki ale wychodzi na to że się skróciła i jest taka wiotka . Mam leżeć za dwa tygodnie wizyta. Zero chodzenia tylko do łazienki . Nie wiem jak to ogarnę logistycznie . Jak za dwa tygodnie szyjka się jeszcze skróci to będziemy podawać sterydy na płuca.
Przepraszam, że się wtrącę, ale temat mi bliski, czy dr Kru przy wiatkiej szyjce nie chciał Ciebie położyć w szpitalu na obserwacji??, skracać szyjka się może po 30 tc fizjologicznie ale to też chodzi o jej stan i jak jest faktycznie wiotka to dla bezpieczeństwa nawet, nie chce wchodzić w kompetencje lekarza, ale poprostu sama przeszlam rozwalenie szyjki w szybkim tempie.