🌷MedArt w ciąży🌷
-
WIADOMOŚĆ
-
@martysia28 moje CC nie bolalo w ogole, wiec wydaje mi sie, ze nie powinno boleć.
Heh my sie naczytamy takich historii, ze potem one siedza w głowach. I podczas fazy parcia rozmawialam z lekarka czy nacinamy czy nie. Ona chciala naciac, mnie juz bylo wszystko jedno, byle szybko koniec. I mowir jej, ze ok niech tnie, ale ma obiecac, ze mnie zszyje ze znieczuleniem! Ona w szoku, ze jak bez znieczulenia, ale no wiemy, ze takie rzeczy sie zdarzaja 😅 Wolalam sie upewnić 🤷♀️
Ogolnie jestem zadowolona, ze mialam swoja położna, bo nawet jak sie nic nie dzialo i jechala do domu to zostawiala mnie kolezance i potem ta kolezanka innej kolezance. Wszystkie wiedzialy na czym stoje, czego chce i jak byl obchod na porodowce to przed rozmawialy z lekarzem, zeby mu powiedziec czego ja bym chciala, a czego nie i zeby taka a nie inna decyzje o mnie podjął. Także pod tym kątem bylo ok i było warto.👧 2017 ❤ 👶 2021
-
antonna wrote:@martysia28 moje CC nie bolalo w ogole, wiec wydaje mi sie, ze nie powinno boleć.
Heh my sie naczytamy takich historii, ze potem one siedza w głowach. I podczas fazy parcia rozmawialam z lekarka czy nacinamy czy nie. Ona chciala naciac, mnie juz bylo wszystko jedno, byle szybko koniec. I mowir jej, ze ok niech tnie, ale ma obiecac, ze mnie zszyje ze znieczuleniem! Ona w szoku, ze jak bez znieczulenia, ale no wiemy, ze takie rzeczy sie zdarzaja 😅 Wolalam sie upewnić 🤷♀️
Ogolnie jestem zadowolona, ze mialam swoja położna, bo nawet jak sie nic nie dzialo i jechala do domu to zostawiala mnie kolezance i potem ta kolezanka innej kolezance. Wszystkie wiedzialy na czym stoje, czego chce i jak byl obchod na porodowce to przed rozmawialy z lekarzem, zeby mu powiedziec czego ja bym chciala, a czego nie i zeby taka a nie inna decyzje o mnie podjął. Także pod tym kątem bylo ok i było warto.
Jest to dobra opcja, ale bez przesady 😉, moja koleżanka rodziła z prywatna położna i zależy na jakiego lekarza się trafiło na zmianie na porodówce jeden lekarz powiedział że nie i koniec nie chciał się zgodzić na to co proponowały , nie wszystko było tak idealnieWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2021, 16:19
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny, czytam Wasze doświadczenia szpitalne i faktycznie trudno zdecydować. Ja chcialabhm rodzic na Polnej tylko z tego względu, że dr Bra tam pracuje.
A wtrącę się z innym pytaniem. U mnie dalej stan nieobecności czy szyjka się nie skróciła kescze bardziej i czy dziecko nie naciska i w związku z tym mam do Was pytanie. 1. Czy to się jakoś czuje ze dziecko zeszło w dół?
2. Mam od dwóch dni nieregularne kłucia w kroczu, czy to może mieć związek z krotka szyjką? -
nick nieaktualnyHiacyntaa wrote:Hej Dziewczyny, czytam Wasze doświadczenia szpitalne i faktycznie trudno zdecydować. Ja chcialabhm rodzic na Polnej tylko z tego względu, że dr Bra tam pracuje.
A wtrącę się z innym pytaniem. U mnie dalej stan nieobecności czy szyjka się nie skróciła kescze bardziej i czy dziecko nie naciska i w związku z tym mam do Was pytanie. 1. Czy to się jakoś czuje ze dziecko zeszło w dół?
2. Mam od dwóch dni nieregularne kłucia w kroczu, czy to może mieć związek z krotka szyjką?
Te kłucia w kroczy są związane z rozciąganiem macicy i rozluźnieniem więzadeł są normalne na pewnym etapie ciąży, też miałam w podobnym okresie jak Ty teraz i nadal mam od czasu do czasu.Hiacyntaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyantonna wrote:@Luluiza z ta pozycjs do porodu to wydaje mi sie, ze musisz trafic na polozna, ktora umie odbierac porody w innrj pozycji niz na lezaco. Jak masz taka co tego nie praktykuje to lepiej niech sie na Tobue nie uczy hehe. Ale rozumiem Cie. Jakbym miala jeszcze rodzic to chcialabym tez w innej pozycji sprobowac 😅 Ale nie wiem czy maz sie zgodzi na trzecie i czy nawet jak sie zgodzi to czy nam sie to uda heh
Tyle tych porodów odbierają codziennie, mogły by się trochę zainspirować współczesnym podejściem. Chyba dużo położnych po prostu woli schematycznie, faza parcia i na wyro i nie ruszać się najlepiej 😟 na leżąco oczywiście najłatwiej naciąć krocze, fajnie że Cię chociaż zapytali, mnie nikt nie pytał, ale fakt - nic nie czułam, nawet nie wiem kiedy to zrobiła 🥰 czyli dobrze ❤️
Szycie po porodzie ? Chyba wolałabym drugi raz rodzic, wszystko czułam.. 🤨 i jeszcze usłyszałam kilka komentarzy na temat swojej budowy ciała 🥺 -
nick nieaktualnyKinga zgadza się. Małej spadało tętno dusiła się jak to nazwali więc działali szybko . I ja jestem temu lekarzowi wdzięczna za szybką reakcję . Ale na litość boską mogli mi dać znieczulenie ogólne. Oni na sali do CC szukali moich dokumentów i anestezjolog podawała mi znieczulenie a ja podpisywałam zgody które podpisywałam w dniu przyjęcia bo wszystko zginęło ! Nie było ! . A to nie czas i miejsce na takie coś .Ogólnie to wyglądało tak podanie znieczulenia proszę się położyć i było już cięcie . To rwanie brzucha będę pamiętać jeszcze długo . Oddychalam głęboko bo bolało chciałam się w ten sposób uspokoić to mi powiedzieli że mam nie denerwować lekarza tym sapaniem !
Jedyne to panie które były na sali po CC były aniołami przyniosły dziecko zrobiły zdjęcia umyły mnie i okazały serce. Młode na położniczym nie pokazały nic i nie pomogły przy niczym . Jak wróciłam na salę koło północy to domagałam się dziecka bo chciałam przystawić do piersi to wielką łaską że mi ją przywieźli. Rano też nie chcieli mi jej dać. Ale grzecznie powiedziałam ,że idę się kąpać i potem chce dziecko więc jak wróciłam to mała na sali już na mnie czekała a była 6 rano. Wiadomo że po CC wszystko boli ale jeśli pacjentka chce dziecko to znaczy że da radę i nie powinni utrudniać.
Pomijając ten temat to ktoś tu kiedyś pisał o osteopacie dziecięcym a nie mogę przypomnieć sobie kto -
Te Wasze historie przerażają😬😳
Mi podali znieczulenie i po kilku min cieli. Nie czulam bólu.
Co do dziecka to nawet nikt nie zapytal czy chce czy nie. Przyniosly na pierś jeszcze na salę pooperacyjna i tak już została. Na sale polozna jedną ręką pchała wózek ze mną a druga ciagla mała. Źle się czulam alert nie wyobrazam sobie jej nie mieć przy sobie -
ZOSIA92 wrote:Jest to dobra opcja, ale bez przesady 😉, moja koleżanka rodziła z prywatna położna i zależy na jakiego lekarza się trafiło na zmianie na porodówce jeden lekarz powiedział że nie i koniec nie chciał się zgodzić na to co proponowały , nie wszystko było tak idealnie
Oj u mnie nie bylo idealnie, ale mysle, ze byloby gorzej gdyby nie to i tak, tez sie zdarzało, ze lekarz sie na cos nie zgadzał, ale udalo jej sie innego uprośic i tylko dzieki temu urodzilam w koncu. Dla mnie to byla dobra opcja, bo jednak to byl porod z obciazeniem. Uff dobrze, ze juz po 😂 teraz sa inne problemy 🙈👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Dziewczyny, wyniki przeciwciał do grupy krwi (badanie robiłam w punkcie pobrań w klinice) wydadzą panie z recepcji? Czy gdzie ich szukać? Nie widzę ich online.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Ja online nie miałam, osobiście w recepcji.
Co do porodu i szpitala nastawiałam się optymistycznie bo tylko tak mogłam tam przetrwać. I dobrze że tak zrobiłam bo nie miałam dużych oczekiwań i było ok. Były chwile ciężkie ale myślałam o synu i on dawał mi siłę. Gdybym znowu miała wybierać szpital do porodu to bym się kierowała sprzętem jaki posiada szpital a z resztą już bym sobie dała radę. Chociaz też wychodzę z założenia że zależy na kogo się trafi, kto wie czy w przyszlosci znów nie wybiorę Trzcianki mimo słabego wyposażenia.
Ja akurat na położne i pielęgniarki nie mogłam narzekać, po CC nawet pomogły mi umyc się pod prysznicem co było dla mnie uwłaczające. No i szybko przyniosły mi syna do karmienia. Zrobiły zdjęcia i dały mi dać mu pierwszego buziaka. 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2021, 18:54
-
Hiacyntaa wrote:Hej Dziewczyny, czytam Wasze doświadczenia szpitalne i faktycznie trudno zdecydować. Ja chcialabhm rodzic na Polnej tylko z tego względu, że dr Bra tam pracuje.
A wtrącę się z innym pytaniem. U mnie dalej stan nieobecności czy szyjka się nie skróciła kescze bardziej i czy dziecko nie naciska i w związku z tym mam do Was pytanie. 1. Czy to się jakoś czuje ze dziecko zeszło w dół?
2. Mam od dwóch dni nieregularne kłucia w kroczu, czy to może mieć związek z krotka szyjką?
Podobno się tego nie czuje, moja mama np. u lekarza dowiedziała się że szyjka jest już taka że tylko kazał jechać do szpitala (leżała przez to jeszcze kilka m-cy w szpitalu), a koleżanka z sali z którą leżałam też miała tak, że akurat miała wizytę u lekarza i babka szybko jej kazała jechać do szpitala (23t.), szyjki już praktycznie podobno nie było i 3 cm rozwarcia. Chyba dlatego jak się skraca to te wizyty nieraz niektóre dziewczyny nawet raz w tygodniu mają (mi lekarz w szpitalu mówił że zaleciły wtedy kontrolę co 10 dni).
Kłucia ja też miewam a ostatnio znów takie nieregularne i boje się, że to szyjka, bo też z tego co czytałam może być to po prostu „ból ciążowy” itp., ale też mieć związek z szyjką.
Dziś miałam jakieś takie kłucia po bokach spojenia i na spojeniu, że nie mogłam leżeć ani na 1 ani na 2 boku. -
nick nieaktualnyKora88 wrote:Podobno się tego nie czuje, moja mama np. u lekarza dowiedziała się że szyjka jest już taka że tylko kazał jechać do szpitala (leżała przez to jeszcze kilka m-cy w szpitalu), a koleżanka z sali z którą leżałam też miała tak, że akurat miała wizytę u lekarza i babka szybko jej kazała jechać do szpitala (23t.), szyjki już praktycznie podobno nie było i 3 cm rozwarcia. Chyba dlatego jak się skraca to te wizyty nieraz niektóre dziewczyny nawet raz w tygodniu mają (mi lekarz w szpitalu mówił że zaleciły wtedy kontrolę co 10 dni).
Kłucia ja też miewam a ostatnio znów takie nieregularne i boje się, że to szyjka, bo też z tego co czytałam może być to po prostu „ból ciążowy” itp., ale też mieć związek z szyjką.
Dziś miałam jakieś takie kłucia po bokach spojenia i na spojeniu, że nie mogłam leżeć ani na 1 ani na 2 boku.
Kora - "trzeba myśleć pozytywnie, ja np nie czytam nic na innych forach na temat szyjek, historii itd bo po pierwsze bym sfiksowała a po drugie bym chyba co kilka dni jeździła do doktora na wizytę 🤦♀️, już jesteś tak daleko ✊, ja wierzę, że we 3 damy radę 🙂Kora88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa to w ogóle uwazam,że powinna być taka opieka położnej do której zawsze można napisać i zapytać. Bo skąd mamy wiedzkec czy dany bol wynika z rozwoju coazy czy juz z patologii. Dzosiaj mialam klucia a poznien batdzo bolal mnie brzuch na boki od pępka, pierwszy raz taki bil.mialam i był mega nieprzyjemny, minął po kilku minutach. Tez nie wiem czy to normalne czy nie. Apropos położnych slyszalalam, że należy się opieka przedporodowa, ale jak zadzwoniłam do mojej poradnianej położnej to wspomniała ze przyjdzie tylko raz przed porodem.
-
nick nieaktualny
-
U mnie położna była w tamtym tygodni fakt trochę inaczej bo ciotka męża, ale mówiła, że taka opieka się należy chyba co 2 tyg albo co 1 tydzień wizyta. Wizyta jest darmowa i musiałam też podpisać jej dokumenty o czym rozmawiałyśmy .HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI 08.19 IUI 10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
nick nieaktualnykinga25 wrote:Tez mam kłucia w kroczu nawet ostatnie dni też czuje, mogą być związane z bólem spojenia łonowego i są normalne, jak jakoś mocno się nie nasilaja to myślę, że nie jest to powód do niepokoju i niestety nospa na takie bóle nie działa bo to bardziej kostne w tym przypadku
A dlaczego nospa nie zadziała? W sumie no nie działa jak biorę, ake to są kłucia od czasu do czasu. -
Hej dziewczyny, jestem tu nowa... Bo dopiero co tydzień temu okazało się, że jestem w ciąży Piszę do was z moim "problemem", a mianowicie bólem brzucha. Jest on przewlekły, nie pomaga na niego nospa, podczas chodzenia i siedzenia ból się nasila. Czy możecie coś podpowiedzieć jak sobie pomóc? Myślę, żeby poprosić doktora o zwolnienie, bo mam bardzo stresującą pracę oraz dużo chodzenia, wyjazdów...
-
Maggle gratulacje brzuch mnie pobolewa mnie bardzo często, różne rodzaje i intensywności. Na pewno zgłoś to lekarzowi, mój często mówił że to po prostu ciąża tak na mnie działa. Zwolnienie pewnie pomoże, mniej stresu, więcej odpoczynku.
-
nick nieaktualny