Młode mamy 95-97
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnysallvie - gratuluję rocznicy ! Wszystkiego najwspanialszego dla Was
diana - mnie też mała testowała, normalnie szalała a potem np dwa dni takie spokojniejsze, że ledwo co było czuć smyrania. Też miałam takie strachy. A wiesz co pomagało ? Zjedzenie na raz dwóch łyżek miodu
zawsze działało...
-
Co do imienia ojj ciezko bylo,ciezko...
Salvieee wytrwalosci,milosci,jeszcze wiecej milosci i dzieci,w szczegolnosci chlopaka zeby parka byla
!
Gabi wypychaj juz tego maluszka ! nie koge sie doczekac kiedy kolejna z was z porodowki bedzie pisala.
Dominika o jak ja to dobrze znam,tez Schizuje jak maluch sie malo rusza. Musisz na swoja malutka sposob znalezc . Mi pomagaja truskawki w, cukrze jak zjem to zawsze wariuje . Moze I ty sprobuj zjesc cos slodkiego i sie polozyc na godzinke powinna kopnac
grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Powiem szczerze, ze taki spokój zdarzył jej się pierwszy raz.. jeszcze nigdy nie zrobiła dłuższej przerwi niż kilka krótkich godzinek. Także spróbowałam kanapkę z nutellą, położyłam się i po czasie się ruszyła, ale to nic specjalnego nie było. Teraz już jest normalnie, non stop coś tam kopnie albo czkawka ją złapie. co to my się strachu najemy przez te brzdące
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.) -
Hej hej Dziękuję dziewczynki za życzenia . Karola druga córcia też zła noe będzie ale nie wiedziałabym jak mam nazwać żadne inne damskie imię mi się nie wodzi także koniec z córkami następni mają być synowie haha
Co do czkawki to jak sobie leżałam albo siedziałam to w jednym punkcie ( tam gdzie była głowa małej ) podskakiwał mi brzuszek przez kilka minut. Mała noe kopała tylko całą ciążę się wierciła to tego się nie dało pomylić np z kopniakiem
Kornelia - 04.2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 01.2019r. (37+0) - 1cs
Roksana - 11.2021r. (34+4) - 3cs
Aniołek - 03.2021r.
-
diana11 wrote:Jeśli chodzi u mnie o czkawkę to ja to czuje jakby takie pukanie w jednym miejscu, rytmicznie, przez jakiś czas. Irytujące uczucie, ale na szczęście nie zdarza się aż tak często
Popieram. Mega irytujące uczucie, ale jak się za nim tęskni jak już jest się po porodzie haha
Kornelia - 04.2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 01.2019r. (37+0) - 1cs
Roksana - 11.2021r. (34+4) - 3cs
Aniołek - 03.2021r.
-
Moja mala miala czkawke po 2,3 razy dziennie
. Bylam juz do tego przyzwyczajona ale np spac sie przy tym nie dalo. No i jak sie urodzila to tez baaaardzo czesto miala czkawke
🐭 28- endometrioza/ POF
10.2016- córka 👧🏼
Reprofit Ostrava
11.2022- ET- cb 🤍
02.2023- FET- 🧡✨
10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋
-
nick nieaktualnyJa czkawkę odczuwam właśnie jak takie lekkie pukania od środka, regularne, przez kilka minut w jednym miejscu i dla mnie wcale nie są irytujące - wolę czkawkę (co jej sie zdarza czasem nawet 3 razy dziennie) niż to jej boksowanie nogami w moje żebra i przeponę za to uwielbiam jak się przesuwa delikatnie i brzuch mi faluje matko, już czuję że będę tęskniła za tymi ruchami po porodzie
-
Mi dzis Oski coś pod żebrem majstruje,aż przysiąść musiałam.
No podobno wlasnie kobieta jak urodzi to teskni za brzuszkiem ja jak urodze to zapewnea bede tez tesknila za kopniakami
a za brzuszkiem... nie wiem,bardzo.ciezko mi jest juz chodzic,oddychac a co dopiero przede mna jeszczw tyle ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2017, 15:48
grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Dobra, nadrobiłam was a teraz mamusiaaa1
powiedz mi jak to jest kochana, że nie mam Cię na pierwszej stronie?
Może kiedyś podawałaś wszystko ale mogę jeszcze raz?
Kiedy masz termin, spodziewasz się synka czy córeczki? W którym cyklu wam się udało ?Kornelia - 04.2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 01.2019r. (37+0) - 1cs
Roksana - 11.2021r. (34+4) - 3cs
Aniołek - 03.2021r.
-
i wywołuję jeszcze natalia1354 i indepedent wasze terminy minęły.. Co u was ??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2017, 19:14
gabi544 lubi tę wiadomość
Kornelia - 04.2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 01.2019r. (37+0) - 1cs
Roksana - 11.2021r. (34+4) - 3cs
Aniołek - 03.2021r.
-
nick nieaktualny
-
chcebardzobycmama Coś w tym jest przechodzisz z dziewczyny na narzeczoną robi się poważnie a z narzeczonej na żonę to już w ogóle
Kornelia - 04.2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 01.2019r. (37+0) - 1cs
Roksana - 11.2021r. (34+4) - 3cs
Aniołek - 03.2021r.
-
Hej wszystkim!
My już w 25 tygodniu
Niestety złapało mnie przeziębienie i mecze się z katarem.. wczoraj temp. mi podskoczyła i musiałam dzwonić do położnej, bo się wystraszyłam, ale kazała zbić paracetamolem, no i pomogło.. dzisiaj lepiej, ale zatoki to masakra.
Poza tym? Chyba wszystko dobrze.. jutro idę na badania krwi i moczu, w czwartek wyniki i się okaże czy wszystko ok.
Mała szaleje jak zawsze także raczej jestem spokojna. Mimo wszystko nie mogę doczekać się końca, chciałabym żeby to jak najszybciej zleciało. I mieć już szkraba przy sobie i się tak nie martwić
Co u reszty kobietek?
Gabi, jak tam mała? Pcha się na świat czy nic jeszcze?
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.)
