Młode mamy 95-97
-
WIADOMOŚĆ
-
a myslalam Karola wlasnie czy nie urodzilas ale mowie na ig zadnego zdjecia to pewnie nie
mocne kciuki kochanaKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
nick nieaktualny
-
Maly wagowo na.usg sie szykuje 3200
Zaczely mi sie skurcze pisac i rozwarcie na.2cm. Jestem po.masazu szyjki(nie polecam) i czekaja az samo sie zacznie,skurcze co raz wieksze sie pisza a ja nic nie czuje mowia ze do rana powonnam urodzic . Mam stresa i wredna poloznagrudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
nick nieaktualny
-
Karola i jak tam ?? Oskar już na świecie ?Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Hej dziewczyny ja na szybko napisze co u nas. Od poniedzialku zero postepu... skurcze porodowe,nieregularne ktorych nie odczuwam,masaz szyjki nie pomogl,kroplowka z oxy ruszyla.tylko jak bylam.pod nia ppdlaczona I tez skurcze nie.byly regularne... rozwarcie od trzech dni 2,5cm. Lekarz chodzi I klnie,drugi stwierdzil ze oporna.jestem... dzis ppwoedzieli ze musze urodzic,beda mnie jeszcze meczyc zeby twn porod byl.naturalny a jak nic dzis nie ruszy to wydaje mi sie ze jutro cesarka. Uparty ten maly moj juz sie polozone nawet smieja ze sie siusiakiem zahaczyl:D ale jest 3dzien i tu nic...a ja zaczynam sie martwicgrudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Szkoda, że do niedzieli nie dasz rady przenosić z małym bym świętowała razem
A tak poza tym to i tak bardzo długo Cię trzymają .. U mnie już dawno byłabym po cc jakby wszelkie sposoby wywołania nic nie dały..Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Hej wam ;*
Jezu Karola, ale Cię długo trzymają :o u nas w szpitalu już kilka dni po terminie biorą się do roboty. Życzę Ci mimo wszystko naturalnego porodu, bo ja mimo ze cc wspominam bardzo dobrze i już od tygodnia czuje się jak bym w ogóle nie rodziła, szkoda mi ze nie rodziłam sn i nie poczułam tego "prawdziwego" porodu Czekamy na Oskarka z niecierpliwością
A u nas wszystko super, jutro kończyny 2 tygodnie mała zdrowa, a rośnie w oczach. Do tego jest taka kochana
A co u reszty dzieciaczków? Korzystacie z tej pięknej październikowej pogody? My już po pierwszych spacerach z Olą, służyły jej, przespała po kilka godzingabi544 lubi tę wiadomość
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.) -
nick nieaktualnyJejuniu, ale Cie trzymają. Oskar uparty chlopak, silny charakterek oby jak najszybciej przyszedl na swiat
Dominisia, jak mala ogolnie? Czesto budzi sie w nocy? Aniolek czy daje popalic rodzicom? My wczoraj mielismy drugie szczepienia, mala zniosla dobrze, troszke placzu przy wkluciach, zadnej goraczki, dzis juz ani sladu. No a w piatek kolejna wizyta i kontrola bioderek, tydzien temu we wtorek bylismy i lekarz mowil ze jest bardzo duza poprawa i umowil nas za 10 dni, na 20.10 i jak tal dalej pojdzie to bedzie miala szyne tylko na 12 h na noc.
U nas cudownie, wiosna w rozkwicie, cale dnie spedzamy na zewnatrz -
U nas wczoraj przebiły się za to dwa pierwsze ząbki
Dwie dolne jedyneczkigabi544 lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Gabi, każda noc jest u nas inna.. jednej nocy obudzi się tylko raz, a kolejnej kilka razy. Ale ogólnie zje i idzie spać nie ma jakiś koncertów po nocach w dzień tez raczej grzeczna, raz śpi około 3 godzin, a czasami zaśnie na pół godziny. Bardzo nieregularnie ma jeszcze te godziny snu i jedzenia. ale nie jestem jakaś przemęczona i nie wyglądam jak zombie ogólnie nie mam co narzekać.
Super ze macie poprawę w stanie bioderek małej. Oby tak dalej i żebyście się jak najszybciej pozbyły tych szyn
Ja jutro albo po niedzieli idę do mojej gin na kontrole.. bo w szpitalu kazali mi iść po 2 tygodniach. Poza tym tak lubię tą babeczkę, ze mam ochotę do niej po prostu iść i pogadać
W ogóle ile średnio trwa to krwawienie/plamienie po porodzie cc?
Madzia gratulujemy ząbkówgabi544 lubi tę wiadomość
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.) -
Chcebardzobycmama i jak ida postepy? Ruszylo sie cos?
Sallvie gratuluje dwoch zabkow. Oby kolejne byly rownie bezbolesne
Diana widać, że malutka aniołek. Ciesz sie poki mozesz Co do krwawienia po cc to ja np krwawilam do 3tyg. Pozniej przez tydzien plamienie i ustalo po czym po paru dniach znow wrocilo silne krwawienie ale bylam u ginekologa i powiedzial ze to mudialabyc miesiaczka bo z rana od srodka bylo wszystko w porzadku.
Gabi fajnie, ze juz niedlugo pozbedziecie sie szyn. Oby tak dalej -
nick nieaktualnyDominika, to super! drzemki w koncu sie uregulują pory karmienia tez, choc pewnoe troche to potrwa. Dobrze pamietam , ze w tym tyg masz pierwszy zjazd? Jak sie czujesz fizycznie? Rana boli, ciągnie?
Mania, jak dzieciaczki? Jak Tosiek czuje sie jako starszy brat i jak małe perełeczki? Rosną?
Madzia gratuluje ząbkow u Kornelci. Oby bylo tak dalej bezbolesnie
Nawet nie wiecie jak sie ciesze z tej poprawy. Dzis mielismy wyznaczoną wizyte na nfz ( nie poszlam, odwolalam) a do tej pory mielismy tylko pieluchowac szeroko. Ciesze sie, ze skonsultowalismy te zalecenia i stan malej u innego lekarza i dzieki temu latwiej i szybciej poszlo leczenie, tak to pewnie bysmy dopiero zaczeli a i tak byloby ciezej, bo Zoska juz starsza i wszystko zaczyna kostnieć itd. A teraz najgorsze mamy za sobaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 17:52
-
Gabi Toś się spełnia w roli starszego brata tylko przy Gai. Da jej smoczka, pobuja w lezaczku, przytuli. W Jsnku chya widzi konkurencje. Jest o niego zazdrosny gdy mąż jest w domu. Przy mnie jest w porządku.
Maluszki rosna. Mamy za sobą pierwsze szczepienie czyli rotawirusy. Niwdlugo powtorka a w geudniu juz normalne szczepienie kłute.
2 dni temu skończyli 2 miesiące. Rosną jak na drożdżach. Ważą już po około 5kg a sa tylko na piersi. Powoli uczą się śmiania w głos. Gaja coraz częściej podnosi główkę na dłużej jak leży na brzuszku. Janek to taki leniuch. Najlepiej przy cycku 24/7 . Są odkładalni ale do pewnego stopnia. Bywaja takie dni ze cala trojka sie wydziera (Antdk zaczal bunt dwulatka a maluchy kolka/chec przytulenia/glodne) do tego stopnia ze sasiadka ostatnio powiedziala ze ma ochote do mnie przyleciec i mi pomoc chociaz troszke.
Antek przechodzi bunt. Rzuca wszystkim i soba. To o ziemie to o sciane.. Czesto bywa bardzo nieznosny i wredny dla mnie i meza.
Ja musze sie wybrac do lekarza bo miesnie brzucha rozeszly mi sie na szerokosc dwoch palcy.. Nie wyglada to ciekawie. Tak jakbym nadal byla w ciazyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 19:02
-
Hek dziewczyny. Wczoraj o godz . 19:45urodzilam synka 59cm i 3400gram. Jestem mega obolala,ponacinana,porod byl ciezki...rodzilam 5h45min.
Zaczeli mi wywolywac porod w pn. Masaz szyjki rozwarcie 2cm
Wtorek oxy po oksy nie ruszylo nadal rozwarcie 2cm
Środa oxy rozwarcie 2,5cm. Polozna sprawdzila szyjke ,nie nadaje sie do rodzenia naturalnego,zastanawiaja sie czu nie zrobic mi cesarki,jeden lekarz siw.nie.zgodzil,podlaczyli mi druga oxy. Rozwarcie 2,5cm ,nie ruszylo. Przyszedl ten.lekarz i przebil mi wody... skurcze same.z siebie zaczely wystepowac ,oksytocyna rozwarcie 5cm ,kolejna oxy,dalej 5cm.. skurcze cholerne,plakalam,pozniej gaz po.ktorym sie zrzygalam ,po ktorym mialam faze ... pilka.nie pomagala,maz lal woda z prysznica ,po kazdym skurczu mialam mdlosci.. polozne nie pomagaly w trakcie skurczu kazaly a to usiasc a to wstac a ja mialam je w dupie bo mnie bolalo. Brak postepu rozwarcia kroplowka zmiekszajaca szyjke ,rozwarcie 7cm i juz mnie na parte cisnelo... pierwszy party byl pod lozkiem doslownie... zlapal mnie na ziemi i z bolu pod lozko sie wczolagalam.. lekarz powiedziala ze do 21 urodze ...urodzilam o 19:45 od 14kiedy przebili mi wody. Oskar okazal sie 200g ciezszy niz z usg. Ponacinali mnie,pozszywali nie moge sie ruszac. Ten porod byl ciezki i na bardzo dlugo go zapamietam,ale moj syn jest cudowny ,tylko cyca nie chce ssac .grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Tak, w sobotę na 8:45. Po ponad roku przerwy nie wiem jak ja wrócę do nauki
Ja się czuje świetnie już od ponad tygodnia.. normalnie jak bym w ogóle nie rodziła, tylko dziecko mi bocian przyniósł ;p rany nie czuje, prawie jej nie widać, jedynie co to krwawienie nadal trwa, aczkowiek jest bardzo słabe No i trochę brzuszka mi zostalo, ale przez te dwa tygodnie i tak już zmalał Ogolnie - wszystko cudnie.
Mania ja Cię podziwiam, na prawdę.. bo ja czasami jak mała dłużej coś popłacze to myśle ze beznadziejna ze mnie matka, a Ty z trójka tak świetnie sobie radzisz. Do tego dwójka dwumiesięcznych bliźniaków.. jesteś wzorem dla wielu matek
Karola.. po raz kolejny gratulacje.. współczuje tylko bolesnego porodu, ale domyślam się ze mały Ci to rekompensuje. Jesteś mega silna. Dużo zdrowia dla was
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.)