X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 22 listopada 2016, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To cieniutko u was w szpitalu Dagn, bardzo marne jedzenie. Chleb z margaryną i jakąś mielonką? Jak za komuny :/

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2016, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przekonałyście mnie i też zaraz robię naleśniki :)

  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 22 listopada 2016, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakuska wrote:
    Baranosia, pewnie jak sie zacznie to akcja sie rozkręci błyskawicznie :D cos czuje, ze u mnie tak bedzie.

    Właśnie sie dowiedziałam, ze ciotka porobila mnóstwo ubranek na drutach, a ja przecież juz wszystko mam :( w dodatku dwuczęściowe komplety spodenki + sweterek nie sa jakieś super praktyczne dla niemowlaka, strasznie mi szkoda, ze sie narobiła, a dzidź włoży to raz czy dwa :( z kolei od strony męża tez juz podobno nakupowali jakieś siaty ubranek, kurczę... to jest kochane, ale przecież ja tez kupiłam rzeczy. Raz ze była to dla mnie ogromna przyjemność, a dwa jakbym nie kupiła, to potem okazałoby sie ze mam 10 niepraktycznych spodenek i sweterków od rodziny i zero pajacy. Wiecie o co chodzi. Nie mam gdzie tych nadprogramowych rzeczy trzymać. Myślałam, ze każdy kupi jedna-dwie rzeczy, a nie całe siaty.

    To jest norma?

    U mnie nie. Nikt praktycznie nic nie kupował, bo miałam mnóstwo rzeczy. Ale innych rzeczy też nie kupili, bo "przecież wszystko mam". Chociaż na Pampersy to mogli się szarpnąć.

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 22 listopada 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izieth, jakiś konował czy co? Zbadał Cię niedelikatnie i zwala na infekcję? Głupota jakaś... Na pewno nic nie masz, nie zamartwiaj się. Przypuszczam, że to kwestia porodu lada dzień, wszystko tam już jest mocno "nadwyrężone", wrażliwe etc.

    Izieth lubi tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 22 listopada 2016, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix, to może na pieska? Wtedy brzucha od tyłu tak nie widać ;P My tylko tak próbowaliśmy wykurzyć Klementynkę :P Ale inaczej ja po prostu nie mogłam, brzuch mi przeszkadzał w każdej pozycji...

    Dotty, w którym tc zaczęłaś ćwiczyć? Ja już mam przy łóżku balonik, ale jakoś weny brak i jednak ta obawa o pessar. Chyba wstrzymam się do zdjęcia i dopiero po 36 zacznę, jak z Tysią. Wtedy 2 tygodnie mi dużo dały. A teraz jeszcze tak się łudzę, że przy drugim porodzie jednak łatwiej idzie, nawet gdybym balonika nie zdążyła użyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 13:33

    Werix lubi tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 22 listopada 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie naleśniki to prawie codziennie są, bo i ja uwielbiam i Klementynka też ;) Jemy na słodko z dżemami.

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Izieth Autorytet
    Postów: 925 763

    Wysłany: 22 listopada 2016, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia wrote:
    Izieth, jakiś konował czy co? Zbadał Cię niedelikatnie i zwala na infekcję? Głupota jakaś... Na pewno nic nie masz, nie zamartwiaj się. Przypuszczam, że to kwestia porodu lada dzień, wszystko tam już jest mocno "nadwyrężone", wrażliwe etc.

    Tak myślisz? No to ok :) Bo ja nic nie czuję, żeby coś się działo, a z infekcją to chyba jakieś pieczenie, swędzenie by było...
    polkosia wrote:
    U mnie naleśniki to prawie codziennie są, bo i ja uwielbiam i Klementynka też ;) Jemy na słodko z dżemami.

    I nic się nie chwaliłaś do tej pory? Tyle tygodni, to zdążyłabym do Ciebie dojechać i zjeść kilka ;) Ale powoli dojrzewam do decyzji, żeby jednak samodzielnie usmażyć, w najbliższej przyszłości ;) I też lubię na słodko z dżemem lub białym serem doprawionym cynamonem :)

    polkosia lubi tę wiadomość

    zem3anlif9kas3et.png
    zem3df9h3sl7c67r.png
    Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)
  • Elcia89 Autorytet
    Postów: 474 487

    Wysłany: 22 listopada 2016, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w szpitalu bo ktg byli slabe. Teraz jest juz lepsze i powiedzieli ze wypuszcza mnie za trzy dni. Zmierzyli dzidziusia i wazy 4100!! A jest 38 tyg i 0 dni, wuec w terminie moze wazyc 4,5?? Nie chce cesarki! Nie... powiedzieli ze do 4,5 kg bedzie naturalnie

    34bw3e3k9p7xsrt2.png
  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 22 listopada 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po ktg, lekarz powiedział, ze wszystko w porządku, chociaż ja w trakcie badania słyszałam raz spadek tętna. Ale powiedział ze mały spadek moze byc.

    Kurczę, nie wiedziałam, że spojenie może tak boleć. Od wczoraj boli już nie tylko w nocy, ale i w trakcie chodzenia - bardzo. Jutro wizyta i mam nadzieję usg. Umieram z ciekawości ile waży dzidź, ostatni raz było 2kg na przełomie 31/32 tc :)

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
  • Izieth Autorytet
    Postów: 925 763

    Wysłany: 22 listopada 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elcia, dobrze że już lepsze to KTG :) Lepiej żeby poobserwowali. Jak ja słabiej czułam ruchy, to też mnie zatrzymali na 3 dni w szpitalu tylko po to, żeby poobserwować :)

    Duży maluszek Ci się szykuje, może już nie będzie tak szybko przybierał i dasz radę naturalnie.

    zem3anlif9kas3et.png
    zem3df9h3sl7c67r.png
    Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 22 listopada 2016, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydepilowałam nogi, mogę iść na porodówkę :D

    Krakuska, polkosia, Dotty84, guerretenshi, Dagn_, Nita, MoBo, Olcia..89 lubią tę wiadomość

    17u9ha00otchcgqb.png
  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 22 listopada 2016, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix wrote:
    Wydepilowałam nogi, mogę iść na porodówkę :D


    HA, ja też wczoraj robiłam szejwing tu i tam :D niby na porodówke mi nie spieszno, ale położna kazała spakować torbę i być w gotowości. Taki numer.

    Werix lubi tę wiadomość

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 22 listopada 2016, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia wrote:
    Werix, to może na pieska? Wtedy brzucha od tyłu tak nie widać ;P My tylko tak próbowaliśmy wykurzyć Klementynkę :P Ale inaczej ja po prostu nie mogłam, brzuch mi przeszkadzał w każdej pozycji...

    Dotty, w którym tc zaczęłaś ćwiczyć? Ja już mam przy łóżku balonik, ale jakoś weny brak i jednak ta obawa o pessar. Chyba wstrzymam się do zdjęcia i dopiero po 36 zacznę, jak z Tysią. Wtedy 2 tygodnie mi dużo dały. A teraz jeszcze tak się łudzę, że przy drugim porodzie jednak łatwiej idzie, nawet gdybym balonika nie zdążyła użyć.
    No własnie kilka razy na przełomie 33-34 tc, potem miałam przerwę i teraz ćwiczę codziennie od skończonego 35tc, czyli tydzień i jeden dzień.
    Ja też się łudzę, że ogólnie za drugim razem będzie łatwiej hehehe, ale mimo wszystko też efekty po tym krótkim czasie bardzo mnie zaskoczyły... Ja tez nie mogłam się zebrać, ale teraz jak widzę jak to sprawnie idzie, to w sumie codziennie mnie motywuje.

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • Basia79 Autorytet
    Postów: 636 668

    Wysłany: 22 listopada 2016, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to nam się kilka olbrzymów szykuje:)
    Chociaż Elcia troche mnie załamałaś ze dopiero powyżej 4,5 kg Cc. Ja sobie ustawiłam psychiczną granicę ze rodzę sama do 4 kg, fakt, ze tyle to moja będzie miała w przyszłym tygodniu a jak zechce dotrwać do terminu albo dłużej to jeszcze się załapie na te 4,5, a ja bym wolała jednak naturalnie max 4kg urodzić. Boje się cesarki ale porodu giganta tez się boję

    Guerentenshi to się w końcu doczekałaś jakiejś reakcji, oby poszło gładko, chociaż do poniedziałku kilka ładnych dni zostało, oczekiwanie pewnie najgorsze, ale juz tyle czekałaś ze dasz radę :)

    klz9gu1rkkbkfyjt.png
  • Madziula87 Autorytet
    Postów: 411 318

    Wysłany: 22 listopada 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quote:
    Umieram z ciekawości ile waży dzidź, ostatni raz było 2kg na przełomie 31/32 tc :)

    Też noszę dziecko zagadkę :) ostatnie usg na którym powiedziano mi wagę to 31 tyg. i 1460 G,coś koło 3 kg ma ważyć koło terminu jeśli oczywiście wierzyć w pomiary,ale kluseczka nie jest juz taka mała,ewidentnie jej juz tam za ciasno :D

    A JA wracam z łupem do domu,złowiłam makrele w rybnym i będzie pasta :)

    Krakuska lubi tę wiadomość

    tb738ribfs156aj0.png
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 22 listopada 2016, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita, ja też już podobno bez czopa od dawna. Ale jeśli tak jest to nawet nie wiem kiedy wypadł. Bo taką galaretkę to miałam... Ale to na początku moich plamień. Czyli jakiś miesiąc temu? A potem tylko śluz, krwawienia, śluz, upławy, śluz, itd... A o tym ze czopa nie mam lekarz powiedział mi tydzień temu.

    Śluzu tez mam pełno. Szczególnie w nocy i nad ranem. Wodnisty, głównie biały, czasem lekko żółty lub szarawy. Jest go mnóstwo! :-/

    Izieth, 4,5kg każą rodzić naturalnie??? Przecież to katorga! Rezerwie Cię na pół! :-/ czemu w jednych szpitalach mówią ze powyżej 4kg juz cesarka, w innych ze od 4,2kg, a tu 4,5?! Masakra :-/
    A po badaniu wziernikiem ani po gbs nie powinno Cię nic boleć. Ja tez miałam ostatnio. Nawet nic nie poczułam. Ten lekarz musiał być wyjątkowo niedelikatny. Burak jakiś i tyle :-/

    Ja tez idę jutro na Ktg. Mam nadzieje ze tym razem będzie wykonane tak jak powinno i lekarz będzie mógł się do tego jakoś odnieść. Niby nie mam już skurczy takich jak przedtem. Twardnienia brzucha tez mniej. Pod warunkiem że leżę. Wystarczy ze wstanę, przejdę się kawałek i juz...

    Ponowię moje pytanie: czy to możliwe żeby na tym etapie ciąży szyjka się wydłużyła? Albo żeby rozwarcie się zmniejszyło? Bo wcześniej czułam takie napieranie... Jakby mi miednicę coś rozpychało. I kłucie w szyjce. Bóle jak na okres. I to twardnienia częściej. A ostatnio... Jakby to wszystko trochę zależało... Albo przyzwyczaiłam się do tego dyskomfortu, albo rzeczywiście się coś poprawiło? Juz sama nie wiem co myśleć. Zobaczymy... Jutro Ktg, a pojutrze wizyta kontrolna. Ciekawa jestem co lekarz powie

    A ja bym chciała rodzić... 1 grudnia! :-D albo trochę później, max do 6. Żeby nie był to listopad, ale początek grudnia :-)


    oar8skjo4squlk4t.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 15:04

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • Angela B-D Autorytet
    Postów: 350 299

    Wysłany: 22 listopada 2016, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez Kochane czekam do grudnia :) tak się składa że 1.12. mam ktg w szpitalu w którym będę rodzić i tak się zastanawiam czy na wszelki wypadek nie zabrać już ze sobą torby (to godz jazdy w jedną stronę)... niby szyjka zamknięta ale z tego forum wiem że różnie może być ;)
    Dzisiaj Młody szaleje, chyba ma jakieś disco bo czuję uderzenia z każdej strony brzucha :D

    Bartuś <3 (15.12. poród CC 3750g 56cm)
    201612151778.png
  • Basia79 Autorytet
    Postów: 636 668

    Wysłany: 22 listopada 2016, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozwarcie chyba moze się zmniejszyć ale czy szyjka wydłużyć? Na moją logikę nie bardzo ale specem nie jestem, zresztą w naturze to się chyba wszystko moze zdarzyć :) żadna reguła nie działa na wszystkich

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

    klz9gu1rkkbkfyjt.png
  • Basia79 Autorytet
    Postów: 636 668

    Wysłany: 22 listopada 2016, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez się marzyła data 01 grudnia ale od kilku dni mam juz tak często skurcze które potem przechodzą ze mam dość, jestem obolała i chciałabym juz, moze to ze strachu po tym jak zobaczyłam ile to dziecię wazy?

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

    klz9gu1rkkbkfyjt.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 22 listopada 2016, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula87 wrote:
    Quote:
    Umieram z ciekawości ile waży dzidź, ostatni raz było 2kg na przełomie 31/32 tc :)

    Też noszę dziecko zagadkę :) ostatnie usg na którym powiedziano mi wagę to 31 tyg. i 1460 G,coś koło 3 kg ma ważyć koło terminu jeśli oczywiście wierzyć w pomiary,ale kluseczka nie jest juz taka mała,ewidentnie jej juz tam za ciasno :D

    A JA wracam z łupem do domu,złowiłam makrele w rybnym i będzie pasta :)

    Ja też byłam w 31+0 i mała ważyła 1600g - od tamtej pory nie miałam, ale zapisałam się jeszcze na następny wtorek (37+0) bo baaardzo jestem już ciekawa jej wymiarów.

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
‹‹ 1000 1001 1002 1003 1004 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ