Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Krakuska wrote:Baranosia, pewnie jak sie zacznie to akcja sie rozkręci błyskawicznie
cos czuje, ze u mnie tak bedzie.
Właśnie sie dowiedziałam, ze ciotka porobila mnóstwo ubranek na drutach, a ja przecież juz wszystko mamw dodatku dwuczęściowe komplety spodenki + sweterek nie sa jakieś super praktyczne dla niemowlaka, strasznie mi szkoda, ze sie narobiła, a dzidź włoży to raz czy dwa
z kolei od strony męża tez juz podobno nakupowali jakieś siaty ubranek, kurczę... to jest kochane, ale przecież ja tez kupiłam rzeczy. Raz ze była to dla mnie ogromna przyjemność, a dwa jakbym nie kupiła, to potem okazałoby sie ze mam 10 niepraktycznych spodenek i sweterków od rodziny i zero pajacy. Wiecie o co chodzi. Nie mam gdzie tych nadprogramowych rzeczy trzymać. Myślałam, ze każdy kupi jedna-dwie rzeczy, a nie całe siaty.
To jest norma?
U mnie nie. Nikt praktycznie nic nie kupował, bo miałam mnóstwo rzeczy. Ale innych rzeczy też nie kupili, bo "przecież wszystko mam". Chociaż na Pampersy to mogli się szarpnąć.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Izieth, jakiś konował czy co? Zbadał Cię niedelikatnie i zwala na infekcję? Głupota jakaś... Na pewno nic nie masz, nie zamartwiaj się. Przypuszczam, że to kwestia porodu lada dzień, wszystko tam już jest mocno "nadwyrężone", wrażliwe etc.
Izieth lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Werix, to może na pieska? Wtedy brzucha od tyłu tak nie widać ;P My tylko tak próbowaliśmy wykurzyć Klementynkę
Ale inaczej ja po prostu nie mogłam, brzuch mi przeszkadzał w każdej pozycji...
Dotty, w którym tc zaczęłaś ćwiczyć? Ja już mam przy łóżku balonik, ale jakoś weny brak i jednak ta obawa o pessar. Chyba wstrzymam się do zdjęcia i dopiero po 36 zacznę, jak z Tysią. Wtedy 2 tygodnie mi dużo dały. A teraz jeszcze tak się łudzę, że przy drugim porodzie jednak łatwiej idzie, nawet gdybym balonika nie zdążyła użyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 13:33
Werix lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia wrote:Izieth, jakiś konował czy co? Zbadał Cię niedelikatnie i zwala na infekcję? Głupota jakaś... Na pewno nic nie masz, nie zamartwiaj się. Przypuszczam, że to kwestia porodu lada dzień, wszystko tam już jest mocno "nadwyrężone", wrażliwe etc.
Tak myślisz? No to okBo ja nic nie czuję, żeby coś się działo, a z infekcją to chyba jakieś pieczenie, swędzenie by było...
polkosia wrote:U mnie naleśniki to prawie codziennie są, bo i ja uwielbiam i Klementynka teżJemy na słodko z dżemami.
I nic się nie chwaliłaś do tej pory? Tyle tygodni, to zdążyłabym do Ciebie dojechać i zjeść kilkaAle powoli dojrzewam do decyzji, żeby jednak samodzielnie usmażyć, w najbliższej przyszłości
I też lubię na słodko z dżemem lub białym serem doprawionym cynamonem
polkosia lubi tę wiadomość
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Ja jestem w szpitalu bo ktg byli slabe. Teraz jest juz lepsze i powiedzieli ze wypuszcza mnie za trzy dni. Zmierzyli dzidziusia i wazy 4100!! A jest 38 tyg i 0 dni, wuec w terminie moze wazyc 4,5?? Nie chce cesarki! Nie... powiedzieli ze do 4,5 kg bedzie naturalnie
-
Ja po ktg, lekarz powiedział, ze wszystko w porządku, chociaż ja w trakcie badania słyszałam raz spadek tętna. Ale powiedział ze mały spadek moze byc.
Kurczę, nie wiedziałam, że spojenie może tak boleć. Od wczoraj boli już nie tylko w nocy, ale i w trakcie chodzenia - bardzo. Jutro wizyta i mam nadzieję usg. Umieram z ciekawości ile waży dzidź, ostatni raz było 2kg na przełomie 31/32 tc -
Elcia, dobrze że już lepsze to KTG
Lepiej żeby poobserwowali. Jak ja słabiej czułam ruchy, to też mnie zatrzymali na 3 dni w szpitalu tylko po to, żeby poobserwować
Duży maluszek Ci się szykuje, może już nie będzie tak szybko przybierał i dasz radę naturalnie.
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Werix wrote:Wydepilowałam nogi, mogę iść na porodówkę
HA, ja też wczoraj robiłam szejwing tu i tamniby na porodówke mi nie spieszno, ale położna kazała spakować torbę i być w gotowości. Taki numer.
Werix lubi tę wiadomość
-
polkosia wrote:Werix, to może na pieska? Wtedy brzucha od tyłu tak nie widać ;P My tylko tak próbowaliśmy wykurzyć Klementynkę
Ale inaczej ja po prostu nie mogłam, brzuch mi przeszkadzał w każdej pozycji...
Dotty, w którym tc zaczęłaś ćwiczyć? Ja już mam przy łóżku balonik, ale jakoś weny brak i jednak ta obawa o pessar. Chyba wstrzymam się do zdjęcia i dopiero po 36 zacznę, jak z Tysią. Wtedy 2 tygodnie mi dużo dały. A teraz jeszcze tak się łudzę, że przy drugim porodzie jednak łatwiej idzie, nawet gdybym balonika nie zdążyła użyć.
Ja też się łudzę, że ogólnie za drugim razem będzie łatwiej hehehe, ale mimo wszystko też efekty po tym krótkim czasie bardzo mnie zaskoczyły... Ja tez nie mogłam się zebrać, ale teraz jak widzę jak to sprawnie idzie, to w sumie codziennie mnie motywuje. -
No to nam się kilka olbrzymów szykuje:)
Chociaż Elcia troche mnie załamałaś ze dopiero powyżej 4,5 kg Cc. Ja sobie ustawiłam psychiczną granicę ze rodzę sama do 4 kg, fakt, ze tyle to moja będzie miała w przyszłym tygodniu a jak zechce dotrwać do terminu albo dłużej to jeszcze się załapie na te 4,5, a ja bym wolała jednak naturalnie max 4kg urodzić. Boje się cesarki ale porodu giganta tez się boję
Guerentenshi to się w końcu doczekałaś jakiejś reakcji, oby poszło gładko, chociaż do poniedziałku kilka ładnych dni zostało, oczekiwanie pewnie najgorsze, ale juz tyle czekałaś ze dasz radę -
Quote:Umieram z ciekawości ile waży dzidź, ostatni raz było 2kg na przełomie 31/32 tc
Też noszę dziecko zagadkęostatnie usg na którym powiedziano mi wagę to 31 tyg. i 1460 G,coś koło 3 kg ma ważyć koło terminu jeśli oczywiście wierzyć w pomiary,ale kluseczka nie jest juz taka mała,ewidentnie jej juz tam za ciasno
A JA wracam z łupem do domu,złowiłam makrele w rybnym i będzie pasta
Krakuska lubi tę wiadomość
-
Nita, ja też już podobno bez czopa od dawna. Ale jeśli tak jest to nawet nie wiem kiedy wypadł. Bo taką galaretkę to miałam... Ale to na początku moich plamień. Czyli jakiś miesiąc temu? A potem tylko śluz, krwawienia, śluz, upławy, śluz, itd... A o tym ze czopa nie mam lekarz powiedział mi tydzień temu.
Śluzu tez mam pełno. Szczególnie w nocy i nad ranem. Wodnisty, głównie biały, czasem lekko żółty lub szarawy. Jest go mnóstwo!
Izieth, 4,5kg każą rodzić naturalnie??? Przecież to katorga! Rezerwie Cię na pół!czemu w jednych szpitalach mówią ze powyżej 4kg juz cesarka, w innych ze od 4,2kg, a tu 4,5?! Masakra
A po badaniu wziernikiem ani po gbs nie powinno Cię nic boleć. Ja tez miałam ostatnio. Nawet nic nie poczułam. Ten lekarz musiał być wyjątkowo niedelikatny. Burak jakiś i tyle
Ja tez idę jutro na Ktg. Mam nadzieje ze tym razem będzie wykonane tak jak powinno i lekarz będzie mógł się do tego jakoś odnieść. Niby nie mam już skurczy takich jak przedtem. Twardnienia brzucha tez mniej. Pod warunkiem że leżę. Wystarczy ze wstanę, przejdę się kawałek i juz...
Ponowię moje pytanie: czy to możliwe żeby na tym etapie ciąży szyjka się wydłużyła? Albo żeby rozwarcie się zmniejszyło? Bo wcześniej czułam takie napieranie... Jakby mi miednicę coś rozpychało. I kłucie w szyjce. Bóle jak na okres. I to twardnienia częściej. A ostatnio... Jakby to wszystko trochę zależało... Albo przyzwyczaiłam się do tego dyskomfortu, albo rzeczywiście się coś poprawiło? Juz sama nie wiem co myśleć. Zobaczymy... Jutro Ktg, a pojutrze wizyta kontrolna. Ciekawa jestem co lekarz powie
A ja bym chciała rodzić... 1 grudnia!albo trochę później, max do 6. Żeby nie był to listopad, ale początek grudnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 15:04
-
Ja tez Kochane czekam do grudnia
tak się składa że 1.12. mam ktg w szpitalu w którym będę rodzić i tak się zastanawiam czy na wszelki wypadek nie zabrać już ze sobą torby (to godz jazdy w jedną stronę)... niby szyjka zamknięta ale z tego forum wiem że różnie może być
Dzisiaj Młody szaleje, chyba ma jakieś disco bo czuję uderzenia z każdej strony brzucha -
Madziula87 wrote:Quote:Umieram z ciekawości ile waży dzidź, ostatni raz było 2kg na przełomie 31/32 tc
Też noszę dziecko zagadkęostatnie usg na którym powiedziano mi wagę to 31 tyg. i 1460 G,coś koło 3 kg ma ważyć koło terminu jeśli oczywiście wierzyć w pomiary,ale kluseczka nie jest juz taka mała,ewidentnie jej juz tam za ciasno
A JA wracam z łupem do domu,złowiłam makrele w rybnym i będzie pasta
Ja też byłam w 31+0 i mała ważyła 1600g - od tamtej pory nie miałam, ale zapisałam się jeszcze na następny wtorek (37+0) bo baaardzo jestem już ciekawa jej wymiarów.