Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Wlasnie mialam o tym pisac, bo przed chwila mojego wykapalam i przebralam. Jezu, jestem wykonczona. Co to byl za wrestling! Przy kazdym kontakcie z woda krzyczy jak opetany, jakby go ze skory obdzierali.Kushina wrote:Czy wasze dzieciaki tez sie tak drą jak opętane podczas kąpieli? Mój wrzeszczy jakby go żywcem obdzierali ze skóry. Zastanawiam soę co źle robię, nie chcialabym, żeby się trwale zraził do kąpieli. Temperatura wody oczywiście jest zawsze odpowiednia (37C).
Przez to i dla mnie kapiele sa bardzo stresujace.
Baranosia czytalam ze najlepiej jest kapac maluszka przed karmieniem. Po karmieniu wszystko moze mu sie ulac i maly moze sie zakrztusic.
Dotty, to chyba nie ja pisalam o tej widocznej szyjce? Nic takiego sobie nie przypominam. U mnie nic tam na dole nie widać, wszystko jest ok, nic nie boli. -
To fajnie macie, że wasze dzieci lubią kąpiele
Ja mojego raz umyłam po karmieniu to zwymiotował na ręcznik sporą ilość mleka, bo tak okropnie płakał 
Ale z kolei w innych aspektach jest grzeczny, na przykład budzi się na jedzenie sam co 2 godziny. Już wie, że to czas na cyca. Ale nie płacze jak się nie podnoszę z łóżka. Leży sobie spokojnie, kopie nóżkami i gryzie piąstki. Także pod tym względem jest super u nas
Bardzo lubi czerwone światło. Mam tą lampkę z termometrem Gro Egg i wpatruje się w nią przy przewijaniu. No i bez owcy Ewana nie wyobrażam sobie nocy. Włączam mu codziennie i naprawdę go uspokaja szum i czerwone światełko. Ta owca to chyba nasz najlepszy zakup do tej pory
Kushina lubi tę wiadomość
-
Z tą kąpielą..
Tak z synkiem mielismy... przychodzi polozna, pyta o kąpiel, my na to, ze nienawidzi.
Ona wielkie oczy- mowi jak to, niemozliwe, przeciez siedział e brzuchu w wodzie 9 miesięcy.
I dostalismy zalecenia:
Nakarmiony
Jak placze.to najpierw utulic a nie wkurwionego do wanny wsadzac
Woda 37-38 stopni
Uspokoic siebie, bez nerwow spokojnie wlozyc go do wody, wody dosc duzo, bo przeciez go trzymamy. Jak wody za malo to bez sensu bo mu zimno i sie wscieka
, ja tez nie lubie sie kąpac jak mam malo wody.
No i co... kolejna kąpiel zajebicho.
A z małą to samo. Jej to jest tak fajnie, ze zasypia nam w wannie i sie usmiecha. Przypomina sobie moze jak to fajnie bylo w brzuchu!
cudek2, Kushina, Martusiazabka, baranosia lubią tę wiadomość
-
Ty się kładziesz a ja wstałam i zaczynam kolejny maraton

Pierwsze rzyganko na moim cycu zaliczone. Serio, muszę się zapytać położnej co mam robić, bo mały jak się dorwie do cyca to tak szybko pije, że się zachlysta i wciąga dużo powietrza, potem wymiotuje na cycka tym co ma w buzi no i potem czkawka i gazy do rana
Ech, jestem bezradna kompletnie. Chciałabym pomoc, moją mamę tutaj, a nie sami z mężem kompletnie zieloni nie wiemy co robimy, nie mamy pomocy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 04:55
-
Dziewczyny moja jest głównym głosem oddziału i niezależnie czy się ją przebiera czy nie
ogólnie w szwajcarii umyja dziecko w szpitalu tylko jak rodzice chcą więc moja nadal jest z glutami we włosach. A kapiecie dzieci w wiaderkach? Tu to jest szał dla noworodków, tylko główka wystaje a reszta w wodzie siedzi i ponoć nawet najgorsze krzyczki to uwielbiają. Będę testować 
U mnie mleka nie widac
niestety mała jest dokarmiana a ja walczę z elektryczna przyjaciółka pompka o każdą kropelke siary i żeby pobudzić laktacje.
Nita też już żałuję, że nikogo bliskiego nie będzie pod ręką uffff -
U nas nocka masakra, sprawdziła się "wiedza" z Żelaznej, że druga doba jest najgorsza. Płakała od 21 do 1 w nocy praktycznie non stop, nie umiała chwycić cycka, szarpała się, musiałam nosić cały czas, a i tak płakała... Ale jak padła tak o 5 wstała i zjadła z obu piersi, bez nerwów. Mleko już jest, widziałam kropelkę. O 7 miała pomiary i badania, czekam niecierpliwie na wyniki krwi. Jak będą dobre, to wieczorem wychodzimy.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Polkosia i Mobo gratulacje

Polkosia nie dziwię się że już teraz byłaś tak zmęczona ciążą miałaś co nosić ponad 4kg niezły wyczyn
Dziewczyny, a ja wczoraj zaliczyłam wizytę u kosmetyczki mam śliczne choć krótkie paznokcie
i wczoraj ubrałam spodnie sprzed ciąży!!!!
Trochę drażni mnie jeszcze rana po cc w tych spodniach ale to kwestia kilku dni kiedy powinna minąć
co prawda moja macica jeszcze się kurczy ale to wszystko przez karmienie mm.
Moja Agatka kąpać się lubi choć jak trwa to za długo to pokazuje swoje niezadowolenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 13:22
Szczęśliwa Mamusia, Isia86, MoBo, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Cholera, spadek po 1 dobie 160, a po 2 aż 210. Nie wypuszczą nas
A ginekolog dał już zielone światło
I podobno żółta jest, chociaż ja tego nie widzę, więc jeszcze lepsze wieści
Pobrali krew na morfologię, wskaźnik czegoś tam i bilirubinę. Czekamy
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Chłopaki jeszcze śpią, a ja już zdążyłam się wykąpać, ogarnąć stos ubrań, pójść do sklepu po świeże bułki i siedzę cicho w kącie popijając inkę i jedząc bułkę z miodem

Polkosia trzymam kciuki za dobre wyniki!
Chiara zazdroszczę ja jeszcze nie wchodzę w spodnie sprzed ciąży. Tzn wejdę ale cisną mnie więc się nie męczę i latam w legginsach
jestem już coraz bliżej ujrzenia 5 z przodu na wadze więc jestem mega szczęśliwa 
Ja poprosiłam żeby małego umyli w szpitalu. Miał długie włosy i całe poklejone i nie mogłam na to patrzeć

-
Baranosia ty taka aktywna z rana? Chyba zbyt duzo snu mialas

Ja jak zwloki. Leze i karmie zarloka, ktory juz sie nawciagal powietrza przy cycu i zaraz będzie czkał.
U mnie waga aktualnie 64.4 kg. Dzień przed porodem było prawie 73. Przed ciążą 51, ale trochę za chuda byłam. Nie mam ciśnienia co do wagi teraz. Na razie o tym nie myślę. Marzę jedynie o odrobinie snu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 10:53
-
Nita kąpiel zawsze mnie rozbudza

A wiedziałam że jak śpią to zrobię więcej niż jak będą mi się kręcić.
Zawsze ważyłam ok 55kg. Przed ciążą odpuściłam zumbę i zakładając kartę ciąży ważyłam 57,9 idąc do porodu 73,1 dziś ważę 60,5
polkosia lubi tę wiadomość


Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH













