SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój dalej budzi się co godzinę i cyca wola :/

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Isia86 Autorytet
    Postów: 717 705

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez powili cycek jest doberm na całe zło...

    A jeszcze tak chuj... zaczął mi się nowy rok, a w zasadzie zakończył stary, ze się wszystkiego odechciewa :/

    14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
    9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm :))
  • chiara Autorytet
    Postów: 523 556

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam Was z tym karmieniem piersią, nie wyobrażam sobie jakby to u mnie miało wyglądać zwłaszcza że mam daje dużo luzu i funkcjonowania takiego w miarę normalnego. Jesteście wielkie dziewczyny!

    Mój mąż całą noc zajmował się Małą, poszłam spać o 1, a wstałam o 7 i "przejelam" opiekę, fajnie było nie wstawać w nocy :) szkoda że koniec weekendu i dzisiejsza noc już jest moja :p do dobrego łatwo się przyzwyczaić.

    Dobrawa lubi tę wiadomość

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój nawet godziny nie pośpi...

    Popłakałam się i oddałam go dla męża a sama nakryłam się kocem po same uszy i leżę i ryczę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2017, 16:35

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Dobrawa Autorytet
    Postów: 960 904

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie w nowym roku,
    Po terminie,jednak bede styczniowka :P
    Pozdrawiam wszystkie noworocznie,
    Mam skopana noc przez fajerwerki,siedzialam z sebciem od 24 do 1.30 bo biedak nie mogl spac.

    Szczesliwa mamusia
    Ty kiedys pisalas ze jedna dziewczyna urodzila w 24 tyg. I co z dzieckiem teraz?

    Wszyscy w domu :)
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chiara jak to możliwe, że twoja córka potrafi w nocy nie jeść 6 godzin? Czy może odciagasz mleko i mąż daje z butelki?

    Baranosia, nie płacz. My też mamy dziś gorszy dzień, ale jakoś się trzymamy. Cierpliwie robię koło małego, daje mu cyca, bo jak i ja się rozkleje to mały to wyczuje. Zobaczysz, że jutro będzie lepiej!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2017, 16:56

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Dobrawa Autorytet
    Postów: 960 904

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polkosia
    Wspolczuje

    Milky way
    A jak twoj starszy synek z nockami? Wybudza sie,karmicie / poicie go w nocy?
    I ciekawi mnie jak bylo z tymi nockami przed dzidzia i teraz

    Mobo
    Gratuluje uruchomienia mleczarni :)

    MoBo lubi tę wiadomość

    Wszyscy w domu :)
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! Szczęśliwego nowego roku życzę wszystkim! Dużo radości z maluszków, zdrowia, cierpliwości i jak najwięcej spokoju! :-*

    Nita, gratuluję wagi Arana! Ślicznie przybrał :-) widzisz, niepotrzebny stres... A co mówiła lekarka na te wymioty? Dobrze, że jednak mały nie spadł na wadze

    Basia, ten Twój mąż to jakiś kompletny cymbał :-/ przepraszam ze go obrażam, ale ten facet kompletnie nie jest wart ani jednego dobrego słowa. Tobie przede wszystkim życzę dużo spokoju :-* wyprowadził się?

    Milky way, jak oczko? My byliśmy wczoraj w szpitalu u okulisty. Lekarz stwierdził że to nie zapalenie spojowki tylko bakteryjne zapalenie kanalików łzowych. Dał inny antybiotyk i mamy robić masaż tego kanalika. Z resztą chyba bakteria panuje gdzieś w powietrzu, bo z nami na IP czekało jeszcze jedno małżeństwo z 4 latkiem i identycznymi objawami. Narazie jest lepiej. Opuchlizna trochę zeszła. Nie wiem czy tamten stary antybiotyk pomógł czy ten nowy tak szybko zaczął działać. W każdym razie jest już trochę lepiej. Tej ropy tez mniej. Zaczyna też już pomału otwierać oczko.

    Dołączam do grona narzekających na mężów przesiadujących przed komputerem :-/ mój tak samo. Wraca do domu. Zje obiad. A potem siada do kompa grać. Jak juz mu się znudzi to przerzuca się na telefon bo tam też ma kilka gier które musi "obsłużyć" :-/ fakt faktem dzieckiem się zajmie. Jak mu palcem pokażę co ma zrobić. Przewiń go. Weź na ręce. Stęsknił się za Tobą, przytul go. Trzeba małego wykąpać. Ech...

    Dziewczyny, bycie samemu z dzieckiem nie jest wcale takie straszne! Ja od samego początku jestem z małym sama. Zazdroszczę wam że wasi partnerzy są w domu i wam pomagają. Ja po ciężkim porodzie, z bolącym kroczem, rozchodzącymi się szwami, byłam sama. Urodziłam 7 grudnia, a mój mąż wziął tylko 2 dni okolicznościowego przed świętami, tj 22, 23 grudnia. Przeszłam przez baby blues. Pierwsze dziecko. Nowa sytuacja. Dużo łez. Uczymy się siebie. I pomimo że ze wszystkim musiałam sobie radzić sama, dajemy radę! I wy dacie! Będzie dobrze! :-)

    U mnie też sylwester średni. Przyszli do nas moja koleżanka z mężem i 3 letnim synkiem. Matko, jaki ten dzieciak jest rozkapryszony! Już mnie szlag trafiał. Jeszcze mój mnie zdenerwował wczesnym wieczorem. Potem sobie popił i wkurzał mnie jeszcze bardziej. Co chwila tylko "no daj małego", "przewinę go", "daj go trochę", "wezmę go od ciebie, odpocznij". Po alkoholu?! Popisać się chciał przez Znajomymi?! Pokazać jaki to z niego dobry tatuś?! Skończyło się kłótnią bo juz nie wytrzymałam. Wszyscy poszli spać o 3, a ja o 4 karmienie, więc nie opłacało mi się wogole kłaść. Posprzątałam wszystko, pozmywałam, poszłam pod prysznic, przewinęłam i nakarmiłam małego, poszłam spać po 5. Kolejne karmienie o 7:30, pobudka o 11 i znowu skakanie kolo gości. Służąca. Ech...


    860ij44j7wrm669z.png

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • Dobrawa Autorytet
    Postów: 960 904

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia
    Z nim czy bez niego poradzisz sobie
    Co to jeden bobas? Nie jedna mama sama troszczyla sie o malenstwo

    Lepiej daj se na luz,nie wkurwiaj sie
    I tak wiesz ze niemozesz liczyc na niego
    Wiec porzuc oczekiwania i zadbaj o siebie i Hanie :*

    milky_way lubi tę wiadomość

    Wszyscy w domu :)
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mały ma temperaturę 37.4. nie wiem co robić? Panikować? Na razie go rozebrałam do pieluszki, okryłam tetrowa chustą i czekam żeby temperatura spadła :(

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Dobrawa Autorytet
    Postów: 960 904

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitw
    Spokojnie,to jeszcze nie dramat
    Jak sie podwyzszy mozesz dac czopek

    Wszyscy w domu :)
  • Dobrawa Autorytet
    Postów: 960 904

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suwak mi sie skonczyl ;)

    milky_way lubi tę wiadomość

    Wszyscy w domu :)
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W szpitalu, jeden dzień po porodzie miał taką temperaturę ale wtedy jak go trzymałam jakiś czas na piersi i ode mnie się ogrzal. Położne go rozebrały i odstawiły do łóżeczka, żeby ochłonąl. Teraz go karmiłam, może od tego się tak rozgrzał?
    Kurde, nie mam czopków :( nie mam nic na takie niespodziewane okoliczności :( głupia ja, myślałam, że z wyprawka byłam kompletna w 100%

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Dobrawa Autorytet
    Postów: 960 904

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie sadze by dzis sie dramatycznie podniosla,jutro wyslij meza,
    Calkiem prawdopodobne ze Aranowi nic sie nie pogorszy :*

    Wszyscy w domu :)
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra zrobił kupę i przysypia przy cycku więc jest szansa że pójdzie spać - w końcu nie śpi od 12:30...

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Basia79 Autorytet
    Postów: 636 668

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam
    po wczorajszym popołudniu i wieczorze przespanym Hania całą noc dawała czadu aż do 15.00. A mężulek wstał wyspany o 11.00, aż mu oczy spuchły z przespania, zrobił sobie kawę, usiadł i ze stoickim spokojem patrzył jak taśtam płaczące dziecko, nawet nie spytał czy pies był, a ja rano musiałam dziecko ubrać, w wózek i z psem iść, bo książę spał jak zabity, a syn z sylwestra jeszcze nie wrócił
    zszedł do samochodu i przyniósł ciuchy robocze do prania, bo zapomniał wcześniej, a ja do niego - po co to tu przyniosłeś? przecież dziś się wyprowadzasz
    to Wam powiem że go wcięło - chyba myślał, że tak tylko gadam, straszę, a nic nie zrobię, to się chłopina zdziwił
    ale rozwaliło mnie jego pierwsze zdanie - to jak ja mam to teraz wyprać, jak nie wiem jak się pralkę u mamy włącza (mama wyjechała :) )
    no to rzeczywiście główny problem w całej sytuacji

    Cieszę się, że pierwszy krok już mam za sobą, chociaż to będzie trwało trochę bo zabrał tylko komputer i dosłownie kilka ciuchów, więc będzie się ta wyprowadzka ciągnęła, ale wystartowało i psychicznie ulżyło mi strasznie, czuję się jak nowo narodzona i nawet zmęczenie tak bardzo nie dokucza :)

    milky_way lubi tę wiadomość

    klz9gu1rkkbkfyjt.png
  • Basia79 Autorytet
    Postów: 636 668

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja Hania też dziś taka ciepła była, zmierzyłam i miała 37.0. Od razu panika mi się włączyła, bo wczoraj to długie spanie a dziś temperatura do góry, ale nie rośnie, więc chyba po prostu pod kocykiem ciepło
    od ilu stopni trzeba się martwić u takiego maluszka?
    edit-doczytałam, do 37,5 jest ok, a leki przeciwgorączkowe należy podac od 38,5 ale mierzonego w odbycie, czyli na czole to chyba ze 38,2

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2017, 17:47

    klz9gu1rkkbkfyjt.png
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia jestem z Ciebie dumna! Pięknie to rozegrałaś! :*

    Mały śpi, mąż podszedł do mnie przytulił i pocałował. Wypłakałam się mu w ramię i zrobiło mi się lepiej :) na koniec oczywiście dowalił mi że wezwie psychologa jak będę tak ciągle płakać :D - ehh to jego poczucie humoru

    Jutro jesteśmy z Antkiem sami na polu walki mąż idzie na służbę. Mam nadzieję że jutro Antek będzie lepszy bo inaczej nawet siku nie wyjdę jak będzie mi wisiał na cycku jak dziś. W razie czego będę dzwonić po mamę choć wolałabym nie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2017, 18:06

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Basia79 Autorytet
    Postów: 636 668

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baranosia, bedzie dobrze, najgorsze pierwsze trzy miesiące, a juz miesiac prawie za nami :) no i najważniejsze ze maź wsparcie męża, nawet takie drobne gesty jak całus wiele znaczą obwisłe mówią
    Nie przejmuj sie, nie ty pierwsza i nie ostatnia która pada na pysk, to poprostu niezła jazda życie z takim maluszkiem, trzeba sie nauczyć, przyzwyczaić i po prostu przeżyć, a z każdym miesiącem bedzie lepiej. Za to jak sie Antek do Ciebie świadomie uśmiechnie to zapomnisz o zmęczeniu, frustracji i wszystkich ciężkich chwilach :)
    A, i proś o pomoc jak masz kogo bo to żadna ujma, nie jesteśmy supermenkami i nic nie musimy udowadniać, jak jest pomoc to trzeba korzystać i juz, to odciąża i fizycznie ale tez i psychicznie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2017, 18:32

    baranosia lubi tę wiadomość

    klz9gu1rkkbkfyjt.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz ja siedzę i ryczę. Zadzwoniłam na pogotowie prosząc o radę, bo temperatura mu się zwiększyła do 37.6
    Babka zadała mi mnóstwo pytań no i lekarz ma do mnie oddzwonic w ciągu 2 godzin. Kazała mi dawać pierś małemu cały czas, żeby się nie odwodnil. Ale jak on u mnie na piersi wisi to robi się jeszcze cieplejszy :/ kark gorący, klatka piersiowa również. Z nerwów i ja dostałam lekkiej temperatury. Do dupy z tym wszystkim. Ciśnienie mi znowu skoczyło :(

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

‹‹ 1154 1155 1156 1157 1158 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ