Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Młody w nim zaśnie jak anioł

ja szukam biletów do Polski na maj i już są drogie, a to dopiero styczeń. W dodatku za niemowlaka też kasują, a myślałam, że za darmo Aran będzie leciał. Ciekawe jak ten nasz lot się odbędzie. 2 h tu w Londynie sam dojazd do Luton na lotnisko. 2 h lot do Gdańska i ponad 2 h dojazd do mojego domu. Nie wiem czy niemowlę tyle wytrzyma. -
Baranosia, a jaki rozmiar wzięłaś? nasze dzieci są podobne wielkością i ważą ponad 5 kg, więc zastanawiam się czy ten mniejszy nie starczy tylko na miesiąc?
też chyba zamówię bo Hania lubi być opatulona, a rożek już mały
czytałam o porównaniu Woombie i tulika i chyba wezmę tulika- to samo a tańsze
http://www.magoistka.pl/woombie-vs-tulik-testujemy
nie ma tylko wersji letniej ale teraz i tak zima, poza tym Hanka to taki zmarzluch. ja jej zakładam body + gruby pajac, obowiązkowo skarpetki, do rożka i na to kocyk, ewentualnie bez rożka ale wtedy taka kołderka/kocyk z Minky - dość grube
a były już takie dni, że zamiast grubego pajaca był cienki ale na to misiowy kombinezonik- taki jak dzieci jesienią na dwór wychodzą
i dopiero spokojnie zasypiała. I nie ma ani jednej najmniejszej potówki. a jak śpi i rączki podnosi do góry i są nie przykryte, to zimne jak lody. a w domu 21-22 stopnie

-
Nita, chciałam napisać, że Aran już będzie miał pół roku i mniej będzie spał, ale w Waszym przypadku to chyba niemożliwe żeby było jeszcze krócej:)
ja jak latałam to często były na pokładzie dzieci, i te starsze chyba były "trudniejsze" - wiadomo, chciały wszędzie chodzić. Może Arana już będzie można zająć zabawą na dłużej, może już nawet będzie siedział - dacie radę

-
Nita wrote:On spać dłużej niż 2 godziny nie będzie, czy to dzień czy noc, bez różnicy. Na początku spał 3-3.5 godziny, ale jak położna przychodziła go ważyć i okazało się, że słabo tyje, to zaczęłam go budzić na jedzenie co 2 godziny. Ładnie przytył, ale to częste wstawanie mu zostało do dzisiaj.
Ale u ciebie polkosia chyba podobnie jest? Może nasze mleko jakieś wyjątkowe w smaku?
Tak, je co 1,5-2h, ale w nocy to zasypia od razu, na śpiocha ją nawet przewijam. W dzień już się robi bardziej aktywna.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Czy jest jakiś zaklinacz dzieci, który przyjdzie do mnie i mi powie jak mam usypiać mój egzemplarz?
Błagam, powiedzcie że jest
Nosz w dzień się nie daje uspać, potrafi cały dzień przy 10-15 minutowych drzemkach przy cycu przeżyć, a potem wieczorami się ode mnie nie potrafi odkleić, bo ze zmęczenia to tylko cycek jej odpowiada. Dobrze, że jak zaśnie o 23-24 to już potem ładnie śpi i w nocy mogę odpocząć, bo chyba tylko dzięki temu jeszcze nie skapitulowałam. Otulania nie lubi, bujanie tylko uspokaja ale nie usypia, szumy nie działają, smoczka nie chce, jedynie przy karmieniu usypia na krótkie drzemki. No i spacery działają, ale śpi tylko poza domem, bo jak wrócimy to zaraz oczy jak 5zł. Ratunkuuuuuuu....

-
A ja skorzystałam z pomysłu Basi. Też mam taki kombinezon w stylu misia, tylko że jest to duży rozmiar, 3-6 miesiące. Ale włożyłam małego, bo przecież od 5 rano nie śpi! No i na razie się uspokoił, zamknął oczy, ssie smoka, Boże może zaśnie głęboko za chwilę... Ja już padam na twarz normalnie.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ea7803e445f0.jpg
Dotty84, Szczęśliwa Mamusia, Cudek 2, Iva79, Izieth, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Musze przyznać, że ta fizjoterapia dna miednicy z elektrostymulacją i biofeedbackiem to mega fajna sprawa dla osób z "problemami" (ale też profilaktycznie). Opiszę, bo może któraś będzie zainteresowana - kto nie chce niech nie czyta
. Dostaje się elektrodę (wkłada się ją do pipki) i wyciąga kabelki nad ubranie (więc ćwiczenia potem są w pełnym ubraniu). Kabelki podłączone do kompa i na dużym ekranie widzimy wykres z napianania mięśni - dzięki temu widac dokładnie kiedy napinamy i kiedy rozluźniamy własciwe mięśnie dna miednicy - to pozwala nam odpowiednio korygować błędy (nie do wyłapania samemu w domu) Wykonue się różne warianty napięć - ćwiczenia 30 min. Na koniec grałam w "wężyka" sterowanego pipką hehehe (wspinał się na pagórki gdy napianałam mięśnie dna i schodził jak odpowiednio rozluźniłam (co wbrew pozorom wcale nie jest takie łatwe). Do domu wypożyczają elektrostymulator, który generuje prąd, ktory dodatkowo wspomaga ćwiczenia (wpina się go do kabelków, którymi na zajęciach podpinają do kompa). Wykupiłam standardowy pakiet 10 sesji (ok 800 PLN) - w tym czasie powinnam dokładnie opanowac odpowiednie napinanie i rozlużnianie, właśnie dzięki biofeedbackowi, czyli tej wizualizacji... Potem pozostaje albo wypożyczenie dalsze elektrostymulatora (70 PLN/miesiąc) albo zakup - 290 PLN. Ja pewnie zdecyduję się na zakup, bo nie wiem ile jeszze będę musiała z nim ćwiczyć POLECAM! Nawet jako profilaktyka przed/po porodzie. Dziękuję za uwagę. To byłam ja. Jarząbek 
Izieth, MoBo lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH












