Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się nie rejestrowałam w państwowej przychodni i nikt mnie nie nęka, chociaż Tysi wypada to szczepienie MMR i z Medicover miałam telefon przypominający, ale mąż wprost powiedział, że zaszczepimy dopiero na wiosnę/lato i to by było na tyle
Ja tylko podstawowe daję, to w sumie nie mają się może o co czepiać... Ale do koleżanki o to MMR to już ponaglenia ślą z przychodni. A syn 18 miesięcy dopiero.
Dotty, też raz Tysia oberwała od futryny
A spadła mi 3x. Za pierwszym razem tak spanikowałam, że wezwałam karetkę i zawieźli nas do szpitala na prześwietlenie... Kilka dni płakałam, kilka tygodni koszmarne wyrzuty, a teraz po prostu mocno uważam, ale już nie czuję się najgorszą matką
Co komuś o tym mówiłam, to każdy pocieszał, że u nich też były upadki i jakoś tak mi "ulżyło"
Dotty84 lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Werix, najgorsze w tym wszystkim jest chyba to, że wini się matkę, jakby zrobiła jakąś straszną rzecz. Pielęgniarka mi wczoraj powiedziała, że jeśli coś się stanie i wylądujemy na izbie przyjęć to będzie to moja wina, bo dziecka nie zaszczepiłam. Wyobrażasz sobie takie coś usłyszeć jako świeżo upieczona mama? Jak ona mi to powiedziała, to mój mąż nie wytrzymał i powiedział jej, że skoro taką filozofię tu przedstawia, to jeśli dziecko zarazi się wirusem mimo podania szczepionki (co się przecież zdarza), to kto wtedy będzie winien?
A co do wydzwaniania do Twoich rodziców, to powiem Ci, że u mojej znajomej z Polski pielegniarki nachodzą mieszkanie albo czatują pod oknami, bo ona odmówiła w zasadzie kilku szczepionek po bardzo, bardzo niefajnym NOPie, który wytworzył się u jej dziecka. Dziewczyna teraz się boi z domu wyjść, tak bardzo jest zmuszana. -
Martynka ma już 9 tygodni, szczepienia dopiero przed nami i nikt nie wydzwaniał, nikt nie straszył i nie namawiał. Chcę ją zaszczepić, boję się powikłań, ale jeszcze bardziej boję się, że zachoruje, jak ją nie zaszczepię, tego nie mogłabym sobie wybaczyć.
Kushina lubi tę wiadomość


Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
jusci wrote:Odebrałam wyniki morfologii i jakoś mnie nie zachwycają...jak dla mnie to jakaś anemia
dziś lekarz...ciekawe co powie...ja obstawiam alergie pokarmową, bo wszystko na to wskazuje...
Jusci, współczuję. U nas pediatra też obstawia alergię na białko mleka krowiego. Przepisała Bebilon Pepti, ale najpierw spróbuję z Bebiko Comfort z obniżona zawartością laktozy. U Ciebie o tyle problem, ze karmisz piersią, moze spróbuj chociaż kilka dni odstawić ten nabiał?
U nas sie poprawiło z jedzeniem odkąd przestałam mu podawać moje mleko. Na razie wciąż odciagam i mrożę, chcę sprawdzic czy to na pewno była wina mojego pokarmu. Mimo, ze je juz w miarę ok, w dalszym ciagu po każdej butelce mm ma mega dyskomfort, płacze, wije się, pręży. Ewidentnie cos jest na rzeczy. Nie wiem czy alergia, ale nietolerancja na pewno.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 12:23
-
No do szczepień jestem sceptyczna, szczególnie tak małego dziecka. Mój mały pójdzie do przedszkola pewnie jak skończy dopiero 3 lata, kontaktu z innymi dziećmi nie będzie miał, bo u mnie w rodzinie ich brak. Najchętniej zaczęłabym szczepić po 6 msc.
Chyba już wiem czemu moje dziecko tak się wkurza jak je, połyka tyle powietrza i krztusi się. Odłożyłam go od piersi, a z niej mleko tryska jak z gejzeru! Zalałam całą poduszkę i głowę małemu! Macie na to jakiś sposób?
Dobrawa, Madziula87, milky way lubią tę wiadomość

-
A ja w sprawie szczepień posłuchałam się zaprzyjaźnionej lekarki i szczepiłam 6w1, rota i pneumokoki, w maju wracam do pracy w szkole więc i różne rzeczy mogę przynieść. Wyznajemy z mężem podobną zasadę jak baranosia.
Agata też już zaliczyła upadek
jak dobrze wiedzieć, że nie jesteśmy sami
Dotty choć futryna pobiła wszystko 
U nas ostatnio senne dni.... Mała ciągle śpi niby fajnie jednak ze mną to tak już jest śpi dużo źle, śpi mało źle.... i teraz już tak całe życie będę się o nią martwić....
-
nick nieaktualny
-
Jeszcze pediatra na wizycie domowej pytała czy my zaszczepiliśmy się na grypę, że bardzo poleca. Poczułam się jakby przyszedł do mnie akwizytor a nie lekarz... Ogólnie szczepienia pomagają, ale uważam że kalendarz szczepień jest chory i chore jest to że zmusza się do nich nawet te dzieci, które miały ciężkie odczyny poszczepienne. No i chore jest to że nikt nie bierze za te odczyby odpowiedzialności.
Ja się nie ważyłam, ale mierzę się i mam 4 cm w pasie więcej niż przed ciążą. Ogólnie chciałabym zejść do 69cm w pasie do lata, ale zobaczymy. Od wiosny wrócę do biegania. Biodra wróciły już do normy.
Dobrawa, Madziula87 lubią tę wiadomość

-
A mnie zostal tylko 1kg od wagi wyjsciowej
chcialabym jrdnak zejsc jeszcze 4kg, mam 160cm wzrostu, przed ciaza faszerowali mnie tyroksyna i waga piszla w gore. Teraz stopniowo zmniejszam dawke, pod komtrola lekarza, sykluczylam nabial, bo kazali i waga sukcesywnie spada mimo, ze czasem grzeszem z ciastkiem i oroE
-
Werix u mnie też tryska. Czytałam o tym i ponoć taki nasz urok... Można próbować ściągać chwilę początkowe mleko i potem leci już normlanie.
Co do kg to ja przytyłam 15,3kg dziś zostało mi 1,3kg ale chciałabym jeszcze oprócz tego z 1,5-2kg zrzucić.
Nita podaj Aranowi czopek

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nita
Przykre to twoje zajscie ze szczepionkami
Ja juz tez sie z tym wciskaniem zetknelam, mimo iz nie sa tu nie
obowiazkowe, nie jest to przyjemne
Dobrze, ze maz cie wsparl, gorzej by bylo gdyby zawierzyl im bezkrytycznie
Werix
Widze ze u was tez nieciekawie z tym przymuszaniem
No normalnie noz sie w kieszeni otwieraWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 13:59
Wszyscy w domu










