X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 28 marca 2017, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też mniej kup z 5-6 zeszliśmy do 2-3 dziennie

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • MoBo Autorytet
    Postów: 3149 5879

    Wysłany: 28 marca 2017, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix sorry za opoznienie, ale pochlonela mnie tworzenie mojej rutyny :P
    Wiesz zaklinacz i jezyk niemowlat to chyba ta sama ksiazka tylko ja inaczej przetlumaczylam.

    Ja jestem poki co przy poczatku i rutynie :P ale chyba masz racje i nie bedzue tam nic o tym jak se radzic bez smoczka.
    Kurde nikt mi nie powie, ze to nie jest problem. Jak mnie i innej lasce rozwylo sie dziecko w sklepie to ona szybko smoczek o cisza, a moja ciagnela i ciagnela itd.
    W domu ja sobie z tym radzę, usypianie nie jest az takie okropne bo moge spiewac, ciiii ciii itd w ciagu dnia moja raczej nie drze syreny, mnie wlasnie jakiekolwiek wyjscia tylko denerwują bo dziecko troszke postymulowane, chce sie uspokoic i nie wie jak :/
    Bedziemy leciec do siostry i moge sie zalozyc, ze bedzie jeden ryk :P

    Ja od wczoraj rutyna i jade twardo. Jedzenie/aktywnosc i drzemki o okreslonej porze. Poki co nie jest gorzej niz normalnie. Dam temu 3 tygodnie i jak nic sie nie zmieni to wyp... w cholere :P
    Nie wiem czy to dzięki rutynie, ale dzis pierwszy raz nie darla sie podczas kapieli O.o i zasnela 'prawie sama' po 20 min karuzeli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 20:21

    Keep calm you are a mummy! O.o
    l22ndf9her11uere.png
  • Maggie_31 Autorytet
    Postów: 360 162

    Wysłany: 28 marca 2017, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita wrote:
    Dziewczyny kp: ile kupek dziennie robią wasze dzieci? U nas od niedawna ilość kupek znacznie się zmniejszyła, a zawsze były 2,3,4 dziennie. Teraz raz na 2-3 dni a rekord był 4 dni przerwy. Wszędzie piszą, że przy kp to normalne, ale ja widzę, że Aran prze i kupa wyjść nie chce. On jest dużo szczęśliwszy jak zrobi codziennie. Ostatnio zrobił wczoraj rano i do teraz nie ma kupy no i już jest poirytowany i marudzi. Daję mu probiotyk, ale coś słabo działa.

    Kurde,miało byc cytuj a nie lubię.Nita a dajesz mu coś a la Espumisan?moj mały tez miał problemy z kupa i regularne stosowanie Espumisanu wyregulowalo mu brzucho idealnie

    17u920mmtaho5gy9.png
  • MoBo Autorytet
    Postów: 3149 5879

    Wysłany: 28 marca 2017, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita moja od jakos 2 tygodni robi dokladnie dwie dziennie.

    Keep calm you are a mummy! O.o
    l22ndf9her11uere.png
  • Maggie_31 Autorytet
    Postów: 360 162

    Wysłany: 28 marca 2017, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia79 wrote:
    Werix, moja Hania śpi ciągiem 8-9 godzin. Ale syn znowu nie chciał wcale spać i do roku czasu to był dramat. Także co do drugiego dziecka to wcale nie musi być tak samo jak z pierwszym. Tez sie zgodzę ze dużo mam przechwala sie a czesto prawda bywa inna.
    U mnie jak sie obudzi w nocy to zależy od tego która jest godzina. Wiem mniej więcej o której je wiec jak to jest w zakresie 1 godziny od pory karmienia to od razu karmie a jak sporo wcześniej to próbuje dać smoczka, ewentualnie psiknąć do noska bo sie troche zapycha.
    Ale od 2 dni Hanka jest troche marudna ( chyba skok) i w nocy tez obudziła sie po północy, dałam smoka i zasnęła. Za godzinę znowu - psiknelam do noska, za godzinę znowu no to juz nakarmiłam - a normalnie budzi sie na jedzenie ok 5 albo jeszcze pózniej, wiec ta noc była zdecydowanie inna, wiec skok obstawiam

    Basia,czyli 8-9 godzin to relatywnie normalnie?my wczoraj szczepilismy małego na pneumokoki i podejrzewam,ze te 8 godzin ciurkiem,które mnie tak podjaraly, to moze byc wynik szczepienia wlasnie:-D

    17u920mmtaho5gy9.png
  • Maggie_31 Autorytet
    Postów: 360 162

    Wysłany: 28 marca 2017, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izieth wrote:
    Dzisiaj z okazji pięknej pogody dopadły mnie wątpliwości jak ubrać dziecko na spacer? Zimową garderobę opanowałam, a tu ciepło się robi i znowu trzeba kombinować ;) Jak ubieracie dzieci na spacer w wózku w cieplejsze dni? I czy w wózku jeszcze śpiworek lub kołderka lub kocyk, do tego ta przykrywka z wózka?

    Izieth,miałam ta sama wątpliwość.Zalozylam na pajaca dość gruba bawełniana bluzę plus spodnie dresikowe,skarpety i na to kocyk

    Izieth lubi tę wiadomość

    17u920mmtaho5gy9.png
  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 28 marca 2017, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izieth wrote:
    Dzisiaj z okazji pięknej pogody dopadły mnie wątpliwości jak ubrać dziecko na spacer? Zimową garderobę opanowałam, a tu ciepło się robi i znowu trzeba kombinować ;) Jak ubieracie dzieci na spacer w wózku w cieplejsze dni? I czy w wózku jeszcze śpiworek lub kołderka lub kocyk, do tego ta przykrywka z wózka?

    Ja kupiłam bluzę na wierzch, a nóżki przykrywam kocykiem.

    Izieth lubi tę wiadomość

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 28 marca 2017, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggie_31 wrote:
    Izieth,miałam ta sama wątpliwość.Zalozylam na pajaca dość gruba bawełniana bluzę plus spodnie dresikowe,skarpety i na to kocyk

    Właśnie też sie zastanawiałam czy na pajaca wkładać dodatkowo spodnie dresowe. Chyba zależy od temperatury. Dzisiaj u nas bylo 19 stopni, wiec by sie upocił, przykryłam tylko nóżki kocykiem.

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
  • Maggie_31 Autorytet
    Postów: 360 162

    Wysłany: 28 marca 2017, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakuska wrote:
    Właśnie też sie zastanawiałam czy na pajaca wkładać dodatkowo spodnie dresowe. Chyba zależy od temperatury. Dzisiaj u nas bylo 19 stopni, wiec by sie upocił, przykryłam tylko nóżki kocykiem.

    Krakuska,u nas było 16 i wiatr stad dresiki cienkie,ale przy 19 spocilby sie na pewno

    17u920mmtaho5gy9.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 28 marca 2017, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym spodni na pajaca nie założyła nawet przy 16. Za gorąco na takie obatulenia. Pamiętajmy, że nasze dzieci to już nie noworodki i umieją powoli regulować temperaturę. W taką pogodę 15-16 stopni wystarczy bodziak na krótki, pajac na wierzch i jakiś sweterek albo bluzę na to. Kocyk na wierzch i to wszystko. Przegrzane dzieci za młodu częściej chorują, są podatniejsze na przeziębienia.

    Krakuska lubi tę wiadomość

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Basia79 Autorytet
    Postów: 636 668

    Wysłany: 28 marca 2017, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggie_31 wrote:
    Basia,czyli 8-9 godzin to relatywnie normalnie?my wczoraj szczepilismy małego na pneumokoki i podejrzewam,ze te 8 godzin ciurkiem,które mnie tak podjaraly, to moze byc wynik szczepienia wlasnie:-D
    No u mnie można powiedzieć "normalnie" bo tak ma odkąd skończyła 3 tygodnie. Ale nie wiem dlaczego tak sie ładnie zrobiło. Pierwsze 3 tyg ryczała a ja bujalam lulalam po godzinie zeby zasnęła na 2 godziny. A potem nagle pstryk i sie zrobiło super. Fakt, ze zbiegło sie to z wyprowadzka mojego męża i moze ja sie uspokoiłam i wyciszyłam i mała do odczuła. Po prostu zauważyłam, ze moje lulanie jej przeszkadza bo jak zmęczona tym bujaniem ją odłożyłam na chwile do łóżeczka zeby odsapnąć a ta sie uspokoiła a za chwile zaczęła zasypiać. Następnego dnia od razu spróbowałam odłożyć i po prostu działało. Fakt, ze w ciagu dnia ani razu nie odkładam do łóżeczka, to miejsce tylko na noc. Ja teraz zawsze po kąpieli i karmieniu wkładam do łóżeczka a Hania w 5-10 minut zasypia sama i juz. Razem z tym samodzielnym zasypianiem od razu pojawiło sie tez to długie spanie. Najpierw karmiłam jeszcze o 23 na śpiocha i budziła sie o 5 na jedzenie. Potem o 23 przez sen nie bardzo chciała jeść wiec przestałam. Ostatnie karmienie ok 20.30 i i tak budzi sie o 5. Czasem to nawet ja sie o tej 5 budzę a nie ona i karmie ja na śpiocha. Najlepsze ze potem zasypia jeszcze na równiutkie 3 godziny od karmienia. I potem na jeszcze godzinkę lub 2, chociaż ostatnio miałyśmy dużo zajęć z rana, wyjazdy, itp i o 8 juz musiałam budzić kilka dni z rzędu i kurczę zaczęła mi sie o tej 8 budzić. Ale.w sobotę tak chciałam jeszcze dospać wiec wzięłam ja do łóżka, leżałyśmy, z godzinę sie kotkiem bawiła i zasnęła obok mnie i spałyśmy do 11. Szok- żyć nie umierać. Odbijam sobie wszystkie nieprzespane noce które mi synek fundował :)

    Maggie_31, MoBo, Martusiazabka lubią tę wiadomość

    klz9gu1rkkbkfyjt.png
  • Izieth Autorytet
    Postów: 925 763

    Wysłany: 28 marca 2017, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dzisiaj miała bluzkę z długim, śpioszki, bawełniany kombinezon, przykryta była tą przykrywką z wózka, no i oczywiście czapeczka. Wydawało mi się, że może jej być gorąco, ale nie była spocona.

    Maggie, moja po szczepieniu po raz pierwszy przespała całą noc i tak jej już zostało, może u Ciebie też tak będzie :)

    Maggie_31 lubi tę wiadomość

    zem3anlif9kas3et.png
    zem3df9h3sl7c67r.png
    Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)
  • Maggie_31 Autorytet
    Postów: 360 162

    Wysłany: 29 marca 2017, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita wrote:
    Ja bym spodni na pajaca nie założyła nawet przy 16. Za gorąco na takie obatulenia. Pamiętajmy, że nasze dzieci to już nie noworodki i umieją powoli regulować temperaturę. W taką pogodę 15-16 stopni wystarczy bodziak na krótki, pajac na wierzch i jakiś sweterek albo bluzę na to. Kocyk na wierzch i to wszystko. Przegrzane dzieci za młodu częściej chorują, są podatniejsze na przeziębienia.

    A widzisz Nita-mądrego warto posłuchać:-) odstawiam dresy w takim razie

    17u920mmtaho5gy9.png
  • Maggie_31 Autorytet
    Postów: 360 162

    Wysłany: 29 marca 2017, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia79 wrote:
    No u mnie można powiedzieć "normalnie" bo tak ma odkąd skończyła 3 tygodnie. Ale nie wiem dlaczego tak sie ładnie zrobiło. Pierwsze 3 tyg ryczała a ja bujalam lulalam po godzinie zeby zasnęła na 2 godziny. A potem nagle pstryk i sie zrobiło super. Fakt, ze zbiegło sie to z wyprowadzka mojego męża i moze ja sie uspokoiłam i wyciszyłam i mała do odczuła. Po prostu zauważyłam, ze moje lulanie jej przeszkadza bo jak zmęczona tym bujaniem ją odłożyłam na chwile do łóżeczka zeby odsapnąć a ta sie uspokoiła a za chwile zaczęła zasypiać. Następnego dnia od razu spróbowałam odłożyć i po prostu działało. Fakt, ze w ciagu dnia ani razu nie odkładam do łóżeczka, to miejsce tylko na noc. Ja teraz zawsze po kąpieli i karmieniu wkładam do łóżeczka a Hania w 5-10 minut zasypia sama i juz. Razem z tym samodzielnym zasypianiem od razu pojawiło sie tez to długie spanie. Najpierw karmiłam jeszcze o 23 na śpiocha i budziła sie o 5 na jedzenie. Potem o 23 przez sen nie bardzo chciała jeść wiec przestałam. Ostatnie karmienie ok 20.30 i i tak budzi sie o 5. Czasem to nawet ja sie o tej 5 budzę a nie ona i karmie ja na śpiocha. Najlepsze ze potem zasypia jeszcze na równiutkie 3 godziny od karmienia. I potem na jeszcze godzinkę lub 2, chociaż ostatnio miałyśmy dużo zajęć z rana, wyjazdy, itp i o 8 juz musiałam budzić kilka dni z rzędu i kurczę zaczęła mi sie o tej 8 budzić. Ale.w sobotę tak chciałam jeszcze dospać wiec wzięłam ja do łóżka, leżałyśmy, z godzinę sie kotkiem bawiła i zasnęła obok mnie i spałyśmy do 11. Szok- żyć nie umierać. Odbijam sobie wszystkie nieprzespane noce które mi synek fundował :)

    Ale masz super córę!na pewno Twoje emocje jej sie udzielają i spokoj jaki zapanował działa na nią kojąco.Fajnie,ze macie taki system snu,ja małego staram sie coraz wcześniej kłaść,zeby nie siedzieć do 1,ostatnie dwa dni udało mi sie o północy i bez pobudek przespał do rana,odstawiłam wózek,bo w nim zasypiał i teraz tylko łóżeczko i moj palec,którego szarpie sa bodźcami usypiającymi:-)Heh,czyli da sie!:-)

    17u920mmtaho5gy9.png
  • Maggie_31 Autorytet
    Postów: 360 162

    Wysłany: 29 marca 2017, 00:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izieth wrote:
    Moja dzisiaj miała bluzkę z długim, śpioszki, bawełniany kombinezon, przykryta była tą przykrywką z wózka, no i oczywiście czapeczka. Wydawało mi się, że może jej być gorąco, ale nie była spocona.

    Maggie, moja po szczepieniu po raz pierwszy przespała całą noc i tak jej już zostało, może u Ciebie też tak będzie :)

    Ooo!jakże byłoby milo Izieth:-))) Wreszcie sie wyspać-marze o tym od 3 miesięcy-wyspać,bo to spanie teraz to tryb czuwania.Slysze nawet jak sąsiadowi budzik w telefonie dzwoni;-),a kiedyś dzwonek do drzwi nie był w stanie mnie obudzic

    17u920mmtaho5gy9.png
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 29 marca 2017, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita, mój na poczatku robił chyba z 10 kup, a do tego puszczał bąki z kupką... Teraz robi 2-1, a ostatnio nawet nie robił przez 16h, a jak wyszłą to wcale nie jakaś ogromna.

    Też mam dylemat z ubieraniem. Ubrałam wczoraj (18st)w body z długim rękawem, półśpiochy, skarpetki, na to taki rampers dosyć gruby i czapeczka. Już nawet bez szalika, bo mi było mega gorąco. Łapki miał ciepłe, a zazwyczaj ma chłodne, więc może nawet w tym było mu za ciepło.

    Basia, gorzej jak z drugim dzieckiem będzie jeszcze gorzej ;p U mnie noc masakra. Mały oczywiście nie mógł odbić, jęczał i stękał, a nawet płakał. Już nawet próbowałam go obudzić, ale za cholerę nie dało rady! Szczypałam go, rozbierałam, zapaliłam światło, a on dalej swoje... W końcu zasnął na brzuchu, ale kurcze, nie moge go ciągle tak kłaść, bo jak się budzi albo zasypia trze policzkami o prześcieradło i ma teraz całe czerwone poliki i aż suche i szorstkie:(

    A ja, o dziwo, pomimo 5 pobudek w nocy, czuję się wyspana. Chyba człowiek się przyzwyczaja...

    MoBo, znam Twój ból. Na mojego działa tylko wyjęcie z wózka w takich sytuacjach, ale weź noś tu dziecko i rób zakupy :D I te spojrzenia ludzi... jakbym dziecko torturowała...

    17u9ha00otchcgqb.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 29 marca 2017, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten brak kupy mnie dobija :( prze, płacze, przerywa jedzenie i się napina. Bąki wychodzą, bardzo śmierdzące, a więc jest zatwardzenie. Nic nie pomaga, probiotyk też nie a zrobiło mu się tak po antybiotyku. Byłam z tym u lekarza w zeszłym tygodniu i do dzisiaj czekam na list ze skierowaniem do pediatry. Zanim ten list przyjdzie to upłynie tydzień czasu a potem będę musiała umówić wizytę to pewnie kolejne 4 tygodnie czekania. I tak tutaj ten system zdrowotny działa.

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 29 marca 2017, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak w ogóle podjęliśmy decyzję, że chyba będziemy wracać na Filipiny już na stałe. Męża firma ma tam biuro także, niedawno właśnie mąż to biuro otworzył, więc mógłby tam pracować. Byliśmy tam i pracowaliśmy przez 2 lata i było ok. Co prawda wtedy dziecka nie było, ale myślę, że Aran by polubił. Są tam szkoły amerykańskie, brytyjskie. Angielski jest językiem urzędowym, ludzie są ogromnie mili. Pogoda jest problemem, bo od czerwca do końca października trwa sezon monsunowy i jest wszędzie zalane, ale akurat w tej dzielnicy, w której my mieszkaliśmy zawsze było sucho. Cyklony stolicy raczej nie nawiedzają, a więc tu nie byłoby problemu. Temperatura przekracza 40 stopni, ale wszędzie jest klimatyzacja. Mąż też tęskni za Filipinami, ja także, więc raczej skłaniamy się ku przeprowadzce. Tylko moja mama nie potrafi tego zaakceptować, bo nie chce, żebym mieszkała tak daleko od Polski. Rozumiem ją, no ale to moje życie przecież a chcemy mieszkać tam gdzie będziemy szczęśliwi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2017, 08:38

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 29 marca 2017, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita wrote:
    ale to moje życie przecież a chcemy mieszkać tam gdzie będziemy szczęśliwi.
    I tego się trzymaj! Mama z czasem powinna zrozumieć :)

    Mój ma kupy i bąki ciągle śmierdzące :D

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • jusci Autorytet
    Postów: 589 269

    Wysłany: 29 marca 2017, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na bank skok...nie chce jeść, do tego odstawia cyrki przy wieczornym karmieniu, strasznie marudzi z rana i bardzo niespokojnie śpi a o drzemkach w dzień już nie wspomnę :( trwa to już 4 dzień, więc chyba nie przypadek :( ehhh osiwieję

    Mój robił śmierdzące jak jadłam nabiał, teraz jak już nie jem, to nic nie śmierdzi :)

    Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
    PAI-1 homo, mthfr hetero
    f2wl20mmcvxm5eim.png
    ex2bpiqvl3ojtl60.png
‹‹ 1345 1346 1347 1348 1349 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ