Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNita wrote:Ja nie szufladkuje
ja jedynie daje lagodnie do zrozumienia, ze milky jest forumowym trollem. Byla Tu na forum taka smarkula, miala duzo kont z roznymi nickami, przewaznie angielskojezycznymi. Uczestniczyla w kilku watkach, udawala albo bogata mezatke z blizniakami albo kogos innego. No wyobraznie miala przednia. Zawsze pisala jak jej sie powodzi, ile kasy maja, a nawet wstawiala na forum cudze zdjecia kradzione z Instagramu. Milky, to nie ty? Bo styl pisania i chwalenia sie mocno mi pasuje.
Ja sie z wami zegnam. Nie chce uczesniczyc w forum, w ktorym jest troll. Zycze powodzenia z dziecmi.
Generalnie, też jestem naukowcem, (tak w przybliżeniu branża inżynierska). Natomiast pracuję na uczelni z dr, który robi niesamowite błędy ortograficzne. A naukowcem jest świetnym, niestety coś za coś. Ja w szkole podstawowej też się wyśmiewałam, że jest to choroba stworzona na potrzeby, ale jednak chyba nie... zrozumiałam to gdy dojrzałam. Większość mega uzdolnionych ludzi może autystyczna i nie potrafić zasznurować buta...
A propos dyskusji też zabiorę głos. Ponieważ też z powodu Nity przestałam tu częściej zaglądać. Nie potrafię cytować teraz oraz nie chce mi się, natomiast to obrażanie innych oraz najpierw pytanie o radę a potem ignorowanie kogoś komu się lepiej układa było niegrzeczne. Więc albo pytaj i wysłuchaj, a nie zmieniaj zdanie w trakcie, że jednak chcesz uchodzić za taką, która wie...
Też jestem tu zupełnie anonimowa. Nie znacie mojego imienia, miasta oraz większości szczegółów. To proste, bo tego nie chcę. Nie chcę być rozpoznana. Po to udzielam się na forum. Na codzień jestem osobą raczej zamkniętą w sobie. Moim jedynym przyjacielem i najlepszym jest mój mąż. Poza nim mam słownie jedną przyjaciółkę, ale nawet jej nie potrafię powiedzieć, że np. poroniłam. Więc jest to moje pierwsze forum na jakim dyskutuję, i bardzo mi się podobało. Właśnie z takiego powodu, że jak zapytam o radę, to ktoś zupełnie mnie nie znając oceni sytuację, doradzi, napisze jak coś wygląda z jego punktu widzenia. I zawsze jak zaglądam z doskoku, to tu jest poruszane coś co też właśnie przerabiam u siebie z moim maleństwem.
Po co zatem oceniać innych i obrażać. Mi się też trafiło kochane dziecko, o takim marzyłam (kuzynka miała) i jak się okazało, że córka to aniołek, byłam przeszczęśliwa. Mam również dobrą pracę, dobrze zarabiam, ale pracuję po 12h dziennie (przed uropem), mam mało czasu na przyjemności. W macierzyństwie nie widzę, żadnych większych problemów (za sobą mam tylko ciężką drogę mleczną). Natomiast przeżyłam straszną tragedię rodzinną-śmierć taty, nie chcę już wnikać co i jak. Więc gdzieś się komuś coś układa coś nie. Ja tam nikomu nie zazdroszczę mimo wszystko (chyba że pozytywnie czasem powiem, że chciałabym coś mieć jak ktoś inny, i dążę do tego...) Jestem zadowolona ze swojego życia. Kocham męża, córeczkę. Martwię się mamą, która została sama i tak już będzie zawsze...
Szanujmy się, a że czasem ktoś może skłamać... Może i na forum i w życiu realnym. Teściowie mi nieraz odpowiadają, że koleżanki pewnie kłamią jak mówią, że dziecko coś już tam umie. A mi to wisi. Zawsze któreś dziecko będzie pierwsze siedzieć, pierwsze chodzić, mówić, pierdzieć itp. itd. wiadomo, ale ja jakoś cieszę się szczęściem innych. Moje dziecko jest i zawsze będzie dla mnie najwspanialsze i nic tego nie zmieni.milky way, Maggie_31, Dotty84, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Baranosia ja tylko usłyszałam szelest i juz z cyckiem lecialam w nocy
wiec moze i by mała spała sama dłużej, a ja ja tym przyzwyczajalam? Kto wie.
Werix a u ciebie jak zasnie w dzien to spi te 1.5 do 2 h? Bo moja budzi sie po 40 min. Musze jeszcze raz pu/pd.
To tez w sumie nasz pierwszy tydzien moze sie polepszy.
-
Tak rozmawiając na temat tego budzenia nieszczęsnego. Mysmy tak malego przyzwyczaili, pozniej z zegarkiem w ręku budzil sie co 3godziny
na jedzenie, butle obalał, potem juz kolejną ciumkał za kolejne 3h bo ilez mozna zjesc
Potem dlugo dlugo zostala jedna pobudka, wcale nie chcial jesc bo zjadal kolacje, tylko towarzysko. Wyspany o 2 w nocy plakał nagle w niebogłosy. Dlugo przechodzilismy z nim z mleczka, coraz bardziej rozwodnionego, w kierunku wody, zeby sie nie mial pp co budzic, i i tak sie budził zeby sis przytulic. Potem sie udalo i spal cale noce, do czasu wurzunania piątek, kiedy sie budził po kilka razy.bteraz znowu cisza.
Dlatego juz nie popelnie tego błędu i małej nie budze))) niech śpi smacznie ile wlezie. Dlugo zajęło odkrecanie tego wstawania
))
-
Różnie to bywa z tym spaniem w dzień. Ale odkąd stosuję cicho-sza śpi mi te 1,5h do 2h. Ciekawa jestem ile jeszcze będę musiała cicho-sza używać, żeby sam spał tak dlugo. Czasem mu się zdarza. Teraz śpi mi od 8.30, słyszę że co jakiś czas stęka, ale nie idę do niego i sam z powrotem zasypia. Mam nadzieję, że do 10.30 pociągnie.
Ja chcę karmić nawet 2 lata, ale najbardziej boję się, że jak już zacznę zmniejszać ilość karmień, to stracę pokarm całkowicie i nie będę mogła już karmić nawet te 2 razy dziennie. No ale ciągłego dostawiania do piersi też mam dosyć.
Baranosia, właśnie Tracy pisze, że około 4 miesiąca zaczynają się problemy ze spaniem jeszcze większe, jeśli dziecko przyzwyczaiło się do cyca albo innego uspokajacza.
Ja właśnie niedawno pisałam że moje dziecko nie chce spać i zaczął robić sobie krótkie drzemki w ciągu dnia. A tu trzeba było go zacząć uczyć dłuższych i wydłużać powoli czas karmień. Jest już o niebo lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2017, 09:49
-
A to wybudzanie może też wiązać się z zwiększoną ruchliwością dzieci. W nocy budzą się własnym ruchem, a jak nie są nauczone samodzielnego zasypiania to wołają o to, co zawsze dostawały. Mały dalej śpi
jest szansa na 10:30 czyli 2h snu bez mojej interwencji
MoBo lubi tę wiadomość
-
jej odbicie wrote:A propos dyskusji też zabiorę głos. Ponieważ też z powodu Nity przestałam tu częściej zaglądać. Nie potrafię cytować teraz oraz nie chce mi się, natomiast to obrażanie innych oraz najpierw pytanie o radę a potem ignorowanie kogoś komu się lepiej układa było niegrzeczne. Więc albo pytaj i wysłuchaj, a nie zmieniaj zdanie w trakcie, że jednak chcesz uchodzić za taką, która wie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2017, 10:17
-
Też nie używam
ostatnio mąż nieświadomie kupił mi zestaw z body shopu dość intensywny w zapachu i teraz mi głupio nie używać
Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero
-
Nita, dobra, skończ te podjazdy, nikomu sie nie chce tego czytać.
Wsciekła jesteś, bo wytknelam Ci kilka rzeczy, o ktorych sama pisałas. Nie wzielam ich znikąd. To Twoje posty.
A ze obraz sie wyłonił smut y, no to co zrobic, przeciez Ty je pisałas, nie ja.
Natomiast Ty nawrzucałas mi od troli, klamczuch, wszysctko co napisalas to jakies Twoje chore jazdy i wizje. Skończ to, bo sie osmieszasz coraz bardziej.
Czujesz roznice? Popłynęłaś w swoich urojeniach.
I tyle.
-
Dziewczyny, nie dam rady przeczytać NIC, wpadłam tylko na chwilę. Czy mogłaby któraś z FB zaprosić mnie do grupy? Dodałam się do jakiejś, ale to jakaś patologia!!! Rozszerzają dietę w 3 m.ż. dziecka, przekłuwają uszy noworodkom, no dramat. Zero świadomości. Jestem pewna, że to nie Wy o_O. Nadrobię forum później, ostatnio nie mam chwili nawet na komórce poczytać, bo w domu mamy mały remont i dziewczynki absorbujące, Matylda ma już tylko 2-3 drzemki dłuższe w dzień, a tak to mega aktywna i nie ogarniam. Tyle, że na FB to mam chociaż bieżące powiadomienia, a czasem potrzebuję o coś zapytać, dlatego będę wdzięczna za zaproszenie albo link do grupy. Ja jestem Agnieszka Polkowska, zdjęcie takie samo jak tu. A do forumowych dziewczyn zajrzę pewnie na WielkanocKlementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Milky, mi tam oczu nie zamydlisz
już dawno miałam podejrzenia co do twojej osoby. Styl pisania mocno gimnazjalny. Zachowanie także. Wchodzisz na forum i gadasz jakieś farmazony o powrocie do pracy oraz jak bardzo nie możesz się doczekać. Jeszcze niedawno będąc w ciąży sama pisałaś, że zrezygnowałaś z pracy na rzecz dzieci i w życiu zdążysz się napracować. Przeczysz sama sobie albo już gubisz się w tym bajkopisarstwie. A co do tego, że nie chce ci się czytać mojego długiego postu, to wierzę. Widać, że oczęta do czytania nie przywykły. Proponuję Bravo Girl. Tak wiekowo też chyba pasuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2017, 11:20
-
Werix, będę powtarzać jak mantrę. Wszystko zależy od dziecka! Ilość snu, częstotliwość karmień, aktywność. Nikt mi nie wmówi, że da się z każdym dzieckiem wprowadzić na przykład przesypianie nocy. Mam dwójkę zupełnie różnych dzieci. Matylda budzi się 2x w nocy praktycznie od początku, a Tyśka nadal po 5-8x. Naprawdę NIE MA SZANS tego zmienić. Próbowaliśmy, ale to za dużo łez i nerwów. Każde dziecko jest inne i pewnie Twoje jest z tych, które Tysia. Cyc do 1,5-2h i koniec. A Matylda nawet w dzień nie tknie cyca częściej niż co 3-4h. No nie ma opcji!Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Ja udzielam się rzadko ,ale też jestem wykształcona a zdarza mi się robić błędy i w życiu nie podejrzewałabym nikogo o podszywanie się pod kogoś kim nie jest, ale cóż może to dlatego że mnie w życiu coś takiego do głowy by nie przyszło;) a każdy mierzy swoją miarą... też zamówiłam obie książki i po przeczytaniu pewnie wybiorę coś co dla mojej małej będę chciała wprowadzić , a tak z innej beczki co zrobicie ze swoimi pociechami jak będziecie wracały do pracy bo mnie aż ściska jak pomyślę ,że będę musiała ją z kimś zostawić i niestety u mnie niania albo żłobek wchodzi w grę...myślicie ,że co lepiej??
Martusiazabka lubi tę wiadomość
[/url]
-
Kaśka, jak masz wypróbowaną nianię, to brałabym chyba nianię..
Jak niewypróbowaną, to chyba bym wzięła żłobek, wyprobowany... albo okamerowała kazde pomieszczenie, hihhihi:
Inna sprawa, ze dzieci ponoc sie koniec koncow w zlobku fajnie odnajdują z innymi dziećmi, i fajne rozwijają, to baranosia cos moze o tym powiedzieć.
Ja chcialam nawet swojego starszego do zloba oddac, ale narazie on sie chyba nie nadaje, jak juz kiedys pisalam, po trzech zajęciach w klubiku pomalutku zaczyna rozumiec, ze sa inne dzieci i to jest fajne
Ale w zlobku tez sa godziny adaptacyjne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2017, 11:51