Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Nita nie sądzę żeby to że mały chodzi spać ok 22 było powodem tego że teraz ma krótsze drzemki. Chodził spać tak zawsze i mimo to spał te 6h. Poza tym mi jakoś to pasuje bo od początku chodził spać później i zdążyłam się przyzwyczaić
przestawiając godzinę snu wieczorem musiałabym przestawić cały dzień i wszystkie drzemki


-
A Twój Antoś rozpoczyna dzień wcześniej niż zazwyczaj? Czytałam parę dni temu jakieś porady od babki, konsultantki snu dziecięcego, która radzi, że w momencie kiedy dziecko budzi się wcześniej i wcześniej rozpoczyna dzień jest to znak, że trzeba przestawić mu "bed time" na wcześniejszą porę. Oraz że takie rutyny zmienią się jeszcze z 10 razybaranosia wrote:Nita nie sądzę żeby to że mały chodzi spać ok 22 było powodem tego że teraz ma krótsze drzemki. Chodził spać tak zawsze i mimo to spał te 6h. Poza tym mi jakoś to pasuje bo od początku chodził spać później i zdążyłam się przyzwyczaić
przestawiając godzinę snu wieczorem musiałabym przestawić cały dzień i wszystkie drzemki
Jeśli chcesz to poszukam tej strony i Ci wyślę link. Ona tam podała przykładowe godziny, w których według jej zaleceń należy kłaść dziecko spać. Mi też nie do końca pasuje kąpanie małego o 18, ale widzę po nim, że właśnie w tym czasie on jest gotowy na dłuższy sen. Nie byłoby sensu pozwalać mu na dłuższą drzemkę a potem budzić na kąpanie, bo bym go rozbiła. Twój Antek i tak lepiej śpi od mojego, ale może w ten sposób spałby jeszcze dłużej?
Werix, z tym ulewaniem i częstotliwością karmień to miałaś rację. Mnie na grupie kp dziewczyny zaleciły karmienie małego częściej w mniejszych porcjach, a przez to było jeszcze gorzej. Przekarmiony był. Mniej ulewa jak ma solidne 3 godziny przerwy od jedzenia.
A czy Daniel nadal ma gazy w nocy? Podajesz mu probiotyk? Ja mojemu podaję codziennie Dicoflor i jest dużo lepiej, ale mój miał zachwianą florę po antybiotyku.
Werix lubi tę wiadomość
-
No właśnie ja nie trawię FB
Loguję się raz na rok, jak już naprawdę muszę i uciekam szybko be czytania wiadomości
Ale wpadłam w panikę, że wszystkie znikniecie i zaczęłam rozważać założenie fikcyjnego konta, żeby nie stracić kontaktu z Wami


Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Mnie też jest w sumie wszystko jedno,choć na fb przestajemy być de facto anonimowe,co niestety w przypadku powstania jakiegoś głębszego konfliktu (a jak wiemy zdarzają się) daje większe pole manewru do eskalacji złych emocji w sferze totalnie personalnej...Ot taka moja refleksja
-
Teraz wstaje między 7 a 8 najczęściej koło 7:30 kiedyś to była bardziej 8:15 . Jak znajdziesz artykuł możesz podesłać. Bo wiesz czego się boję? Że pójdzie spać o 20 to zanim ja zdążę pójść spać to on już będzie miał pierwszą pobudkę i dzień rozpocznie o 5 rano a wtedy to już naprawdę piznę sobie w łeb


-
Ja za fb nie jestem i na pewno na niego nie przejdę. W skrócie chodzi o prywatność.
Nita, Daniel ma gazy w nocy, ale coraz rzadziej go budzą. No i nie ma już problemów z ich usuwaniem. Ja dawałam tylko espumisan, ale że nie było różnicy, to przestałam. Na noc daję mu ten Gasstrotuss i jak na razie nie obudził się przez refluks. Ale też już nie karmię go w nocy tyle razy.
U mnie dziś 4 pobudki, ale karmiłam tylko raz, widząc że Mały zaczyna ssać swoje rączki podczas płaczu.
Baranosia, ja mojemu przesunęlam zasypianie z 20-21 na 19:30, a i tak budzi się o 7.
-
Mój od dłuższego czasu budzi się przed 6 ale z płaczem ..nie wiem o co kaman..zazwyczaj max do 20 min zasypiał, ale dziś nie idzie mu...
nie wiem co mam robić
Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero


-
Zasnął o 19, pierwsza pobudka o 23.30 i faktycznie był głodny, bo burczało mu w brzuchu i opróżnił jedną pierś całkowicie, ale dossał się jeszcze do drugiej. O północy znowu poszedł spać i spał do 4 rano. Znów głód, pierś i spanie jakoś przed 5. O 6 zaczął się budzić, ale nie podniosłam, bo wiedziałam, że nie jest głodny. Ululałam i zasnął ponownie. Dla mnie akurat taka noc to sukces, bo ostatnio budził się co godzinę, półtorej nawet tuż po kąpieli. Ale my też jesteśmy w trakcie skoku teraz. Trwa już półtora tygodnia i końca nie widać.Maggie_31 wrote:Nita,a jak Aran kladzie sie po kąpieli czyli po 18 to ile pobudek zalicza do rana?
Baranosia później w ciągu dnia Ci wyślę ten link.
A co do FB to przecież będziemy widziały tylko (albo aż
) nasze imiona i nazwiska oraz zdjęcie profilowe. Myślę, że galerię zdjęć każdy ma zablokowaną dla znajomych. Stalkerzy są wszędzie, nawet bez tworzenia grupy
też na Facebooku miałam kilku. Ale to internet, wiadomo. Tutaj też w sumie nie do końca jesteśmy anonimowe, bo może czyta nas ktoś kto pokojarzy fakty, o których piszemy i nas rozpozna. Poza tym nie trzeba tu konta zakładać, żeby móc czytać nasze wypowiedzi. Są otwarte dla każdego. Mnie tam jest obojętnie, ale pomysł z grupą mi się podoba i jakbyście się zdecydowały to jestem za.
Polkosia, ogarniesz grupę w sensie założenia?
Dobrawa lubi tę wiadomość
-
OMG! Na prawdę tak wyglada ta rutyna wg Tracy? Ja pitolę, mnie to by w życiu nie wyszło. Ja lubię żyć na spontanicznieBasia79 wrote:Dotty, ja tak mam, ze jak wstawię gotowego emotikona to wszystko napisane za nim znika. Mogę tylko wpisywać emotikony na zasadzie np. : i ) zeby było
inaczej wywala. Moze masz to samo ?
Oczywiscie tylko z telefonu bo z kompa jest normalnie bez problemu
Nudzę się? dziecko marudzi? To rach, ciach, ciach i już gdzieś jedziemy na tułaczkę. Pada desz? Samopoczucie do dupy? Fruuuu...na zakupy.
Wpadłabym w depresję stosując tę metodę
U mnie rutyna tylko dotyczy usypiania (codzienna kąpiel i cyc) i to tez za każdym razem o innej godzinie 
Zadam jeszcze pytanie, z ciekawości - nie przez złośliwość - czy wśród mam stosujących te metodę jest jakaś mama, która ma już w domu starszaka? (I bynajmniej nie 10-15 letniego tylko tak poniżej 4?) Bo wtedy to już w ogóle wydaje mi się abstrakcją
-
Dotty, myślę że to kwestia charakteru. Ja lubię rutynę, plany działania i harmonogramy w każdej dziedzinie życia, więc w kwestii drzemek i karmienia dziecka też jest mi z nimi łatwiej. Dwa dni próbowałam na spontana i tylko wyszło z tego nega zmęczone dziecko i wkurzona matka. Stosowałam 3h rutynę przez 2 miesiące. Wiadomo, nie zawsze jest jak w zegarku, ale rytm się utrzymuje i to mi daje pewność siebie.
Dotty84 lubi tę wiadomość







a poki co pomagam se rutyna 



