X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusci nawet tak nie myśl :( ja też przedwczoraj miałam mega doła i krzyknęłam mężowi, że jak następne dziecko będzie chłopakiem, to wyskoczę z okna. Głupio mi się potem zrobiło, w dodatku Aran już rozponaje emocje i ton rozmowy, a ja krzyknęłam i się rozpłakał. :(
    Dla naszych dzieci i tak jesteśmy najlepszymi matkami. :*

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • jusci Autorytet
    Postów: 589 269

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety większość doby jestem sama... mąż zapierdziela w pracy od rana do nocy, bo mamy leasing i kredyt na głowie... do tego po przeprowadzce mam dwa mieszkania do opłacenia, bo jeszcze lokatorów nie znalazłam...ja pracuje w szkole więc kokosów nie mam, ale on dobrze zarabia, ale jak nie ma go w domu :( jak jest pomaga, gotuje, ogarnia Szymka, ale to rzadkość. :( nie mam luksusu posiadania męża od 16 :( mam jest po cięzkiej operacji serca i nie chcę jej fatygować w takie momenty, bo biedna może jeszcze nie wytrzymać z tych emocji :( teraz np jestem cały weekend sama...
    jesli chodzi o zasypianie, to jak ziewa i trze oczka to kładę go do łóżeczka, albo bujaczka, zabieram zabawki, wszytko jest pogaszone... ogólnie sam zaśnie, ale jak bardzo marudzi albo płacze, to biorę go na rece, siadam i delikatnie kołyszę i się uspokaja. Oczywiście dostaje smoczka. i normalnie zasypia. Tylko trwa ten sen 30 min i nie idzie go wprowadzić w ten głebszy... od zawsze tak robiłam...klepac go nie będę, bo nigdy tego nie robiłam..i to go bardziej rozbudza :(

    Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
    PAI-1 homo, mthfr hetero
    f2wl20mmcvxm5eim.png
    ex2bpiqvl3ojtl60.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szymek zawsze tyle spał w ciągu dnia czy teraz w trakcie skoku tak mu się zrobiło?
    Otulasz go? Biały szum? Suszarka? Szumiś? Próbowałaś delikatnie polulać pomiędzy brwiami? To patent mojego męża. W jego kulturze ten punkt między brwiami, gdzie kobiety hinduskie sobie naklejają kropkę, jest bardzo wrażliwy. Jak dotknę tama mojego to od razu się uspokaja. Spróbuj, może go zbierze spanie i zaśnie na dłużej :)
    No i jedz dużo i pij! Z 46kg to nie będziesz mieć siły do dziecka, w dodatku niewyspana. Pomyśl też o karmieniu. Jak nie będziesz się odżywiać, to może zaniknąć albo drastycznie się zmniejszyć.

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • jusci Autorytet
    Postów: 589 269

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szumy od początku na niego nie działają :-( też nie otulam...spi w spi w śpiworku. Do 12 tyg miał jedna dłuższą drzemkę na spacerze a pozostałe 30-40 min. Po poprzednim skoku przestał spać dlugo na spacerze... w nocy wytrzymywal do 2 czasem 3, a teraz po 22 jest pierwsza pobudka...a przesunelam mu spanie tylko o godzinę...

    Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
    PAI-1 homo, mthfr hetero
    f2wl20mmcvxm5eim.png
    ex2bpiqvl3ojtl60.png
  • milky way Autorytet
    Postów: 675 641

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Nita ma racje z tym punltrm miedzy brwiami. Takie niby nic, ale moja dwojka, jak sie glaszcze u gory noska i u nas jeszcze brwi- tak ledwo ledwo dotykając brwi, to tez robią odjazd. Jak maly nam kiedys nie chcial spac to przypadkiem wyszło
    Teraz tez tak ich glaszczemy jak chcemy ich uspokoic, u nas zawsze działa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 10:48

    Nita lubi tę wiadomość

  • chiara Autorytet
    Postów: 523 556

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusci każdy ma chwile zwątpienia i totalnego braku sił. Jesteś cudowną mamą z cudownym dzieckiem. Przykro mi że w większości musisz radzić sobotę sama bo fajnie by było wyłączyć się na moment. Bardzo chciałabym ci coś doradzić z tym snem jednak są tu dziewczyny bardziej mądre i mające ciekawsze pomysły. U nas zaczął się skok i np moje dziecko nie umie zasnąć na rękach marudzi to ja kładę do lozeczka i puszczam kołysanke którą puszczamy jej do zasypiania od urodzenia i jakoś działa. Moze u Was tez jest coś co ewidentnie Szymkowi kojarzy się ze snem od zawsze?

    Kupiłam gryzak Sophie bo wnętrze żyrafy mnie przerazilo i nie wiem na czym polega fenomen tej zabawki ale moje od razu zaczęło się bawić i ją gryźć.

    Nita lubi tę wiadomość

  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusci, rozumiem Cię bo ja też praktycznie jestem sama. Mi w wielkich kryzysach pomaga suszarka albo chusta i wyjście na dwór. Raz chodziłam z Małym w chuście prze 3h. Myślałam że nogi mi odpadną.

    Dla odmiany obecna drzemka przy ogromnym płaczu! Ja też chcę mieć drugą dziewczynkę :p a wogóle to czasem sobie myślę że poczekam na drugie dziecko ze 3 lata. Młoda jestem, po co się spieszyć. Muszę koniecznie zapisywać gdzieś te kryzysowe sttuacje, żeby przypomnieć je sobie jak wpadnę kiedyś na pomysł ciąży!

    A propos tych Sophie: jak się dobiera twardość tego gryzaka? Bo widzę że są miekkie i twarde. O co kaman?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 11:07

    17u9ha00otchcgqb.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieciom chyba podoba się bardzo wygląd Sophie. Mają napisane w ulotce, że charakterystyczny wygląd, czarne oczka i plamki, długa szyja i uszka sprawiają, że dziecko szybko oswaja się z tym. Jest takie przyjazne dla oka podobno. Choć jak dla mnie to taka zwykła piszczałka, no jak dla pieska :D

    A wiecie, z tą akcją z pleśnią w środku to było podobno tak, że faktycznie pleśń w środku się przytrafiła jednej mamuśce chyba. Sprawa rozeszła się po internecie, Facebooku, wszędzie te zdjęcia z pleśnią w środku każdy mógł zobaczyć i generalnie w ciągu jednego dnia Sophie zaczęła wszystkim się kojarzyć z brudem. Ja jestem na lokalnej grupie mamusiek na Facebooku i tam dziewczyny zrobiły taką akcję, że wszystkie, które miały Sophie przecięły ją na pół i wstawiły zdjęcie. Żadna żyrafa nie miała w środku pleśni, a większość z nich była używana od kilku lat. Po tej akcji zdecydowałam, że jednak kupię gryzaka, ale też patrzę, żeby na przykład nie zamoczyć w wodzie. Zresztą Aran jej nawet nie gryzie. Ślini jedynie główkę i uszka a przeważnie trzyma ją za szyję jak idziemy na spacer. :)

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • milky way Autorytet
    Postów: 675 641

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie, dokladnie.
    A czytalam tez gdzies zeby poprostu te dziurki w zabawkach do wanny zaklejac. Ale nie wiem czym, zeby dziecko nie wydłubało.
    My zrezygnowalismy z zabawek do wanny zz dziurką na rzecz jakiś takich do przelewania (tzn chyba do wylewania poza wanne).

  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój już śpi 1.5 godziny. Budził się po 40 minutach, ale lulu między brwiami i delikatne klepanie po klatce piersiowej pomogło, zasnął po kilku sekundach. Czekam aż wstanie, bo chcemy iść na zakupy. Ładna pogoda, nie ma co siedzieć w domu. W ogóle wiecie, chyba mam obsesję na punkcie kocyków i narzut dla dzieci. Nie wiem po co mi tyle tego, ale za każdym razem jak gdzieś idziemy to muszę jakąś narzutkę kupić małemu. Mamy już 10! Matka wariatka :D

    Werix, Dobrawa lubią tę wiadomość

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • milky way Autorytet
    Postów: 675 641

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bierz te większe, vo mu potem nóżki będą wystawać :DDD
    Tez je lubie, są mięciutkie milutkie i bardzo ładne :) niestety część juź za malutka :(

  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam kilka większych, ale ostatnio kupiłam bardzo ładną narzutę, taką cienką może na lato, w fajnym kolorze, siwy z wzorkami z jednej strony i błękitny z drugiej. Ten błękitny jest bardzo intensywny. Ale narzutka jest mała dość, pewnie niedługo z niej wyrośnie. Dobieram mu te narzuty w wózku pod kolor jego ubrania albo zależnie od mojego humoru :P

    Milky jak u Ciebie fabryka już zamknięta, to będziesz sprzedawać mniejsze ubranka czy zatrzymujesz na pamiątkę? Ja na razie spakowałam 4 wielkie reklamówki ubrań i kiszą się w szafie. Ale chyba zatrzymam dla następnego, o ile się trafi. ;)

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • milky way Autorytet
    Postów: 675 641

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie sprzedaje, tak srednio idzie w sumie, najwięcej mam zapytań- "jestem samotną matką, czy moglabym dostac te bluzy za darmo?"
    :):):)

    Duzo rzeczy na pamiątkę zostawiłam, bo taki sliczne, bo taki malutkie, bo takie sentymentalne :D

    Jal po małym pakowalam, to sądzilam, ze drugi bedzie chlopak i wykorzystam, a prawda przy dziewczynce jest taka, ze nie wykorzystuje prawie nic :):) no bo jednak sukieneczki, tuniki i inne dziewczyńskie rzeczy wygrały :) mimo, ze sie zarzekałam przed różowym, to cholera, ślicznie te rzeczy wyglądają i wygrywają z szarym, granatem, jak piękne by to nie było :)
    Ale juz tyle nie kupuje, bo przeciez ta mala tak wyrasta, ze tylko pakuje za małe :(

    Dobrawa lubi tę wiadomość

  • milky way Autorytet
    Postów: 675 641

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita, dobrze sie sprawdza worek prozniowy
    Dokladalam od tego dalszego konca, od 56, zapełniając sukcesywnie. Zajmuje malo miejsca i nie zawadza.
    Teraz wyjelam 56-74 i czesc wystawilam, przez co ubranka są wszędzi i zajmują duzo miejsca w torbach torebkach, na kupkach i w pudeleczkach.

    Nita lubi tę wiadomość

  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to chyba popadam w jakąś depresję poporodową z opóźnionym zapłonem. Coraz częściej nie potrafię cieszyć się własnym dzieckiem, nic mi się nie chce, nie mam już tyle energii co wcześniej. Normalnie jestem wypompowana.

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

    17u9ha00otchcgqb.png
  • jusci Autorytet
    Postów: 589 269

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix, witam w klubie...też się zastanawiam czy to może być depresja...głupie myśli przychodzą mi do głowy...

    Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
    PAI-1 homo, mthfr hetero
    f2wl20mmcvxm5eim.png
    ex2bpiqvl3ojtl60.png
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusci, jestem pewna że to kwestia tego, że jesteśmy całkowicie same. Mój co prawda wraca do domu o 16 i jest w weekendy ale właściwie z dzieckiem tylko się pobawi trochę, a tak to ja muszę wszystko ogarniać łącznie z domem. Szkoda że matkom nie przysługują wakacje. A urlop macierzyński nie powinien nazywać się urlopem tylko potrójnym etatem.

    Iva79, Martusiazabka lubią tę wiadomość

    17u9ha00otchcgqb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam podobnie. Tylko że u mnie nie wiem czy to jest poporodowa depresja, bardziej w związku z budową domu i kredytem. No ale może to się jakoś ze sobą łączy. Nawet już znalazłam gabinet psychologiczny koło domu i chyba się umówię na przyszły tydzień, bo boję się, że skończy się rozwodem :/ Bo ile można słuchać czyjegoś narzekania i płaczu :/

  • jusci Autorytet
    Postów: 589 269

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słuchajcie...moj po jedzeniu intensywnie ssie piastke...wszędzie czytam ze to glodny nadal...tylko jak pzrystawiam po odbiciu to nie chce jeść....:-( dziś spędzał przy cycu tylko 2 min i co 3 godz ..dramat...

    Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
    PAI-1 homo, mthfr hetero
    f2wl20mmcvxm5eim.png
    ex2bpiqvl3ojtl60.png
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusci a on przybiera dobrze? Ja kupiłam sobie wagę z dokładnością do 100g i ważę co tydzień. Co on widziwia przy cycku to głowa mała...

    17u9ha00otchcgqb.png
‹‹ 1392 1393 1394 1395 1396 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ