X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Agia Przyjaciółka
    Postów: 160 35

    Wysłany: 6 lipca 2017, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kushina ja Mai też już w zupkach zostawiam jakieś większe kawałki warzywek, ścieram jabłuszko tez nie na całkiem gładko i jakoś daje radę. Trochę się zawsze przy tym krzywi, robi dziwne miny, część wypluje, ale idzie Jej coraz lepiej. Najgorszy pierwszy raz :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2017, 09:08

    Kushina lubi tę wiadomość

    A. 07.08.2012, M. 09.12.2016
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 6 lipca 2017, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agia, Ty jesteś tylko KP, nie? Ile Maja wytrzymuje bez jedzenia w nocy?

    17u9ha00otchcgqb.png
  • Agia Przyjaciółka
    Postów: 160 35

    Wysłany: 6 lipca 2017, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix tak, ja nadal tylko KP. Maja wytrzymuje zdecydowanie za mało :) Był już piękny okres, że pierwsza pobudka była około godz. 1-2, czyli wytrzymała 6 godzin od pójścia spać. Teraz niestety jest prawie powrót do czasów noworodkowych i już po 3 godzinach jest głodna, no i potem jeszcze je z 2 razy tak co około te 3 godziny. A jak Twój Danielek?

    A. 07.08.2012, M. 09.12.2016
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 6 lipca 2017, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie Daniel to samo. Wytrzymuje 3-4h. Najgorzej jak budzi się po 5 z głodu, bo wtedy nie chce mi zasnąć z powrotem, a bynajmniej jest mega ciężko i jest potem przemęczony :/ kombinuję w głowie co tu zrobić żeby budził sie wcześniej. Chyba budzik sobie ustawię na 4 rano :p

    Ateraz leżę z nim w chuście bo nie mógł zasnąć na ostatnią drzemkę. Chciałam przejść na 2 ale źle bardzo to znosił. Chcę utrzymać 3 jeszcze z miesiąc i spróbować pod ko iec lipca zacząć go przestawiać.

    17u9ha00otchcgqb.png
  • Agia Przyjaciółka
    Postów: 160 35

    Wysłany: 6 lipca 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja tez nie lubie jak Maja się budzi koło 4-5 i też już wiem, że dopóki Jej wtedy nie nakarmię, to nie zaśnie. Ale z zasypianiem u nas jest fajnie ( jak jest najedzona oczywiście), bo wystarczy Mai dać smoka i Ona idzie spać :) Od początku dostaje smoka tylko i wyłącznie do spania i jak tylko poczuje go w buzi, to od razu się sama przymula i w niedługim czasie zasypia.

    My mamy dziś już 4tą drzemkę :) Pierwsza była od 8 do 9.30, po czym po godzinie Mała już zacząła marudzić i po 3 minutach w łóżeczku zasnęła. Kolejna drzemka była krótka, około 0,5 godziny na spacerze, i teraz od godziny drzemie w łóżeczku.

    Zdecydowałam, że jeszcze się wstrzymam z podaniem żółtka, bo z tego co kojarzę, to jest ono zapychające, a my nadal mamy problemy z kupą, więc jeszcze trochę poczekam.

    A. 07.08.2012, M. 09.12.2016
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 6 lipca 2017, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widzisz, Maja ma smoka. Daniel jest bezsmoczkowy i czasem żałuję, że nie dałam mu smoka, tylko czekałam te 4 tygodnie, bo bałam się, że nie będzie potrafił ssać piersi.Po nich już w ogóle smoczka nie chciał, a ja odpuściłam. Nie wiem, co robić przy drugim dziecku.

    17u9ha00otchcgqb.png
  • RedLady Autorytet
    Postów: 331 489

    Wysłany: 6 lipca 2017, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix, za jakiś czas my będziemy płakać jak będziemy dziecka odsmoczkowywać a Ty będziesz mieć wtedy luz ;)

    Agia lubi tę wiadomość

    bhyw2n0a2ngo7wj5.png
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 6 lipca 2017, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha, okaże się jeszcze :D Będę miała wtedy porównanie czy było warto bezsmoczkowo czy nie :D Może wtedy podejmę decyzję, co robić, jak pojawi się drugi bobas ;)

    17u9ha00otchcgqb.png
  • Maggie_31 Autorytet
    Postów: 360 162

    Wysłany: 7 lipca 2017, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jak to jest z tym jajem?najpierw żółtko,potem białko?czy jedno i drugie? Ma byc na miękko/pół twardo? Bo chętnie młodemu już bym zapodala:-) Mam kryzys...jestem tak niewyobrażalnie zmęczona ta opieka nad nim,ze szok.Jest dość wymagający-czytanie,turlanki,2-3spacery podczas których nie spi,zabawa,karmienia..Marze by ktoś zajął sie nim choćby przez 40 minut,żebym mogła sterty prasowania ogarnąć...Do tego budzi sie w nocy 2-3 razy na jedzenie i jestem jak zombiak.Na męża nie mam co liczyć,wraca późno,chwile sie pobawi i idzie spac.Dzis zapragnęłam wrócić do pracy,wiec wspaniałomyślnie pobiegł mi kupić prossecco,bo pewnie jestem w depresji i potrzebuje sie wyluzować,skoro takie rzeczy mówię.Oczywiscie go pogoniłam i wielki foch.

    17u920mmtaho5gy9.png
  • Agia Przyjaciółka
    Postów: 160 35

    Wysłany: 7 lipca 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedLady może nie będzie tak źle z tym odsmoczkowywaniem :) Starszą córkę odsmoczkowałam jak miała rok i 10 miesięcy. Wcześniej już miała przez długi okres smoczka tylko do spania i po prostu któregoś wieczoru, jak już była w łóżeczku powiedziałam, że smoczek zaginął. Zasnęła bez. Zapytała o smoczka jeszcze przez 2 kolejne wieczory. I tak wyglądało całe odsmoczkowanie.

    Werix ja dałam Mai smoczka jeszcze w szpitalu. Pewnie wiele osób, może to skrytykować, ale była to moja świadoma decyzja, bo nie chiałam powtórki z pierwszego razu, kiedy to starsza córka wisiała mi na piersi całą dobę i tak mi poraniła brodawki od razu w szpitalu, że nie mogłam tego wyleczyć przez kilka miesiecy. No i musiałam karmić przez nakładki, a to była udręka dla mnie. Mleko pod nimi wyciekało, dziecko się nie najadało, karmienia trwały 1,5 godziny. Skończyło się na jakimś silnym leku z antybiotykiem. Teraz więc, aby brodawki trochę odpoczęły, robiłam Mai przerwy półgodzinne i wtedy, żeby się uspokoiła, zasnęła, dostawała smoka.

    Maggie_31 z tego co ja wiem ( ale moge się mylić ), to najpierw podaje się żółtko tylko z uwagi na to, że białko jest alergizujące. No i najlepiej ugotowane na twardo rozdrobnić lub zmiksować w zupce.

    No a te nasze dzieci im starsze, tym bardziej wymagające. U mnie też leży sterta prasowania, ale zaraz się za nią biorę. A w weekendy mąż nie daje Ci trochę odsapnąć?

    Maggie_31 lubi tę wiadomość

    A. 07.08.2012, M. 09.12.2016
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 7 lipca 2017, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JA jajko podawałam ugotowane na twardo całe (BLW).

    A czemu tyle spacerów? Masz nadzieję, że zaśnie? Daniel jeszcze o tyle, że te 3h dziennie śpi, ale jak nie śpi to jest wszędzie, jakby już chodził prawie!

    Agia, a nie bałaś się, że będzie źle ssała pierś? Nie miała z tym problemu? No Daniel też mi przez pierwsze 3 miesiące wisiał na cycu. Tylko to go uspokajało. Byłam jedną, wielką mleczarnią i czasem jak patrzę na koleżanki, których dzieci mają smoczki, myślę sobie, że głupia byłam, że tak się męczyłam. One sobie po sklepach chodziły, z wózeczkami, dziecko śpi, a Daniel potrafił mi z dupy się rozedrzeć w sklepie i koniec imprezy. Przecież cyca nie wywalę na środku. Jedynym pewniakiem była chusta. Teraz mam dylemat, co byłoby lepsze przy kolejnym dziecku. Ale ja tak się bałam, że nie będzie potrafił mi ssać piersi przez smoka, że nie dawałam.

    17u9ha00otchcgqb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2017, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggie_31 a skąd Ty masz takie sterty do prasowania? Chyba nie prasujesz wszystkich ubranek Michała? Ja tylko raz uprasowałam jeszcze jak byłam w ciąży a teraz już tylko piorę ;) A tak to większość ubrań jak się porządnie rozprostuje przed rozwieszeniem to nie wymaga potem prasowania :)

    Poza tym zdradzę Ci tajemnicę (chociaż zostanę pewnie zlinczowana), że jak już mam kryzys albo naprawdę muszę coś pilnie zrobić w domu to włączam małemu Baby.TV na 10 minut i patrzy jak urzeczony ;) Przełączam język żeby leciało po angielsku dzięki czemu mam trochę mniejsze wyrzuty sumienia ;) Jeśli masz NC+ to jest na kanale 96 :P

    Co do jajka to tak jak pisze Agia, lepiej najpierw żółtko ugotowane na twardo.

    Maggie_31 lubi tę wiadomość

  • Agia Przyjaciółka
    Postów: 160 35

    Wysłany: 7 lipca 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi się Maja pochorowała :( Katarek ma straszny, spływa Jej do gardła. Rano oczko miała zaropiałe, w nocy się co chwila budziła, bo Jej ten katar przeszkadzał. Poza tym nic więcej, mam nadzieje, że się nie rozwinie z tego coś gorszego.

    Werix nie bałam się. Od początku Maja ładnie ssała pierś i smok tego na szczęście nie zaburzył. Ja podziwiam Ciebie, że dajesz radę bez niego.

    Kushina ja też nadal wszystko prasuję :) Jak się Maja urodziła, to przez pewien okres nie prasowałam, ale jakoś mi się nie podobały te rzeczy niewyprasowane i zaczęłam znowu. No i ja mam do oprasowania jeszcze starszą córkę, która się przebiera milion razy w ciągu dnia. No ale o tyle dobrze, że dziś na przykład wyprasowałam moją stertę, a w tym czasie Maja się sama bawiła na macie.

    Co do spacerów, to ja wolę, gdy Maja nie śpi podczas nich, wtedy idzie spać w domu, a ja mam czas na inne sprawy.

    Kushina, co do włączania Stasiowi tv, to ja Cię nie zlinczuję. Mam co prawda mocne postanowienie, żeby nie puszczać Mai na razie bajek, nawet starsza córka ogląda tylko wtedy, gdy Maja śpi. Wiem jednak, że są sytuacje, kiedy nie ma innego wyjście. Pamiętam przy starszej córce, jak wróciłam do pracy i musiałam Ją zawozić rano przed pracą do Babci. Miała wtedy około roku. Zwykle wstawałam przed Nią, szykowałam się, a potem budziłam dziecko. No ale dziecko czasem budziło sie wcześniej. A ja musiałam umyć codziennie włosy i wysuszyć je, a Mała już nie poleżała w leżaczku ze mną w łazience. No i wtedy, gdy włączyłam Jej tv, to wiedziałam ,że jest bezpieczna i wytrzyma te 20 minut. No i czas gonił, bo przecież do pracy trzeba wyjść o określonej godzinie.

    A. 07.08.2012, M. 09.12.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2017, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agia mam nadzieję, że to tylko lekki katarek i małej szybko przejdzie.
    Zapomniałam o jeszcze jednym, mniej kontrowersyjnym sposobie na dziecko jak musimy coś zrobić :) Przynajmniej u mnie to działa. Np. dzisiaj musiałam umyć okno w pokoju, Staś się obudził i leżał w łóżeczku, ale już się nudził i zaczął marudzić. No to ja zaczęłam mu śpiewać i jednocześnie myłam okno. Leżał sobie spokojnie w łóżeczku 20 minut i słuchał :) Dodam, że słoń mi na ucho nadepnął i normalnie w ogóle nie śpiewam, ale dla niego nauczyłam się kilkunastu piosenek dla dzieci i się produkuję codziennie :D

    jusci, Agia, Werix lubią tę wiadomość

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 7 lipca 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może ten katar to na zęby?

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Agia Przyjaciółka
    Postów: 160 35

    Wysłany: 7 lipca 2017, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No też o tym pomyślałam, że to może na zęby, ale chyba raczej to jakiś wirus złapany od siostry. Mnie też coś gardło pobolewa, więc coś u nas wisi w powietrzu. Jutro rano ide z nią do lekarza, żeby ją osłuchał. Nie wiem, czy mogę Jej robić na katar nebulizacje. Wie ktoś? Wiem, że na kaszel są ok, ale czy na katar, to nie wiem.

    A śpiewanie to bardzo dobry sposób. Ja też go często stosuję, gdy Maja mi zaczyna marudzić. Śpiewam Jej "serduszko puka w rytmie cza cza" i od razu Jej się buzia śmieje :)

    Kushina lubi tę wiadomość

    A. 07.08.2012, M. 09.12.2016
  • jusci Autorytet
    Postów: 589 269

    Wysłany: 7 lipca 2017, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agia, spokojnie możesz robić inhalacje na katar ;-) nam pediatra zleciła dwa razy po 2ml soli fiziologicznej i potem na brzuszek, przez 2-3 dni ;-)

    Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
    PAI-1 homo, mthfr hetero
    f2wl20mmcvxm5eim.png
    ex2bpiqvl3ojtl60.png
  • Agia Przyjaciółka
    Postów: 160 35

    Wysłany: 7 lipca 2017, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jusci dziękuję. A jak Szymek znosił te inhalacje?

    A. 07.08.2012, M. 09.12.2016
  • Maggie_31 Autorytet
    Postów: 360 162

    Wysłany: 7 lipca 2017, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kushina wrote:
    Maggie_31 a skąd Ty masz takie sterty do prasowania? Chyba nie prasujesz wszystkich ubranek Michała? Ja tylko raz uprasowałam jeszcze jak byłam w ciąży a teraz już tylko piorę ;) A tak to większość ubrań jak się porządnie rozprostuje przed rozwieszeniem to nie wymaga potem prasowania :)

    Poza tym zdradzę Ci tajemnicę (chociaż zostanę pewnie zlinczowana), że jak już mam kryzys albo naprawdę muszę coś pilnie zrobić w domu to włączam małemu Baby.TV na 10 minut i patrzy jak urzeczony ;) Przełączam język żeby leciało po angielsku dzięki czemu mam trochę mniejsze wyrzuty sumienia ;) Jeśli masz NC+ to jest na kanale 96 :P

    Co do jajka to tak jak pisze Agia, lepiej najpierw żółtko ugotowane na twardo.


    Hehehe,Kushina ja próbowałam na 10 minut Teletubisie włączać,ale młody woli tvn24:-) Moj mąż biega w białych koszulach do pracy,potem ma jakieś spotkania i wpada sie przebierać,wiec codziennie prasuje 2-3 koszule,bo nie chce mi sie za jednym zamachem prawie 20 ogarniac,a stać codziennie i machać żelazkiem-bleee!poza tym jak młodemu daje obiadek to tak zręcznie macha łapami ze jesteśmy w zupkach i ja i on,wiec wrzucam od razu bo pózniej ciezko doprac i tak sie sterty tworzą:-P

    17u920mmtaho5gy9.png
  • Maggie_31 Autorytet
    Postów: 360 162

    Wysłany: 8 lipca 2017, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za info o jaju:-)jak pojedziemy na wieś to jakieś na pewno sie znajdzie od kury nioski i poeksperymentujemy.Polecam Wam super książeczkę dla dzieciaczków - seria o Pettsonie i Findusie:-) Pettson-starszy farmer,Findus -jego kot,mąż kupił małemu zupełnie przez przypadek jak byliśmy na festiwalu Big Book,wydawnictwo Media Rodzina.Dawno się tak nie uśmiałam oglądając obrazki w książce -sa cudne i stworzone z wielkim humorem,klimaty skandynawskie.Mlody jest zauroczony,ściska ta ksiazke,ssie i czytam mu ja w kółko-za każdym razem jest zainteresowany bardzo.Hehe i jest tam dużo drobiu,a jak wiecie w byciu kura i kogutem mam juz wprawę;-P

    17u920mmtaho5gy9.png
‹‹ 1448 1449 1450 1451 1452 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ