Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kushina, my mamy podwórko, więc chodzą, kiedy chcą. Husky mieszkają na dworzu cały czas, z własnego wyboru. Jakieś 2 lata mieszkały w domu, a potem pewnego dnia (zimowego) nie chciały wrócić i tak z dnia na dzień zamieszkały na dworzu. Dom to dla nich męczarnia, one ciągle się wściekają.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Spokojnie u mnie też jeszcze zero ruchów. Lekarz mówił że mogą pojawić się dopiero nawet ok 22tcKamilam8 wrote:Dziewczyny u mnie dzisiaj 19+2. Nie czuję jeszcze ruchów ani niczego w brzuchu. Czy powinnam się martwić?
Kamilam8, polkosia, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość


-
Nie powinnaś się martwić. Możesz ruchy zacząć czuć nawet w 26 tygodniu. Bynajmniej tyle w teorii. Myślę że najlepiej będzie jak zapytasz.o to lekarza na najbliższej wizycie. Ale jeśli słyszysz serduszko, bądź widzisz jak się maluch rusza na usg to znaczy ze wszystko jest ok. Poprostu musisz uzbroić się w cierpliwość...
Co do ślubu, ja taki warunek postawiłam mojemu
jesteśmy ze sobą już ponad 9 lat. Z czego przestalismy się zabezpieczać jakieś 6 lat temu. Oboje bardzo chcieliśmy dziecka. Ale ślubu nie chciał. Powiedziałam krótko: dziecko będzie mieć moje nazwisko. Będę mieć panieńskie to dziecko też. Będę mieć jego, to dziecko też. Ja nie będę latać wszędzie i udowadniać wszystkim ze jestem matką. Jeśli ma ochotę to on niech nosi przy sobie akt urodzenia i się z tym męczy. Nie musiałam długo czekać na decyzje 
Kamilam8, milky way, cudek2, polkosia, Nulka, Isia86, Izieth, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość


-
Cześć
ledwie was nadrobiłam a zrobiłam sobie przerwę tylko na 2 dni
u nas potwierdziła sie zdrowa dziewczynka
321 gramów. Tatuś trochę niepocieszony ale przywyknie
łożysko ma pierwszy stopień dojrzałości i umieszczone jest na tylnej ścianie macicy (a nie tak jak mówił mi lekarz na NFZ na przedniej) to dlatego pewnie mogłam tak wcześnie pierwsze ruch poczuć
ja spędzam weekend u teściów. Właśnie kończymy pokój do którego przeprowadzę sie od października. Poskrecalismy wczoraj wszystkie meble
pięknie sobie wszystko posprzątałam. Gorzej z reszta domu J ma jeszcze kupę roboty a za tydzień wyjeżdża....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2016, 17:48
Nulka, RedLady, kalina123, cudek2, Izieth, polkosia, Szczęśliwa Mamusia, Martusiazabka lubią tę wiadomość

-
Kuźnia ja tez mam zamojedaKushina wrote:Polkosia to wesoło macie
Tylko jak sobie radzicie z wyprowadzaniem tylu psów? Ja mam jedną sunię i już się zastanawiam jak to będzie chodzić w zimie na spacer z wózkiem + psem. No ale nie oddałabym jej nigdy. A oto moja córeczka:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/78dd59e7bf38.jpg
i do tego dwa dachowce i nawet mi przez myśl nie przeszło ze mogą coś złego dziecku zrobić. Jak synek się urodził to miałam dobermankę, właściwie to męża była, nie moja wiec troche się bałam. Ale przyniosłam ze szpitala, pozwoliłam psu obwąchać i było ok. Pozwalała dziecku na wszystko. Oczywiście bakterie były- nie raz mu wylizała buzie nawet w środku ale organizm się przyzwyczaił do tych bakterii i nic się nie działo.
Kushina lubi tę wiadomość

-
Przyszła dziś do mnie mama i jak zobaczyła mój ogród to stwierdziła że w przyszłym tygodniu musi przyjść mi opielić. A że ja z tych co nie lubią później gadania to się wzięłam i opieliłam wszystko sama. Antek mi się potem trochę buntował w brzuchu ale chociaż nie będę słuchać gadania
milky way, Nulka, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość


-
Ja tez nie chciałabym się nazywać inaczej niż dziecko. Jak urodziłam pierwsze to nie mieliśmy ślubu i dziecko miało nazwisko taty. pamietam jak poszłam na szczepienia i wyczytywali po kolei i mnie wyczytali po naziski dziecka a ja siedziałam jak głupia bo nie wiedziałam ze o mnie chodziło. Potem wzięliśmy ślub wiec juz się nazywałam tak samo. Za to jak się rozwodzilam to młody chodził juz do szkoły i nie chciałam dziwnych sytuacji z tłumaczeniem kto jest kto i dlaczego - wiecie jakie dzieci potrafią być- wiec nie wróciłam do panieńskiego. Teraz nie czułam potrzeby ślubu z Michałem. Ale jak pomyslałam ze mam rodzic dziecko jednemu facetowi nosząc nazwisko poprzedniego i w dodatku jakie nazwisko dać dziecku bo przecież w tej sytuacji nie moje ( po byłym) to biegiem zachciało mi się ślubu. Mój tez jest z tych co ślub niekoniecznie a może kiedyś, a wogole garnitur to nieeeeee. Ale jak mu powiedziałam ze bierzemy ślub i juz bo patologia z nazwiskami to się nawet sekundy nie wahał - także 06.08 ślub, dziś kupiliśmy garnitur i nawet stwierdził ze mu się podoba. Jak widać do wszystkiego można dorosnąć
milky way, Kushina, Izieth, kalina123, Nulka, Isia86, polkosia, Szczęśliwa Mamusia, Martusiazabka, zarębinka lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualnyBasia79 wrote:Kuźnia ja tez mam zamojeda
i do tego dwa dachowce i nawet mi przez myśl nie przeszło ze mogą coś złego dziecku zrobić. Jak synek się urodził to miałam dobermankę, właściwie to męża była, nie moja wiec troche się bałam. Ale przyniosłam ze szpitala, pozwoliłam psu obwąchać i było ok. Pozwalała dziecku na wszystko. Oczywiście bakterie były- nie raz mu wylizała buzie nawet w środku ale organizm się przyzwyczaił do tych bakterii i nic się nie działo.
Ooo jaki zbieg okoliczności
Bo ogólnie jest to raczej mało znana rasa. Ale za to jaka kochana
Moja to w ogóle uwielbia dzieci, na osiedlu ma koleżanki, które kopią jej piłeczkę
-
nick nieaktualnybaranosia wrote:Antek mi się potem trochę buntował w brzuchu ale chociaż nie będę słuchać gadania
To już wiadomo, że będzie chłopak?
Jeśli już o tym pisałaś to przepraszam, może coś przegapiłam
Antek bardzo fajne imię.
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
milky way wrote:Ha... Izieth...
Wobec tego ja bym powiedziala, ze sloro slubu nie bedzie to dziecko bedzie mialo moje nazwislo.
Dla mnie, skoro facet jest na NIE (obojetnie dlaczego bo skoro ma np zle doswiadczenia to co ja jestem temu winna), znaczy ze jest w związku jedną nogą. A drugą sie boi.
Skoro tak, to moje dziecko obiema nogami bedzie mialo moje nazwisko.
Ciekawe czy sie mocno oburzy i czy to zmieni jego nastawienie.
No dokładnie tak samo myślę
Liczę na to, że jednak coś mu się pozmienia 
A jak nie, to będziemy żyć sobie dalej bez ślubu, ale dziecko będzie miało moje nazwisko i tyle
milky way, Szczęśliwa Mamusia, Martusiazabka lubią tę wiadomość


Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Na ostatnim usg byłam z mężem i mówię Maja to Maja tamto lekarz spojrzał na mnie na męża przybliżył nos do monitora i mówi "Pani Marleno nie chcę martwić ale ja tu widzę Michała" a ja byłam święcie przekonana że to dziewuszka i cała rodzina mówiła do brzucha MajaKushina wrote:To już wiadomo, że będzie chłopak?
Jeśli już o tym pisałaś to przepraszam, może coś przegapiłam
Antek bardzo fajne imię.
Kushina, cudek2, Nulka, milky way, emilkazozz, Szczęśliwa Mamusia, Martusiazabka, Izieth lubią tę wiadomość


-
U mnie za to było "no patrze patrze i nic nie widzę więc dziewczyna"
Baranosiu czyli jednak będzie mały motokrosowiec
milky way, Szczęśliwa Mamusia, cudek2 lubią tę wiadomość
-
To ja się pochwale brzusiem - a co

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aba91fed9a1a.jpg
Zaczęłam sobie robić zdjęcia tak jak z Maciusiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2016, 20:58
Isia86, baranosia, emilkazozz, Kushina, polkosia, Szczęśliwa Mamusia, AniaKami, Izieth, zarębinka, guerretenshi lubią tę wiadomość









