Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny, wyluzujcie prosze w temacie kp. to jest temat tak wrazliwy jak religia czy polityka.
moze ustalmy ze kazda mama powinna byc swiadoma jak dobre jest jej mleko. jesli chce karmic piersia to powie sobie: podejme probe/proby kp, duzo o tym czytamam, jestem swiadoma jakie moge napotkac potencjalne problemy i jak moge sobie z nimi poradzic, wiem gdzie szukac pomocy i skorzystam z niej, ALE jesli wszelkie proby i rozwiazania zawioda to zadbam zeby moje ukochane dziecko mialo pelny brzuszek i spokojny sen w inny sposob. i to nie uczyni ze mnie zlej matki, bo kocham moje dziecko i jestem dla niego najlepsza mama pod sloncem.
Martusiazabka, RedLady, Fuksja90, Barcia, Szczęśliwa Mamusia, Krakuska, Izieth lubią tę wiadomość
-
nita, polecam kazdy wozek z regulowana raczka. mysle ze najlepiej jesli dobierzesz wozek pod siebie czyli tak zebys widziala swobodnie dziecko w gondoli plus regulowana raczka. bo przeciez ty bedziesz czesciej z dzieckiem spacerowac. konkretnego modelu nie podpowiem bo mam baby design a on troche duzy moze byc dla ciebie (dla mojej niskiej kuzynki byl za duzy
Nita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja uważam że temat kp jest indywidualny dla każdej z nas i nie należy tu nikogo na siłę zmuszać do swoich racji. Czasem są takie sytuacje że mama po prostu nie może karmić piersią, bo na przykład nie ma pokarmu, bierze leki lub najzupełniej nie chce karmić piersią. I co osądzimy ją wtedy bo jest złą matką? No chyba nie. Ja sama chciałabym karmić piersią do 6-7 miesiąca, bo potem chcę wrócić do pracy, a swoje dziecko kocham bardzo. Dlatego proszę Was nie wywołujcie burzy, bo często życie samo weryfikuje czy będziemy kp czy nie
Nie zrozumcie mnie źle
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2016, 22:00
WróżkaZielona, cudek2, Martusiazabka, Krakuska, Dotty84, Dagn_ lubią tę wiadomość
-
Em- dobrej nocy!
ja wyznaje zasade "zyj i pozwol zyc innym". nie mnie oceniac czyjes postepowanie i nie uwazam sie za wyrocznie w kazdej kwestii. czy to kwestia kp, czy ubioru dziecka, czy jego imienia, czy wychowania. kazda matka (a przynajmniej duza wiekszosc) kocha swoje dziecko i chce dla niego jak najlepiej. kategoryzowanie jakiegokolwiek punktu widzenia uwazam za mocno niesprawiedliwe.
tym postem koncze moj wywod.
spokojnej nocy wszystkim!
Barcia, Dotty84 lubią tę wiadomość
-
Wróżka, no to bardzo mi przykro, że trafiłaś do takiego szpitala, gdzie nie uczulali na punkcie ważenia... Czytałam ostatni raport o porodówkach i jest to dramat. Ale jak widzisz, przynajmniej poruszyłyśmy taki temat, gdzie teraz ktoś może się czegoś nauczyć, dlatego uważam, że warto wiele rzeczy omawiać, pomimo, że są kontrowersyjne. Nam w szpitalu wręcz kazali kupić wagę i przez pierwsze tygodnie ważyć co kilka dni. Moje dziecko też straciło na wadze i dotknęły mnie także kryzysy, nie tylko nadmiar mleka... Więc to nie jest tak, że leciało mi strumieniami i dlatego teraz się mądrzę. Absolutnie nie chciałam Cię wpędzać w poczucie winy. Nie kategoryzuję żadnego punktu widzenia. Jestem po prostu zwolenniczką karmienia kobiecym mlekiem, nie sztucznym. W Australii, na przykład, kobiety, które nie mogą kp, w pierwszej kolejności idą po mleko do banku mleka, a w ostateczności karmią mm. Nie jestem jakimś terrorystą laktacyjnym, ale prawda jest taka, że firmy produkujące mm robią ludziom pranie mózgu w sprawie karmienia, a reklamy i promocja są wszędzie, dlatego, że ktoś płaci za to gruby hajs. Nie bez powodu ogranicza się reklamowanie go, w wielu krajach są różne zakazy dotyczące ich marketingu.
cindi88 lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Polkosia- ok, nie gniewam sie przeciez. u mnie natomiast zadnej z moich kolezanek nie polecono kupowania wagi, wiec i ja, nie majac takich instrukcji jej nie kupilam. Przy pierwszym dziecku mama jest na tyle zestresowana juz cala ta nowa sytuacja, ze nie mysli dodatkowo w kategoriach- ojj, ta Pani pewnie sie nie zna, zrobie po swojemu. do tego dochodzi brak doswiadczenia i przez to dzieje sie to, co sie dzieje i to w roznych kwestiach. dlatego wspominam tutaj mimo wszystko o intuicji. byc moze wlasnie u mnie teraz waga bedzie pierwsza rzecza, ktora zakupie po wyjsciu ze szpitala. I nie zrozum mnie zle- tez jestem za karmieniem piersia, jak najbardziej. uwazam, ze to najlepszy pokarm dla dziecka i nie ma co do tego watpliwosci. Jednak nie robilabym tez wielkiego "halo" z mleka modyfikowanego. Jest to mleko zastepcze, dobrze przebadane, zawierajace wiele skladnikow potrzebnych do rozwoju dziecka. tych skladnikow jest tyle, ile tam moze byc. nigdy pewnie nie bedzie ich tyle co w mleku matki, jednak absolutnie nie jest to trucizna! idac tym tokiem rozumowania wiele kobiet wyrzuca sobie, ze podaje "taka zla rzecz" swojemu maluszkowi. i zupelnie niepotrzebnie, bo to mleko tez jest ok! i podawanie go rowniez jest ok. bez wzgledu na powody.
Widzisz, Ty mowisz z perspektywy kobiety karmiacej piersia i nigdy nie bedziesz w stanie zrozumiec kobiet, ktore karmic piersia nie moga. Jak mowi powiedzenie: "syty glodnego nie zrozumie".
Co do reklamowania mleka 1. nie spotkalam sie z sytuacja kiedy kobieta dla wygody kupuje mieszanke. wieksza wygode uwazam karmienie piersia, bo nie potrzeba do tego w zasadzie zadnych gadzetow i nakladow finansowych. Nikt z wlasnej nieprzymuszonej woli nie bedzie wydawal tych 40zl co pare tygodni na mleko modyfikowane. Raczej rzadko trafi sie mama, ktora bedzie uwielbiala po nocach szorowac laktator, tak jak ja to robilam, czy tez wyparzac butelki. Jednak kazdej mamie, ktora nie moze karmic piersia zrobi sie przykro, kiedy kupujac kolejne opakowanie mm widzi na okladce duzymi literami "mleko matki jest najlepsze dla Twojego maluszka". I serio, watpie, by jakakolwiek reklama byla mnie w stanie zachecic do karmienia mm, jesli karmilabym piersia. takie reklamy dzialaja na bardzo niewielka grupe odbiorczyn jesli w ogole dzialaja. darmowe probki? a po co mi one, skoro kp?
natrafiajac na problemy z kp trafilam rowniez na spora grupe kobiet, ktore z roznych przyczyn nie mogly tak karmic, badz poddawaly sie szybko, nie wiedzac, ze moze jest jeszcze jakies wyjscie. wszystkie one mialy mega wyrzuty sumienia, czesto konczace sie depresja z powodu swojego "wybrakowania". komentarze, ktore rowniez niestety Ty Polkosiu powielasz nie przyczyniaja sie absolutnie do polepszenia ich sytuacji psychicznej, wrecz odwrotnie.
owszem, uwazam, ze kobiecie po porodzie nalezy sie wsparcie. u mnie to wsparcie polegalo na wparowaniu do sali 6 kobiet, z ktorych jedna bez pardonu wyjela mi piers i zaczela tak sciskac, ze przez pare tygodni mialam na niej siniaki. to byla tzw. nauka przystawiania. trwala cale 2 minuty. i tutaj nalezy polozyc nacisk. na spokojna i wywazona nauke karmienia. bez presji, bez braku szacunku.
niestety w naszym kraju nadal tkwi przeswiadczenie, ze to wszyscy wokol maja racje. kazdy jest specjalista. do tego brak tolerancji dla pogladow innych, brak jakiegokolwiek wsparcia psychicznego w szpitalach.
dlatego jeszcze raz chce podkreslic ze przede wszystkim powinnysmy kierowac sie intuicja, co dla naszego maluszka jest najlepsze. bo milosc plynie z serca matki, nie z jej piersi.
dac ol, juz sie nie odzywam
dobranoc wszystkim!
-
Ja niestety znam przypadki, kiedy mama po 1 miesiącu rezygnuje z kp, bo po butli mm dziecko jej przesypia noc i jest to dla niej wygodne. Albo inna dziewczyna, która nie karmiła wcale, ani 1 dnia, bo "obwisną" jej cycki. I nie są to żadne tandeciary czy jakieś wypacykowane niunie, tylko wykształcone kobiety... To dla mnie jest najbardziej przykre.
Co do zbyt szybkiego podania się, to istnieje jeszcze coś takiego jak relaktacja. Można wrócić do kp nawet po kilku miesiącach nie karmienia. A nawet kobiety, które nie rodziły, są w stanie wyprodukować mleko, np.: jeśli adoptują dziecko i zależy im na jak najbliższej więzi. To jest niesamowite! Także moim zdaniem warto próbować.
Uwierz mi, że odkąd jestem w ciąży i wisi nade mną widmo zaprzestania kp, to już mam wyrzuty od samego myślenia, więc wyobrażam sobie, że to jest trudne przeżycie. Niemniej, ja wybrałabym mleko innej mamy, a nie modyfikowane. 30 lat temu niektóre kobiety karmiły bezpośrednio inne dzieci, bo nie było takich rzeczy jak mleko zastępcze czy bank mleka i wtedy było to całkowicie normalne. Moja mama kilka tygodni karmiła mojego brata i syna dziewczyny z porodówki, z którą leżały na jednej sali. A teraz w PL słyszę komentarze, że to obrzydliwe i w ogóle... To jest strasznie smutne i właśnie pokazuje, jak jesteśmy zacofani i nie mamy wiedzy na takie tematy. No, ale to nie tylko w tej sprawie. Polska jest w ogóle 100 lat za Murzynami w wielu kwestiach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2016, 23:36
Werix lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Zona mojego brata zrezygnowala z kp i od pierwszego dnia poszlo mm. Dla mnje to troche niezrozumiale. Sama sie boje troche co bedzie. Nie swojego nastawienia, bo bardzo chce mlodego trzymac przy cycku chociaz te 8 mc czy rok. Ale boje sie mojej mamy i tesciowej gdzie wszytsko musi byc pod nie (dzis dostalam zjebe ze kupilam pieluszki happy a nie papmersa) i ze siada na mnie i mlodego, a zamiast pomoc to wpedza mnie w dola i poczucie winy ze wg nich bede zle zajmowala sie dzieckiem a one beda mialy racje... temat kp jest faktycznie burzliwym. Jak kwestia wiary miedzy mna a Damianem. Kazde z nas ma troche racji, ale mamy swoje przekonania i jedno drugiemu nie wmowi :p
Chce aby po porodzie kazda z nas byla dla siebie nawzajem wsparciem i pocieszeniem w trudnych momentach, nawet jesli (odpukac) ktoras faktycznie bedzie zmuszona do mm. Wiem ze sama bym chciala w takiej sytuacji miec w Was wsparcie bo watpie na nie ze strony bliskich a najmocniejsza psychicznie nie jestem
Dopijam kakao i mykam spac. Kolejny ciezki weekend przed nami.
Martusiazabka lubi tę wiadomość
13.01 pierwsze USG
-
Taki, który ma regulowaną rączkę. Ale nie tylko Góra /dół ale bardziej wysuwaną przód /tył. Taka np jest w xlander xmove abyś wiedziała o co mi chodzi. My oboje jesteśmy wysocy i rączka regulowana Góra dół i tak nie zdała egzaminu.Nita wrote:Ja nieco odbiegnę od tematu kp
Dziewczyny, jaki typ wózka polecacie dla niskiej mamy (ja, 164 cm wzrostu) i wysokiego taty (190 cm)? Da się to jakoś regulować, żeby i mój mąż mógł prowadzić wózek bez garbienia się?
Nita lubi tę wiadomość
-
Tak, ja też dziś bezsenna nocka. Córka zmoczyła się nocy i zanim to ogarnęłam, przebrałam ją to już się rozbudziłamguerretenshi wrote:Widze ze nie tylko ja moge spac. Sciagnelam sila pijanego Damiana z imprezy. To najgorsza noc odkad pamietam. Staram sie uspokoic melisa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2016, 04:01
-
Wróżka zielona ja Ciebie doskonale rozumiem , mój synek tez na początku spadał na wadze tylko ze nie trafiliśmy do szpitala bo doktor mi kazała go budzić w nocy i karmić na siłę bo to był śpioch straszny , dlatego zaczęłam ściągać mleko laktatorem i podawać z butelki przez sen bo nie chciał się obudzić i zaczął pomalutku przybierać na wadze ja uważam że nie ma w tym nawet trochę twojej winy i aż mnie zabolal komentarz polkosi...
Martusiazabka, Dotty84 lubią tę wiadomość
-
To ,że młoda matka zrobi coś źle nie znaczy ,że jest złą matka tylko ,że ktoś na kim polegała, ucząc się opieki nad swoim maleństwem wprowadził ją w błąd a nikt nie jest najmądrzejszy na świecie i nawet jak przeczyta 100 książek o wychowaniu dzieci nie zastąpi jej doświadczenia którego uczy się zostając rodzicem.
Takie jest moje zdanie bo nikt nie chce źle dla swojego bobasa
baranosia, sylwia92, Polarisa90, Krakuska, Martusiazabka, Dotty84, Szczęśliwa Mamusia, Nulka, Isia86, Nel@, Dagn_ lubią tę wiadomość
-
Oczywiście. I jeśli mama zrobiła wszystko, żeby uratować kp czy naprawić inny błąd, to nie powinna mieć problemu z tym, że jednak się nie udało. Też mi jest przykro, kiedy czytam, żeby nie słuchać, co mówią takie osoby, jak ja, ale może właśnie dzięki nam, ktoś inny nie popełni głupich błędów. Od tego też jest forum.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
nick nieaktualnyA ja tam i tak dalej uważam, że każdy ma prawo do decydowania o sobie i nikt absolutnie nie powinien na siłę przekonywać, że to jest dobre a to złe. Jeśli ktoś karmi dziecko mm - ma do tego prawo, bo to jego dziecko moja mama nie karmiła mnie piersią tylko mieszankami i mam się naprawdę świetnie, a było to 24 lata temu więc mm też były zupełnie inne niż te obecnie :)oczywiście mówię to w całkowicie niekontrowersyjny sposób i nie mam zamiaru wzbudzać żadnych kłótni. Po prostu uważam, że każda mama sama decyduje o kp
A z rzeczy przyjemnych, wczoraj zamówiłam wózek dla mojej królewny jestem nim zachwycona i już nie mogę się doczekać, aż będę spacerować z małą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2016, 09:17
Dotty84, Isia86, Dagn_ lubią tę wiadomość
