Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
witam się w 3 trymestrze, 28 tygodniu
śniadanie zjedzone więc ide sobie walne hybrydę bo panokcie wygladaja tragicznie jak są nie umalowane
ja dziś na obiad trzasnę gołąbki to będzie na pare dni.
co do imienia u nas chyba będzie Gabrysiaale jeszcze nie jesteśmy pewni
Szczęśliwa Mamusia, Madziula87, Dagn_, cudek2, guerretenshi, Izieth lubią tę wiadomość
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
A tak na serio to moja ciocia jest Zosia. Ja wierzę że imię przypisuje nam pewne cechy charakteru. Dlatego imiona zawsze kojarzą mi się z jakąś konkretną osobą. Właśnie ze względu odrzucaliśmy wiele imion dla naszego synka. I córce tez nigdy nie dałabym na imię Zosiaale bez obrazy, to moje indywidualne uprzedzenia. Jeśli ma być taka jak moja ciotka to ja podziękuję
Też tak uważam ,że imię jest powiązane z cechami charakteru np mam w rodzinie dwóch Filipów i mają bardzo podobne poglądy na życie i też mam wredną ciotkę Zośkę
Martusiazabka lubi tę wiadomość
-
A u nas syn wybrał imię Hania i skojarzenia są dwa jedno moja cioteczna siostra rozdarta, konfliktowa i okropna a druga Pani ze szkoły syna, ciepła, miła, bardzo sympatyczna, ostoja spokoju.
Ja chciałam Zosię (mam ciocię jest ok) ale synowi kojarzy się z koleżanką z przedszkola i się sprzeciwił -
Widzę, że temat imion na tapecie
U nas też ciężko, mąż to jeszcze ani jednym pomysłem nie zarzucił. Jak chciałam Zuzie to absolutnie odrzucił, teraz pomysłem jest Klaudia.
Mąż nie odrzucił, ale też wielkiego entuzjazmu nie było
Więc zobaczymy czy zostanie czy coś jeszcze się wymyśli. A was rodzina też męczy o imię? Ledwo co udało mi się mamie nagadać, że jak nie przestanie męczyć to jej do porodu nie powiem, to zaś tata zaczął wypytywać. Ehhh
Strasznie mnie irytuje jak każdy próbuje "pomagać" i wymienia całą listę imion.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 10:58
Dagn_ lubi tę wiadomość
-
Co do depresji - to wiadomo, spadek hormonów itd. Każdemu się może zdarzyć baby blues ale depresja to już jednostka chorobowa - trzeba leczyć. Ale ogólnie"obniżenie nastroju" po kilku (max. kilkunastu) dniach mija.
baranosia wrote:Pierogi i uszka tylko z grzybami leśnymi zbieranymi własnoręcznie! Żadnych pieczarek !!Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 11:02
baranosia lubi tę wiadomość
-
Nasz Pola się nie podoba moim rodzicom. Tata nie może się pogodzić. hahah Nam się podoba i nie ma nawet innej opcji.
Słuchajcie. Dziś w nocy jak chciałam się przerzucić na drogi bok obudził mnie okropny ból, ostry, kłucie jakby w wątrobie. Tak koło żołądka z prawek. Zatykający trwający kilka sekund. Co to może być? Miałam wrażenie, że wątroba. Wydawało mi się, że wydęta dość jestem. Kiedyś mi się to też zdarzyło ale mniej intensywnie. W pn idę na wizytę to jej powiem. Do tego to mrowienie w żołądku, ale ja jestem niska bardzo i może mi gdzieś młoda uciska. Nie mam pojęcia. Wystraszyłam się. Nie mam żadnych objawów zatrucia ciążowego ani cholestazy nic. Nie wiem... Martwię się trochę tym -
nick nieaktualny
-
U mnie na szczęście z rodziną było spoko. Najpierw miała być Maja ale okazało się że dynda się coś między nogami
mi podobał się Szymon dla męża Bartek. Ani ja nie uległam ani mąż więc któregoś wieczora mąż fan motocrossu stwierdził, że jego syn będzie nazywał się Antoś po Antonio Cairoli
Kilka razy padło tylko pytanie czy Antoś to na poważnie to wtedy mąż odpowiada, że na poważnie to Antonio ale wersja dla żony to Antek
I mimo, iż kocham męża i mu ufam to sprawdzę w USC czy nazwał syna Antonii czy Antonio hahaDagn_, cudek2, guerretenshi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
baranosia wrote:http://babyonline.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html
Fajna opcja warsztatów ja się zapisałam
Dzięki baranosia za info. Ostatnio jak sprawdzałam to nie było terminu na moje miasto. Ja się pozapisywałam na wszystko co jest dostępne w okolicy (bezpieczny maluch i mama-wie). Zawsze może coś ciekawego powiedzą
-
Co do imion to mnie się dla chłopców podobało Piotr i Adrian... Ale mężowi nie... bo mu się z kimś niemiło skojarzyło...
Dla dziewczynki chciałam Alicja Ewa (po zmarłej babci męża i po mojej zmarłej babci, bardzo ciepłe i kochane kobiety były)... Ale mój mąż odrzekł "nie, takie stare te imiona..."
No i teraz jestem bez żadnego pomysłu... a mąż nie daje żadnych propozycji, więc ciężko z tym nam idzie.Dagn_ lubi tę wiadomość
-
Widzę, że niezła dyskusja się wywiązała w sprawie imion. U nas poszło dosyć sprawnie :)Odrzuciliśmy wszystkie imiona, które występują w rodzinie i u znajomych i jedyna wspólna propozycja to Julian.
Dagn_, guerretenshi, emilkazozz lubią tę wiadomość
-
Nita wrote:Ja dla dziewczynki miałam sporo ładnych imion, jeszcze podczas starań. Nadia, Nina, Sara, Maja, Eliza. Ale Nina było zawsze moje ulubione. Dla chłopca jakoś nigdy nie mogłam nic wybrać.
Ostatnio pisałam na messengerze z moją starą znajomą, która też o dziecko się długo stara, jednak do tej pory nie zaszła w ciążę. U nich już ponad 3 lata starań. Zapytała jakie opcje imion mamy, to jej wymieniłam kilka jak Marcel, Adrian, Leon i jeszcze parę innych, to buchnęła śmiechem i napisała Jakie brzydkie imiona!
Kurde strasznie mi się głupio zrobiło. Ja bym komuś tak nie powiedziała no
MNie kolezanka tez powiedziala, ze Strasznie im sie nie podbalo Sara jak zaproponowala mezowi, to jej odpowiedzialam 'to bardzo dobrze bo teraz nie mam 'zajete', SUPER!'
BYla zdziwiona moja reakcja hahahah -
Dagn_ wrote:RedLady, u nas mało kto pyta
Ale też większość bliskich znajomych była od razu wtajemniczana w nasze opcje.
Że podsuwanie listy imion Was denerwuje, to zrozumiałeA Klaudia ładne, bardzo wdzięczne imię.
Po tym jak na bierzmowanie wymyśliłam sobie Anastazja, to się boją, że córce też dam takie "wymyślne". Ale mówią to ludzie, którzy chcieli mi dać na imię "Dżesika" na długo przed tym nim stało się to modne, tylko całe szczęście nie wiedzieli jak to napisać
Dagn_, guerretenshi, michaela, cudek2 lubią tę wiadomość