Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaczorek pochwal się kocykiem
!
-
Olcia..89 wrote:
A jakie macie zalecenia w tej diecie oprócz tego żeby jeść co 3 godziny? Chętnie skorzystam, bo u mnie już 11 kg na plusie:(
U mnie +9kg i w poniedziałek dostałam mały opitol od gina że za dużo, nie wiem co jeść żeby tak nie przybierać....
-
baranosia wrote:A powiedzcie mi jak to jest z ćwiczeniami i wysiłkiem podczas kp? Nie powoduje to zaniku pokarmu?
Specjalista tu nie jestem, ale wydaje mi sie ze w granicach rozsadku wszystko jest dozwolone. Jak se jakiegos Chodaka, yoge etc zrobisz kilka razy w tygodniu to nie sadze, ze wplanie to niepoprawnie na pokarm.Keep calm you are a mummy!
-
Unikać cukrów prostych czyli oprócz słodkości to umiarkowanie z owocami.np. jedno jabłko, jedna gruszka czy pomarańcza dziennie. Najlepiej na drugie śniadanie. Ale to nie wszystko... Unikać glutenu czyli mąki pszennej, więc jem wszystko co razowe, orkiszowe, graham. Począwszy od chleba, po makarony, ryze czy naleśniki.
I co ważne to dobrze po każdym większym posiłku trochę się poruszać. Ja zaczęłam chodzić na spacerki i basen.A jak mi się nie chce wychodzić z domu to biorę się za jakieś porządki drobne, tak trochę po chacie się ruszam
Wydaje się na pierwszy rzut oka kosmos, ale wczoraj np.zrobiłam sobie własnej roboty nutelle z nalesnikami mega pycha a cukier po trzech nalesnikach idealny 
Aaa no i unikać tłustych mięs, więc wskazany drób czy rybki. No i wiadomo fast foody zjedzone na mieście też odpadają. Choć jutro mam zamiar zrobić pizzę na mące orkiszowej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 11:42
Olcia..89 lubi tę wiadomość
14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm) -
RybusiaB wrote:U mnie +9kg i w poniedziałek dostałam mały opitol od gina że za dużo, nie wiem co jeść żeby tak nie przybierać....
Opitol? Ja miałam tydzień temu +9 kg (a jem co 3 godziny + słodycze tylko w weekend) i nic mi nie mówiła ginekolog. No chyba, że masz sporą nadwagę lub cukrzycę.
Joga na pewno nie zaszkodzi kp. Ona tak organizmu nie obciąża. Bardziej mi się wydaje właśnie ćwiczenia cardio na spalanie tłuszczu i pocenie. Słabe nawodnienie bardzo źle wpływa na kp.
-
Jak bedzid gotowy jeszcze chwilkaOlcia..89 wrote:Kaczorek pochwal się kocykiem!
Olcia..89, cudek2 lubią tę wiadomość
3 IUI :(długi protokół 15.03 2015 punkcja 5 komórek ( 3 zarodki )18.03.2015 transfer 2 zarodków, Aniołek 7tc [*]
31.03.2016 punkcja, (13 zarodków)
5.04.2016 transfer 2 zarodków ( 4 śnieżynki),jedno
-
guerretenshi wrote:Ja mam teraz wizyte za 3 tygodnie a pozniej co dwa, co tydzien. Strzeli jak szalone
Pomozcie. Okropnie peka mi skora tam na dole. Ciagle bol i krew. Oszalec idzie. Nie wiem jak temu zapobiec. Czy wgl sie da.
Jak leżałam w szpitalu to mi się coś takiego zrobiło. Ja miałam albo uczulenie na luteine, albo wkładki higieniczne tak działały, bo skóra nie oddychała. Lekarka której to pokazałam kazała używać maści clotrimazolum, zmienić płyn do higieny intymnej na tantum rosa, i absolutnie nie nosić wkładek, tylko "wietrzyć skóre". To było dzień przed wypisem do domu. Więc na następny dzień luteiny już nie miałam, maścią smarowałam, a po domu chodziłam w sukienkach i bez bielizny. Pomogło.
Ale jakiś rok temu miałam coś takiego też po kremie do depilacji... Taka reakcja alergiczna...
-
4 czubate łyżeczki mleka w proszku odtłuszczonego + pół łyżeczki ciemnego kakao (takiego co ma duuużo kakałaRybusiaB wrote:Dzięki Isia
Ciężko mi będzie owoców jem teraz bardzo dużo, 5 jabłek dziennie na pewno i jeszcze inne. A jak robiłaś nutellę? Jeśli bez miodu i orzechów to może bym się skusiła ) + trochę mleka 0,5% (to tak na oko, zależy jaką chcemy uzyskać konsystencję) i jak ktoś chce trochę słodkości to łyżeczka cukru brzozowego (ksylitol).
Oczywiście proporcje wg uznania i zapotrzebowania na a'la nutellę
Mi też bez owoców ciężko by było, ale dziś na drugie śniadanie pół pomarańczy, pół nektarynki i trochę arbuza to wszystko wymieszane z jogurtem naturalnym. Po jedzeniu 20 min. na basenie. Po godzinie cukier super więc można jakoś to wszystko pogodzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 12:27
14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm) -
Cześć Sea, chyba tu nowa jesteś tak?Sea wrote:Witam przy porannej zbożowej kawce z mlekiem dopadła mnie ochota na gruszki więc otworzyłam słoik który dostałam od Mamy. Lubię takie domowe przetwory bo są pyszne i dokładnie wiem co jem, i że do brzuszka trafiają same dobrocie
Oglądam sobie śpiworki, podziwiam każdą uzdolnioną kobitkę bo ja niestety do takich twórczych rzeczy mam dwie lewe ręce
https://www.facebook.com/Mama.BuBu.handmade/photos/?tab=album&album_id=1619127645019167&hc_location=ufi
opowiedz coś o sobie
tez bym zeżarła takie gruszki...aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Mi też lekarz zwrócił uwagę, że trochę za szybko tyję.
Moja waga przed ciążą przy wzroście 170 to 57,8 a teraz 67,7
Tylko mnie gubią owoce, zjadam mnóstwo słodkich winogron, gruszek, nektarynek, bananów. Fast foodów prawie nie jadam, słodycze też w rozsądnych ilościach
-
RybusiaB wrote:Isia i to tylko wymieszać? Ja cukrzycy nie mam tylko tyję 1kg na tydzień, gin mówi, że za dużo.
Ja tez wlasnie jak ty mam 9 kg na plusie. Wizyte mam dopiero za dwa tygodnie to zobaczymy co mi doktorek powie.
Tylko, ze ja wcinam jak oszalala hmmmm ciezko mi sie powstrzymac
Pierwszy raz w zyciu przekroczylam wage 60 kg chcialam sie zamknac w ciazy w wadze 65, czyli z + 13kg ale raczej bedzie ciezko
Keep calm you are a mummy!
-
ja to powiem Wam ze z wagą to ja się nie lubie od zawsze
zawsze miałam bzika na jej punkcie zeby nie byc za gruba o kilogram hahaha
teraz mam to samo, pilnuje tego co jem, ale no dzis juz wiem ze pochłonę milke oreo bo marze o niej od rana a potem będę załowac
no a tak w ogole to juz prawie 13 a ja zupy nawet nie zrobiłam ;/ jakos sie nie moge wyrobic dzis, a jeszcze do rossmana musze isc po maske do włosów
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Ja też zawsze ważyłam max 54kg ale jak rzuciłam tabletki anty to odpuściłam trochę zumbę i rozpoczynając ciążę ważyłam prawie 58RybusiaB wrote:baranosia ja prawie identyko tylko trochę niższa jestem 168cm. Zawsze ważyłam tak 52-54 kg, przed ciążą już 58 a dziś 67,7.
-
Ja jednak zrobię te kopytka z kiełbasą i cebulką tak w temacie zbyt wielu kg, a co mi tam mam zachciankę to ją spełnię płakać i tracić kg będę po porodzie
Dobrze, że rodzimy w zimę to będziemy miały jasny cel na nadchodzące lato- zaskoczyć wszystkich na plaży
MoBo, Isia86, cudek2 lubią tę wiadomość
