Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
a do Magne możesz dołączyć sok pomidorowy, banany,wodę o wysokiej zawartości magnezu -najwiecej ma Magnesia:) i pestki z dyni no i trzeba pobrać niestety, czasem nawet mówi się o trzech miesiącach żeby uzupełnić niedobory jeśli już występują
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
[/url]
-
Kaska86, jest od momentu porodu do momentu urodzenia lozyska 30minut. Jak nie uda sie, wtedy robia zabieg. Ja wlasnie kialam taka sytuacje i wyszlo w 30stej minucie. Pilnowali bardzo czasu. Lekarz mowil ze dlatego, ze lozysko mialo duzo zwapnień. Wiec moze laska nie do konca opowiedziala Ci skad taka historia.
-
Cześć dziewczynki. Kaśka witaj
Ja rownież polecam Tesco online. Mięsa nie brałam ale owoce i warzywa to bardzo przyzwoite mi przywozili i pieczywo świeże.
Ogarnęła właśnie prawie mój dzienniczek praktyk. Muszę napisac jeszcze 3 konspekty zajęć ktore niby przeprowadziłam. 41897/PIeczorem biorę sie za pakowanie toreb do szpitalaa wy jjuz spakowane?
cudek2 lubi tę wiadomość
-
Kaśka86, cos takiego jak cc na życzenie w PL nie istnieje, moim zdaniem slusznie. Rozumiem Twoje obawy, zewsząd się słyszy takie historie jak te o których mówiłaś i chyba wszystkie się tego boimy. Ale one zdarzają się procentowo naprawdę rzadko - tylko dużo i głośno się o nich mowi, wiadomo. Zdarzają się również przy cc, choćby mojej przyjaciółce. Mnie się na ten temat oczy otworzyły po paru wykładach na SR. Cc to powazna operacja, poważniejsza niż usuniecie wyrostka czy woreczka żółciowego. Sama nie do końca zdawałam sobie z tego sprawę, jeszcze dwa miesiące temu poważnie rozważałam "zdobycie" wskazan do cc, ze strachu. Myslalam, ze to rutynowy zabieg, przeciez tak czesto sie go wykonuje. Teraz bardzo zależy mi na sn. Ale zrozumiem Cię, jesli strach wygra i zdecydujesz sie na cc. Po prostu nie daj się zwariować takim historiom, pamietaj, ze zdecydowana wiekszosc porodow konczy sie szczęśliwie...porozmawiaj z zaufanym lekarzem.
polkosia, Martusiazabka, RedLady lubią tę wiadomość
-
Kaśka86 cross z tego co mi powiedzieli w sklepie jest mniejszy od sport, też mam Anexa tylko właśnie sport szarego
Ja o porodzie staram się nie myślećbo i po co ?
to tak jakby myśleć o rwaniu zęba jeszcze przed wizytą hihi
Dobra a teraz mniej śmiesznie jeszcze się nie spakowałam do porodu
Kurcze ja to bym tylko leżała i leżałaaha i jeszcze jadła
Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
Ja się boję bardziej cc niż porodu siłami natury. Bardzo bym chciała rodzić naturalnie, a po cc nie wiem ile bym dochodziła do siebie. Przeraża mnie wizja rwących szwów, a poza tym jak Krakuska napisała, to jest jednak operacja.
Tak ogólnie boję się porodu, ale chyba bardziej tych skurczy przedporodowych. Straszyli mnie skurczami krzyżowymi, że to podobno rzeźnia najgorsza. Samo wyparcie dziecka to raczej pikuś przy wielogodzinnych skurczach. Ale tłumaczę sobie, że trzeba przez to przejść. Każda kobieta rodzi, to i my damy radę. Taka jest nasza natura.Werix, Iva79, Martusiazabka, RedLady lubią tę wiadomość
-
Ja tez się nie spakowałam, w przyszłym tyg dopiero zamawiam wyprawkę, bo nie mam NIC oprócz kilku ciuszków
na liście zadań do odhaczenia mam jeszcze wydrukowanie wszystkich badan i jakieś sensowne posegregowanie, pranie + prasowanie, znalezienie położnej środowiskowej i dokształcanie teoretyczne
-
Dzięki dziewczynki :*
porozmawiam z moim lekarzem i zobaczymy jakimi argumentami on mnie potraktuje. Wiem,że poród naturalny jest najlepszy tylko też wiem,że bardzo dużo zależy od nastawienia, więc muszę nad nim jeszcze popracować , a jeśli mi się nie uda pewnie zdecyduję się na cc mimo wszystko.Co do pakowania to włąśnie zaczynam i uświadamiam sobie ,że nie wiem w co ja się pomieszczę z tymi rzeczami szok !! póki co chyba dwie walizki biorę ,napiszcie co pakujecie i po ile sztuk bo może mnie trochę ponosi hehe
[/url]
-
Szęśliwa Ja też czułam ruchy bardziej po jedzeniu i tak jest do dzisiaj:) Tylko teraz czuję bardziej wypychanie niż jakieś fikołki,a teraz na następnej wizycie masz już połówkowe więc może powiedzą Ci płeć,a jest Ci wszystko jedno czy może wolałabyś synka ,albo córeczkę?
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
[/url]
-
Nita wrote:Ja się boję bardziej cc niż porodu siłami natury. Bardzo bym chciała rodzić naturalnie, a po cc nie wiem ile bym dochodziła do siebie. Przeraża mnie wizja rwących szwów, a poza tym jak Krakuska napisała, to jest jednak operacja.
Tak ogólnie boję się porodu, ale chyba bardziej tych skurczy przedporodowych. Straszyli mnie skurczami krzyżowymi, że to podobno rzeźnia najgorsza. Samo wyparcie dziecka to raczej pikuś przy wielogodzinnych skurczach. Ale tłumaczę sobie, że trzeba przez to przejść. Każda kobieta rodzi, to i my damy radę. Taka jest nasza natura.
A mnie bardziej bolało wypieranie niż skurcze. Skurcz to przyszedł i minął, a w partych to czułam fizycznie w środku jak mnie rozpycha i chociaż nie trwało to długo, to co jeden mówiłam, że boli i nie dam rady... A w pierwszej fazie skupiłam się na oddechu i zleciało szybko.Iva79 lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Oj dziewczyny,
Jestem bez zycia,wymeczona strasznie,chetnie bym sobie pospala
Ale wiecie,jak sie ma roczniaka w domu to nie tak prosto
Moje nocki pozostawiaja wiele do zyczenia,kilka razy w nocy wstaje do mojego syna i za cholere uspac go nie moge,a ha juz sie na nogach slaniam ...
Dzis sie wystraszylam nie na zarty,mialam bole ,takie skorcze,nawet mowic nie moglam tak bolalo,oddychanie pomagalo
Dziewczyny ,uczcie sie osdychac do porodu,bez tego to kicha..Wszyscy w domu -
Ja już spakowana
Muszę tylko ogarnąć kombinezon jakiś, bo wyprałam ten po Tysi razem z czapką (nie prałam ich wcześniej) i wszystko zafarbowało, a kombinezon się skawalił jakoś dziwnie
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Ale wiesz polkosia,tak to ja jeszcze nie mialam ,na przepowiadajacy to za silny bol,juz myslalam ze bede musiala do szpitala,cale szcEscie juz minelo.
Ja mam za duzo stresu,za duzo na glowie i dlatego tak
sie teraz dzieje
Nie chcialabym tak wczesnie rodzic
Wszyscy w domu -
Mnie uczyli ze rytmiczne wciagniecie powietrza nosem i wydychanie buzia, które ma być dwukrotnie dluzsze niż wciagniecie :p i i żeby oddychać przepona. Tex sobie chyba obczaje filmiki. Bardziej mnie martwi samo parcie, ponoć to wcale nie taka prosta sprawa robić to prawidlowo, żeby naczynka w oczach nie popękały.
-
Krakuska wrote:Mnie uczyli ze rytmiczne wciagniecie powietrza nosem i wydychanie buzia, które ma być dwukrotnie dluzsze niż wciagniecie :p i i żeby oddychać przepona. Tex sobie chyba obczaje filmiki. Bardziej mnie martwi samo parcie, ponoć to wcale nie taka prosta sprawa robić to prawidlowo, żeby naczynka w oczach nie popękały.
Krakuska lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Ja dziś leże cały dzień. Od dwóch dni mam obrzęki kostek i ciężkość nóg oraz mega stwardnienie brzucha jak pochodzenia czy dłużej siedze. Chyba to sygnał,ze czas zwolnić ehhh. Szef kazał mi iść na urlop i na L4 bo nie ma żartów. Ehhh jutro zrobię badania a za tydzień mam lekarza. Kupilam Magne b6 i biorę 2x dziennie. Myślicie, że taka dawka jest ok? Doszlam do wniosku, że im późniejsza ciąża tym większe to wyzwanie ehhh.
-
Nita wrote:Słyszałam, że nie należy oczu mocno zaciskać przy parciu, bo właśnie wtedy pękają naczynka. Nie wiem ile w tym prawdy.