X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 3 listopada 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotty, położna mówi, że tylko na mój brzuch spojrzała i raz pomacała i od razu wiedziała, że chłopak. One chyba mają usg i rentgen w oczach, naprawdę :D Cały czas do mnie przychodziła, pytała się czy wszystko ok. Podczas badania wziernikiem przez lekarkę stała obok, co chwilę do mnie mówiła, że jestem dzielna, że bardzo dobrze mi idzie itd :D A przecież to tylko badanie wziernikiem było, więc nic strasznego. Fajnie jednak mieć taką położną, która wspiera i dopinguje słowem.

    Chciałam się przespać jeszcze, ale nie dam rady. U sąsiadów z góry remont, przyszła ekipa Polaków, co chwilę krzyczą 'kurwa, kurwa', okropny hałas, wiercenie wiertarką. Oj akurat w taki dzień, że potrzebuję snu :(

    Dobrawa lubi tę wiadomość

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 3 listopada 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurczę, nie wiedziałam. Taki zachwalany materiał. Bede prac je rzadko :P i faktycznie potraktuję je parą jak mówisz

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 3 listopada 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia wrote:
    A u nas strefa kataru i gila do pasa. Moja cudowna mama zaprosiła nas na obiad w sobotę, a tam cała rodzina zasmarkana i chora. Tak się wk... Ale wystarczyło kilka minut i wszyscy złapaliśmy. Najpierw Klementynka, potem ja i dziś Marcin. To pierwsze przeziębienie w naszym domu od jakichś 2 lat, a Klementynki pierwsze. Jestem tak wściekła na mamę za jej nieodpowiedzialność... Jak można być takim ignorantem... Wie, że mamy dziecko, ale słowem nie wspomina, że u nich grypa panuje. A tak się cieszyłam, że nic nas nie łapie :(

    A to grypa czy przeziębienie? Grypa to poważna sprawa...ale na szczęście rzadko się zdarza w porównaniu z przeziębieniem. Ja chyba nigdy nie mialam.

    Co do przeziębień - zazdroszczę, Hanka caly pierwszy rok miała średnio raz w miesiącu przeziębieine. Raz zapalenia oskrzeli (otarła się o zapalenie płuc). Jakim cudem udało Wam się tyle czasu oszczędzić? :O
    U nas nawet jak unikaliśmy kontaktu z chorymi, to i tak Piter ciągle coś z roboty przynosił... :(

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 3 listopada 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polkosia który kokon? Sleepyhead? Ja miałam na myśli ten

    http://www.johnlewis.com/sleepyhead-deluxe-portable-baby-pod-white/p231482924?sku=231482924&s_kwcid=2dx92700013399328633&tmad=c&tmcampid=2&gclid=CIahnfCYjNACFQ8TGwodAZgEIQ&gclsrc=aw.ds

    U nas to jest hit nad hitami. Ale ja tam nie wiemz położone nicc na ten temat nie mówią, jedynie kołderki nie są zalecane. W sklepach nawet nie ma żadnych kołderek dla noworodka. Wszystkie są od 1 roku życia. Jedynie gdzieś online albo na eBay można coś kupić.
    Zresztą ja tej Sleepyhead i tak nie kupiłam i chyba nie kupię.

    A co do katarku to niestety, zarazki są wszędzie. Nawet jak u mamy byś nie złapała, to możesz złapać na spacerze od kogoś i na dziecko przenieść. Nie da się tego uniknąć z tym bardziej że teraz jesień i każdy kicha i prycha.

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 3 listopada 2016, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się przez chwilę zastanawiałam nawet nad takim kokonem, ale tylko na drzemki w ciągu dnia, kiedy miałabym na małego oko. W ciagu dnia przebywamy w salonie i chciałam, zeby maluszek był gdzies przy mnie. Ale w sumie drogie to i nie starcza na długo. Chyba po prostu bede kłaść maluszka na kanapie w pokoju i jakoś zabezpieczać boki. Czy lepiej za kazdym razem odkładać w ciagu dnia do łóżeczka w sypialni? Juz sama nie wiem. Chyba po prostu samo wyjdzie w praniu :)

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 3 listopada 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotty, u nich taka trochę grypa (gorączka i kaszel lub katar, a tata znów gardło), a u nas na razie tylko przeziębienie, ale boję się, żeby jeszcze się nie rozwinęło :/ Bo na razie jakiejś dużej poprawy nie ma, a to już 5 dzień. Nie wiem czego to zasługa, że wcześniej nic nas nie dopadło, ale ja trzymam się wersji, że to te spacery po 2h przez pierwsze pół roku ją zahartowały ;P A akurat wtedy zima była, wychodziłam niezależnie od pogody, a czasem i śnieżyca nas złapała. No, ale wiadomo, jak ktoś zarazi to już gorzej, bo jakby nas "przewiało" czy coś, to pretensji bym nie miała, a tu ewidentnie dzień po wizycie padliśmy jak muchy.

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 3 listopada 2016, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I po KTG. Mam czasem skurcze na poziomie 50 %, takie właśnie przepowiadające. Jutro jeszcze zbadają mnie wziernikiem, jak tam nadżerka i mają wypisać do domku jeśli wszysyto będzie ok :) jupi! Teraz tylko mam nadzieję, że ta nadżerka nie zacznie znowu mnie straszyć. Na oddziale zrobił się ruch jak na rynku: pełno studentów, rezydentów i lekarzy. Nudy jak nie wiem, dobrze że mam tel z internetem :p

    Jezcze jedno przemyślenie szpitalne: nie brać białego ręcznika na poród, bo w trakcie połogu można go pobrudzić krwią i ciężko będzie wyczyścić.

    17u9ha00otchcgqb.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 3 listopada 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakuska, ja miałam kołyskę w salonie i odkładałam do kołyski, czasem na kanapę :) A teraz to będziemy pewnie większość czasu w sypialni na łóżku spędzać, bo Tysia ma tu swój kącik zabaw ze względu, że muszę się oszczędzać i dużo na "leżąco" się bawimy. A moje dziecko łóżeczko w jej pokoju parzyło. Nie dała się odłożyć nawet na 5 minut...

    Nita, no właśnie o ten mi chodziło. To tylko tak w gwoli ciekawostki, że u nas on taki niebezpieczny, a u Was kołderka ;) Ale ja i tak wierna jestem rożkom na początek :) Tak mi w szpitalu motali i spodobało mi się.

    Werix, oświeciło mnie właśnie, że nie spakowałam sobie ręcznika do torby ;P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 10:05

    Dagn_, Werix lubią tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 3 listopada 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia wrote:
    Dotty, u nich taka trochę grypa (gorączka i kaszel lub katar, a tata znów gardło), a u nas na razie tylko przeziębienie, ale boję się, żeby jeszcze się nie rozwinęło :/ Bo na razie jakiejś dużej poprawy nie ma, a to już 5 dzień. Nie wiem czego to zasługa, że wcześniej nic nas nie dopadło, ale ja trzymam się wersji, że to te spacery po 2h przez pierwsze pół roku ją zahartowały ;P A akurat wtedy zima była, wychodziłam niezależnie od pogody, a czasem i śnieżyca nas złapała. No, ale wiadomo, jak ktoś zarazi to już gorzej, bo jakby nas "przewiało" czy coś, to pretensji bym nie miała, a tu ewidentnie dzień po wizycie padliśmy jak muchy.

    My całą zimę chodziłyśmy na takie długie spacery, karmiłyśmy się piersią a i tak nas to niestety nie oszczędziło :( Ciekawe od czego to zależy - teraz jest już dużo lepiej w tym drugim roku życia, ale pierwszy to była masakra :(

    Na szczęscie podwyższona temperatura, ból gardła / kaszel to najczęsciej objawy zwykłego przeziębienia - zwłaszcza jeśli nasilają się w miarę łagodnie... Tylko my zwykliśmy nazywać to "grypą" :) Oby u was skończyło się lekko!!!

    Objawy grypy

    - nagły początek

    - gorączka >39°C(1-2 dni)

    - dreszcze, ból głowy, stawów, mięśni

    - osłabienie i rozbicie ogólne

    - katar (nie zawsze)

    - suchy kaszel (często)

    - ból gardła


    Objawy przeziębienia:

    - powolny, łagodny początek

    - zwykle stan podgorączkowy

    - ból głowy (rzadko)

    - osłabienie ogólne, uczucie zmęczenia

    - zmniejszenie drożności nosa (często)

    - kaszel (rzadko)

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 3 listopada 2016, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja w ogóle bardzo polecam zabranie oprócz zwykłego ręcznika do wycierania tez rolkę ręcznika papierowego do wycierania krocza po porodzie.
    Niestety na zwykłych ręcznikach gromadzą się bakterie i po porodzie lepiej używać czegos jednorazowego (zwłaszcza jak się ma szwy itp) U mnie bardzo się sprawdziło.

    Oczywiście do reszty ciała już zwykły ręcznik :)

    Dziś mają przyjść pajacyki dla Zosi do szpitala z Nexta (musiałam domówić rozmiar 50, bo 56 jakiś spory) i już będę miała wszystko do spakowania torby - zabiorę się za to w weekend albo zaraz po weekendzie

    Werix lubi tę wiadomość

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 3 listopada 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z kolei u mnie w szpitalu w łazience był okropny papier toaletowy. Taki podzielony na kawałki, że jak się odrywa to wychodzą jedynie kwadraty papieru. Żeby się porządnie podetrzeć to trzeba się narwać i narwać tych kwadratów. Także do szpitalnej torby chyba spakuję rolkę własnego porządnego papieru :D

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 3 listopada 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po ktg i badaniu na samolocie. Jak to lekarz powiedział pomóc to mi raczej nie pomogą. Czekam na konsultacje z neurologiem

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Perl Autorytet
    Postów: 325 412

    Wysłany: 3 listopada 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Nie pisałam wczoraj, bo tyle się działo.
    Wczoraj rano wpisali mnie do domu. Taka trochę kaleka, ale pojechałam do Rzeszowa do Alicji.

    Wygląda to tak. Mała urodziła się z silnym zapaleniem płuc, złapała to jeszcze u mnie w brzuchu z jakiejś infekcji której ani ja ani mój lekarz nie zauważyliśmy . Jak sie urodziła to na prawym płucku zrobiła się niedodma. Czyli Płucko się nie odmykało całe. Wiec drugie płucko pracowało ciężej żeby nadrobić, przez to pękło i na lewym płucku zrobiła się odma. Czyli powietrze z płuca uciekało do opłucnej. Dlatego musieli małą zdrenować. Żeby przez rurkę uciekało to powietrze. Poprawy można się spodziewać najwcześniej za tydzień, ponieważ żeby płucko się zrosło to musi być zdrowe, a te antybiotyki na zapalenie płuc działają dopiero po 7-10 dniach.


    ug37io4pmuu08seh.png
    20120519310114.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedna malutka... Nie wiedziałam, że dziecko w brzuchu też może zachorować na zapalenie płuc. Najważniejsze, że jest zdiagnozowana i lekarze wiedzą co robić. Dużo zdrówka dla Was!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z Was ma termometr bezdotykowy i może go polecić?

  • kalina123 Autorytet
    Postów: 1463 1072

    Wysłany: 3 listopada 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polkosia cóż żeś uczyniła pokazując tą stronę Dots my love
    Całe szczęście że moje dzieci nie mają na razie swoich pokoi bo bym majątek straciła :P ale za rok już poszaleję, zwłaszcza dla córki bo ona jeszcze mała będzie więc nie zaprotestuje ;) piękne rzeczy

    polkosia, Dobrawa lubią tę wiadomość

    82doroeqdnooy9dr.png
  • kalina123 Autorytet
    Postów: 1463 1072

    Wysłany: 3 listopada 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Perl dużo zdrówka dla malutkiej :) taka kruszyna a już musi tyle przejść :( oby antybiotyk pomógł i Alicja już w zdrowiu nabierała sił

    82doroeqdnooy9dr.png
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 3 listopada 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Perl dobrze że już wyszłaś i możesz być blisko Alicji :)
    Mała z tego co piszesz jest silna i dzielnie walczy więc musi być dobrze!! :*

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • jusci Autorytet
    Postów: 589 269

    Wysłany: 3 listopada 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kushina wrote:
    Czy któraś z Was ma termometr bezdotykowy i może go polecić?

    Ja zakupiłam taki
    http://www.ceneo.pl/17376190/opinie-5

    sprawdzaliśmy na sobie i pomiary się zgadzają (są powtarzalne), ale nie wiem jak będzie później. Opinie też w miarę niezłe. Ale nie napiszę, że polecę, bo dopiero w praniu wyjdzie :)

    Kushina lubi tę wiadomość

    Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
    PAI-1 homo, mthfr hetero
    f2wl20mmcvxm5eim.png
    ex2bpiqvl3ojtl60.png
  • guerretenshi Autorytet
    Postów: 1285 1654

    Wysłany: 3 listopada 2016, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duzo zdrowka dla Alicji. I Wy Polkosiu wracajcie do siebie :*
    Powiedzcie mi ile jakich ubranek macie? Bardziej doswiadczone mamusie. Bo uzbieralo mi sie tyle tych wszystkich ubran ze mlody pewnie polowy nie zalozy.

    13.01 pierwsze USG :)
    f2w3yx8dnbdwnm3w.png
    f2wlj44jcmeu4i3p.png
‹‹ 901 902 903 904 905 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ