Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
cudek2 wrote:UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA!
Jutro o 20 mam się stawić w szpitalu.
Boryska wyciągną w środę rano.
A zatem 16 listopada 2016 nasz drugi cudek będzie z nami!
Bardzo proszę o modlitwę i trzymanie kciuków za naszego malucha!
Kochana trzymam kciuki, bedzie dobrze!!!! Najbardziej wyszukiwalam wzrokiem twoich wiadomosci w ostatnim czasie bo we dwie miałysmy identyczny termin z usg;) ja z om mialam na 16 listopada termin a popatrz ty 16 listopada masz cc, ale zbieg okolicznosci hihi:))Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2016, 19:54
Oliwierek, nasz Aniołek Stróż.. *15.08.16[*]16.08.16 25+1tc Tesknimy!!!
Aniołek 8t.c. ..13.12.2015 .... Na zawsze w serduszku ....
-
Cudek jaka ładna data
trzymam kciuki żeby wszystko było ok z tobą i synkiem
I żeby w końcu przestało boleć
Gueretenshi jeszcze nie rodzi, Piotrek straszy ale stan bez zmian
u mnie objawów brak a powoli zaczynam maraton przedporodowy czyli częstsze wizyty, ktg
Jutro wizyta u mojej gin, odbiorę wynik gbs i powrócę do tematu porodu
po wizycie jadę do szpitala spotkać się z położną gdyż nastąpił zwrot w moim myśleniu - zaczynam się nastawiać na poród snw czwartek ktg w szpitalu
-
Baranosia a mi właśnie ta niewiedza strasznie doskwiera
jasne że wyznaczona data też nie musi się sprawdzić bo coś się może wcześniej zacząć ale wiadomo przynajmniej że to nie później niż a to czekanie po terminie to już podobno męczące jest
poza tym można sobie wszystko zaplanować
-
Cudek kciuki za sprawny porod i ustapienie bolu u Ciebie.
barannosia ja od 32 tygodnia wiem kiedy na swiat przyjdzie nasz syn, pod warunkiem oczywiscie ze nie wybierze sie wczesniej. Przyznam szczerze ze mnie to mocno rozleniwia bo w ciazach gdzie wiedzilam ze moze byc sn pakowalam wczesniej torbe, czekalam od 36tc a teraz takie mam glupie przeswiadczenie ze mam czas do terminu cc. Obym sie nie przejechala bo moze mi bokiem wyjsc to moje nieprzygotowanie. -
nick nieaktualnyKalina, to kciuki na jutro
Żeby wyniki były ok, i te badań, i te rozmów
Jak się wyjazd udał?
Eveli_na, ja też się nie pakujęW weekend przed szpitalem zdążę, no i mam nadzieję, że nic się wcześniej nie zacznie, bo już mąż w pracy wszystko ustawił, syn też jako tako przygotowany, kiedy zniknę z domu.
Dobrego wieczoru i dobranoc -
Cudek trzymam kciuki za bezproblemowe rozwiazanie :* obysz szybko doszla do siebie
Wybaczcie, ze Was zaniedbalam. Ale samej mi ciezko. Dni zlewaja sie w jedna kupe. Niby staram sie wykorzystac te ostatnie chwile przez przyjsciem mlodego na swiat, ale ledwo sie turlam. Na plusie 23. Gdzies tam wewnatrz mnie siedzi mala Marta ktora placze ze jest grubasem, ale obiecalam sobie dietetyka po ciazy i pojde. Piter tancuje jak glupi i nic go nie chce wygonic z brzucha. Marza mi sie regularne skurcze...Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Dagn a co jesli maluch wywinie numer i wybierze sie wczesniej ?
ja dzis kupilam kapcie do torby na wypadek gdyby. Chociaz z pakowaniem jestem w totalnym lesie, zreszta tak samo jak z calkowitym zebraniem wszystkich potrzebnych rzeczy.
-
guerretenshi wrote:Cudek trzymam kciuki za bezproblemowe rozwiazanie :* obysz szybko doszla do siebie
Wybaczcie, ze Was zaniedbalam. Ale samej mi ciezko. Dni zlewaja sie w jedna kupe. Niby staram sie wykorzystac te ostatnie chwile przez przyjsciem mlodego na swiat, ale ledwo sie turlam. Na plusie 23. Gdzies tam wewnatrz mnie siedzi mala Marta ktora placze ze jest grubasem, ale obiecalam sobie dietetyka po ciazy i pojde. Piter tancuje jak glupi i nic go nie chce wygonic z brzucha. Marza mi sie regularne skurcze...
Jesteś dzis w 37+5!!! Ja dokładnie tego dnia urodziłam HanięTobie tez życzę rychłego rozwiązania!!
Szczęśliwa Mamusia, guerretenshi lubią tę wiadomość
-
Dagn dzięki
a weekend też się udał, nie urodziłam na szczęście
nic ze sobą nie wzięłam, nawet karty ciąży zapomniałam, byłabym goła i wesoła
Moja znajoma tak się szykowała na planowaną cesarkę
Miała termin na 15 a 14 nad ranem odeszły jej wody a w planach miała spokojne dopakowanie właśnie 14 i mówi że tak ją to zaskoczyło, no bo jak to od kilku tygodni wiedziała że rodzi 15 to skąd nagle 14 i że to niemożliwe -
cudek2 wrote:UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA!
Jutro o 20 mam się stawić w szpitalu.
Boryska wyciągną w środę rano.
A zatem 16 listopada 2016 nasz drugi cudek będzie z nami!
Bardzo proszę o modlitwę i trzymanie kciuków za naszego malucha!
Trzymam mocno kciuki! Oby sprawnie poszłoSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
guerretenshi wrote:Cudek trzymam kciuki za bezproblemowe rozwiazanie :* obysz szybko doszla do siebie
Wybaczcie, ze Was zaniedbalam. Ale samej mi ciezko. Dni zlewaja sie w jedna kupe. Niby staram sie wykorzystac te ostatnie chwile przez przyjsciem mlodego na swiat, ale ledwo sie turlam. Na plusie 23. Gdzies tam wewnatrz mnie siedzi mala Marta ktora placze ze jest grubasem, ale obiecalam sobie dietetyka po ciazy i pojde. Piter tancuje jak glupi i nic go nie chce wygonic z brzucha. Marza mi sie regularne skurcze...
Cudek trzymam kciuki
Mnie od trzech dni łapia regularne skurcze które po jakims czasie zwyczajnie ustajaWczoraj chyba mi odszedł czop a na dokładke ledwo chodzę tak mnie miednica i pachwiny bolą... ciekawe ile jeszcze tak pociągnę
W domu już sie zakładają
a ja nadal nie spoakowana
Maciej urodzony 37+2 wiec kto wie kto wie....
Co do pełni ponoć więcej narodzin jest w nowiu a nie w pełniea ten już pod koniec miesiąca
-
Nulka piszesz o skurczach ja to nawet nie wiem czego się spodziewać...
A ten cały czop jak to ma wyglądać?
Powiedzcie mi jeszcze czy laktator to rzecz konieczna bo ciągle się zastanawiam czy kupić. Nie mam ani laktatora ani butelki ani smoczka. Najchętniej nie kupowałabym żadnej z tych rzeczy
-
Byłam dzisiaj oglądać oddział w szitalu gdzie chodzę na SR i takie pustki ,że na ponad 20 łóżek było 5 pacjentek.
Kobieta na SR mówiła ,że nie wykonują już porodów w wodzie w szpitalu bo najnowsze badania wskazują na to ,że jest to niekorzystne. -
Ja laktator dostalam, tak pewnie bym luzowala recznie. Smoczki mam dwa w razie czego i mala butelke, ale zamierzam kupic kubeczek zeby jednak jak juz bede musiala go dokarmiac/ z kims zostawiac to nie zaburzac odruchu ssania
baranosia lubi tę wiadomość
-
A u mnie od dwóch dni chyba cisza przed burzą, brak zgagi, mniej skurczy, mniej twardnień, mniej zaparć, nawet spojenie łonowe jakby mniej boli
w takiej ciąży to jeszcze mogę sobie pochodzić. Zapewne właśnie wywołałam wilka z lasu i zaraz coś nowego się pojawi
baranosia, Olcia..89, Izieth, Isia86 lubią tę wiadomość
-
Baranosiu u mnie czop to było dużo galarety
co do laktatora przydaje sie przy kp gdy masz np nawał mleczny
MoBo moja siedzi bardzo nisko od miesiąca prawie i przez cały ten czas nic sie nie działo (nie licząc minionego weekendu)więc na dobra sprawę to jeszcze o niczym nie świadczy a jestem dość aktywnaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2016, 22:39
baranosia, MoBo lubią tę wiadomość