Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
baranosia wrote:Melduję, że pierwsze pranie poprasowane, drugie się suszy, a trzecie czeka w kolejce do prania. Piorę, prasuję i się pakuję- taki mam plan!
To juz na szczęście za mnątez mi trzy serie zeszły: kolorowe, jasne i wysoka temperatura dla pieluch, prześcieradeł itd. Spakowałam tez torby w 90%. Pamiętajcie o słomkach do picia, ponoc sie przydają w czasie porodu, kiedy partner podaje pić
Nita lubi tę wiadomość
-
Cudek nie rozumiem dlaczego chcą ci dawać sterydy na płucka skoro skończony 37tc to juz ciąża odnoszona. Moja gin mówi, ze moge rodzic bez problemu w każdej chwili a widzę, ze mamy 4 dni różnicy (o ile wezmę pod uwagę termin z OM a nie zmusi, który jest prawidłowy bo wiem kiedy doszło do zapłodnienia). I dlaczego następnego dnia mu sie przypomniało o tym dopiero
-
Okciakowa wrote:Czyli jednak?
Kurcze, szkoda, ze nie wiedziałam wcześniej.. Ja zdecydowałam się na Zabrze- Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka po opiniach koleżanekWiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 13:10
Okciakowa lubi tę wiadomość
-
chiara wrote:Jeśli chodzi o rodzenie to ja będę rodzić w Bytomiu jednak dużo dobrego słyszałam o Zabrzu, podobno nie umywa się prywatnym szpitalom.
Aktualnie chodzę tam na SR- jestem bardzo zadowolona z personelu, porodówki i ogólnie wyglądu tego szpitala. Oby tak zostało
-
Nita, a jak byś chiała dostrzeć rozwarcie szyjki? Szyjka jest na końu pochwy, która ma przeciętnie ok 8cm...na dodatek ciemno tam jak w d...
Można ewentualnie palcami wybadać, ale mi gin sugerował, żeby samemu nie próbować - zresztą nawet by mi to nie przyszło do głowy
Ja nadal wizyty mam co miesiąc, ostatnie USG miałam w 31 tc i mój gin twierdził, że więcej nie trzeba - choć ja i tak zapisałam się jeszcze na 29 listopada, co by sprawdzić wagę Zosiaka jeszze przed porodem.
Na pierwsze KTG to w terminie porodu, albo jakby coś niepokojącego się działo - on nie kieruje na żadne "rutynowe" KTG - bo w sumie i po co? Jeśli skurczy brak, dzidziuś daje o sobie znać regularnie to nie pozostaje nic innego jak czekać spokojniepolkosia, Isia86 lubią tę wiadomość
-
Ja tez nie rozumiem...co chwila zmiana zdania... planów...ja mam dość tej karuzeli. Skoro mały wg nich nie zagrożony, to po po co otwierać już... mecze się 3 tyg to te kilka dni może wytrzymam. Każdy mi mówi, że po 36 tyg już się nie daje. A tu 38. Mam dość. Tak bardzo się cieszyłem
Ta huśtawka mnie dobija
-
Cudek, może te sterydy nawet nie są potrzebne, tylko zabezpieczyć się chcą. Tak obstawiam. Może rutynowo podają. Ale idziesz do tego szpitala dzisiaj i tam Ci będą podawać? Czy w ogóle nie idziesz do szpitala i czekasz na informację o następnym terminie?
-
nick nieaktualnyRutynowo przy planowych cc przed skończonym 39tc. Takie są oficjalne zalecenia dla szpitali. Co prawda nie wiem, jak to się ma do prywatnych klinik i ich "38,to pod nóż", no aaaaaaale
Jedyny medyczny argument, jaki znalazłam (i który mnie w sumie przekonuje), to taki, że dziecko przy cc jest naturalnie bardziej narażone na problemy z oddychaniem, dlatego na wszelki wypadek 48h (czasem mniej, czasem więcej, zależy od konkretnego leku) przed cięciem się daje 2 zastrzyki.
Osobiście chuj mnie strzela, że będę musiała tyle leżeć na patologii i ogólnie w tym szpitalu, z którego mam najgorsze możliwe wspomnieniaale naprawdę nie chcę grudnia, choroba mi się nawraca i chcę iść na stół nim zaczną się jakiekolwiek rozwarcia i skurcze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 13:31
-
Mam podjechać dziś wieczorem na 1 dawkę, no i juto na drugą i do przyjęcia. W czwartek rozwiązanie. Nie chciałam rodzic 17ego. Może to jakieś fanaberie, hormony, nie wiem. Może jestem głupia, dzircinna. Ale wszystkie osoby które znam z 17 listopada są nieszczęśliwe. I jakoś tak mnie ta data od początku paraliżuje. W mój gin ma dyżury w czwartek właśnie i od początku mówiłam cholera byle nie 17.
Teraz to już mam taką kaszane w głowie, że czuję się jak idiotka, rozhisteryzowana baba w ciąży, albo wyrodna matka. Bo skoro nie widzi zagrożenia dla małego- infekcja, zastój, antybiotyk, możliwość rozejscia blizny po pierwszym cc skoro cienka, a on głową uderza + moje zapalenie spojenia, to po co chce rozwiązać? Męczę się 3 tyg to może tydzień wytrzymam , może powinnam być twarda. A skoro nie widzi zagrożenia to po co mu steryd na płucka? Jestem podlamana. Rycze. Najgorzej jest się nastawić, ucieszyć a potem bum. Co innego porod sn... odchodzą wody itd... a co innego ustalenie terminu z pacjentka na cc bo wiadomo że ma mieć i nagle odwołać. Nie rozumiem...jestem rozzalona. Bardzo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 13:52
-
nick nieaktualnyTyle fajnie, że stawiasz się na zastrzyk i idziesz do domu
Ne jesteś głupia i dziecinna :* Nie myśl tak. A jak pomyślisz, to potem pomyśl o mnie - w grudniu ja mam imieniny i urodziny, więc grudniem się nie podzielę nawet z własnym dzieckiem
I generalnie od 1 do 10 grudnia, czyli do terminu z OM, wszystkie daty mi się źle z kimś kojarzą, 6 grudnia najgorzejWięc nie jesteś jedyna ze skojarzeniami.
Aczkolwiek, jeśli nie ma wyjścia, to pomyśl sobie, że jesteś tak zajebistą matką i osobą, że Borys tę klątwę 17 listopada przełamieCzwartkowe dzieci są fajne. Mój Eryk jest czwartkowy
Z ciekawości - ile ma Twoja blizna?
Bo Sev też czasem jak przypieprzy głową, to jakby chciał się wyrwać z brzucha sam -
Dobrawa wrote:Polkosia,na takie prezenty to mnie nie stac,nie ta klasa
Kurcze wyjazd,Spa...
No coś Ty, dla moich rodziców jadę po najmniejszej linii oporu - Grupon i te sprawyTylko dla teściów bez lipy, dlatego sam masaż ;P
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Fuksja90 wrote:chiara tak chodzę do lekarki która tam pracuję i mam rodzić na V. Oddział jest stary i nie zachęca ale nawet doktorka od prenatalnych powiedziała ,że dobry wybór.
ja też mam lekarza z bloku V. Szpital wybrałam, bo są tam bardzo dobrzy specjaliści i sprzęt. A my mieliśmy zagrożenie porodem już od 25 tygodnia.
Cudek bardzo mi przykro, że tak wyszło -
Fuksja, chiara a do których lekarzy chodzicie jeśli mogę spytać?
To zdajcie potem koniecznie relację
Cudek moja koleżanka też rodziła w 37 tc i dawali jej sterydy- także miała cc. Wydaje mi się, że to jest rutynowe w przypadku tego zabiegu także głowa do góry ;*
A jeśli z terminem jest taki problem to może pogadaj z lekarzem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 14:05
-
cudek2 wrote:Ja tez nie rozumiem...co chwila zmiana zdania... planów...ja mam dość tej karuzeli. Skoro mały wg nich nie zagrożony, to po po co otwierać już... mecze się 3 tyg to te kilka dni może wytrzymam. Każdy mi mówi, że po 36 tyg już się nie daje. A tu 38. Mam dość. Tak bardzo się cieszyłem
Ta huśtawka mnie dobija
Cudek, lekarze to liczą skończone tygodnie, czyli może biorą pod uwagę jednak, że to 37, a nie 38 (to jednak różnica) i lepiej weź te sterydy. To tylko dwie doby więcej.Dagn_, Isia86, Nita lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
To sterydy daje się tylko przy CC? Tez tego nie rozumiem. Cudek 38 tydzień. Czy jak kto woli 37 skończony. A ja jestem w 36, 35 skończony i lekarz mówi że mogę iść rodzić? Przecież to się kupy nie trzyma.
Cudek lipa ze tak kręcą w te i we w te. Rozumiem Twoją frustrację. Dagn ma rację. Może Twój maluch przełamie klątwę 17będzie dobrze! Musi być!
U mnie... Krwawienie ustało. Skurczy jakiś silnych nie mam. Chyba takie moje szczęście w nieszczęściu. Ze to krwawienie było bezpośrednio przed wizytą. Chociaż wiem co się dzieje. Ale wygląda na to ze chyba w takim stanie jeszcze trochę pochodzę... Albo raczej poleżęz tego co widzę nie ja jedyna tu z rozwarciem, krótką szyjką, a nawet bez czopa. Dziewczyny, trzymajmy się! Ja chciałabym jeszcze co najmniej 2 tygodnie małego w brzuchu przetrzymać. Torby nie mam spakowanej. Dziś to zrobię jak mój M wróci z pracy. Ech... Tak zwlekałam, zwlekałam... A teraz na szybko. Ciuszki tez chciałam wyprać jeszcze drugi raz i poprasować. Nic tu jeszcze nie gotowe. Ciągle myślałam że "przecież jeszcze miesiąc". Ech... Dziewczyny, lepiej się przygotować
Werix lubi tę wiadomość