X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Noworoczne mamuśki styczeń 2020
Odpowiedz

Noworoczne mamuśki styczeń 2020

Oceń ten wątek:
  • Madziolinka Autorytet
    Postów: 491 158

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusieOne wrote:
    Nie wiem czy od duphastonu tak od razu dostaniesz depresji, fajnie, że lekarz dmucha na zimne no ale :)
    U mnie niestety to się zdarzyło w poprzedniej ciąży. Duże dawki luteiny i duphastonu sprawiły,że nastrój mi się bardzo obniżył,pojawiły się stany lękowe,co w następstwie doprowadziło do depresji. I to nie tak,że miałam huśtawkę hormonów...Było ze mną tak źle,że lekarze zdecydowali się na leczenie farmakologiczne jeszcze w ciąży. Oczywiście większość z nas będzie przyjmowała progesteron i będzie się czuła po tym świetnie,ale są też osoby,które będą po tym leku miały fatalne skutki uboczne. Naprawdę wolę więc poczekać z tym jeszcze...

    dev008pr___.png
    gannyx8d5q0y3s96.png
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziolinka rozumiem bo sama leczylam, ale w marcu odstawilam leki powoli nie chciałam brać podczas ewentualnej ciąży bo miałam dość silne jak na razie jest ok nie chciałabym ich brać w ciąży, chociaż jeśli trzeba to trzeba nie ma zmiłuj bo czasami stan jest na tyle ciężki że bez leków się nie obejdzie. Jednak może to nie tylko wina progesteronu? Wiadomo może to pogłębić ale warto może pochodzić do psychologa jeśli nie chodzisz na pewno też może pomóc i zlagodzi się ten stan :*

    Madziolinka lubi tę wiadomość

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • Dalia90 Autorytet
    Postów: 1045 682

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziolinka wrote:
    U mnie niestety to się zdarzyło w poprzedniej ciąży. Duże dawki luteiny i duphastonu sprawiły,że nastrój mi się bardzo obniżył,pojawiły się stany lękowe,co w następstwie doprowadziło do depresji. I to nie tak,że miałam huśtawkę hormonów...Było ze mną tak źle,że lekarze zdecydowali się na leczenie farmakologiczne jeszcze w ciąży. Oczywiście większość z nas będzie przyjmowała progesteron i będzie się czuła po tym świetnie,ale są też osoby,które będą po tym leku miały fatalne skutki uboczne. Naprawdę wolę więc poczekać z tym jeszcze...
    Madziolinka, czy z Twoją poprzednią ciążą wszystko było ok? U mnie od samego początku stany lękowe, nie mogę spać po nocach, chociaż teraz jest trochę lepiej... biorę 3x Lutinus, 2x Prolutex...
    Edit- już doczytałam ;). Przywracasz mi wiarę, że wszystko pójdzie ok ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2019, 14:38

    Madziolinka lubi tę wiadomość

    9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
    5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
    ❄️❄️❄️
    12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️
  • Tinnera Autorytet
    Postów: 382 189

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marie_marie22 wrote:
    Tinnera,ja tez mam krwiaka na macicy 2.14cm. Czyli też wiekszy od Twojego, może to jakos Cię pocieszy. Musimy jakos przetrwac ten czas z nadzieja ze bedzie dobrze.
    Mnie jest strasznie trudno ze muszę lezec a mam 2l córę,bo tak to bym sie nie martwila. Mam wreszcie czas na czytanie,sluchanie muzyki itp,skoro i tak muszę leżeć to szukam plusów ;)

    Madziolinka, a jak u Ciebie? Kiedy zostal wykryty krwiak? Podczas badan przypadkiem czy skarzylas sie na ból?
    I jak w ogole Dziewczyny u Was sie to objawia? U mnie zero plamien/krwawien,jedynie bezowy śluz i jak chodzilam to mialam mega silne bóle

    U mnie niestety ale słabo z tym leżeniem przy 4 dzieci. Oszczędzam się jak mogę. Gdyby nie plamienia żywo czerwoną krwią i tym że krwiak się odkleja też byłabym spokojna bo wiem że jest mały ale jak już są takie objawy to człowiek się stresuje jeszcze bardziej..



    "Troszkę Nas Jest.."
  • Madziolinka Autorytet
    Postów: 491 158

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusieOne wrote:
    Madziolinka rozumiem bo sama leczylam, ale w marcu odstawilam leki powoli nie chciałam brać podczas ewentualnej ciąży bo miałam dość silne jak na razie jest ok nie chciałabym ich brać w ciąży, chociaż jeśli trzeba to trzeba nie ma zmiłuj bo czasami stan jest na tyle ciężki że bez leków się nie obejdzie. Jednak może to nie tylko wina progesteronu? Wiadomo może to pogłębić ale warto może pochodzić do psychologa jeśli nie chodzisz na pewno też może pomóc i zlagodzi się ten stan :*
    Susie na pewno stres i ciągły lęk o ciążę się też do tego wszystkiego przyczynił. Ale mój lekarz uznał,że główna wina leży po stronie progesteronu i po ciąży zabronił mi nawet używania hormonalnych środków antykoncepcyjnych. Raz tylko spróbowałam pigułek i takie dołki zaczęły mnie łapać,że szybko zrezygnowałam.
    Ja przed tą depresją w ciąży nigdy nie miałam z tym do czynienia i przez 7 lat po tym wszystkim też jest wszystko z moją psychiką w porządku.

    dev008pr___.png
    gannyx8d5q0y3s96.png
  • Madziolinka Autorytet
    Postów: 491 158

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera wrote:
    U mnie niestety ale słabo z tym leżeniem przy 4 dzieci. Oszczędzam się jak mogę. Gdyby nie plamienia żywo czerwoną krwią i tym że krwiak się odkleja też byłabym spokojna bo wiem że jest mały ale jak już są takie objawy to człowiek się stresuje jeszcze bardziej..
    a może krwiak spłynie,oczyści się i nie będzie po nim śladu. tego Ci kochana życzę!!!

    dev008pr___.png
    gannyx8d5q0y3s96.png
  • Madziolinka Autorytet
    Postów: 491 158

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalia90 wrote:
    Madziolinka, czy z Twoją poprzednią ciążą wszystko było ok? U mnie od samego początku stany lękowe, nie mogę spać po nocach, chociaż teraz jest trochę lepiej... biorę 3x Lutinus, 2x Prolutex...
    Edit- już doczytałam ;). Przywracasz mi wiarę, że wszystko pójdzie ok ;)
    Od początku z moją poprzednią ciążą było coś nie tak - krwiak i nakaz leżenia plackiem. Plamienia,krwawienia co jakiś czas chyba dobiły mnie psychicznie :-(
    Jakbyś chciała pogadać,to pisz śmiało.
    Ja teraz sobie tłumaczę,że nie można się tak bać,stresować, przeżywać ,bo i tak to wszystko jest od nas niezależne i natura zdecyduje na tym etapie,co z naszymi ciążami będzie.

    dev008pr___.png
    gannyx8d5q0y3s96.png
  • Tinnera Autorytet
    Postów: 382 189

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziolinka wrote:
    a może krwiak spłynie,oczyści się i nie będzie po nim śladu. tego Ci kochana życzę!!!

    Oby tak było, i nawzajem oczywiście! 🥰

    Madziolinka lubi tę wiadomość



    "Troszkę Nas Jest.."
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziolinka wrote:
    U mnie też libido chyba silniejsze jeszcze niż przed ciążą. Niestety dla mnie to jeszcze gorzej,bo przez krwiaka mamy totalny zakaz seksu :-( Od 2 tygodni celibat i nie wiadomo,jak długo jeszcze :-(
    Zazdro 2 tyg. Ja mam celibat juz 2 Miesiące prawie :)

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Madziolinka Autorytet
    Postów: 491 158

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marie_marie22 wrote:

    Madziolinka, a jak u Ciebie? Kiedy zostal wykryty krwiak? Podczas badan przypadkiem czy skarzylas sie na ból?
    I jak w ogole Dziewczyny u Was sie to objawia? U mnie zero plamien/krwawien,jedynie bezowy śluz i jak chodzilam to mialam mega silne bóle
    To prawie identyczny rozmiar krwiaka mamy.
    Mnie co jakiś czas coś kłuje i boli,ale ja to zwalam na powiększającą się macice.
    Krwiaka wykrył mi dr na USG w 6tc+2. Ten to całkiem olewcze podejście miał i nawet oszczędzać mi się nie kazał. Drugi lekarz potwierdził krwiaka,ale kazał wypoczywać i zakazał współżycia. Najbliższa wizyta z USG 13.06 - mam nadzieję,że z maluszkiem ok,a krwiak już mniejszy będzie.

    dev008pr___.png
    gannyx8d5q0y3s96.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arjot wrote:
    Dziewczyny też macie problemy z cerą w ciąży? U mnie raz lepiej raz gorzej, dzisiaj wyglądam jak pizza, a w sobotę mamy wesele, aż mi się płakać chce 😭
    Ja tak wyglądam. Tragedia taki trądzik jakby wchodzila w okres dojrzewania dopiero

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Madziolinka Autorytet
    Postów: 491 158

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    Zazdro 2 tyg. Ja mam celibat juz 2 Miesiące prawie :)
    2 miesiące?!?
    Matko...to ja już nic się nie odzywam...
    I długo tak jeszcze?

    dev008pr___.png
    gannyx8d5q0y3s96.png
  • Madziolinka Autorytet
    Postów: 491 158

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arjot wrote:
    O co chodzi z tymi krwiakami, czemu się robią w ciąży? :(
    te krwiaki podobno powstają w momencie,gdy kosmówka odkleja się od macicy. Podobno ma się do tego uwarunkowania genetyczne -u mnie się sprawdza,bo w 2 ciąży też miałam

    dev008pr___.png
    gannyx8d5q0y3s96.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziolinka wrote:
    2 miesiące?!?
    Matko...to ja już nic się nie odzywam...
    I długo tak jeszcze?
    Do 12 tc ciąży napewno. Wiec jeszcze trochę :) a brała bym starego co noc. Czasem takie sny mam że hoho.

    Gagaga, sasquacz lubią tę wiadomość

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziolinka wrote:
    Susie na pewno stres i ciągły lęk o ciążę się też do tego wszystkiego przyczynił. Ale mój lekarz uznał,że główna wina leży po stronie progesteronu i po ciąży zabronił mi nawet używania hormonalnych środków antykoncepcyjnych. Raz tylko spróbowałam pigułek i takie dołki zaczęły mnie łapać,że szybko zrezygnowałam.
    Ja przed tą depresją w ciąży nigdy nie miałam z tym do czynienia i przez 7 lat po tym wszystkim też jest wszystko z moją psychiką w porządku.
    Rozumiem, może lepiej nie brać poza tym nie ma wskazań. Ja walczę z depresją 3 lata już raz jest lepiej raz gorzej obecnie jest dobrze jest nadzieja a poza tym leczenie pomogło to też dużo daje.

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • Monkey Autorytet
    Postów: 1735 4099

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przyszedł mi dzisiaj detektor i nie uwierzcie ale udało mi się już podsłuchać żelka ❤️
    Nie jestem w stanie go jeszcze całkowicie sięgnąć ale słychać bicie serduszka. Generalnie on jest od 10 tygodnia także z dnia na dzień będzie coraz wyraźniejsze 😊




    [yt]http://youtu.be/t480vQ5B6kw[/yt]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2019, 19:27

    Klio86 lubi tę wiadomość

    2020.png
    ek + 09.05.2014 (9tc)
    d69cj44jvg72mq3b.png
    d69ct5od9nlrlrcq.png
  • Paulinakrk Koleżanka
    Postów: 41 14

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monkey wrote:
    Dziewczyny, przyszedł mi dzisiaj detektor i nie uwierzcie ale udało mi się już podsłuchać żelka ❤️
    Nie jestem w stanie go jeszcze całkowicie sięgnąć ale słychać bicie serduszka. Generalnie on jest od 10 tygodnia także z dnia na dzień będzie coraz wyraźniejsze 😊




    [yt]t480vQ5B6kw[/yt]

    Å w ktorm tygodniu jestes teraz? Mnie by sie przydal teraz detektor bo moje mdlosci zmalaly i boje sie ze znowu cos jest nie tak.

    Paulinakrk
  • Monkey Autorytet
    Postów: 1735 4099

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałam wrzucić filmik z yt ale chyba nie umiem 😁😂

    2020.png
    ek + 09.05.2014 (9tc)
    d69cj44jvg72mq3b.png
    d69ct5od9nlrlrcq.png
  • Monkey Autorytet
    Postów: 1735 4099

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinakrk wrote:
    Å w ktorm tygodniu jestes teraz? Mnie by sie przydal teraz detektor bo moje mdlosci zmalaly i boje sie ze znowu cos jest nie tak.
    Według om 8t2d

    2020.png
    ek + 09.05.2014 (9tc)
    d69cj44jvg72mq3b.png
    d69ct5od9nlrlrcq.png
  • ruda_Paula Koleżanka
    Postów: 41 76

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem załamana 😭. Przed ciążą miałam zdiagnozowaną lekką insulinooporność i brałam metaforminę + dieta. Wszyscy lekarze kazali odstawić mi ten lek teraz więc tak zrobiłam. Dzisiaj byłam na zleconych badaniach z krwi i mam glukozę na czczo 260 😭😭😭😭 umówiłam się na jutro do diabetologa nie wiem co teraz będzie 😒

    u5sbhs8.png
‹‹ 111 112 113 114 115 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ