Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
SusieOne wrote:Nie wiem czy od duphastonu tak od razu dostaniesz depresji, fajnie, że lekarz dmucha na zimne no ale
-
Madziolinka rozumiem bo sama leczylam, ale w marcu odstawilam leki powoli nie chciałam brać podczas ewentualnej ciąży bo miałam dość silne jak na razie jest ok nie chciałabym ich brać w ciąży, chociaż jeśli trzeba to trzeba nie ma zmiłuj bo czasami stan jest na tyle ciężki że bez leków się nie obejdzie. Jednak może to nie tylko wina progesteronu? Wiadomo może to pogłębić ale warto może pochodzić do psychologa jeśli nie chodzisz na pewno też może pomóc i zlagodzi się ten stan :*
Madziolinka lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Madziolinka wrote:U mnie niestety to się zdarzyło w poprzedniej ciąży. Duże dawki luteiny i duphastonu sprawiły,że nastrój mi się bardzo obniżył,pojawiły się stany lękowe,co w następstwie doprowadziło do depresji. I to nie tak,że miałam huśtawkę hormonów...Było ze mną tak źle,że lekarze zdecydowali się na leczenie farmakologiczne jeszcze w ciąży. Oczywiście większość z nas będzie przyjmowała progesteron i będzie się czuła po tym świetnie,ale są też osoby,które będą po tym leku miały fatalne skutki uboczne. Naprawdę wolę więc poczekać z tym jeszcze...
Edit- już doczytałam . Przywracasz mi wiarę, że wszystko pójdzie okWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2019, 14:38
Madziolinka lubi tę wiadomość
9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
marie_marie22 wrote:Tinnera,ja tez mam krwiaka na macicy 2.14cm. Czyli też wiekszy od Twojego, może to jakos Cię pocieszy. Musimy jakos przetrwac ten czas z nadzieja ze bedzie dobrze.
Mnie jest strasznie trudno ze muszę lezec a mam 2l córę,bo tak to bym sie nie martwila. Mam wreszcie czas na czytanie,sluchanie muzyki itp,skoro i tak muszę leżeć to szukam plusów
Madziolinka, a jak u Ciebie? Kiedy zostal wykryty krwiak? Podczas badan przypadkiem czy skarzylas sie na ból?
I jak w ogole Dziewczyny u Was sie to objawia? U mnie zero plamien/krwawien,jedynie bezowy śluz i jak chodzilam to mialam mega silne bóle
U mnie niestety ale słabo z tym leżeniem przy 4 dzieci. Oszczędzam się jak mogę. Gdyby nie plamienia żywo czerwoną krwią i tym że krwiak się odkleja też byłabym spokojna bo wiem że jest mały ale jak już są takie objawy to człowiek się stresuje jeszcze bardziej..
"Troszkę Nas Jest.." -
SusieOne wrote:Madziolinka rozumiem bo sama leczylam, ale w marcu odstawilam leki powoli nie chciałam brać podczas ewentualnej ciąży bo miałam dość silne jak na razie jest ok nie chciałabym ich brać w ciąży, chociaż jeśli trzeba to trzeba nie ma zmiłuj bo czasami stan jest na tyle ciężki że bez leków się nie obejdzie. Jednak może to nie tylko wina progesteronu? Wiadomo może to pogłębić ale warto może pochodzić do psychologa jeśli nie chodzisz na pewno też może pomóc i zlagodzi się ten stan :*
Ja przed tą depresją w ciąży nigdy nie miałam z tym do czynienia i przez 7 lat po tym wszystkim też jest wszystko z moją psychiką w porządku.
-
Tinnera wrote:U mnie niestety ale słabo z tym leżeniem przy 4 dzieci. Oszczędzam się jak mogę. Gdyby nie plamienia żywo czerwoną krwią i tym że krwiak się odkleja też byłabym spokojna bo wiem że jest mały ale jak już są takie objawy to człowiek się stresuje jeszcze bardziej..
-
Dalia90 wrote:Madziolinka, czy z Twoją poprzednią ciążą wszystko było ok? U mnie od samego początku stany lękowe, nie mogę spać po nocach, chociaż teraz jest trochę lepiej... biorę 3x Lutinus, 2x Prolutex...
Edit- już doczytałam . Przywracasz mi wiarę, że wszystko pójdzie ok
Jakbyś chciała pogadać,to pisz śmiało.
Ja teraz sobie tłumaczę,że nie można się tak bać,stresować, przeżywać ,bo i tak to wszystko jest od nas niezależne i natura zdecyduje na tym etapie,co z naszymi ciążami będzie. -
Madziolinka wrote:U mnie też libido chyba silniejsze jeszcze niż przed ciążą. Niestety dla mnie to jeszcze gorzej,bo przez krwiaka mamy totalny zakaz seksu Od 2 tygodni celibat i nie wiadomo,jak długo jeszcze
-
marie_marie22 wrote:
Madziolinka, a jak u Ciebie? Kiedy zostal wykryty krwiak? Podczas badan przypadkiem czy skarzylas sie na ból?
I jak w ogole Dziewczyny u Was sie to objawia? U mnie zero plamien/krwawien,jedynie bezowy śluz i jak chodzilam to mialam mega silne bóle
Mnie co jakiś czas coś kłuje i boli,ale ja to zwalam na powiększającą się macice.
Krwiaka wykrył mi dr na USG w 6tc+2. Ten to całkiem olewcze podejście miał i nawet oszczędzać mi się nie kazał. Drugi lekarz potwierdził krwiaka,ale kazał wypoczywać i zakazał współżycia. Najbliższa wizyta z USG 13.06 - mam nadzieję,że z maluszkiem ok,a krwiak już mniejszy będzie. -
arjot wrote:Dziewczyny też macie problemy z cerą w ciąży? U mnie raz lepiej raz gorzej, dzisiaj wyglądam jak pizza, a w sobotę mamy wesele, aż mi się płakać chce 😭
-
Madziolinka wrote:Susie na pewno stres i ciągły lęk o ciążę się też do tego wszystkiego przyczynił. Ale mój lekarz uznał,że główna wina leży po stronie progesteronu i po ciąży zabronił mi nawet używania hormonalnych środków antykoncepcyjnych. Raz tylko spróbowałam pigułek i takie dołki zaczęły mnie łapać,że szybko zrezygnowałam.
Ja przed tą depresją w ciąży nigdy nie miałam z tym do czynienia i przez 7 lat po tym wszystkim też jest wszystko z moją psychiką w porządku.
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Dziewczyny, przyszedł mi dzisiaj detektor i nie uwierzcie ale udało mi się już podsłuchać żelka ❤️
Nie jestem w stanie go jeszcze całkowicie sięgnąć ale słychać bicie serduszka. Generalnie on jest od 10 tygodnia także z dnia na dzień będzie coraz wyraźniejsze 😊
[yt]http://youtu.be/t480vQ5B6kw[/yt]Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2019, 19:27
Klio86 lubi tę wiadomość
ek + 09.05.2014 (9tc)
-
Monkey wrote:Dziewczyny, przyszedł mi dzisiaj detektor i nie uwierzcie ale udało mi się już podsłuchać żelka ❤️
Nie jestem w stanie go jeszcze całkowicie sięgnąć ale słychać bicie serduszka. Generalnie on jest od 10 tygodnia także z dnia na dzień będzie coraz wyraźniejsze 😊
[yt]t480vQ5B6kw[/yt]
Å w ktorm tygodniu jestes teraz? Mnie by sie przydal teraz detektor bo moje mdlosci zmalaly i boje sie ze znowu cos jest nie tak.Paulinakrk -
Dziewczyny jestem załamana 😭. Przed ciążą miałam zdiagnozowaną lekką insulinooporność i brałam metaforminę + dieta. Wszyscy lekarze kazali odstawić mi ten lek teraz więc tak zrobiłam. Dzisiaj byłam na zleconych badaniach z krwi i mam glukozę na czczo 260 😭😭😭😭 umówiłam się na jutro do diabetologa nie wiem co teraz będzie 😒