Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie od 2 tyg. afi 5 i nic nie mówią o cc, że jeszcze na granicy normy, no ale może jeszcze za wcześnie na rozpakowanie... Jak tak Was czytam to mam wątpliwości czy nie powinni już zareagować na ten poziom wód, ale trochę się też cieszę, że Mała ma jeszcze czas podrosnąć w brzuszku.Robak wrote:Troche dziwne, bo u mnie przy afi 5 szaleństwo, a przy afi 6 wszystko dobrze.
Robak, SusieOne lubią tę wiadomość
-
Wiesz, afi 5 to takie minimum więc pewnie dlatego uznają, że jest ok. Gdzieś nawet czytałam artykuł mamy ginekolog ze przy afi 5 wszystko się rozwinie tak jak trzeba więc myślę ze spokojnie, myślę, ze wiedzą co robią.abbigal wrote:U mnie od 2 tyg. afi 5 i nic nie mówią o cc, że jeszcze na granicy normy, no ale może jeszcze za wcześnie na rozpakowanie... Jak tak Was czytam to mam wątpliwości czy nie powinni już zareagować na ten poziom wód, ale trochę się też cieszę, że Mała ma jeszcze czas podrosnąć w brzuszku.
abbigal lubi tę wiadomość
-
Ja też sie czuje jakbym nie żyła a wegetowała:DVella83 wrote:Od kilku dni jestem strasznie padnieta,wieczorem to ledwo stoję na nogach, mdli mnie i w ogóle jestem dentka. Jak sobie pomyślę że w takim stanie mam rodzić...boze gdzie ja znajdę te siły
-
No i ja. Budzę się nie mogę spać. A ona nic, w nosie ma prośby matki. Ze względu na cukrzycę w ruch idzie zimna woda do picia i wtedy się z reguły księżniczka przeciąga i mogę iść spać dalej:DKarolika wrote:U nas dokładnie tak samo, ile razy w nocy spać nie mogłam bo nie czułam ruchów, często mam tak że jak wstane siku to zasne dopiero jak poczuje ruch. Bywało że i w nocy kostkę czekolady jadłam 😂 o dniu to już szkoda gadać. Nie mówiąc o tym że Ty mówisz że słabo czujesz ruchy A na usg impreza :p
-
Iga, gratulacje! Malenka jest juz z rodzicami!
u mnie tez malo wod...mam poziom 7-8, a w tym tygodniu powinno byc 10-15. dolna granica to 5. kolejna wizyta w poniedzialek, jak tych wod bedzie dalej coraz mniej to bede miala wywolanie porodu. mialam tez wczoraj ktg i wszystko ok. lekarka powiedziala, ze to jest po prostu stan na chwile obecna, moze tych wod jest tak naprawde wiecej, a po prostu podczas badania tyle (dziecko wypilo i nie wysiusialo jeszcze).
musze poczytac jak wywolanie porodu bedzie wygladac...
Sophie 10.05.2017
Marie 20.12.2019 -
Mi też powiedziano że to dolna granica normy i pewnie gdyby nie fakt że u mnie i tak że względu na położenie to musi być CC to pewnie byśmy kontrolowali i czekali a w takiej sytuacji to po prostu pani dr uznala że będzie rozsądniej i spokojniej oraz bezpieczniej. Tym bardziej że jej zdaniem i tak poród by się zaczął przed lub w trakcie świąt. No i chyba jej posłucham. Tym bardziej że ten poziom wód spadł u mnie błyskawicznie. No chyba że rzeczywiście w środę na ktg okaże się że nastąpiła poprawa. Nie wiem niestety ile mała waży bo z tego wszystkiego dr mi nie powiedziała. Półtorej miesiąca temu ważyła 1600 g ponad jeśli dobrze pamiętam.
Iga gratulacje!! Ja też będę na Jaczewskiego i mam nadzieję że będę tak zadowolona jak Ty.
-
Myślę że jeszcze chwilę pooberwuja cię tak jak mnie chciałabym żeby pomyśleli w 36 tc bo tych wód jest różnie poniżej 5 nawet, dziś będę mam nadzieję mieć to usg bo wpisane jest na jutro ale docent 2 razy prosił abym powiedziała w niedzielę bo jutro są cesarki i nie będzie komu zrobić ani we wtorek a to ważneabbigal wrote:U mnie od 2 tyg. afi 5 i nic nie mówią o cc, że jeszcze na granicy normy, no ale może jeszcze za wcześnie na rozpakowanie... Jak tak Was czytam to mam wątpliwości czy nie powinni już zareagować na ten poziom wód, ale trochę się też cieszę, że Mała ma jeszcze czas podrosnąć w brzuszku.

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Dziewczyny miłej niedzieli życzę wszystkim
u mnie mąż i Ada śpią a starszą właśnie idę budzić żeby do Kościoła zdążyła się wyszykować
A cały dom to huczy od 5 rano rodzice wstają do swoim obowiązków przy krówkach i byczkach
)
Vella83 lubi tę wiadomość
-
Ciekawe czy mi zrobią to usg... Bo lekarz z dziś woli we wtorek... Ha ha i to syn docenta, który kazał dziś... Zastrzelcie mnie przecież ja sobie tego nie wymyśliłam ile mam czekac n jakieś decyzje? Jak zrobią we wtorek usg to w środę może coś powiedzą albo i nie a poza tym ostatnie miałam w czwartek a miałam do tej pory co 2 lub 3 dni ehhhh i znowu się martwię

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Ciężko w szpitalu o apetyt ale jak mąż przywiezie coś dobrego to owszem jeszcze mam, ale zdecydowanie mniejszy niż wcześniej... A schudłam tu 2 kg w szpitalu....Vella83 wrote:Jak u Was z apetytem przy końcówce?
abbigal lubi tę wiadomość

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
O, to i tak zazdroszczę bo ja mam obiecane tylko jedno na tydzień 🤨 i to nawet w tym tyg. nie miałam w ogóle, przenieśli ponoć na pon. No ale u mnie te ktg zaś takie częste, że mam odciski od pelotki, więc co szpital to obyczaj... Też bym chciała dotrwać do 36tc, chociaż jeszcze bardziej do 37 bo wypadnie już na 2020☺️SusieOne wrote:Ciekawe czy mi zrobią to usg... Bo lekarz z dziś woli we wtorek... Ha ha i to syn docenta, który kazał dziś... Zastrzelcie mnie przecież ja sobie tego nie wymyśliłam ile mam czekac n jakieś decyzje? Jak zrobią we wtorek usg to w środę może coś powiedzą albo i nie a poza tym ostatnie miałam w czwartek a miałam do tej pory co 2 lub 3 dni ehhhh i znowu się martwię
-
Ja ci powiem, że mam już w dupie czy będzie 2019 czy 2020 raczej 2019... Ale chciałabym żeby mi w końcu coś ustalili no bo ile można 36 tc ok w piątek kończę ale 37 tuż po świętach więc martwię się jakby coś w święta się działo bo wiecie jak z kadra...abbigal wrote:O, to i tak zazdroszczę bo ja mam obiecane tylko jedno na tydzień 🤨 i to nawet w tym tyg. nie miałam w ogóle, przenieśli ponoć na pon. No ale u mnie te ktg zaś takie częste, że mam odciski od pelotki, więc co szpital to obyczaj... Też bym chciała dotrwać do 36tc, chociaż jeszcze bardziej do 37 bo wypadnie już na 2020☺️

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Dokładnie Susie, też chcę uniknąć okresu świątecznego, ale jestem tydzień za Tobą dlatego wolę już styczeń niż np ten tydzień. Zresztą obawiam się, że życzenia to my możemy mieć, a tu lekarze i stan dzieci decydują 🤷SusieOne wrote:Ja ci powiem, że mam już w dupie czy będzie 2019 czy 2020 raczej 2019... Ale chciałabym żeby mi w końcu coś ustalili no bo ile można 36 tc ok w piątek kończę ale 37 tuż po świętach więc martwię się jakby coś w święta się działo bo wiecie jak z kadra...








haha Może teraz się lekko już zestresowałam to mi troszkę przejdzie


