X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Noworoczne mamuśki styczeń 2020
Odpowiedz

Noworoczne mamuśki styczeń 2020

Oceń ten wątek:
  • Niqa89 Ekspertka
    Postów: 132 126

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ppieguskaa wrote:
    No ale jak przybiera to po co budzić? Hmm mój syn też ulewal wręcz rzygał czasem tym mlekiem.. Ale przybrał ok ii nee wynudziłam go 🤷
    A kiedy przeszło to ulewanie? Bo u mnie też wręcz czasami rzygi przypomina, aż mi go szkoda ☹🙈

    mhsvi09kaq7hme36.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My rejestrowaliśmy przez internet przez zaufany profil, wczoraj wypełniliśmy wniosek a dziś mąż pojechał go odebrać, bo u nas w szpitalu dawali takie odległe terminy i wiadomo urząd najbliższy szpitalowi, a tak mogliśmy w dowolnym na terenie miasta.
    U nas ostatnio są dni płaczu takiego trudnego do uspokojenia, a mamy dopiero tydzień;( ulewanie, wymiotowanie do tego niejadek wiec potrafi zjeść 30 mil i połowę oddać. No ale uczmy się siebie 🙈 czasami ze łzami w oczach

  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niqa89 wrote:
    A kiedy przeszło to ulewanie? Bo u mnie też wręcz czasami rzygi przypomina, aż mi go szkoda ☹🙈

    Koło 8tygodnia kojarzę, że już w nocy go np nee odbijalam.. Ii nee ulewal..
    Aa w dzień już rzadziej ulewal..
    Ale kiedy całkowicie to nee pamiętam..

    No mój jak hlusnal czasem mlekiem to on ja do przebrania.. Ii jeszcze na podłogę 🤦

    4018d16ae9.png
  • Vella83 Autorytet
    Postów: 1377 1072

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy po kontroli i przekroczylismy wagę urodzenią. Prawie 3200,przybiera ok. Bez szału jakiegoś ale też nie za mało. Lekarka określiła :w normie. Uff.. Reszta badania ok, pępek ok, skóra ok. Za tydzień położna ma już przyjechać do mnie i się będziemy odwiedzac😊kilka razy. Nadal mam tylko karmic piersią na żadanie, nie dokarmiac mm. Czyli super. Był ze mną mąż i położna powiedziała że mam dbać o siebie, jeść to na co nam ochote i sobie dogadzac bo jestem tak samo ważna jak Jaś. Po wizycie mąż zatem pojechał na kawę i ciasteczko💖 hihi.. Warto brac facetów na takie wizyty!

    sasquacz lubi tę wiadomość

    relgx1hpi2zbw8vm.png
  • I_1985 Ekspertka
    Postów: 138 186

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętam, że 6l temu w szpitalu mnie wpisali na listę do karmienia mm...dlaczego? Bo Alicji nie zdawałam piersi co 3h:/ Babci mi powiedziała " nie budz Jej! Uwierz mi jak będzie głodna to uslyszysz" posluchalam się babci A w szpitalu mnie opierniczyli, ale młoda mm też nie chciała, na siłę budzić dziecko? Po co??
    Potrafiła ciągiem spać 5h, przybierają prawidłowo A na piersi wisiała Max 10min i od zawsze jest w 95 calach na siatkach...

    Jeśli dziecko przybiera, ma odruch ssania i płacze jak chce jeść to nie widzę potrzeby budzenia co 3h

    Jedyne co uważam za konieczne to odbicie po jedzeniu...zawsze.Alicja miała może 2mc idę do łazienki, zerknelam na nią....a ona prawie sina...mleko nosem jej wyszło...myślałam, że jej krzywdę zrobiłam jak wzięłam między nogi i między łopatki uderzyłam...odchrzaknela wszystko, ale ja chyba 3 dni nie spałam...

    lipa, SusieOne lubią tę wiadomość

  • Vella83 Autorytet
    Postów: 1377 1072

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I_1985 wrote:
    Pamiętam, że 6l temu w szpitalu mnie wpisali na listę do karmienia mm...dlaczego? Bo Alicji nie zdawałam piersi co 3h:/ Babci mi powiedziała " nie budz Jej! Uwierz mi jak będzie głodna to uslyszysz" posluchalam się babci A w szpitalu mnie opierniczyli, ale młoda mm też nie chciała, na siłę budzić dziecko? Po co??
    Potrafiła ciągiem spać 5h, przybierają prawidłowo A na piersi wisiała Max 10min i od zawsze jest w 95

    Jedyne co uważam za konieczne to odbicie po jedzeniu...zawsze.Alicja miała może 2mc idę do łazienki, zerknelam na nią....a ona prawie sina...mleko nosem jej wyszło...myślałam, że jej krzywdę zrobiłam jak wzięłam między nogi i między łopatki uderzyłam...odchrzaknela wszystko, ale ja chyba 3 dni nie spałam...

    Zgadzam się z Tobą, ja też jestem w tej kwestii czujna. Mi się dziecko w szpitalu zakrztusilo i nie da się tego zapomniec. Na komodzie mam instrukcje ratowania malucha, udzielanie pierwszej pomocy, w razie W. Mam nadzieję że nie skorzystam. Wiem jednak jak zareagować, gdzie klepnąc.Prawie zawsze odbijam.

    I_1985 lubi tę wiadomość

    relgx1hpi2zbw8vm.png
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju dziewczyny ja odbijam ale moja czasem ulewa jak ją odloze ale zawsze z główka na bok po jedzeniu eh

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • I_1985 Ekspertka
    Postów: 138 186

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czujność przede wszystkim:) ale wierzę, że nas dziewczyny nic podobnego nie spotka:)

  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Celia się nie odzywa, Mimi się nie odzywa...

    age.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moj pamietam nie odbijal, czekalam, czekalam i nic. Ja na poczatku wybudzalam zeby mi podkrecic laktacje bo tez musialam dokarmiac mm, ale po kilkunastu dniach bylo juz ok, ale nie pamietam do kiedy wybudzalam

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • Mini89 Autorytet
    Postów: 693 796

    Wysłany: 31 grudnia 2019, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipa wrote:
    Celia się nie odzywa, Mimi się nie odzywa...
    O mnie chodzi? :D
    Żyje, kulam się ale mam tak chore dzieci że nie chce iść do szpitala i męża samego zostawiać. Mają takie napady kaszlu aż do wymiotow i idę z nimi dziś do lekarza. Cała wczorajsza noc nie spałam bo wymiotowalam bo podobno jelitowka krąży tak więc modlę się, żeby jeszcze tego nie złapali. I boli mnie gardło! I chyba tyle z narzekań haha.
    Torby stoją, czekają, czwartek 7 rano zgłaszam się na oddział. Skurcze są ale pojedyńcze, A ciut mi się marzyła lekką akcją żeby jednak to cc nie było aż tak na zimno.

    U mnie dzieciaki ulewaly każde do 3miesiaca. Książki kladlam pod materac w części główkowej żeby była wyżej, odbijać częściej w trakcie karmienia, jeśli mleka jest dużo to ręcznie ciut upuscic przed podaniem piersi bo zbyt dużo powietrza w brzuszku też sprzyja ulewaniu. I dopóki ulewa ale nie traci z wagi to no Stress bo to układ pokarmowy nie do końca wykształcony nawet jeśli dziecko z terminu ;) ale jeśli mocno ulewa i leci waga warto sprawdzić czy nie ma refleksu i poprosić o usg brzuszka.

    Koniec wywodu :D

    lipa lubi tę wiadomość

    ex2buay3h02dl23a.png
  • Celia89 Autorytet
    Postów: 577 408

    Wysłany: 31 grudnia 2019, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to odliczam do nowego roku :p wód mam 9 punktów i dalej kisne w szpitalu. Do ptp zostało mi 18 dni. Dziś może dowiem się coś więcej. Narazie ani do domu ani rodzić.

    lipa, SusieOne lubią tę wiadomość

    ug378rib3ih251jk.png
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 31 grudnia 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A myślałam, że już porodzilyscie :-)
    Mnie też dopadło mega przeziębienie, więc oprócz ogólnej opuchlizny, doszła opuchlizna oczu i nosa od kataru.
    Pocieszam się, że w upałach byłoby gorzej na końcówce 😁

    age.png
  • Mini89 Autorytet
    Postów: 693 796

    Wysłany: 31 grudnia 2019, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha ja miałam cc i w styczniu i w czerwcu i szczerze w szpitalu było goracu niezależnie od miesiąca. Ale owszem przy upalach to już była masakra. Teraz mam koszulę też na ramiączkach naszykowane bo pamiętam te poty po urodzeniu, jak organizm próbuje się wyregulowac

    ex2buay3h02dl23a.png
  • Celia89 Autorytet
    Postów: 577 408

    Wysłany: 31 grudnia 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i wiem, że nic nie wiem. Że wody się bujają.
    27.11 - 13 pkt
    18.12 - 4 pkt
    19.12 - 3 pkt
    21.12 - 6 pkt
    23.12 - 6-7 pkt - zalecenie cesarki na 27
    27.27 - 9 pkt i sie rozmyślili. Ja tu widze tendencje rosnaca oni przybywanie i ubywanie zalezne od siku dziecka.

    ug378rib3ih251jk.png
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 31 grudnia 2019, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Celia89 wrote:
    No i wiem, że nic nie wiem. Że wody się bujają.
    27.11 - 13 pkt
    18.12 - 4 pkt
    19.12 - 3 pkt
    21.12 - 6 pkt
    23.12 - 6-7 pkt - zalecenie cesarki na 27
    27.27 - 9 pkt i sie rozmyślili. Ja tu widze tendencje rosnaca oni przybywanie i ubywanie zalezne od siku dziecka.
    U mnie też tak było, czynnikiem decydującym okazała się rozwierajaca szyjka bo same wody też skakały

    Celia89 lubi tę wiadomość

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • abbigal Autorytet
    Postów: 394 227

    Wysłany: 31 grudnia 2019, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Celia89 wrote:
    Jak tam abi ? Już z dzidziusiem ?
    Tak ❤️ razem, ale osobno 🤷 ja na ginekologii a Marysia na neonatologii i patologii noworodka - bo miała lekka odmę płucną i niedomagania oddechowe, ale na szczęście nie OIOM i nie ma respiratora.
    Jedynie inkubator ze zwiększoną ilością tlenu. 2070g i podobno 55cm (podobno bo ja jeszcze muszę się upewnić, nie chce mi się wierzyć że taka długa 🙈) a i 10/10 Agp.
    Jest śliczna😍
    A ja po cc raz lepiej, raz gorzej, chociaż sąsiadka z łóżka obok mówi, że nieźle śmigam 😊

    Robak, Celia89, Mini89, SusieOne, Klio86, sasquacz, CYTRYNKA_2016 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Justi2019 Autorytet
    Postów: 628 512

    Wysłany: 31 grudnia 2019, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abbigal gratulacje :) kochana najważniejsze że Marysia jest już z Tobą, faktycznie długa chyba modelka będzie :p
    Celia i Mini trzymam mocno kciuki za was. Dziewczyny wszystkim wam życzę szczęśliwego nowego roku , aby był lepszy od poprzedniego i spełnienia wszystkich marzeń :)

    abbigal, CYTRYNKA_2016 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Celia89 Autorytet
    Postów: 577 408

    Wysłany: 31 grudnia 2019, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie szyjka dluga twarda zamknieta 4,5 dalej :D
    Abi to najwazniejsze ze nic powaznego. Pewnie lada dzien i Ci ja dadza :) Ciekawe jak poradzi sobie moj 3 kilowy kloc po porodzie.

    Klio86, abbigal, sasquacz lubią tę wiadomość

    ug378rib3ih251jk.png
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 31 grudnia 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abbigal gratuluję 💕 jak będziesz mogła to jak ją pokaż :) życzę Ci żeby była szybko z tobą. Patrz niby coś wyszło z plucami a apgar 10 zpewnie bardziej dmuchaja na zimne :)

    abbigal lubi tę wiadomość

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
‹‹ 473 474 475 476 477 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ