Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie sobie spisuje te wnioski bo mam dzis teleporade:
Z plusów to:
- zdecydowanie lepszy nastrój w dzień
- kupa reguralnie
- nie przelewa sie w brzuchu
- zniknęły plamy czerwone które miał na brodzie i nad siusiakiem
- noce bywają dobre
Bez zmian
- ulewa nawet i 2 h po woda - kwaśna
- zdarzają sie tez gorsze noce takie ze mu podchodzi pod nos
- ma drobne chrosteczki wokół ust ale wiąże to ze slinieniem i notorycznym pchanie rak do buzi
- została jeszcze jedna sucha plama na ramieniu
Generalnie to chętnie bym juz została na samym pepti ale maz upiera sie żeby mu dawac przynajmniej raz dziennie moje... a ja die aż boje nocy jak pomyśle ze mam mu dać swoje mleko...Nasz mały cudzie trwaj...
-
I co zrobisz? Trochę bez sensu utrzymywać laktację dla jednej porcji mleka. Mówisz, że masz tyle zamrożonego pokarmu, on powinien wystarczyć na długą chwilę.
Ja w końcu kupiłam ten zagęszczacz, zobaczymy jak z nim będzie wyglądało, bo wciąż ulewa ogromne ilości i to właśnie nawet godzinę, dwie po posiłku.
Dotarły też do mnie butelki, więc powoli schodzimy z posiłków kp na rzecz mm.
Nie wiem jak to ogarnę, kp wydaje mi się technicznie łatwiejsze. Wyciągasz cycek i masz 😂 tyle że ostatnio muszę.go wyciągać non stop, dziś w nocy np 7 razy, jestem nieprzytomna i mam dość.
-
Jeszcze 5dni i ściągamy szynę... wkoncu. U mnie już cycusie flaki. Niby jak ścisne to coś leci jeszcze. Ale najważniejsze że nic nie boli i samo się wygasilo. Mam już dość tego siedzenia w domu... dzieciaki już wariuja. Ja nie ogarniam domu plus zajęcia przedszkolne. Marzę o pojęciu do fryzjera bo strasze... tak czekalam na ladna pogodę i spacery A tu lipa... do tego mala niezbyt lubi wózek...
-
Mini ja też.nie ogarniam domu z moją dwójką. Gotuję i Sprzatam po nocach, młody codziennie punkt 4 zaczyna płacze, więc chodzę.jak zombie.
Dziewczyny czy wasze dzieci trzymają już sztywno główki w pionie (nie na brzuszku), albo podnoszone z pleców?
Wczoraj była u mnie mama, wyciąga Janka z wózka trzymając pod pachy no i poleciała mu główka do tyłu. A mama do.mnie zszokowana "dlaczego on jeszcze.nie trzyma.glowki? Już powinien!"
Powinien? -
Moja nie trzyma jeszcze idealnie, ale nie wiem czy jestem dobrym przykładem. Ale jak noszę ja przodem tak jak trzeba to trzyma główkę. Przy podnoszeniu pod paszki głowa jej leci, ale podnosząc prawidłowo bokiem nie- trzyma ja mocno
lipa lubi tę wiadomość
-
No to dokładnie tak samo jest u nas. Więc raczej norma.Mini89 wrote:Moja nie trzyma jeszcze idealnie, ale nie wiem czy jestem dobrym przykładem. Ale jak noszę ja przodem tak jak trzeba to trzyma główkę. Przy podnoszeniu pod paszki głowa jej leci, ale podnosząc prawidłowo bokiem nie- trzyma ja mocno
-
U nas przy siadzie trzyma ale jak go trzymam na pionowo to zdarza sie ze mu merda... jakoś sie tym nie zamartwialam
maja czas jeszcze wg mnie... ja wrzuciłam ma luz z tym patrzeniem co powinien a co nie... mój sie obracać powinien chyba juz a ni huhu może dlatego za grubiutki bo wazy 7,5 kg prawie🤦♀️
Nasz mały cudzie trwaj...
-
Mój też brzuszki cisnie. Jak to trzymam na rekach jak fasolkę to się spina że się boję że fiknie. A dzis zaczal się obracać z pleców na brzuch. Mamy ten skok 14-19 tydzień. Maruda totalna. Już od kilku dni mu się zbierało ale dziś przeszedł samego siebie. I zamiast 3 pobudek mamy 4-5
Październik 2017 synek
