Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Kropeczka1986 wrote:Robak jak rozszerzanie dietę przy refluksie? U nas gastro kazała opóźniać temat... i ogólnie czytalam ze lepsze słoiczki i to te Bio lub organic niż gotowanie swoich warzyw...
U nas ma takie cofki ze masakra... strasznie martwię się o jego gardło bo te cofki kwaśne... powoli wątpię ze wyrośnie...
bierzecie jakieś leki? Nam nie chcą dać IPP bo mały przybiera... na jakim mleku jestescie? Robiliście usg gerd?
Niestety, ale przez te cofki kwaśne jak piszesz, pewnie zapalenie przełyku będzie, więc trzeba się cieszyć, póki przybiera.
Gastro mówił, że warzywa często zbawiennie wpływają na układ pokarmowy, a więc i powinny też na refluks. Na razie daliśmy marchewkę kilka dni temu. Słoiki lepsze niby pod względem zawartości szkodliwych substancji i częściej badane, więc pewnie będę czasem robić sama, a czasem słoik. Słoik wychodzi na 2-3dni, chyba że ma co innego napisane.
Robiliśmy usg jamy brzusznej i stwierdzono refluks żołądkowo-przełykowy, ale jakie ma znaczenie to usg skoro i tak objawy na to jednoznacznie wskazują? -
Emisia wrote:Sovi my odnośnie spacerówki już konsultowaliśmy z fizjo niecały miesiąc temu, wiec nasz Bąbel miał niecałe 4 miesiace. Pozwoliła oczywiście tylko z opcja na leżąco wiec Mała jeździ przodem do nas i uwielbia. Widzi o wiele więcej. Czasami oczywiście korzystamy z gondoli ale luzu jest może raptem na 8cm. Dodam ze mamy mała asymetrię i codziennie ćwiczymy.
Emisia lubi tę wiadomość
-
Robak wrote:Przedewszystkim wysokie układanie, spanie pod kątem 30-45 stopni. Częste odbijanie, no i próby były z debridatem, gastrotusem i nutritionem, ale to i tak nie pomaga. Zalecenie z nadzieją jest takie: do pół roku ma z tego wyrosnąć.
Odnośnie spania jak wasze dzieci radzą sobie jak jest tak jasno na dworze, jak układacie je do snu?Robak lubi tę wiadomość
-
Ja jestem mamą dwóch refluksiaków. Przy starszym nie stosowałam IPP. Generalnie jeśli dziecko nie odmawia jedzenia i ładnie przybiera to lepiej się wstrzymać. To jest jednak lek, która ma skutki uboczne. Starszy syn wyrósł z tego jak skończył 5 miesięcy. Także jeszcze chwila i będzie poprawa. Większość dzieci do 8 miesiąca z tego wyrasta.
Oczywiście warto zrobić USG żeby zobaczyć czy to refluks anatomiczny czy może szukać przyczyny gdzieś indziej (alergia, nietolerancja laktozy).
U młodszego doszło niestety do zapalenia przełyku. Nie je świadomie tylko przez sen i nie przybiera na wadze, więc włączamy IPP.Październik 2017 synek -
U nas zajada refluks... jest okropny płacz jak odstawiamy butle... oboje z mężem wymiekamy... widzę, ze go to meczy a nic nie jest lepiej... ogólnie to już mam dola... bo wiem ze te jego nerwy biorą się właśnie z refluksu... nie chce dawać mu ipp ze względu na skutki uboczne... gastrotuss podaje doraźnie... nutriton tez pomaga i praktycznie nie ulewa śle ciagle cofki mnie wykończą... on się broni bardzo przed nimi... jak mu podchodzi to zaraz potem ogromny wrzask... najgorzej jak mu podchodzi jak się śmieje w głos... bo taki radosny a tu cofka i odrazu płacz... serce mi się kraje... kiedy to się skończy...Nasz mały cudzie trwaj...
-
Kropeczka1986 wrote:U nas zajada refluks... jest okropny płacz jak odstawiamy butle... oboje z mężem wymiekamy... widzę, ze go to meczy a nic nie jest lepiej... ogólnie to już mam dola... bo wiem ze te jego nerwy biorą się właśnie z refluksu... nie chce dawać mu ipp ze względu na skutki uboczne... gastrotuss podaje doraźnie... nutriton tez pomaga i praktycznie nie ulewa śle ciagle cofki mnie wykończą... on się broni bardzo przed nimi... jak mu podchodzi to zaraz potem ogromny wrzask... najgorzej jak mu podchodzi jak się śmieje w głos... bo taki radosny a tu cofka i odrazu płacz... serce mi się kraje... kiedy to się skończy...
Rozumiem Cię doskonale To strasznie przykre kiedy chcesz rozśmieszyć dziecko, sielanka a nagle przez ten śmiech cofka. I jak tu się cieszyć bobasem, budować relacje jak głupie gilanie po brzuszku zaraz może skończyć się bólem
Pionizujecie długo po jedzeniu? Może chusta?Październik 2017 synek -
Właśnie wydawało mi się, że przy takich problemach rozszerzanie diety powinno pomóc, se stale pokarmy spowodują, że więcej tego zostanie w żołądku, że nie będzie się tak cofać. Jestem w błędzie?
Mój młody wciąż ulewa bardzo dużo po jedzeniu. Ale mój kilku dni tfu tfu mam wrażenie, że coraz rzadziej zdarzają się te fotki pokarmu, którymi się normalnie dławil. Wczoraj pytałam na szczepieniu o to.
Jedyna rada, przeczekać, żadnych leków skoro tak dobrze przybiera, chętnie je. Tak jak mówicie. No i długo pionizowac po jedzeniu. To nie problem akurat, Bo on i tak chcę być ciągle tylko na rekach -
malwa88 wrote:Ja jestem mamą dwóch refluksiaków. Przy starszym nie stosowałam IPP. Generalnie jeśli dziecko nie odmawia jedzenia i ładnie przybiera to lepiej się wstrzymać. To jest jednak lek, która ma skutki uboczne. Starszy syn wyrósł z tego jak skończył 5 miesięcy. Także jeszcze chwila i będzie poprawa. Większość dzieci do 8 miesiąca z tego wyrasta.
Oczywiście warto zrobić USG żeby zobaczyć czy to refluks anatomiczny czy może szukać przyczyny gdzieś indziej (alergia, nietolerancja laktozy).
U młodszego doszło niestety do zapalenia przełyku. Nie je świadomie tylko przez sen i nie przybiera na wadze, więc włączamy IPP.
Lipa u Kropeczki zalecają późniejsze rozszerzanie zapewne ze względów alergicznych, tak zrozumiałam gastrologa.lipa lubi tę wiadomość
-
Robak wrote:A jak wam zdiagnozowali zapalenie przełyku? Bo nam mówili, że tego się nie da potwierdzić u tak małych dzieci.
Lipa u Kropeczki zalecają późniejsze rozszerzanie zapewne ze względów alergicznych, tak zrozumiałam gastrologa.
Po objawach. Refluks ma na 100%. Ulewanie, cofki, tarcie oczu, kulenie się, niespokojne jedzenie, refluks anatomiczny potwierdzony na Usg. Doszło do tego że mogę go nakarmić tylko jak spi i przestał przybierać na wadze. Gastrolog zajrzał tez w gardło.
A no i wszystkie inne badania. Krew, kupa, mocz były w porządku. Alergia mało prawdopodobna (brak innych objawów, brak alergii w rodzinie i brak poprawyvpo diecie eliminacyjnej)
Jeśli po 2 tygodniach leki nie pomogą to mamy iść na oddział do szpitala. Będą robić badania. M.in. gastroskopie bo chyba tylko ona może potwierdzić zapalenie przełyku na 100%.
Co do rozszerzania diety. Ja zaczęłam rozszerzać starszemu po 5 miesiącu i faktycznie wtedy refluks zaczal znikać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2020, 12:22
Październik 2017 synek -
Kropeczka1986 wrote:Nam gastrolog mówiła ze phmertria wystarczy ale ja i tak małego nie dam do szpitala w obecnej sytuacji... zreszta ona ppwiedziala, ze jak je i przybiera to trzeba czekać...
Oczywiście. Jak je i przybiera to najważniejsze. A jesteśmy już bliżej niż dalej.
U nas inna sytuacja bo jest odmowa jedzenia i jesteśmy na 3 centylu. Dlatego ipp na już.Październik 2017 synek -
Kropeczka1986 wrote:Malwa to trzymam kciuki żeby ipp pomogło... a jak nocki u Was? Bo u nas to istna sinusoida...
Dziękuję. Nie wyobrażam sobie żeby było inaczej Gdzie tu teraz do szpitala.
U nas noce średnie. Gorsze niż tu niektóre dziewczyny piszą ale wydaje mi się, że nie jest najgorzej. Śpi 21-6.30 i budzi się chyba 3 razy? Nie wiem dokładnie bo my kp. Na pewno koło północy i jakoś 5.30 chyba jeszcze koło 2/3 Spałby też dłużej ale starszy brat wstaje o 6,30 i robi raban u nas w sypialni Więc no średnie te noce ale to moje 2 dziecko i nie mam złudzeń dzieci to wysysacze energii i złodzieje snu Kwestia nastawienia
A no i u nas śpi w łóżku z nami non stop. Kiedyś dał się odłożyć do dostawki chociaż po wieczornym usypianiu a teraz już nie Dobrze, że łóżko ma 180Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2020, 20:50
Październik 2017 synek -
lipa wrote:Kropeczko nasi chłopcy mają podobna wagę. Jakie porcje mleka i ile razy dziennie zjada twój synek? Ja już praktycznie odstawiłam kp. Ale młody ciągle gledzi. Nie wiem, czy nie daje mu za mało jeść.
Jak się zabrałaś za odstawianie? Myślę, że jak skończy pół roku to też się za to zabiorę. Zastępowałaś co któreś karmienie butelką? Długo to trwało? Tak myślę jak to ogarnąć żeby sobie zastojów w piersiach nie zrobić.Październik 2017 synek