Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
To u nas podobnie jak u Ciebie Lipa. Do północy jest dobrze a po północy różnie. Ok 3 jest już tak niespokojna ze bierzemy ją do naszego łóżka. Robi się mało miejsca i my śpimy w dziwnych pozycjach i wstajem jacyś podkręceni. Za to w dzien potrafi spać na całego nawet 4h.
lipa lubi tę wiadomość
2 Aniołki (*)(*) - zawsze w naszych sercach ♥️
Dziewczynka 🌷🌷🌷
-
Hej dziewczyny ostatnio rzadko się udzielam ale kochane moje bardzo wam współczuję problemów z tym rąbanym refluksem , oby szybko minęło . Noce u nas póki co ok , Oliwka zasypia koło 20 , budzi się koło 4 na cyca i śpi do 7-8:30 , zalezy o której Ada przydrepta i ją obudzi . W ciągu dnia też wszystko zalezy od Ady , od dwóch dni kładę spać Adę w południe mimo że nie chce bo zaczęła nam budzić się w nocy i potrafiła obudzić się o 2 i do 4 nie spać , od 2 dni spokój jak śpi w dzień ale chodzi później spać , dopiero niedawno zasnęła , jak nie spala w południe to zasypiała o 19:30 . Ale wolę już żeby chodziła pozniej spać niż w nocy nie dawała mi spać . Oliwka odpukać póki co jest grzeczna , non stop by chciała żeby do niej gadać i ona odpowiada wtedy agr agu gr agu urocze to jest ale nadal nie śmieje się w głos , gdy zaczyna czkawki dostaje i po wszystkiemu
-
malwa88 wrote:Po objawach. Refluks ma na 100%. Ulewanie, cofki, tarcie oczu, kulenie się, niespokojne jedzenie, refluks anatomiczny potwierdzony na Usg. Doszło do tego że mogę go nakarmić tylko jak spi i przestał przybierać na wadze. Gastrolog zajrzał tez w gardło.
A no i wszystkie inne badania. Krew, kupa, mocz były w porządku. Alergia mało prawdopodobna (brak innych objawów, brak alergii w rodzinie i brak poprawyvpo diecie eliminacyjnej)
Jeśli po 2 tygodniach leki nie pomogą to mamy iść na oddział do szpitala. Będą robić badania. M.in. gastroskopie bo chyba tylko ona może potwierdzić zapalenie przełyku na 100%.
Co do rozszerzania diety. Ja zaczęłam rozszerzać starszemu po 5 miesiącu i faktycznie wtedy refluks zaczal znikać.
Macie już skierowanie? To nie jest taka prosta droga, teraz realizowali wyłącznie przyjęcia planowe i jedyna droga była przez SOR.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2020, 22:08
-
Emisia wrote:To u nas podobnie jak u Ciebie Lipa. Do północy jest dobrze a po północy różnie. Ok 3 jest już tak niespokojna ze bierzemy ją do naszego łóżka. Robi się mało miejsca i my śpimy w dziwnych pozycjach i wstajem jacyś podkręceni. Za to w dzien potrafi spać na całego nawet 4h.
-
malwa88 wrote:Jak się zabrałaś za odstawianie? Myślę, że jak skończy pół roku to też się za to zabiorę. Zastępowałaś co któreś karmienie butelką? Długo to trwało? Tak myślę jak to ogarnąć żeby sobie zastojów w piersiach nie zrobić.
Muszę przyznać, że przykro mi trochę, że to koniec. Ale ja nie potrafię funkcjonować spiąć 3 godziny na dobę.malwa88 lubi tę wiadomość
-
Robak wrote:Nam mówili, że gastroskopi nie robią tak małym dzieciom. Tylko pytanie po co robić to badanie? Co tu potwierdzać jak są objawy, ja bym sobie odpuściła. Szczerze to nam podczas zmian mleka się zawsze poprawiało, tylko później działo się to samo. Macie już termin w szpitalu? Teraz były luzy w szpitalach, więc lepiej iść jak najszybciej, bo luzują obostrzenia i będzie więcej osób na oddziale. Sprawdzaliście tarczyce?
Macie już skierowanie? To nie jest taka prosta droga, teraz realizowali wyłącznie przyjęcia planowe i jedyna droga była przez SOR.
Oczywiście. Nikt nie będzie męczył zdrowego dziecka gastroskopia tj. Jeśli przybiera i chętnie je. Tak jak napisałam. My od kilku tygodni spadamy w siatkach centylowych, poniżej 3 zaraz będziemy. Dziecko samo nie zgłasza się do jedzenia. Jak próbuje to nakarmić gdy nie spi to krzyk. Muszę najpierw uspic. No więc jest to jakaś patologia dlatego leki.
Nie jesteśmy umówieni do szpitala bo to ostatecznośc jesli wdrożone leczenie po 2ctygodniach nie przyniesie poprawy. Nie wiem czy będzie to przyjęcie planowane czy orzez Sor. Nie chce o tym myslec. Mam nadzieje ze do tego nie dojdzie. Jesteśmy pod opieka gastrologa i to on zaproponował że jeśli nie będzie poprawy to zaprasza do siebie na oddział gdzie pracuje na kilka aby znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy.
Październik 2017 synek -
malwa88 wrote:Oczywiście. Nikt nie będzie męczył zdrowego dziecka gastroskopia tj. Jeśli przybiera i chętnie je. Tak jak napisałam. My od kilku tygodni spadamy w siatkach centylowych, poniżej 3 zaraz będziemy. Dziecko samo nie zgłasza się do jedzenia. Jak próbuje to nakarmić gdy nie spi to krzyk. Muszę najpierw uspic. No więc jest to jakaś patologia dlatego leki.
Nie jesteśmy umówieni do szpitala bo to ostatecznośc jesli wdrożone leczenie po 2ctygodniach nie przyniesie poprawy. Nie wiem czy będzie to przyjęcie planowane czy orzez Sor. Nie chce o tym myslec. Mam nadzieje ze do tego nie dojdzie. Jesteśmy pod opieka gastrologa i to on zaproponował że jeśli nie będzie poprawy to zaprasza do siebie na oddział gdzie pracuje na kilka aby znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy. -
Robak wrote:Nie chodziło o zdrowe dziecko, tylko o takie co opisujesz, też nie proponowali gastroskopii. W szpitalu jest dużo dzieci, które nie przybierają z bardzo różnych powodów i które odmawiają jedzenia w ten sam sposób.
No ja takie informacje dostalam od naszego gastrologa.Październik 2017 synek -
Lipa my jemy 120 ml 6 razy dziennie ale ja to zageszczam wiec mi się wydaje, ze kaloryczność się podnosi przez to... on to by jadł więcej bo zajada refluks ale no nie mogę mu dawać bo go nie uniósł niedługo...
Nasz oczywiście tez śpi z nami i to w dodatku z rękami rozłożonymi na boki na środku łóżka... tez kiedyś dał się odłożyć do dostawki ale teraz... nie ma mowy... także mamy kolejny zbędny gadżet w domu swoją droga do 9kg wiec już i tak dni policzone....lipa lubi tę wiadomość
Nasz mały cudzie trwaj...
-
Kropeczka1986 wrote:Lipa my jemy 120 ml 6 razy dziennie ale ja to zageszczam wiec mi się wydaje, ze kaloryczność się podnosi przez to... on to by jadł więcej bo zajada refluks ale no nie mogę mu dawać bo go nie uniósł niedługo...
Nasz oczywiście tez śpi z nami i to w dodatku z rękami rozłożonymi na boki na środku łóżka... tez kiedyś dał się odłożyć do dostawki ale teraz... nie ma mowy... także mamy kolejny zbędny gadżet w domu swoją droga do 9kg wiec już i tak dni policzone....lipa lubi tę wiadomość
-
lipa wrote:Nie chce jeść?