Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Lipa, mój siedzi w foteliku z IKEI stabilnie, ale z tyłu daje poduszkę żeby nie leciał i nie uderzał o oparcie co się mu zdarzyło. Wczoraj na wizycie, lekarka sprawdzała czy już jest gotowy sam do siedzenia:nie, sam jeszcze nie. Na kolanach może siedzieć, w foteliku ale też nie jakoś bardzo długo.
Trzeba wytrwałości i cierpliwości z jedzeniem. Ja jestem z tym niezmordowana i się nie poddaje. Dużo czytam i wymyka łam potrawy żeby miał smaczne, doprawione ziołami, żeby było to dla niego przyjemnością. Z synem miałam problem, zresztą do dziś jest niespecjalny do jedzenia więc wiem jaki to problem i dla niego i dla nas. -
Hej, my też powoli rozszerzamy. Ja póki co daję słoiczki, ale że młody nawet chętnie otwiera buzię na to to może mu coś ugotuję-niech ma Z mlekiem dalej słabo-nie chce go pić-tyle dobrego, że z łyżeczki próbuję. Martwiłam się, że jedzenie to zawsze będzie dla niego udręka. Niestety mleko i tak musi pić przecież jeszcze długo
U nas też ciężko z siedzeniem-nawet z podparciem kiepsko. Szkoda bo nie mogę się doczekać aż mu coś do łapki dam
A poza tym jak Wasze dzieciaki rozwojowo? U nas obroty z pleców na brzuch. kręci się wkoło własnej osi, czołga-ale tylko na przedramionach. Nie mamy podporu na wyprostowanych rękach a niby na pół roczku już powinien być
Oglądałam zdjęcia starszego to on już w ogóle był taki bobas ogarnięty. Raczkował-siadał podpierając się rękoma. A tu jakieś lenistwo przy młodszym No ale wiadomo-nie ma co porównywać dzieci-tymbardziej, że młodszy z tym refluksem 3/4 dnia spędza na rękach to jak ma doskonalić swoje umiejętności.Październik 2017 synek -
Malwa, Jasiek ma 6 i pół mca i jakoś nie szaleje rozwojowo.
Z pleców na brzuch sprawnie, na brzuchu ładnie leży i długo, obraca się wokół własnej osi, ale nie pełza jeszcze, przynajmniej nie zauważyłam. Może mikro ruchy..na brzuchu pływa czyli rączki i nóżki w powietrzu i się kołysze.
Chwyta zabawki, mniejsze przedmioty, bawi się nimi, trzyma głowę, siedzi na kolanach w foteliku ale sam nie próbuje siadać, a ja ciągać go do siadania nie chce.
Od kilku dni wkłada palec od nogi do buzi.
Tyle z umiejętności rozwojowych😊 -
My tez obroty elegancko, okreca się wokół własnej osi, lubi nawet na brzuszku leżeć, ładnie łapie zabawki w raczki i sie nimi bawi, lubi książeczki oglądać i je jeść , w łóżeczku lata jak szalona, próbuje coś kombinować z siadaniem ale narazie nie może bo fizjo zabroniła bo moja ma dopiero 5,5 mca korygowanego. Wiec mimo że wcześniak widzę że leci równo z rówieśnikami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2020, 13:29
-
Świetnie że nasze dzieci rosną i są zdrowe/rok temu czekałam na wyniki testu NACE i było to bardzo trudne dla mnie. Okropnie się bałam. Teraz jak patrzę na jaska to jest to cud, akceptuje go we wszystkim i odczuwam rozkosz macierzyństwa.
Dziś zrobiłam coś czego dawno nie robiłam, poszłam na drzemkę w ciągu dnia razem z dzieckiem😉
A potem na obiad zjadł dorsza, a teraz na kolację kanapkę z maslem, białym serkiem i szczypiorkiem. Zjadł, to może duże słowo ale wymemlal, zlizal to co się dało.
Jak tam u Was powroty do pracy? Ktoś się szykuje? -
My tez powoli rozszerzamy ale zupełnie sie nie spieszę ze względu na refluks - niestety jak zaczęłam w 5 miesiącu za porada lekarza to zaliczyliśmy falstart - mocniejsze ulewania... teraz zamiast słoiczków gotowałam mu ziemniaka, batata i dziś weszła dynia - 3 dni każde warzywo... później owoce. Tera idzie znacznie lepiej... jesteśmy nadal na pepti ale już na 2:)
Co do rozwoju to Piotruś obraca się z brzuszka na plecki już dawno ogólnie to nie chce wogole leżeć na plecachbo odrazu obrót - niestety utrwalił sobie obrót tylko w lewo i w środę mamy fizjo która sprawdzi czy wszystko ok... kreci się tez wkoło, od tygodnia ładuje stopy do buzi podnosi się tez wysoko na przedramionach ale póki co nie porusza się w przód
Ostatnio był wazony na szczepieniu dwa tyg temu - 4 dni przed skończeniem pół roku waga wynosiła 9,19 kg... moja kluseczka 🙈Nasz mały cudzie trwaj...
-
Hej! Mój maluszek guga, piszczyjak szalony, a najkomiczniej to wygląda jak mu podaję jedzenie łyżeczką, zupełnie jakby chciał mnie poganiać
Choć obroty i pełzanie to codzienne atrakcje czekamy aż opanuje siedzenie. Jedyne co mnie zastanawia to gdzie te ząbki bo od miesiąca widać jak mu dokuczają dziąsła, a ząbka nie widać ni w ząb -
Witajcie!
Jestem czytam na bieżąco, ale nie mam kiedy napisać... czasu na wszystko brak.
U nas 6tyg leci w całości! Od 4msc mala się obraca, od kilku dni doszły obroty też z brzucha na plecy. Od tygodnia mała kleczy na czworakach i ruchy przód tyl śmiesznie to wygląda :p z gugania tylko czasem wyrwie się ma ma A tak to pluje się:p po wizytach lekarskich narazie nic nie robimy, delikatna pielęgnacja i leczenie gipsem w razie złamań. Mamy 6300 nosimy 68 rozmiar :p z jedzeniem cienko... Od miesiąca daję po ciutce ale ciągle odruch wymiotny. Dziś pierwszy raz sama buzie otworzyła i zjadła łyżkę zupy. Może będzie lepiejWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 20:10
-
Ewi28 świetna wiadomość!
U mnie Jasiek chyba zapomniał jak się przewracać z pleców na brzuch bo jak go położę to się jakoś nie kwapi...
Mini, twoja mała szaleje, zacznie raczkować lada moment...
Z jedzeniem u nas rozwojowo. Śniadania i obiady bardzo ładnie. Stosuje blw, ale dziś otworzyłam sloiczek po 5 mcu, bo leżał na półce i Jasiek nawet nie spojrzał, był zdziwiony co ja mu chce dać. Jak dałam pulpecik, i warzywa to zjadł. Sam nie je, a dotyka i otwiera buźkę żeby go karmić. Jest absorbujący, mało co jestem w stanie zrobić, wbijam się w jego turbo drzemki.
Ostatnio kilka razy musiałam wyjść na około 3 godzinki, został z tatą i super sobie poradzili:-) ale mąż powiedział że już pod koniec tęsknił.
-
No my drobinki , ale takie będziemy też jak nie śpi to trzeba mieć oczy do okola głowy, bo przemieszcza się tyłem po całej podłodze, dziś ja spod łóżeczka wyciagalam no u nas plecy tylko do spania. Przebieranie pampersa to walka z osmiornica obraca się A tu trza delikatnie hehe jest ciekawie
Vella83 lubi tę wiadomość
-
U nas 8 kg i 73 cm więc też kawął babki;) Rozszerzanie diety do przodu, daje takie różne konsystencje typu grudki, kawałki, kawałki kaszy itd. BLW nie bardzo chce mała stosować, otwiera dzioba i chce by ją karmić, więc nie walczę z nią tylko idę za nią, ale nie daje gładkich papek jak mówie. Mamy wyjazd teraz, kupiłam słiczki po 9 msc by były takie ciekawsze konsystencje. Osttanio była zupa pomidorowa z kaszą jaglaną, dziś owsianka na śniadanie, ale nie weszła - za mało rozgotowałam płątki. Teraz ugotowałam jej na wieczór i mysle, że rano będzie ok.
U nas obroty z brzucha na plecy, kręci się w koło na brzuchu, odrobinkę próbuję pełzać ale słabo. Nie raczkuje, trochę tam coś gada,piszczy, puszza bańki, śmieje się i je stopy;)