Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dzis upiekłam biszkopt z jagodami i co dziecko piszczy jak jem i dalam pare gryzow dziecko szczęśliwe. Babeczki marchewkowe raz jak pieklam tez dostala ze 3 gryzy pewnie polowa mama mnie zlinczuje zE daje słodkie ale co tam
Vella83 lubi tę wiadomość
-
Ewi28 wrote:Ja dzis upiekłam biszkopt z jagodami i co dziecko piszczy jak jem i dalam pare gryzow dziecko szczęśliwe. Babeczki marchewkowe raz jak pieklam tez dostala ze 3 gryzy pewnie polowa mama mnie zlinczuje zE daje słodkie ale co tam
E tam, każda mama robi jak uważa, ja nie wiem, skad ten hejt że ktoś daje cukier, przecież tto każdej mamy indywidualna decyzja;)
Ja iekłam chlebek bananowy, bez cukru, z borówkami, z mąką owsianą, ale jakiś zakalec mi wyszedł ;/ Sami zjedliśmy, ale miałam wrażenie że się troche nie dopiekł. Kiedyś rbiłąm już, ze zwykłej mąki i wyszedł pycha, wiec nie wiem o co chodzi. Może ta owsiana się nie nadaje.
-
Ewi28 wrote:Ja dzis upiekłam biszkopt z jagodami i co dziecko piszczy jak jem i dalam pare gryzow dziecko szczęśliwe. Babeczki marchewkowe raz jak pieklam tez dostala ze 3 gryzy pewnie polowa mama mnie zlinczuje zE daje słodkie ale co tam
A lepiej dać dziecku domowy wypiek, w którym wiesz co jest, niż nie jeden sklepowy wyrób "dla dzieci" pełen chemii. -
U nas rozszerzanie diety poszło pełną parą, ale młody musi jeść sam. Karmienie łyżeczka doprowadza go do płaczu. Więc jedziemy z tym blw, na głowie staje, żeby wymyślać coś, czym się nie zadławi. I bałagan na całego. Dobrze, że mam psa, który się ciągle kreci pod krzesełkiem.
Vella83 lubi tę wiadomość
-
Ewi28 wrote:Ja dzis upiekłam biszkopt z jagodami i co dziecko piszczy jak jem i dalam pare gryzow dziecko szczęśliwe. Babeczki marchewkowe raz jak pieklam tez dostala ze 3 gryzy pewnie polowa mama mnie zlinczuje zE daje słodkie ale co tam
U mnie też były grzeszki:-) zrobiłam kompot, dodałam Cukier i mąż dał do spróbowania jaskowi, mega zadowolony. Raz robiłam pancakes i była tam soda, proszek do pieczenia i cukier waniliowy bo dla starszaków. Jasiek spróbował i zyje:-) nie swirujmy.
Jesteśmy super mamami:-)Ewi28, lipa lubią tę wiadomość
-
Wklejam Wam fotki jak u mnie wygląda obiad. Od dwóch dni Jasiek nie zwraca w ogóle uwagi na mnie i nie chce żeby go karmić widelczykiem. Odkrył moc sprawczą swoich łapek i bierze do ręki, wkłada do buzi, odgryza. Jest tak pochłonięty posiłkiem że szok. Czesc spadnie na podloge,część wpadnie do fotelika ake sporo też zje. Zaczęłam dawać mu już takie kawałki jakie widzicie i radzi sobie całkiem, całkiem. -
Vella super Jasio i pięknie sobie radzi
Dziewczyny ja dopiero za tydzień zacznę rozszerzać dietę Oliwci ( 02.08 będzie miała 6 miesięcy) prosze polećcie mi miseczki jakieś kubeczki łyżeczki co się wam sprawdziło i czy macie jakiegos sprzedawcę u którego kupię wszystko od razu -
Justi, ja mam miseczkę Doidy z przyssawka i sprawdza się (60 zł) Reszta to talerzyki i miseczki plastikowe do kupienia gdzie popadnie bo non stop są brudne i je myje.
Hitem u mnie jest kubek doidy, z niego pije wodę od samego początku. Nie daje innego kubka, jest krzywy, ścięty i super.
Masa sliniakow, u mnie sprawdzają się silikonowe. Pod kran i gotowe, bawełniane do prania po każdym posiłku. Lyzeczki mam p silikonowe i plastikowe. Widelczyk używam już metalowy taki mały do ciasta. Zrobię fotkę akcesoriów to zerkniesz. Firmy różne, nie kupowałam w jednym sklepie. -
Dziękuję zapytam was jeszcze o coś, od paru dni moja Oliwcia ma wokół ust krosteczki ,nie wiem czy to od smoka jak jej się czasem uleje ale zawsze go wyparzam ,czy może od namietnego całowania , dotykania , przytulania przez Adusie hehe czy może miałyście takie krosteczki u maluszków , jeśli tak to czy smarowałyscie czymś? Wrzucę foto dziś robione nie widać wyraźnie tych krosteczek ale mam nadzieję że coś zobaczycie
url=https://naforum.zapodaj.net/db5cfd19a01c.jpg.html][/url -
Zaczynamy doświadczać rzeczy, które chyba jaskowi nie smakują. Omlet nie wchodzi, nie wiem czy chodzi o zapach czy o co ale nie i koniec. Dziś po raz pierwszy papryka i też nie.
Rzeczy zawsze na TAK to banan i bułeczka.
Generalnie je sam i mnie raczej nie dopuszcza do karmienia. Hmm..