Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wczoraj miałam wizytę i tak jak od początku podejrzewam, ciąża jest młodsza. Według om 6+3 a na USG sam pęcherzyk, ciałko w środku ale jeszcze akcji serca widocznej gołym okiem nie ma. Czekamy do przyszłego piątku...
Ze względu na moja wcześniejsza stratę i bóle brzucha dostałam duphaston i magnezWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2019, 07:48
Karolika, Iga66 lubią tę wiadomość
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
nick nieaktualnyCherry_Blossom wrote:Ja wczoraj miałam wizytę i tak jak od początku podejrzewam, ciąża jest młodsza. Według om 6+3 a na USG sam pęcherzyk, ciałko w środku ale jeszcze akcji serca widocznej gołym okiem nie ma. Czekamy do przyszłego piątku...
Ze względu na moja wcześniejsza stratę i bóle brzucha dostałam duphaston i magnez
Pozostaje nam tylko czekanie ja byłam wg, om 6 tygodniu i było było widać tylko pecherzyk i to mniejszy niż powinien być.. musimy być silne i czekać i oczywiście pozytywnie myśleć co niestety wiem że jest bardzo trudne
Trzymam kciuki za twoje maleństwo 🤞 -
Asiulka88 wrote:Nie prowadzi ciąż na NFZ. To było w stylu, żebyś chodziła prywatnie i płaciła jej kasę ?
Na NFZ same konowały pracują. -
nick nieaktualnyPaulinakrk wrote:Dziewczyny czy wy tez jestescie tak wzdete czy to tylko moja przypadlosc? 😭😭
-
Dziewczyny a ja potrzebuje dobrego słowa, zauważyłam na papierze przy podcieraniu nitki krwi, sprawdziłam głębiej i było trochę różowej krwi, niewiem co myśleć krwiawieniem tego nazwać nie można, ale bardzo mnie to zmartwiło ☹️ Chyba osiwieje do czwartku i będę musiała poszukać jakiegoś lekarza w pon
-
evs6 wrote:Dziewczyny a ja potrzebuje dobrego słowa, zauważyłam na papierze przy podcieraniu nitki krwi, sprawdziłam głębiej i było trochę różowej krwi, niewiem co myśleć krwiawieniem tego nazwać nie można, ale bardzo mnie to zmartwiło ☹️ Chyba osiwieje do czwartku i będę musiała poszukać jakiegoś lekarza w pon
Na tym etapie ciąży plamienie lub nawet krwawienie może być całkiem normalne i nie świadczyć o niczym złym, ale warto wcześniej zobaczyć się z lekarzem, nie czekałabym do czwartku. -
Cherry_Blossom wrote:Ja wczoraj miałam wizytę i tak jak od początku podejrzewam, ciąża jest młodsza. Według om 6+3 a na USG sam pęcherzyk, ciałko w środku ale jeszcze akcji serca widocznej gołym okiem nie ma. Czekamy do przyszłego piątku...
Ze względu na moja wcześniejsza stratę i bóle brzucha dostałam duphaston i magnez
A w piątek napewno zobaczysz maluszka -
nick nieaktualny
-
Ola_lala wrote:Dziewczyny bolą Was caly czas piersi?
Mnie bolały do środy a teraz tylko pobolewaja co jakiś czas, bardzo mnie to martwi:( -
nick nieaktualny
-
A ja Wam powiem że co rano muszę zjeść paczka.wstaje i jestem już głodna jak wilk ale tylko paczek wchodzi i potem do 13 nie ma siły żeby coś przełknąć. I mam wielką ochotę na owoce,moglabym jesc non stop. Brzuch mi trochę zmienił kształt. Ja ogólnie jestem chudzina a teraz niektóre spodnie muszę odpinac jak siedzę.
No i mięśnie dają o sobie znać. Najbardziej wieczorem. Piersi niemiłosiernie bolą przy każdym dodytku. Takie sprawozdanie z mojej codzienności 😊 -
Niestety i u mnie prawdopodobnie nic z tego. Wczoraj byłam na USG - widoczny tylko pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym. Nic więcej. Z OM to już 6tc+2, więc zarodek już powinno być widać. Nie wierzę, że ciąża jest młodsza i miałam spoźnioną owulacje, bo mam bardzo regularne cykle, a beta 1 dzień po terminie miesiączki była już na wysokości 287. W dodatku jeszcze krwiak w macicy i dr mówił o jakimś odklejeniu czegoś - z emocji już chyba tego wszystkiego nie odnotowałam. Niby kazał przyjść na USG kontrolne za 2 tygodnie, ale ja już na nic nie liczę. Trzymam za Was kciuki i mam nadzieję, że to już koniec złych wiadomości na tej grupie.
-
nick nieaktualnyMadziolinka wrote:Niestety i u mnie prawdopodobnie nic z tego. Wczoraj byłam na USG - widoczny tylko pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym. Nic więcej. Z OM to już 6tc+2, więc zarodek już powinno być widać. Nie wierzę, że ciąża jest młodsza i miałam spoźnioną owulacje, bo mam bardzo regularne cykle, a beta 1 dzień po terminie miesiączki była już na wysokości 287. W dodatku jeszcze krwiak w macicy i dr mówił o jakimś odklejeniu czegoś - z emocji już chyba tego wszystkiego nie odnotowałam. Niby kazał przyjść na USG kontrolne za 2 tygodnie, ale ja już na nic nie liczę. Trzymam za Was kciuki i mam nadzieję, że to już koniec złych wiadomości na tej grupie.
Iga66 lubi tę wiadomość
-
Madziolinka wrote:Niestety i u mnie prawdopodobnie nic z tego. Wczoraj byłam na USG - widoczny tylko pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym. Nic więcej. Z OM to już 6tc+2, więc zarodek już powinno być widać. Nie wierzę, że ciąża jest młodsza i miałam spoźnioną owulacje, bo mam bardzo regularne cykle, a beta 1 dzień po terminie miesiączki była już na wysokości 287. W dodatku jeszcze krwiak w macicy i dr mówił o jakimś odklejeniu czegoś - z emocji już chyba tego wszystkiego nie odnotowałam. Niby kazał przyjść na USG kontrolne za 2 tygodnie, ale ja już na nic nie liczę. Trzymam za Was kciuki i mam nadzieję, że to już koniec złych wiadomości na tej grupie.
Bete w dniu oczekiwanej miesiączki miałam 574
Zobaczysz że wszystko będzie Oki ❤Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2019, 09:31