Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnytak,zdsrza mi się.Łącze to z powiekszającą się macicą,w zwszłej ciąży również miałam takie objawy na podobnym etapiemarie_marie22 wrote:Dziewczyny,od wczoraj mam takie uklucia w drogach rodnych, czasem bol ciagnacy w podbrzuszu. Czy któraś teraz tak ma? Jestem w 8t2d
marie_marie22, Klio86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMam takie objawy bardzo mnie ostatnio martwiłamarie_marie22 wrote:Dziewczyny,od wczoraj mam takie uklucia w drogach rodnych, czasem bol ciagnacy w podbrzuszu. Czy któraś teraz tak ma? Jestem w 8t2d
Mam jeszcze pytanie czy ktoś z was ma sluz taki gesty jak jajko kurze ? Martwi mnie ten sluz -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Słuchaj mnie też czasami bóle podbrzusza łapią. Ale tłumaczę sobie, że to macica rośnie i wiązała się rozciągająKlio86 wrote:Dziękuje ❤️
Myślałam o IP..
ale jest niedziela i we wtorek jest moja pani ginekolog wiec nie będę panikować ..
To takie moje zle przeczucie póki co.. nic mi nie dolega specjalnego, żadnego ostrego kłującego bólu..
-
Dziewczyny Dziewczyny jakie bierzecie witaminy i ile razy dziennie ? Mi lekarz kazał brać 2x2 progesteron dopochwowo, 3x1 duphaston pregne plus 1x1 ...zastanawiam się czy tego progesteron nie brać doustnie bo to wciskanie tam już mnie wkurza a to uczucie mokra....masakra. straszny dyskomfort.
8cs o drugie szczęście. AMH 0,55
-
marie_marie22 wrote:Dziewczyny,od wczoraj mam takie uklucia w drogach rodnych, czasem bol ciagnacy w podbrzuszu. Czy któraś teraz tak ma? Jestem w 8t2d
Tez mam takie dziwne uczucie naciagniecia czy czegoś podobnego...szczególnie przy leżenia hak przekręcić się szybko na któryś bok.
8cs o drugie szczęście. AMH 0,55
-
Ja idę na wizytę w piątek-to będzie 7+3, ale moim zdaniem 6+6 bo raczej owulację miałam później. W każdym razie taki czas, że już na 100% powinno być serduszko jeśli wszystko ok. W poprzedniej ciąży byłam 6+2 i było widać.
Też od kilku dni mam bóle krzyża i podbrzusza-dziś to w ogóle mocno ciągnie
Z synem tego nie miałam, ale wydaje mi się, że to normalne. Każda ciąża inna. Chociaż zastanawiam się czy to nie przez to, że teraz nosze moje ząbkujące 12 kg całymi dniami 
Mdłości na szczęście póki co brak. Tylko wilczy apetyt no i lekkie zmęczenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2019, 20:46
Październik 2017 synek
-
Aja dziś przestraszyłam się..nagkle poczułam że jest mi mokro.poszlam szybko do toalety i zobaczyłam na bieliźnie wydzieline w kolorze kremowo brazowym. Nie była to stricte krew,w sumie to nie wiem co i więcej to się nie zdarzyło. Nie brudzilam tez ani przed ani po. Dziś miałam stresujący dzień, komunie córki w domu, przygotowania i obsługę i może to z napięcia? We wtorek mam usg, zobaczymy wtedy co i jak..
-
Dzień Dobry
Idę dzisiaj na 12 na wizytę na NFZ. Będę chodziła nadal prywatnie, ale może uda mi się wziąć skierowanie na te wszystkie badania, które trzeba zrobić na początku ciąży. I to skierowanie na badania prenatalne jeszcze.
Klio86 lubi tę wiadomość
-
U mnie to samo. Piersi dużo mniej bolą niż na początku. Ale to chyba norma, bo ile można chodzić z bolącymi piersiami 😉Klio86 wrote:Dziewczyny a czy ktoras miała ból lub wrażliwość piersi i jej minęło np ?
Ból podbrzusza z rana miałam dwa dni z rzędu, dziś jest już dobrze.
Ale jakiś taki mam brzuch mniej nabrzmiały i piersi mniej wrażliwe ..
Klio86 lubi tę wiadomość
-
I jak dzisiaj? Wszystko ok?Vella83 wrote:Aja dziś przestraszyłam się..nagkle poczułam że jest mi mokro.poszlam szybko do toalety i zobaczyłam na bieliźnie wydzieline w kolorze kremowo brazowym. Nie była to stricte krew,w sumie to nie wiem co i więcej to się nie zdarzyło. Nie brudzilam tez ani przed ani po. Dziś miałam stresujący dzień, komunie córki w domu, przygotowania i obsługę i może to z napięcia? We wtorek mam usg, zobaczymy wtedy co i jak..
-
Madziolinka wrote:U mnie to samo. Piersi dużo mniej bolą niż na początku. Ale to chyba norma, bo ile można chodzić z bolącymi piersiami 😉
W sumie tak 😣 musiałam moja 16 miesięczna córeczkę odstawić z dnia na dzień praktycznie 1,5 tyg temu bo nie wytrzymywałam, a ze względu ma moje poronienia nie zaleca się w kolejnych ciążach karmić wiec szybciutko się zmobilizowałem.
Przykro mi bo muszę jej dalej tłumaczyć ze nie mam mleka i cycusie są chore, gdybym nie miała obaw to dalej bym karmiła 😞 -
Słuchaj karmiłaś ją dostatecznie długo. Naprawdę nie masz sobie nic do zarzucenia 😘Klio86 wrote:W sumie tak 😣 musiałam moja 16 miesięczna córeczkę odstawić z dnia na dzień praktycznie 1,5 tyg temu bo nie wytrzymywałam, a ze względu ma moje poronienia nie zaleca się w kolejnych ciążach karmić wiec szybciutko się zmobilizowałem.
Przykro mi bo muszę jej dalej tłumaczyć ze nie mam mleka i cycusie są chore, gdybym nie miała obaw to dalej bym karmiła 😞Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2019, 08:46
mmalibu, Klio86 lubią tę wiadomość
jestem trochę spokojniejsza:)
