Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Madzulla, farbuj!
Ojejku, ja też mam tę chorobę psychiczną związaną z szyjką
Dwie znajome straciły ciążę przez nagłe skrócenie szyjki, bez żadnych objawów, między wizytami :o Działa mi to strasznie na wyobraźnię, zwłaszcza, że mam te lekkie skurcze macicy. Ostatnio jak wracałam ze spaceru to dziwnie mnie kłuło w kroczu i miałam już czarne scenariusze :o
Chyba wybrałam wózek
Ale planuję kupić używkę, bo nowy zestaw, który potrzebuję, to koszt ok. 4 tys :o
Za 2500 już mogłabym znaleźć używkę.
Przedstawiam nową miłość, która śni mi się po nocach - Joolz Day
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 12:23
Madziulla, She86, ojejku, bita_smietana, emaj, Corcula lubią tę wiadomość
Po 3 latach starań, w końcu z nami
Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKate, mnie trochę nie przekonują te malutkie przednie koła...
Też patrzyłam na ten wózek, a podoba mi się też ten
Mutsy IGO
ed. jest opcja pompowanych tylnich kół
ale przednie dalej zostają za małe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 12:44
pepsunieczka, bita_smietana lubią tę wiadomość
-
Kate kłucia w szyjce wcale nie muszą być niebezpieczne. Ja przez rozciągające się więzadła chodzę jak kaczka. Czasem boli w kroczu, czasem w pachwinach, ale pociesza fakt, że to miesiąc i minie Ja mam schizę "rozchodzącej się blizny", bo mnie coś ciągnie czasami w bliźnie. Razem z lekarzem stwierdziliśmy, że to może być zrost. Boli zawsze w tym samym miejscu, gdzie kończyli mnie ciąć (mimo narkozy czułam jak idzie skalpel).
A wózek super. Wygląda, że po złożeniu będzie miał niewielkie wymiary. Mnie się podoba urban chicco bo fajnie się składa. Jak mi odbije to może kupie, pomimo, że mam wózek w domu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 12:44
ojejku, bita_smietana lubią tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
ojejku wrote:Kate, mnie trochę nie przekonują te malutkie przednie koła...
Też patrzyłam na ten wózek, a podoba mi się też ten
Mutsy IGO
ed. jest opcja pompowanych tylnich kół ale przednie dalej zostają za małe
OOO ja ten chciałam ale był za drogi bo kosztował około 3 tysiącę i mamy tańszy evo
Fajny jest bardzo
Natalia 27.03.2016
-
Ojejku, też się bałam tych małych przednich kół, ale ponoć super dają radę jeśli chodzi podbijanie krawężników, nawet w lesie i w parku dobrze się jedzie. A w razie czego można kupić przednie kółka też pompowane.
Ten Mutsy mi się też podobał, ale właśnie w podstawowej wersji ma wszystkie koła piankowe, więc na dzień dobry trzeba 200-300zł dać za pompowane (u mnie to must have ) Ale z wyglądu Mutsy baaardzo mi się podoba
Marzusiax dzięki za pocieszenie :*
Fajnie się składa ten wózek! Ten Joolz niby też się składa do małych rozmiarów, ale do mojego auta i tak pewnie nie wejdzie U męża za to problemu nie będzie, bo bagażnik jest ogromny.
Po 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
nick nieaktualnywłaśnie ja szukam czegoś, co pojeźdzai nie tylko po chodnikach, wię trochę też mocno rozważam to oto
Quinny buzz xtra 4, w tym kolorze
budka rozpina sie na zamek błyskawiczny i sięga aż po kolana dziecka, w razie potrzeby
uff w końcu widać obrazek
aha, i to kosztuje zaledwie 2300 nówkaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 13:13
Arwi, kate55, bita_smietana lubią tę wiadomość
-
Ja nie widzę obrazka, ale weszłam sobie z linka - fajnie wygląda
Też szukam czegoś uniwersalnego, na chodniki i na bezdroża, ale z tego co czytam, to Joolz sobie świetnie radzi, a przy okazji nie wygląda topornie jak czołg. Chyba już jestem zakochana
ojejku lubi tę wiadomość
Po 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Madziulla czekam na efekt farbowania sama zastanawiam się nad zmianą fryzury
Zapisałam się na jeszcze jedną wizytę w klinice tym razem do polmedis mąż ciągle biadolił, że chce mieć porównanie jak już ma wydawać sporo kasy
Do polmedis jesteśmy zapisanie do dr Polaka na 25 Listopada , a 14 listopada niezmiennie InviMed
Arwi, pepsunieczka, marzusiax, bita_smietana, Corcula, She86 lubią tę wiadomość
-
Morwa wrote:Madziulla czekam na efekt farbowania sama zastanawiam się nad zmianą fryzury
Zapisałam się na jeszcze jedną wizytę w klinice tym razem do polmedis mąż ciągle biadolił, że chce mieć porównanie jak już ma wydawać sporo kasy
Do polmedis jesteśmy zapisanie do dr Polaka na 25 Listopada , a 14 listopada niezmiennie InviMed
Ja już kocham te twoje bliźniaki Mogą być dwie dziewczynki? Czuję dwie mini-Morwy
Jak to było, grudzień? Wtedy nam prezentujesz pierwsze foto z usg?
Morwa lubi tę wiadomość
Aniołek 9.09.2015r. -
Mogą być dwie mini Morwy pod warunkiem ,że jedna będzie synemQasha wrote:Ja już kocham te twoje bliźniaki Mogą być dwie dziewczynki? Czuję dwie mini-Morwy
Jak to było, grudzień? Wtedy nam prezentujesz pierwsze foto z usg? haha
Zobaczymy jak potoczą się wszystkie sprawy. Ja daje z siebie wszystko aby to jak najbardziej przyspieszyć
bita_smietana, Arwi lubią tę wiadomość
-
Nie pamiętam nazwy wózka 11 lat temu ,ale miałam duże pompowane koła z przodu i tyłu,ogólnie wózek nie należał do lekkich,ale ja patrzyłam akurat na wygodę moją i dziecka nie na jego małe rozmiary po złożeniu ani wagę,to akurat w moim przypadku nie było priorytetem.
W moim przekonaniu tylko duże pompowane koła,sprawdził się na każdej drodze a była i ulica i plaża i leśne drogi.
Te wózki które wybrałyście maja /mój/ styl ...są cudne..tylko te koła....
..ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
Peps, ale myślisz, że w Joolzie te koła aż takie złe? Czytałam 4 różne recenzje osób, które same go kupiły (a nie dostały gratis od producenta) i chwaliły jazdę, ponoć pcha się jedną ręką nawet w lesie. Przednie są małe i piankowe, ale tylne pompowane nadrabiają. I maja amortyzację.
Tak jak pisałam, gdyby było tragicznie, to dokupię przednie pompowane, ale my do lasu chodzimy raz na tydzień, a na co dzień też zależy mi na lekkości w jeździe po mieście.
Morwa, super! Fajnie, że będziecie mieć pogląd na obie kliniki. Trzymam kciuki
Morwa lubi tę wiadomość
Po 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Kate,nie przekonują mnie żadne małe koła,ale...technika poszła w przód może faktycznie są tak dobrane że mimo rozmiaru i nie pompowania jest super...
Ps Przy takich cenach wózka raczej nie powinno być rozczarowań.
kate55 lubi tę wiadomość
..ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
