Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
-
WIADOMOŚĆ
-
pepsunieczka wrote:Impra dla mnie męta jak najbardziej.
Czy któraś używa z was kawiarki jaka najlepsza?
...U mnie po 18 dniach po pseudo okresie przylazł meeeeega okres...ał....do tego żołądkowe problemy...bleeee,jednym słowem bałagan.
Ja uzywam od lat. Uwielbiam taka kaweA kolezanka Wloszka twierdzi, ze najlepsza jest Bialetti
I nie wolno myc jej zadnymi detergentami!
pepsunieczka lubi tę wiadomość
-
Impresja wrote:
No właśnie, testerki, brzuchatki i posiadaczki wszelkich plotek na ten temat: LAKTATOR!
Kiedy zakup? Jeszcze przed porodem?
Ręczny czy elektryczny?
Gdzie w tym wszystkim zdrowy rozsądek?
Ja mam reczny i dawalam rade z nawalem i gdy chcialam wyjsc a Maz zostawal z Corka. Domyslalam sie jednak, ze jakby ktos chcial np stale odciagac to racezj elektryczny. Ja uzywalam sporadycznie.Impresja lubi tę wiadomość
-
Magdziunia12 wrote:Hej kobiety. U mnie zaczynają się mdłości i nie najlepsze samopoczucie. Boję się że znowu stracę maluszka a jednocześnie mam jakieś dobre przeczucie. Myślę że to może się udać. Powiedzcie mi kobiety właściwie to w którym tyg najlepiej iść na pierwszą wizytę?
Mdlosci to ponoc dobry objaw choc na ich wspomnienie mam dreszcze przerazeniana wizyte to moim zdaniem najwczesniej 7 tydz. Wczesniej to tylko nerwy...
-
nick nieaktualnypepsunieczka wrote:Impra dla mnie męta jak najbardziej.
Czy któraś używa z was kawiarki jaka najlepsza?
...U mnie po 18 dniach po pseudo okresie przylazł meeeeega okres...ał....do tego żołądkowe problemy...bleeee,jednym słowem bałagan.
chodzi o coś takiego
czyli zaczynamy odliczanie, dziś 1 dzień cionszy i koniec, bierzcie Wszystkie przykład zFolwarkulisss tak bardzo tego chce, cieżarnej się nie odmawia :*.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2016, 21:05
pepsunieczka, Impresja, zFolwarku lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWłaśnie, zFolwarku, jak dzisiejszy test? Idziesz na betę?
Mi się wózek bardzie podobał ten turkusowy, miętowy wygląda na taki szaroturkusowy.
Kate, jak tam Twoja macica? Moja niestety dokucza i dokucza, juz sama nie wiem co boli...Impresja lubi tę wiadomość
-
Corcula wrote:Hej ho.
Mi z kolei bardziej sie podoba trn mietowy
Ojejku skad taka zmiana terminu?
Corcula widze ze masz dzieci z roznica wieku 2 lata. Mozesz mi powiedziec jak bylo i jest miedzy nimi i Wami? Jak kwestie na poczatku gdy tylko mlodsza sie pojawila. Jak starszak to "zniosl"? U mnie roznica bedzie 2 lata i 3 miesiace. Drze, boje sie czy damy rade itd.
-
ojejku wrote:Aby, suwaczek Ci się zaciął, wygeneruj nowy, bo na moje oko to już dalej niz 1 dzień ciąży
Impra, extra bryka ! Ile będzie szła z PL? Pewnie przez świętami juz będzie no nie?kaczka się zacięła
-
zFolwarku wrote:Corcula widze ze masz dzieci z roznica wieku 2 lata. Mozesz mi powiedziec jak bylo i jest miedzy nimi i Wami? Jak kwestie na poczatku gdy tylko mlodsza sie pojawila. Jak starszak to "zniosl"? U mnie roznica bedzie 2 lata i 3 miesiace. Drze, boje sie czy damy rade itd.
Hmmm powiem Ci, ze kazdy przypadek jest inny. Mi bylo troche ciezko. Sama w domu z dwojka maluchow, rodzina daleko, maz od rana do nocy w pracy. Starszego malucha ciezko bylo przygotowac na narodziny siostry bo jak ona sie urodzila to on mial rok i 9msc. Takze początki ciezkie bo dwa niesamodzielne maluchy. Ale sa tez mega plusy! Synek w ogole nie byl zazdrosny o siostre, tak, jakby od zawsze z nami byla. Z czasem zapomnial, ze kiedykolwiek byl sam. Drugi plus to ten, ze raz "odbebnisz" i masz z glowy
.
Generalnie pierwsze dni zawsze sa zaskoczeniem dla wszystkich ale zapewniam, ze starszak bardzo szybko zaakceptuje maluszka. Tym sie nie przejmuj. Ty tez szybko ogarniesz rzeczywistosc. Przy drugim dziecku nie ma takiego przestawienia zycia jak przy pierwszym. Dzidzius po prostu sie pojawia i jest.
Nie moglo byc tak zle skoro wyjechalam sama z dziecmi na wakacje jak corka miala okolo 8msc. Bedzie super, zobaczysz!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2016, 17:01
-
Corcula wrote:Hmmm powiem Ci, ze kazdy przypadek jest inny. Mi bylo troche ciezko. Sama w domu z dwojka maluchow, rodzina daleko, maz od rana do nocy w pracy. Starszego malucha ciezko bylo przygotowac na narodziny siostry bo jak ona sie urodzila to on mial rok i 9msc. Takze początki ciezkie bo dwa niesamodzielne maluchy. Ale sa tez mega plusy! Synek w ogole nie byl zazdrosny o siostre, tak, jakby od zawsze z nami byla. Z czasem zapomnial, ze kiedykolwiek byl sam
. Drugi plus to ten, ze raz "odbebnisz" i masz z glowy
.
Generalnie pierwsze dni zawsze sa zaskoczeniem dla wszystkich ale zapewniam, ze starszak bardzo szybko zaakceptuje maluszka. Tym sie nie przejmuj. Ty tez szybko ogarniesz rzeczywistosc. Przy drugim dziecku nie ma takiego przestawienia zycia jak przy pierwszym. Dzidzius po prostu sie pojawia i jest.
Nie moglo byc tak zle skoro wyjechalam sama z dziecmi na wakacje jak corka miala okolo 8msc. Bedzie super, zobaczysz!
Oj to mnie pocieszylas naprawde. DziekujeOd testu bezustannie mysle nie tylko czy sie uda z ciaza i o kwestiach zdrowotno-medycznych ale, ze nie ogarne sie z dwojka. Moja Corka bedzie miec wiecej bo 2 lata i 3 miesiace wiec moze bedzie latwiej bo bedzie bardziej samodzielna? Nie wiem jak wyglada "samodzielnosc" dzeicka w tym wieku. Moj Maz pracuje w domu, jest bardzo dyspozycyjny i duzo robi naprawde. Jestem typem takim co to wszystko planuje i ogolnie perfekcjonistka ze mnie. Juz sie martwie czy zrobic dwa pokoje dla nich czy razem (oczywiscie potem). Domyslam sie ze nie bedzie to az taka rewolucja jak przy pierwszym dziecku bo w koncu mamą juz jestem wiec... Ale martwia mnie te pierwsze miesiace. Corce poswiecam caly czas i ciagle jestem z nia. Chyba dotychczas moze 2 dni spedzilysmy oddzielnie. Chowam ją bardzo bliskosciowo. Boje sie czy to sie uda przy dwojce...
-
Ja nie mam az takiego dylematu bo moj stnek jyz bedzie mial 7lat i 2 m-ce takze wiem ze wiele mi pomoze.moja siostra u corek miala 15 miesiecy roznicy i teraz sa jak rowiesnice.rewelacyjnie sie dogaduja.wy tez dacie rade.
Ja wlasnie skonczylam moje kuchenne rewolucje.bigos w sloikach zagotowany,krokiety zrobione,pierogi i uszka ulepione,pierniki upieczone i polukrowane.
Coraz blizej swieta,coraz bliżej swieta;)Arwi, zFolwarku, She86 lubią tę wiadomość
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
zFolwarku wrote:Oj to mnie pocieszylas naprawde. Dziekuje
Od testu bezustannie mysle nie tylko czy sie uda z ciaza i o kwestiach zdrowotno-medycznych ale, ze nie ogarne sie z dwojka. Moja Corka bedzie miec wiecej bo 2 lata i 3 miesiace wiec moze bedzie latwiej bo bedzie bardziej samodzielna? Nie wiem jak wyglada "samodzielnosc" dzeicka w tym wieku. Moj Maz pracuje w domu, jest bardzo dyspozycyjny i duzo robi naprawde. Jestem typem takim co to wszystko planuje i ogolnie perfekcjonistka ze mnie. Juz sie martwie czy zrobic dwa pokoje dla nich czy razem (oczywiscie potem). Domyslam sie ze nie bedzie to az taka rewolucja jak przy pierwszym dziecku bo w koncu mamą juz jestem wiec... Ale martwia mnie te pierwsze miesiace. Corce poswiecam caly czas i ciagle jestem z nia. Chyba dotychczas moze 2 dni spedzilysmy oddzielnie. Chowam ją bardzo bliskosciowo. Boje sie czy to sie uda przy dwojce...
Kochana Twoje obawy sa naturalne. Mialam identyczne. Czasu na bliskosc na pewno nie zabraknie. Wiele rzeczy da sie zrobic w 3ke. Poza tym dajesz swojemu dziecku najwiekszy skarb- rodzenstwo. Jak Was zabraknie to nie bedzie sama jak palec.
Jak meza masz w domu to w ogole bajka!
Noworodek wbrew wszystkiemu jest bardzo malo absordujacy. Wiec bedziecie mialy we dwie czas na oswojenie sie.
Moje dzieci nie wyobrazaja sobie zycia bez siebie. Oczywiście sa kłótnie, bijatyki itp. Ale kochaja sie i dbaja o siebie. I to widac. Ja tez jestem typem planujacej perfekcjonistki
.
zFolwarku lubi tę wiadomość