Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMadzia, powodzenia!
Nic się nie bój :* a na pewno nie amh, to jakaś jedna wielka ściema z tym amh - owoc niskiego amh mam w suwaczkuale życzę, aby było około 2,5 i będzie spokój
Ktosiowo, widziałam wykres z rana - nawet nie komentuję... do dupy jednym słowem
ed. AaaaAaaaa witam się w 24 tygodniu,! Jeszcze tydzień i belly mi oznajmi, ze mój płód "raczej" już przeżyje i przejdzie tzw granicę przeżywalności
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 10:20
Paolala, pepsunieczka, bita_smietana lubią tę wiadomość
-
Madziula, trzymam kciuki!
Edycja: Ojejku: gratulujęi trzymam za Jacka dalej kciuki...
A u mnie... no cóż...// w ogóle kiepska noc... kilka razy się budziłam i sprawdzałam godzinę, bo jednak podniecenie było duże...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 10:25
-
Ktosiowa a ja tam uwazam odnosnie Twojego wykresu, ze jeszcze roznie moze byc
. Jak sie czujesz? Okresowo czy nie koniecznie?
Ojejku no juz dorodne z nas ciezarowki.
Apropos przezywalnosci to mimo wszystko obys nie musiala tego sprawdzac!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 10:26
-
nick nieaktualny
-
ojejku wrote:nie nie, nie mam zamiaru sprawdzać, mam plan urodzić w 38tc
I to jest dobry plan!a Twoja mama, ewentualnie siostra (o ile posiadasz i o ile ona ma dzieci) w ktorym tc urodzily? Moja mama i siostra pierwsze dziecko po terminie i ja rowniez w dokladnie 42tc.
Edit: co do stereo narzekan tesciowych to ja np baaardzo lubie imie Jacek. Mam kolege Jacka i uwielbiam go. Jacki to fajne chlopaki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 10:36
ojejku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ojejku wrote:Rok temu 24 grudnia dowiedziałam się o (kolejnej) ciąży biochemicznej, bHCG zatrzymała się tuż przed świętami, w dźwięk łamanego opłatka mi pękło serce po raz kolejny, w Sylwestra zaczęłam nowy cykl. Potem w czerwcu w dniu urodzin trafiłam do szpitala z pustym jajem płodowym. Pamiętam dokładnie, jakie życzenia w kółko powtarzałam jak mantrę, sama sobie, aż nie dotrze.
I dziś w Dzień Bożego Narodzenia mój upragniony syn obudził mnie o 5 rano serią kopniaków, które trwały 40 minut, aż wstałam na śniadanie, i jestem w końcu szczęśliwa, to prawdziwy cud.
Każdej z Was, Paola, Pepsa, Emaj, Ktosiowa, Kate88, Morwa, Marciaa Madziulka i Abby życzę aby kolejne święta (moga być Wielkanocne) tak właśnie przebiegły.
Aż się poplakalam
wierzę w cuda i Ty jesteś dowodem ze marzenia się spełniają.
Rosnijcie zdrowo i dziękuję :***Corcula, ojejku lubią tę wiadomość
-
ojejku wrote:mama i siostra 2 tyg przed terminem, i tego też sobie życzę
Stereo teściowe też mi próbowały wmówić, ze urodzę po terminie wielkie dziecko, bo one z kolei 2 tyg po terminie - ale chyba to macice mam po mamie raczej? nie po tych dwóch teściowych?
A widzisz! To juz raczej przesadzone. Czyli urodzisz tydzien przede mna.
Tesciowe sa niezle. Tesc chyba lubi takie oswiecone kobiety, co?
-
nick nieaktualnyCorcula wrote:A widzisz! To juz raczej przesadzone
. Czyli urodzisz tydzien przede mna.
Tesciowe sa niezle. Tesc chyba lubi takie oswiecone kobiety, co?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZakreconaŻona wrote:Ja dziś proszę o dużą ilość kciuków i duchowego wsparcia. O 18 wizyta w klinice a czuje się jakbym szła na najtrudniejszy egzamin w życiu. Jak nie padne do tego czasu to będzie dobrze
Żona powodzenia!!!!ZakreconaŻona lubi tę wiadomość
-
Witam poświątecznie! Mam nadzieję, że u Was były owocne i bez kłutni. Że najadłyście się również zamnie. Pierwszy raz w życiu przeszłam śświęta w stanie ''zdrowej sytości''. Bez przejedzenia i bez przesadnej głodówki. Jeden mały plus to że pierwszy raz nie przytyłam 2 kg w 3 dni
U Was też tak wieje?
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyŻono, jasne, że trzymamy kciuki
Też miałam stresa, miałam poczucie porażki, ale szybko zrozumiałam, ze klinika to miejsce pełne specjalistów w dziedzinie leczenia niepłodności, w o wiele bardziej zaawansowany sposób, niż może to próbować ogarnąć jakikolwiek lekarz ginekolog nie pracujący w klinice.
ed. Marzu, jakiś Orkan przez Europę przechodzi, orkan Barbara, wieczorem już powinno być lepiej. Ja sie tez nie objadłam, w ogóle dziwy, bo mam różnicę 1kg z dnia na dzień, w dół i w górę... tego też nie ogarniam
A ja mam dziś jeden z ostatnich dni w pracy, własnie ustawiłam autorespondera na 1,5 roku, nie rozumiem tego kompletnie... przecież tak się nie daWiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 11:11
ZakreconaŻona lubi tę wiadomość
-
ZakreconaŻona wrote:Ja dziś proszę o dużą ilość kciuków i duchowego wsparcia. O 18 wizyta w klinice a czuje się jakbym szła na najtrudniejszy egzamin w życiu. Jak nie padne do tego czasu to będzie dobrze
Kochana! Z tego co wiem to w klinikach pomagają a nie odbijają. Wydaje m sie, ze teraz nie ma czegos takiego jak sytuscja bez wyjscia. Takze idziesz, wychodzisz z planem dzialania, szybko do nas piszesz po wizycie i zgodnie z zyczeniami Ojejku na swieta wielkanocne jestes juz w trakcie ciazy. To krok na przod, wazny krok. Dzisiaj wieczorem bedziesz juz krok blizej do wymarzonego celu :*
-
ojejku wrote:tam nie ma ani jednego teścia, jest mama i dużo starsza siostra stelaża, rozwódka od wieeelu lat, one nadają jedna przez drugą
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnymarzusiax wrote:No kurde współczuje. Teściowa teściową, ale szwagierka/rozwódka to ciężki orzech do zgryzienia. Takie zawsze mają najwięcej do powiedzenia, zwłaszcza że to twoje pierwsze dziecko i wg nich nic nie wiesz o życiu
A syn tej rozwódki, 15 latek 2 dni temu jeszcze się nie potrafił nożem posługiwać przy stole
może by się tym np zajęła... a ja nie komentuje tam nic, nie mam siły wdawać sie w dyskusję. Powiedziałam tylko wyraźnie, ze dziecka nie chrzcimy i to im chyba zatkało buzie, bo tego tematu dalej nie pociągnęły, jednak myślę, ze temat wróci - na szczęście ze Stelażem przez telefon, bo do mnie nie dzwonią.
-
ojejku wrote:mama i siostra 2 tyg przed terminem, i tego też sobie życzę
Stereo teściowe też mi próbowały wmówić, ze urodzę po terminie wielkie dziecko, bo one z kolei 2 tyg po terminie - ale chyba to macice mam po mamie raczej? nie po tych dwóch teściowych?
Czego dwie teściowe ?