Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez się czuje zła i do tego smutna... nie chce mu kazać wybierać między nami ,a rodzicami, bo wiem, ze rodzice są dla niego ważni. Jednak uważam, ze jak siedzieliśmy tam nasz jeden wspólny dzień od rana do wieczora to było w porządku... a jemu za mało... jego 5 starszego rodzeństwa mało odwiedza rodziców, cześć za granica, a cześć po prostu ma ich gdzieś, czwórka rodzeństwa w tym mój narzeczony odwiedza rodziców regularnie. Jego najmłodsza siostra mimo ze się wyprowadziła, to jest tam codziennie lub co drugi dzień. Ma blisko, już jedno dziecko, drugie w drodze, nie pracuje to z nudów tam jedzie posiedzieć. My mamy 40km w jedna stronę i mimo regularnych długich odwiedzin jemu dalej mało... to nie jest tak, ze jego rodzice są sami... bo tam cały czas ktoś jest... ale po co te nocki to ja nie wiem...
-
Kejti, myślę że masz prawo być zła i rozgoryczona. To Ty teraz bardziej potrzebujesz swojego mężczyzny, niż rodzice syna. A gdy pojawi się dziecko, będziesz potrzebowała go jeszcze bardziej. Fajnie że Twój narzeczony jest dobrym i troskliwym synem ale... To wygląda tak, jakby on sam nie umiał przeciąć pępowiny. Zaraz będziecie trzyosobową rodziną i to nowa własna rodzina powinna być najważniejsza, tak myślę.
Nie wiem na ile już próbowałaś rozmawiać z narzeczonym o swoich uczuciach, ale na pewno warto to robić. Mam nadzieję, że on to zrozumie. Bardzo Ci, życzę żebyś miała go przy sobie jak najczęściej.
Kejti22 lubi tę wiadomość
Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️
-
Kejti, może po prostu na spokojnie porozmawiajcie? Bez stawiania sprawy na ostrzu noża, bez stawiania pod ścianą i bez wyborów oni/my. Masz prawo czuć się samotna i smutna, mówiłaś mu o tym? Faceci są prości, sam może nie dostrzegać, że Tobie jest źle, a tym bardziej powiązać powodu Twojego humoru z wizytą u rodziców. Pogadajcie, po prostu. Dlaczego on tak często chce tam jechać skoro nie ma takiej realnej konieczności i że Tobie taki układ nie odpowiada, bo potrzebujesz jego obecności 🙂
Wszystko się ułoży, bądź spokojna 🙂
Kejti22 lubi tę wiadomość
Julia ❤
Jano ❤
-
Już mu tyle razy mowilam, ze brakuje mi jego obecności... ale on chyba nie do końca ogarnia o co mi chodzi... on się bardzo boi, ze jego rodzice są starzy i za niedługo przyjdzie na nich czas i ze nie spędzał z nimi czasu... już sama nie wiem co mam mu powiedzieć i jak, żeby zrozumiał, ze potrzebuje trochę jego uwagi, trochę czasu z nim spędzić chociaż na oglądaniu tv. Obiecał mi już tyle razy, ze gdzieś wyskoczymy, wyrwiemy się na chwile w dwójkę, na spacer czy coś zjeść. I dalej czekam aż spełni obietnice. Miałam tydzień temu urodziny i tez mi dzień przed kiedy był akurat w pracy mówił, ze spędzimy trochę czasu razem. Jak wrócił na moje urodziny to uznał, ze fajnie jak pojedziemy na wieś do jego rodziców. Wyszło z tego tak, ze ja cały dzień sama siedziałam na ogródku, a on coś robił z tata... już mi ręce opadają 😢
-
Kejti22, wierzę że jest to trudne. Ja już dawno walczylam z odcięciem pępowiny u mojego męża. Co prawda dalej go ciągnie ale już trochę w mniejszym stopniu, bo kiedyś to już chorobliwe było 🤦♀️
Mam nadzieję że Twój mąż zrozumie że ma już swoją rodzinę.
Trzymam kciuki.
Kejti22 lubi tę wiadomość
-
A, to jeśli faktycznie wie, że robi Ci przykrość swoimi wyjazdami, to mamy problem. Chyba, że po prostu nie rozumie. Może według niego, spedziliscie dzień razem będąc u jego rodziców?
O ile byłabym w stanie zaakceptować wyjazdy co jakiś rozsądny czas do rodziców, to świadomego działania krzywdzacego drugą osobę nie.
Zatem trzymam kciuki, aby to jednak była głupota i brak empatii, a nie świadome działanie. I żeby do faceta trafiło, że ma Ciebie, ma dziecko i o to należy dbać W pierwszej kolejności.Julia ❤
Jano ❤
-
Maybelle wrote:No właśnie tak to jest z tym "planowaniem płci" 😄
Jednym się sprawdza, innym nie.
Ja do planowania podchodzę sceptycznie. Człowiek może sobie planować ile chce,
a co ma być to i tak będzie 😀
Ja tez w takie zabiegi rozne nie wierzylam ale wpadla mi w rece publikacja naukowa nanten temat 😄. Nie jakistam artykul z Newsweeka czy onetu ale z normalnego czasopisma naukowego (nie pokroju scienc czy nature ale jednak notowanego).
Grupa badanych nie byla jakas duza wiec to umniejsza znaczeniu takiego badania niemniej stiwerdzilam, ze nie zaszkodzi gdy sprobuje.
A zalecenia sa takie jesli dobrze panietam:
- seks tylko do 3dnia prued owulaxja
- Dieta: malo potasu, duzo magnezu i wapnia min. 3 miesiace przed poczeciem
Oba warunki musialy byc spelnione.
Stwierdzilam, ze nic nie trace ograniczajac potas i biorac dodatkowo magnez i wapn.
Link do artxkulu
https://www.rbmojournal.com/article/S1472-6483(10)00549-3/fulltext
-
Kejti
masz rację chcąc stawiać granicę teraz. Trzymam kciuki za przecięcie pępowiny.
Maybelle, a ja bym chyba dała imię "miejscowe". I tak tam mieszkacie i zostaniecie, tak? Po co się ograniczać. Rodzina polska się nauczy
mam sporo kuzynów zagranicą i pierwsze dzieci dostawały międzynarodowe imiona, ale następne już nie i nikt nie narzekał.
-
Dziewczyny jakich kremów do twarzy używacie? Zastanawiam się czym się smarować żeby zawierało wysoki filtr p.słoneczny? Boję się plam poslonecznych.
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
Maybelle wrote:Mi też podoba się imię Amelia i niby nie ma polskich znaków w tym imieniu i wydaje się proste. Jednak po angielsku wypowiada się je inaczej. Znam historię dziewczyny, której córka Amelia poszla do przedszkola w Anglii i nie reagowała na swoje imię, gdy panie ją wolały. Bo w domu nauczyli ją po polsku - Amelia, a w przedszkolu wolali na nią po angielsku - Amilia, czy jakoś tak 😅
Także z tymi imionami to ciężki orzech jest 😆 szczególnie dla mnie, kiedy chciałabym znaleźć coś co nie połamie języka ani polakom ani irlandczykom.
Może jak się uda poznać płeć na połówkowych, to zaczniemy już na serio myśleć nad imieniem.
Evoleth też mi się marzy taki dzień poza domem 😊 U nas mają dopiero rozluźnić zakazy od 18 maja. Ale liczba przypadków spadła z około 800 dziennie do poniżej 200 dziennie. Więc widać, że jest poprawa.
Ja mieszkam w Niemczech i dajemy imiona taki zeby nikt nie mial problemu zeby je wymowic. Szczegolnie w dzisiejszych czasach gdy ludzie duzo podrozuja. Wiadomo, ze zawsze znajdzie sie kraj gdzie imie bedzie trudne do wymowienia. Np moj kolega Gregor mial problemy w Japonii bo oni tam za cholere tegi wymowic nie mogli i nazwali go Thomas.
Nie dam dziecku na inie Przemyslaw albo Elzbieta bo ludzi tu by sobie (i nie tylko tu) jezyki polamali. Nie nazywam tez dzieci imionami ktore inaczej sie wymawia. Np podobalo nam sie inie Maria ale w Niemczech wymawia sie je Marija wiec odpada. Natomiast ok jest dla nas imie ktorego nie da sie do danego kraju przypisac i jest latwe dla polakow i niemcow do wymowienia Np Antonia w Polsce nie istnieje ale jest proste (choc kazdy sie mnie pyta czy napewno nie Antonina 🤦🏼♀️).
Dominik sie okazal troche problematyczny jednak bo to imie mozna na rozne sposoby zapisac 😕 Dominik, Dominic, Dominique,Domenic ....juz nie wspominajac o tym ze to tez zenskie imie jest 🤭.
A teraz bym chcial coa odjechanego 😄. Kolezanka piekne imie nadal i chetnie bym je skopiowala: Julika a synek Amandus.
A na forum tutaj jest mama ktora ma cudownie nazwane corki: Gaja, Luna i Enja.
-
Dzisiaj mam wizytę na 15:30 ☺️ Trochę się stresuje bo wyniki krwi trochę nie takie jak powinny być i jeszcze te wczorajsze spięcia macicy 😕 trzymajcie dzisiaj kciuki za nas żeby wszystko było dobrze 🥰
Maybelle, Evoleth, Emka31, Jesienna mama lubią tę wiadomość
