Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja chyba zaczynam odczuwać ruchy. Juz kilka dni mi się wydawało że to jednak nie jelita, ale dzisiaj już jestem pewna że te smyranie to sprawka dzidzi.
Znów mnie dzisiaj chcieli przepuścić w sklepie. Dziwi mnie to bo mi się wydaje że jeszcze aż tak tego nie widać:p
Jutro jadę na badania krwi i moczu. Jak ja tego nie lubię, jeździć gdzieś z pustym brzuchem....Maybelle, BlondHeroina_ lubią tę wiadomość
17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Maybelle wrote:Sylwia piękny brzuszek 😍 i piękną masz sukienkę w kwiaty. Taka idealna do sesji ciążowej 😄
A właśnie, planujecie zrobić sobie taką profesjonalną sesję zdjęciową na pamiątkę ?
Ja chyba zrobię sobie sama z mężem. Statyw mam, aparat też, i mogę z telefonu klikać samowyzwalacz. Tylko muszę znaleźć jakąś ładną polanę w okolicy 😁😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2020, 13:01
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Maybelle, Sylwia, brzuszki cudne 😍
Właśnie ostatnio mąż pytał mnie, czy zrobimy sobie taką sesję. W pierwszej ciąży to była zima, więc nie mieliśmy chęci ani pomysłu. Teraz może zrobimy rodzinną sesję ze starsza córką i brzuszkiem. Ale to wiele zależy od tego jak się będę czuła latem i jak będę wyglądała 😉 Może się zdarzyć, że na przykład cała spuchnę w letnie upały i zdecydowanie nie chcę mieć tego na zdjęciach 😁
A z drugiej strony zawsze mi się marzyła ciąża latem i letnie, ciążowe sukienki... Więc zobaczymy.
Poki co zastanawiam się kto odwołał wiosnę?! 😫😫😫Sylwia Sylwia, Maybelle lubią tę wiadomość
Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️
-
Sylwia, super brzuszek i ta sukienka w kwiaty 😉
Ja miałam w poprzedniej ciąży sesję. Na tydzień przed porodem, wyglądam jak słonik 😁 ale pamiątka jest.
W tej sobie odpuszczę, ale zrobimy fajną rodzinną-po urodzeniu maluszka lub na święta 😊 u mnie sporo fotografów robi świąteczne sesje, byliśmy z synem-były przebrania dla dzieci, no i pamiątka dla całej rodziny, bo babcie dostały pod choinkę prezenty ze zdjęciami 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2020, 13:35
Sylwia Sylwia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy też sesji nie robimy bo nie robiliśmy w poprzednich, ale podobnie jak Wowka chcemy zrobić sesję świąteczną już w 5tkę 🙂
Nie mam lustra by zrobić foto, syn próbował to się wiecej uśmiał niż zrobił zdjęcie, więc jako tako sama zrobiłam. Ja przy Was to jak pączuch jestem z serdelkami na boczkach 🤭
🍗🍩 😂
Sylwia Sylwia, Wowka, Paulinqa, Evoleth, BlondHeroina_, Maybelle lubią tę wiadomość
-
Edytka, a jakie badania z krwi będziesz robić? Nie do wszystkiego trzeba być na czczo, wbrew obiegowej opinii do morfologii też nie. Można zjeść lekkie śniadanie i nie jechać na pusty żołądek 😚
Blueberry, gdzie boczki, jakie pączki? Ja widzę zgrabny brzuszek 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2020, 13:42
Bluberry, Krąsi lubią tę wiadomość
-
No właśnie Bluberry, dopatruje sie tych boczków i jakoś nie mogę się dopatrzeć 😁 bardzo ładny brzuszekBluberry lubi tę wiadomość
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny które już mają dzieci po jakich porodach jesteście? SN czy cc? Jakie są Wasze wrażenia/wspomnienia z tamtych dni?
Ja rodziłam przez cc. Zniosłam bardzo źle. Miałam zakażenie rany i teraz mam bliznowiec. Blizna poniżej linii owłosienia więc z goleniem mam problema tamtego dnia czułam zwierzęcy strach. Też wiadomo miałam wyjątkowe okoliczności ale przed samą operacja i podczas myślałam że zeświruje.
Jezu ufam Tobie -
Co do badan moczu nie polecam przelewać z kubeczka do tego małego pojemniczka bo ja tak Zrobiłam i wyszło mi niewiadomo co leukocyty, zapalenie i wszytsko co najgorsze. Powtórzyłam badanie z takim profesjonalnym pojemnikiem którego się nie odkręca tylko Wsysa mocz i wszystko dobrze wyszło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2020, 14:47
Jezu ufam Tobie -
Red Rose, ja po sn. Wspomnienia bardzo dobre, kilka dni temu wklejałam tu linka do opisu mojego porodu. Jeśli chcesz, to wkleję go dla Ciebie jeszcze raz 🙂
Myślę, że dużą rolę grały okoliczności. Twoja sytuacja była wyjątkowa, strach był zupełnie zrozumiały. U mnie poród był wybawieniem po trudach ciąży i chciałam go mieć jak najszybciej za sobą. -
nick nieaktualnyRedRose wrote:Dziewczyny które już mają dzieci po jakich porodach jesteście? SN czy cc? Jakie są Wasze wrażenia/wspomnienia z tamtych dni?
Ja rodziłam przez cc. Zniosłam bardzo źle. Miałam zakażenie rany i teraz mam bliznowiec. Blizna poniżej linii owłosienia więc z goleniem mam problema tamtego dnia czułam zwierzęcy strach. Też wiadomo miałam wyjątkowe okoliczności ale przed samą operacja i podczas myślałam że zeświruje.
SN x2 😊 4890g i 4650g... ciekawe jak będzie teraz 🙈😂
Pierwszy poród - masakra, oxytocyna, bo wody odeszły, skurcze na maxa i tak 10h... drugi poród - extra! Zaczął się od regularnych skurczy, narastających i po 4h młoda była na świecie, o 10 się urodziła, a o 14.odwiedzila nas moja mama z synem.. świetnie się czułam - liczę na to, że teraz będzie podobnie 🙈 albo chociaż tak pośrodku tych dwóch porodów 😊
Bardzo też myślę o cc, jeśli waga będzie podobna, ale nie wiem... będziemy się zastanawiać z moim lekarzem bliżej porodu 😊 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRed ja mam za sobą dwie cesarki nie planowane. Samą cesarkę wspominam dobrze, szybko dochodziłam do siebie, po 7 dniach zdejmowane szwy i czułam się bardzo dobrze. Jedynie po pierwszej cesarce miałam kiepski szew, blizna była gruba i trochę dokuczała tak do 6-7 miesięcy po porodzie. Przy drugiej cesarce na stole operacyjnym dowiedziałam się że mam duże zrosty, ale trafiłam na świetną ginekolog która zrobiła tak dobrze cięcie że w ogóle nie czuję blizny w dotyku jakby jej nie było.
-
nick nieaktualny