Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja będę używać pampersów. Powiedzcie mi bo któraś pisała o pampersach w rozmiarze 0 czy one są faktycznie na początek lepsze niż rozmiar 1? Dodam że będę używać dada extra care
-
Dziewczynki ja ten kombinezon misia mam na 62 myślicie że mogę ubrać bobasa na wyjście ze szpitala czy lepiej kupić coś mniejszego??
-
Natalii wrote:Freja ja mocno przemyślałam kwestię otulacza do fotelika i mam takie wnioski:
-najbezpieczniej jest bez niczego, wkładamy dziecko, zapinamy pas i tyle. Do przeniesienia z i do auta mozna przykryć kocykiem, grubszym kocykiem itp.
- foteliki od wewnątrz maja styropian, ktory "grzeje"i utrzymuje ciepło, wiec jak nawet w październiku włożymy malucha do fotelika w jakimś pajacyku misiu przylegającym i nakryjemy kocykiem, można spokojnie przenieść dziecko do auta i jak juz w aucie się nagrzeje, odkrywamy kocyk. Dziecko caly czas jest zapięte bezpośrednio pod kocykiem, na tym lekkim pajacyku, wiec jest bezpiecznie.
- jeśli dziecko będzie w tym otulaczu widze taki minus, ze go z tego w trakcie jazdy nie wyjmę, mogę odkryć z góry, ale od spodu będzie grzane przez ten otulacz plus styropian.
Zimą juz trochę inaczej, wiec w listopadzie pomyślę, co dalej
Do gondoli nie kupowałam spiworka przy synku (urodzony we wrzesniu). Po prostu w najchłodniejsze dni zakladalam kombinezon cieplejszy, ewentualnie regulowalam kocem, może kilka razy się zdarzylo, ze założyłam na gondolę tą "pokrywę" z wózka. Dopiero rok później, jak już byl w spacerowce to spiworek faktycznie byl potrzebny
No mi pasuje taki:
https://www.tomi.pl/skip-hop-ocieplacz-na-nosidelko-samochodowe/
Całkiem mozna go odpiąć. Jak myślisz? -
Maybelle wrote:Co do otulaczy zgadzam się z Natalii. Nawet parę dni temu pisałam tu na forum o otulaczach. Według mnie zbędny wydatek. Ponadto crash testy były wykonywane bez żadnych bajerów i dodatków, i tylko w takim stanie producent fotelika gwarantuje bezpieczeństwo. Więc warto się zastanowić czy na prawdę warto. Sprzedawcy produkują masę "pierdółek" i wmawiają nam, że są niezbędne przy dziecku, byle sprzedać produkt i zarobić. Nie wszystko jest złe, ale niektóre mogą przyniesc więcej szkody niż pożytku
no tak, ale piszą, ze kombinezon powoduje luzy, pasy nie przylegają i to jest włąsnie niebezpieczne... -
Misia78 wrote:
Dziewczyny obeznane w wózkach - czy kupujecie fotelik kompatybilny z wózkiem? Czy będziecie przekładać dziecko do gondoli nawet na krótkie wyjazdy? Czy ja dobrze rozumiem, ze trzeba mieć 2 bazy - jedną do samochodu a drugie ustrojstwo na wózek,aby wpiąć fotelik?
Na wózek masz adaptery, większość firm, albo wszystkie mają do większości fotelików. Przy bugaboo np były dwa rodzaje, w zalezności od firmy fotelika.
Jagoda, mnie też nadal boli, ale oprócz tego nic mi nie jest. Polecam do sząłwii dodaj ocet jabłkowy, sól i propolis.
Misiowy kombinezon mam chyba 62...
Nie spię dziś od 6
-
Włąsnie się zastanawiam czy kupowac kosz na pieluchy skoro po maks paru miesiącach chcę przejść na wielo...
A co macie do porodu? Ja tlyko koszulę... i chyba tens kupię.
Śpiworek mam ten:
https://www.mamissima.pl/akcesoria_dla_niemowlat/spiworki_rozki_beciki/ergopouch_-_spiworek_otulacz_0-3m_grey_tog_2_5.html
Przepraszam za tyle osobnych postów. Chyba jednak się nie wyspałam
-
Freja dzwoniłam do przychodni i o 9:40 mam teleporadę. Zobaczymy co mi powie. U mnie zazwyczaj nie daje się domowymi sposobami. Jak mnie coś łapie to albo oskrzela albo zapalenie gardła...
Dziś niby gardło trochę mniej boli ale ciągle mokra jestem i wstalam z żółtymi gilami i kaszlem dlatego wolę skontakować sie z rodzinnymFreja000 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTeż dziś wstałam wcześnie, ale ze względu na pobranie🙈 ogólnie śpię jeszcze dobrze, w nocy tylko dwie wycieczki do toalety 💪🏼
Do porodu mam koszule, czarną, w razie zabrudzenia, a poza nią mam jeszcze 3.
Kombinezon też planuje 62, nawet jeśli okaże się duży, to tą chwilę na transport do domku damy radę 🙂
A na przeziębienie od lat używam syropu (miodu) z mniszka i inhalacje z macierzanki - to tak naturalnie 🙂 -
Ja po teleporadzie i niestety doktor powiedziala że żeby nie poszło na płuca bo w szpiyltalu wyląduję to musi mi dać antybityk. Przepisała zinat na 7 dni. Jak bym czuła że do końca nie przeszło to mam dzwonić. Powiedziala że na tym etapie już leki nie wpłyną na rozwój dziecka więc mam się jie martwić a ten antybiotyk jest jednym z nielicznych które można brać w ciąży.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJagoda a nie ma możliwości normalnej wizyty, żeby Cię osluchala? W sumie ja się nie znam, ale trochę niepokojące, ze po rozmowie od razu antybiotyk, chyba bym wolala, żeby leksrz jednak zobaczył, co sie dzieje. Zwlaszcza, jak nie masz gorączki. Ale ja to nie lubię antybiotyków, wiec moze dlatego. Jak na poczatku ciazy mialam kaszel i bylam akurst u ginekologa to tez mówił, żeby obserwować, bo może przejść niżej i wtedy koniecznie antybiotyk, ale u mnie na szczęście przeszlo po kilku dniach kataru i kaszlu, udało się wylezec. Piłam herbatę z malinami, duzo witaminy C, lezenia, itp.
-
nick nieaktualny
-
Natalii już chyba wolę brać ten antybiotyk. Siedzę z małym w domu a dziś czuję się jak by walec mnie przejechał. Wszystko boli, kaszel męczy, jak coś zjem czy wypije to wymiotuję. Nie mam siły wstać, chodzić a małym muszę się zająć
-
A ja dzisiaj byłam na wizycie u mojej ginekolog i powiedziała że byle wytrzymam do 26 września a potem mogę już rodzićmi się wydaje że to już tak niedługo! I coś tam mi wyszło w moczu, mam przepisaną jakąś saszetkę.
17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Jagoda, brałam ten sam antybiotyk na początku drugiego trymestru. Miałam wtedy mokry kaszel, który nie chciał przejść ponad tydzień mimo domowych sposobów. Bez gorączki. Lekarka, po osłuchaniu mnie, powiedziała, że infekcja zaczęła właśnie schodzić na oskrzela. Więc to była już konieczność. I faktycznie po ok 7-8 dniach mi przeszło.
Także raczej nie masz czego się bać, tylko dokup sobie probiotyki. Zdrowia życzę 😊Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️
-
nick nieaktualny