Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagoda wydaje mi się że masz, za małą różnice wieku między dziećmi. Chyba że synek będzie wyjątkowo duży albo Zosia długo tak mała żeby jedzic w łupinie
Moje dzieci są po 2 latach i musieli mieć 2 foteliki na ten przedział 9-18 kg a nawet większe. Dopiero potem podstawki. Już w przedszkolu i to nie na początku przedszkola.
Misia78 lubi tę wiadomość
oraz nastoletni córka i syn
-
Baby właśnie to przemyślłam i masz rację że jednak będę musiała kupić drugi fotelik. Tylko chyba już ten do 36kg. Syn ma teraz niby od0 do 36 z joie ale jakiś mały mi się wydaje ten fotelik zwłaszcza zimą. Albo ja nie doświadczona albo fotelik źle zakupiony. Kie potrafie się wypowiedzieć gdyż to chrzestna syna kupowała ten fotelik.
Syn miał 9 miesięcy jak zaczął z niego korzystać i ważył nico ponad 9kgWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2020, 14:03
Starania od maj 2018
❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
Styczeń 2020 druga ciąża
❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
50cm, 2550g -
Misia78 wrote:Freja nie pomyślałam o tym w ten sposób, mogą ciężarnej odmówić wizyt? Ja bym chyba wtedy kłamała ze mam skurcze i chyba rodzę i jechała na ktg.
Ja choruję na RZS, teraz jestem na sterydach, ale po porodzie ta choroba daje niezle w kość i raczej będę musiała wrócić do leczenia, a jak na złość leczenie RZS jest lekami które nie mogą być stosowane w ciąży i podczas karmienia. Trzeba wybrać, a jak napierdala całe ciało, i nie można w nocy wstać do dziecka, nie można z bólu dziecka podnieść, przewinąć, to na dalszy plan odchodzi w jaki sposób będzie karmione. Z moją młodsza córka wytrzymałam 2 miesiące, ale pod koniec już myślałam że "urodzę" z bólu.
o kurcze, współczuję
poczytaj sobie o tym LDN o którym ciągle piszę 
może pomoże, a karmić można. Chociaż nie wiem kiedy zacznie działać...
Jagodazdw92 wrote:Baby właśnie to przemyślłam i masz rację że jednak będę musiała kupić drugi fotelik. Tylko chyba już ten do 36kg. Syn ma teraz niby od0 do 36 z joie ale jakiś mały mi się wydaje ten fotelik zwłaszcza zimą. Albo ja nie doświadczona albo fotelik źle zakupiony. Kie potrafie się wypowiedzieć gdyż to chrzestna syna kupowała ten fotelik.
Syn miał 9 miesięcy jak zaczął z niego korzystać i ważył nico ponad 9kg
Z tego co się orientuje, to te 0-36 to najgorszy wybór... najlepiej łupina i potem wieksze. W ogóle najlepiej jak najdłużej tyłem. Ja akurat zwracam na to uwagę i moje dzieci jeździły tak długo w fotelikach, ze były ostatnie wśród rówieśników. I wściekłe na mnie
Ale widziałam już w przedszkolu, ze dzieci na poddupnikach jeździły.... i to z przodu. Masakra
Sylwia Sylwia, Wowka, Misia78, Kicior lubią tę wiadomość
-
No jeszcze mam troche czasu żeby przemyśleć bo narazie syn ma a córcia bedzie jeździła w łupinie. I tak nie wiadomo jak czŕsto będziemy jeździć bo teściowa ma fiata pande więc malutkie autko takżeprzy dwóch fotelikach ja się iuż z tyłu nie wcisnę. Teraz ok. Bo ja siadam z synem z tyłu mąż obok teściowej z przodu i można jechać. Ale zobaczymy jak to będzie wszystko wyglądało jak już urodzę Zosieńkę
Starania od maj 2018
❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
Styczeń 2020 druga ciąża
❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
50cm, 2550g -
Mnie dziś przyszedł segregator pediatryczny i właśnie go czytam. To chyba dobre dla mnie, bo po 40 pamięć już nie ta 😁🙈 a ja zawsze należałam do osób notujących w terminarzu.
Mała dzisiaj oddaje mi za bezczynna niedzielę, kopie tak nie wiem w co, aż chwilami śpiewam!
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
O widzisz Jola a mój synalek stresuje mamę i bardzo mało się dzisiaj rusza 😔
Położyłam się teraz dopiero i czekam..
Ale jeśli nie będzie się ruszał to co? Pisać do gina? No mówił mi że mam dawać znać jeśli tak będzie. Ale nie chcę panikowac niepotrzebnie..
oraz nastoletni córka i syn -
W niedzielę mała spala 12 godzin. Czułam ją rano przed 7 a potem nic... Mimo i ruchu i odpoczynku i pokładania się. Dopiero o 19 jak już zaleglam na łóżku i zjadłam pa zke ciastek obudziłam ją.baby wrote:O widzisz Jola a mój synalek stresuje mamę i bardzo mało się dzisiaj rusza 😔
Położyłam się teraz dopiero i czekam..
Ale jeśli nie będzie się ruszał to co? Pisać do gina? No mówił mi że mam dawać znać jeśli tak będzie. Ale nie chcę panikowac niepotrzebnie..
Nie mam pojęcia ile godzin można być spokojna, ale na pawno zapytam o to na wizycie, dokładnie za tydzień.
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
wiecie co, coś chyba krąży w powietrzu. W lipcu nikt się nie skarzył na gardło, a teraz w ciągu tygodnia znajomy (nie mielismy kontaktu), ja i mąż i jeszcze dziecko moje zadzwoniło z obozu, że boli gardło (już prawie 2 tygodnie minęły jak go nie ma, więc nie to samo żródło). No i Jagoda ciakawe...
Zamówiłam druga bazę i jakieś pierdółki. W sumie to prawie gotowa jestem. -
Baby jeśli Cię to bardzo niepokoi to zadzwoń do gina. Ja pamietam w pierwszrj ciaży jak leżałam w szpitalu też cały dzień nie czułam ruchow i na wieczór przy obchodzie zgłosiłam to lekarzowi i pielęgniarka przyszła żebym posłuchala serduszka (na tyle wczesna ciaża że ktg nie robili tylko przykladali jedną z tych czujnikow od ktg do brzucha i słychać było jak bije sreducho i faktycznie jak usłyszałam bicie serduszka to się uspokoiłam i synuś jakieś 15 minut po tym zaczął się ruszać. A ile czasu można czekać jak nie ma ruchów to nie mam pojęcia. W tej ciaży jak nie czuję przez jakis czas ruchow to mówię do męża żeby obudził córcię. Jak on przykłada rękę do brzuszka to mala zaraz zaczyna kopać. Nie wiem jak to jest że koje ręce nie daja tego efektu
Starania od maj 2018
❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
Styczeń 2020 druga ciąża
❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
50cm, 2550g -
Na moje dziecko nie działa nic. Ani słodkie, ani dotyk, ani muzyka, ani leżenie, ani kąpiel. Jak sie zechce poruszać to się rusza a jak nie ma ochoty to nie i koniec... Niezły charakter... Już dwa takie mam 😉
Jego nawet glukoza w szokowej dawce nie ruszyła
Teraz fiknał ze 2 razyWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2020, 19:01
Jola17a, Jagodazdw92 lubią tę wiadomość
oraz nastoletni córka i syn -
edytkaa93 wrote:Misia jak się ma kwarantannę to jedyne co można to siedzieć w domu. Niestety nie można do lekarza ani nic, rodzisz wtedy w szpitalu zakaźnym. Jest się zostawionym samemu sobie, takie luksusy państwo zapewnia ciężarnym.
Aż się nie chce wierzyć że ktoś tak to wymyślił! Teraz zaczęłam się bać, mam 2 dzieci w szkole podstawowej.
-
No tak jest:( Ja jakoś dawałam radę chodzić, ale ręce.... nie mogłam nimi nic zrobić.Krąsi wrote:Jak 2 lata temu leżałam na oddziale reumatologii, to razem ze mną leżała dziewczyna z RZS. Miesiąc wcześniej urodziła. Musieli jej zatrzymywać laktację, bo nie mogła się schylić do dziecka. A nawet jak ktoś jej podał dziecko - nie była w stanie go utrzymać.
A ty co masz za schorzenie reumatyczne?
-
No to ja dołączam do grona przeziębionych. Złapałam katar od córki. Z tym że u niej trzeci dzień i się kończy, a u mnie leci z nosa, czuję swoje zatoki i prawe ucho. Jutro mam dwie wizyty, w tym USG trzeciego trymestru. Mam nadzieję że mnie nie cofną. O tyle dobrze że ja praktycznie zawsze choruję bezgorączkowo, więc jeśli się dobrze ukryję pod maseczką, może nikt nic nie zauważy 😉Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️
-
nick nieaktualnyFreja000 wrote:No z przodu to najmniej bezpiecznie... kup lusterko. Jak ma wyć to i z przodu będzie wył
A ja się bardzo mocno zastanawiam nad szkołą we wrześniu. Nie boję się świrusa, ale kwarantanny. Wystarczy jeden nadgorliwy rodzic, albo nakaz testów nauczycieli i wszyscy jesteśmy w czarnej dupie... nie wyobrażam sobie nie móc chodzić na wizyty, ktg itd
A wy puszczacie dzieciaki?
Moje idą. Najwyżej bliżej porodu zostawię je w domu.. jestem dobrej myśli. Swoją drogą, dostałam maila z pracy i informacja była taka, żeby przez wrzesień maksymalnie przygotować dzieci na nauczanie zdalne, więc chyba nie zanosi się na dłuższy powrót do szkół 😊
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybaby wrote:Na moje dziecko nie działa nic. Ani słodkie, ani dotyk, ani muzyka, ani leżenie, ani kąpiel. Jak sie zechce poruszać to się rusza a jak nie ma ochoty to nie i koniec... Niezły charakter... Już dwa takie mam 😉
Jego nawet glukoza w szokowej dawce nie ruszyła
Teraz fiknał ze 2 razy
Baby, na fejsie, na grupie październikowej, dziewczyny pisały, że około 29tc bardzo rozwija się mózg bobasów i to powoduje mniejszą aktywność... Może właśnie u Was idą szare komórki i Młody odpoczywa? 😊 -
Evoleth ja mam nadzieję że mi do wizyty przejdzie. Mam w środę. A jak narazie wzięłam trzecią dawkę antybiotyku a jak się położę to czuję jak bym miała zachwilę nie móc złapać oddechu. Wykończy mnie to
Starania od maj 2018
❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
Styczeń 2020 druga ciąża
❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
50cm, 2550g -
Misia78 wrote:A ty co masz za schorzenie reumatyczne?
Na oddziale zdiagnozowali mi spondyloartropatię niezróżnicowaną, czyli chyba nie wiem, o co chodzi. Natomiast prywatnie okazało się, że mój organizm reaguje dosłownym uziemieniem mnie w przypadku długotrwałego i nadmiernego stresu. Akurat wtedy, gdy chorowałam, miałam stresu po kokardkę i w pewnym momencie przestałam chodzić. Mąż musiał mnie ubierać, podnosić, myć, karmić, nie byłam w stanie podnieść się z łóżka.
Wdrożone leczenie: zmiana pracy, joga, ćwiczenia oddechowe, więcej czasu dla siebie samej.Muszę mieć plan działania.
1. ICSI - nieudane;
2. a. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka
b. 08.02.2025 nieudany transfer 5.1.1. tęsknię i kocham -
U nas też coś krąży bo dzieci w około chore więc tylko czekam aż i moją złapie. Dzisiaj miała humor do bani więc może się już zaczyna. Tylko nosić się chciała,mamo chodź i tak dalej, ryk od rana, dobrze że kolacje zjadła chociaż. Ale to już nie na moje nerwy, jeszcze się w nocy nie wyspałam...17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
