X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2020 ♥️
Odpowiedz

Październik 2020 ♥️

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalii wrote:
    Hej :)
    Dziewczyny, a mialyscie tak, ze miałyście mdłości i wam minęły? Ja mialam w 5, 6 i 7 tygodniu, a pozniej mi przeszło. Teraz juz bardzo rzadko mnie mdli, brzuch tez dużo rzadziej i mnirj boli. W sumie największy objaw to ból piersi od samego początku. Jak nie muszę zakladac stanika to jest niewielki, a wieczorem to zawsze juz bardzo bolą.
    Ja mam następną wizytę dopiero za miesiąc, juz prenatalne i dla mnie to kawał czasu ehh
    Hej :)
    W poprzednich ciążach w 9-10 tygodniu wracałam do żywych :) i myślę, że na tym etapie mdłości mogą mijać.

    Natalii lubi tę wiadomość

  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 24 lutego 2020, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj byłam na badaniach krwi bo w czwartek mam wizytę już u mojego lekarza i może w końcu dowiem się czegoś konkretniejszego. Widzę że wy już macie ustalone prenatalne, a ma już któraś założoną kartę ciąży? Ja w poprzedniej ciąży miałam około 12 tygodnia więc teraz pewnie też tak będzie.

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • Asia_ Koleżanka
    Postów: 44 33

    Wysłany: 24 lutego 2020, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam założoną karte ciąży. Założona została w 6w1t

  • Gochna Koleżanka
    Postów: 49 9

    Wysłany: 24 lutego 2020, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi w 6+2 pomimo zarodka już z serduszkiem, powiedział, że założy na kolejnej wizycie początkiem marca.

    Córeczka 10.2018
    ...? 10.2020
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 24 lutego 2020, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gochna wrote:
    Ja bym już nie robiła więcej bety.
    Jeśli chcesz iść z kompletem badan na 1 wizytę, to rozważ zrobienie morfologii i moczu, ja dodatkowo robiłam tsh ft3 i ft4 i mój lekarz był zaskoczony, że jestem tak przygotowana na 1 wizytę hihi :)
    Ale oczywiście nie musisz tego robić, to tak o, daje obraz lekarzowi.

    ja też bym już nie robiła 3 raz

    Wik89 lubi tę wiadomość

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam założoną kartę ciąży, mialam wizytę 7+1.

  • Maybelle Autorytet
    Postów: 1710 1450

    Wysłany: 24 lutego 2020, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2022, 22:03

    2019 8tc 💔
    2020 córeczka 💗
    2022 czekamy na synka 💙
    8une43r84puaim9e.png
  • Evoleth Autorytet
    Postów: 460 456

    Wysłany: 24 lutego 2020, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam założoną kartę ciąży od wizyty w dniu 7+1.
    Co do zanikających mdłości, ja ich nie doświadczyłam. W poprzedniej ciąży trzymały się do 15-16 tyg., teraz też raczej narastają, choć nie każdego dnia odczuwam je tak samo. Mam bardzo podobnie do tego, co opisała Maybelle, plus poranne wymioty.

    Bluerberry, odezwij się po wizycie!

    Poronienie październik 2015
    Alicja marzec 2017 ❤️
    Izabela październik 2020 ❤️


  • Paulinqa Ekspertka
    Postów: 181 228

    Wysłany: 24 lutego 2020, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam kartę ciąży 6+4 tc zalozona

    MIKOŁAJ ♡ 2015
    OLIWIER ♡ 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maybelle takim razie kciuki, musi byc dobrze:)
    Ja tez mialam takie mdlosci z głodu, jak zjadlam to na chwilę było lepiej.
    W poprzedniej ciazy miałam duzo mniejsze mdlosci i wlasnie trwały krótko, ale nie pamiętam juz jak to było.

    Maybelle lubi tę wiadomość

  • Intuicja Znajoma
    Postów: 23 13

    Wysłany: 24 lutego 2020, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maybelle tulam i wysyłam dużo miłości i spokoju i wierzę że tym razem będziesz mogła cieszyć się ciąża, porodem i dzidziusiem💓

    Maybelle lubi tę wiadomość

  • bebetka.b Autorytet
    Postów: 429 375

    Wysłany: 24 lutego 2020, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Manuele super wiadomość, teraz musi się udać.

    Natalii ja nie mam żadnych objawów oprócz piersi i zmęczenia. W ogóle mnie nie mdli mimo ze zażywam duphaston. Mam nadzieje ze to nic złego.

    Bluberry jak wizyta? Czekamy na info ! 😊

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bebetka.b wrote:
    Manuele super wiadomość, teraz musi się udać.

    Natalii ja nie mam żadnych objawów oprócz piersi i zmęczenia. W ogóle mnie nie mdli mimo ze zażywam duphaston. Mam nadzieje ze to nic złego.

    Bluberry jak wizyta? Czekamy na info ! 😊
    Bebetka faktycznie, przypomniałaś mi, ze ja twz biorę Duphaston. Bralam 3x1, tydzień temu lekarz kaaal mi stopniowo odstawić i najpierw bralam 2, a teraz 1 dziennie. I tez u mnie głównie bol piersi i zmęczenie. No nic, moze taki nasz urok :)

  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 24 lutego 2020, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka, Natalii - ja też nie mam za wiele objawów, ból piersi, zmęczenie, może trochę często sikam i pewnie od witamin doszły zaparcia. Ale mdłości generalnie nie mam. Czasem troszkę rano ale delikatnie. Tak właśnie jakbym głodna była. Ja też biorę duphaston ale zlecil mi 3 razy dziennie. Dużo jakoś 😐

    Papierówka lubi tę wiadomość

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • Kejti22 Autorytet
    Postów: 271 249

    Wysłany: 24 lutego 2020, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)
    Byłam dzisiaj na badaniu krwi i moczu, w moczu wyszło mi ze mam duża ilość bakterii. Czyli prawdopodobnie jakaś infekcja 😥 polecicie coś żeby się nie pogorszyło przypadkiem do piątkowej wizyty? 😥

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejti22 wrote:
    Hej :)
    Byłam dzisiaj na badaniu krwi i moczu, w moczu wyszło mi ze mam duża ilość bakterii. Czyli prawdopodobnie jakaś infekcja 😥 polecicie coś żeby się nie pogorszyło przypadkiem do piątkowej wizyty? 😥
    Hej,
    Przede wszystkim dużo pić, najlepiej wody z sokiem z cytryny. Do tego sok z żurawiny 100%, nie dosładzany i żurawinka na zagrychę :) bakterie trzeba wypłukać, więc ta woda z cytrynką powinna choć trochę poprawić sytuacje.

    Intuicja, Kejti22 lubią tę wiadomość

  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 24 lutego 2020, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w poprzedniej ciąży też miałam co chwilę bakterie w moczu, i też polecam dużo pić.
    Ja dzisiaj robiłam jeszcze raz betę, tak żeby się uspokoić, wyszło 3500. I zbadała też moją tarczycę bo brałam tabletki jak staraliśmy się o pierwsze dziecko i później całą ciążę, a po ciąży odstawiłam jakoś tak sama z siebie. I teraz się bałam że jest coś nie tak, ale jest w normie, w górnej granicy ale jednak. Nie ma to jak regularny tryb życia i wszystko działa jak powinno. Niepokoje się jednak bo w morfologii wyszły mi podwyższone leukocyty. Wiecie może co to może oznaczać? Czy jest to groźne?

    Wizytę mam w czwartek, pewnie wtedy lekarz zleci resztę badań ale narazie zrobiłam te co już chciałam mieć na wizytę gotowe

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtii dziewczyny dobrze radza co do ewentualnej infekcji. Ja chce tylko podpowiedziec,ze mocz najlepiej pobierac do pojemnika jalowego nie do zwyklego no i przed pobraniem podmyc sie czysta woda. Pisze o tym bo dosc czesto wychodza bakterie gdy pobiera sie do zwyklego pojemnika. Tak mi tez radzila ginekolog gdyz ja tez mialam bakterie w moczu ale mialam tez inne objawy a wtedy mialam zap.pecherza.

    A edytko delikatnie podwyzszone leukocyty w ciazy moga byc bo jefnak "cos"innego dzueje sie w irganizmie kobiety. Teraz zalezy jaki masz wynik.

    Blubery i jak jestes juz po wizycie?

  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 24 lutego 2020, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bluberry. Jeszcze żadnych wieści? Martwię się 🤔

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Kejti22 Autorytet
    Postów: 271 249

    Wysłany: 24 lutego 2020, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Kejtii dziewczyny dobrze radza co do ewentualnej infekcji. Ja chce tylko podpowiedziec,ze mocz najlepiej pobierac do pojemnika jalowego nie do zwyklego no i przed pobraniem podmyc sie czysta woda. Pisze o tym bo dosc czesto wychodza bakterie gdy pobiera sie do zwyklego pojemnika. Tak mi tez radzila ginekolog gdyz ja tez mialam bakterie w moczu ale mialam tez inne objawy a wtedy mialam zap.pecherza.

    A edytko delikatnie podwyzszone leukocyty w ciazy moga byc bo jefnak "cos"innego dzueje sie w irganizmie kobiety. Teraz zalezy jaki masz wynik.

    Blubery i jak jestes juz po wizycie?

    Dzięki za radę :) pojemnik miałam jałowy, mam nadzieje ze wszystko będzie okej i to zwykła infekcja i nie zaszkodzi ciąży 😥

‹‹ 34 35 36 37 38 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ